Ktoś już na forum pisał, że Green'y są do lekkich samochodów - powiedzmy typu Saxo. To samo powiedzieli mi w EBC Polska i polecili Red'y, tak też zrobiłem.
Na zimno hamują jak ORI, a po 3 mocniejszych hamowaniach zaczyna się zabawa. Jak ORI hamują po rozgrzaniu, tego nie wiem - szybko je zmieniłem. Red'y po rozgrzaniu, czy też rozpaleniu dalej hamują (kilka razy z kół leciał dym i był potworny smród), tylko pedał robi się miękki, ale przyczyną jest pewnie zagotowanie płynu (mam DOT'a 5.1 nie wiem jakiego producenta, najwyższą temperaturę wrzenia ma podobno EBC BF307+).
czyli masz to samo... ja mam świeżo zmieniony płyn w serwisie więc nie wierzę, że płyn EBC jest lepszy, skoro po kilku mocniejszych hamowaniach wariowały hample... teraz mam zestaw ate i kilka mocnych hamowań podczas jazdy w mieści nic im nie robi... zawsze mam hamulec... green'y po jednym zejsciu 170-50 potrzebowały dłuższej chwili na dojście do siebie... nadmienię, że płyn został ten sam .