Ponad 300 tys na blacie, lpg, tuningi i magiczny bex... Piękny mix żeby topić kolejne tysiące w przestarzałego, zajeżdżonego trupa.
Dobrze, że swojego sprzedałem w porę, a dzięki utartej przezajebistosci tego modelu po 10 latach ujeżdżania wziąłem niewiele mniej niż kwota za którą był kupiony 😁