Spawanie, potem toczenie(albo samo toczenie jak pozwala na to budowa felgi), szlifowanie papierem - ewentualnie specjalna szpachlówka do alu (elastyczna, odporna na wysoką temp. i przewodząca ładunki elektryczne - bo do lakierowania proszkowego) i po malowaniu felga jak nowa, stare ubytki poprawione. Szpachlówkę używany tylko na wewnętrzne części felgi na drobne ubytki(np.głębsze rysy), nie stosujemy na części narażone na odbicia lub wgnioty (ranty - montaż opon).
Jest jeszcze kwestia czy to się opłaca przy naprawdę mocno poharatanej feldze.
własnie o to mi chodziło, dzieki, czasem koszt naprawy jest wyzszy niz wartosc felgii, przy tradycyjnej naprawie jest to tańsze ale równie pracochłonne, no i równiez czesto nie opłacalne,.
pozdro