hehe dokładnie, ale najfajniejsze jest to że jak zaczynałem ćwiczyć na siłce to chciałem dojść do 40, później zmieniło się i chciałem 45, później 50, teraz 50 na rzeźbie, ciekawe kiedy powiem sobie dobra starczy już, teraz tylko to utrzymywać. Pewnie jak trzeba będzie szyć ciuchy na zamówienie, bo nie każde XXL pasuje