Czytaj ze ZROZUMIENIEM.
" Nie nie możesz " tyczyło naprawy elementu przed ostateczną wyceną i zgodą na nią ze strony poszkodowanego....
Pierwszy przypadek
Jeśli były oględziny klient po nich pomalował sobie maskę - po pierwszych oględzinach w których nie była uwzględniona bo miał takie widzimisię zanim dostał kosztorys i ostateczną wycenę na którą przystał a potem zażąda od ubezpieczyciela uwzględnienia maski to ubezpieczyciel może zażądać ponownych oględzin jesli nie będzie miał czego oglądać bo już naprawiona (choćby dziadosko) to się wypnie na naprawę uszkodzonego elementu ..
Drugi przypadek
Jeśli była naprawiana wcześniej przed szkodą to dostanie max 50 % tego co mógł by dostać za naprawę maski bez wcześniejszych napraw...
To ze robili foty Nic nie znaczy a przynajmniej nie za wiele znaczyły w moim przypadku..
U mnie było 3 rzeczoznawców którzy robili foty a do systemu i do akt szkody trafiły tylko te które były wygodne dla ubezieczyciele całe szczeście robiłem również swoje zdjęcia ze znacznikiem czasowym które później znalazły sie w aktach sądowych gdzie udowodniłem że ubezpieczyciel działał celowo i z premedytacją fałszując dokumentację w postaci zdjęć z oględzin, samych oględzin jak i ekspertyzy którą wykonał.
generalnie w każdym ich dokumencie zostało wykryte i ujawnione"fałszerstwo" ale trwało to dwa lata i trzeba było zainwestować sporo kasy