witam wszystkich
wiem ze podobnych tematów było wiele, jednakże kazdy przypadek jest inny, wiec opisze co dzieje sie z moim autkiem,
Dzis jade sobie normalnie, zabieram sie do wyprzedzania i czyje ze autko nie jedzie jak powinno, zwolnilem potem jeszcze raz, na trojce przyspiesza ale powyzej 3,5 tys obr coraz slabiej, jak wrzucilem 4ke i gaz do dechy obrotomierz nie minal 3.5 tys, wyrzycilem na luz silnik chodzi normalnie, po chili jeszcze raz proba i to samo chwilke przyspiesza potem slabnie.
jak dojechalem do domu na postoju pedal w podloge a tu zonk, silnik nie mija 3.2tys obr
jak zgasilem i odpalilem od nowa to troche lepiej sie krecil ale nie tak jak powinien???
stad moje pytania??? niemam jeszcze VAGa, wiec logowanie odpada, moze to przeplywka lub zaworek n75, dodam ze przeplywke mam jeszzce oryginalna z 2000 roku, moze to czas na nia????
dzieki za info, pozdrawiam