Jak by była żarówka padnieta to po wyciągnięciu jaśka i włączeniu zapłonu nie świeciła by cały czas:) Teraz zauważyłem ze jak auto postoi to po pierwszym włączeniu zapłonu kontrolka świeci i po momencie gaśnie, czyli tak jak ma być,ale jak wyłączę zapłon i włączę to już się nie zapala.
---------- Post dopisany 18-07-2013 at 16:27 ---------- Poprzedni post napisany 16-07-2013 at 20:46 ----------
Problem rozwiązany wyczyściłem wszystkie kostki tzn od jaśków napinacza pasów i sterownika i kontrolka działa tak jak fabryka nakazała:)