napisze w tym temacie bo problem w sumie podobny, tzn. przy polerowaniu aluminium pastą, temat papierów wodnych już przerobiony, powstają czarne mazy na feldze. Pasta ściera, taka PASTA POLERSKA P-1500 DO ALUMINIUM CHROMU 200g (4037003297) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Te czarne ślady to, tak mi się wydaje przynajmniej, spolerowane aluminium, jak w przypadku zabawy z papierami, które "paprało" wode w błoto, teraz przy paście osiada to błoto na filcu.
Najpierw leciałem stożkiem filcowym na wiertarce, wstępnie ogarnąłem jedną felgę, ale stożek "obszedł" tą czarną mazią i kaput, zamiast polerować, rozprowadzało się to czarne coś po feldze:facepalm:
Kolejną felgę robiłem maszyna do polerki, na krążku filcowym i to samo, leciałem na 2-3-4 biegu od 600 do tysiąca coś obrotów, i w momencie gdy krążek złapał przybrudzenie, było po robocie... I teraz meritum, że tak powiem wtf, jak ogarnąć tego fanta, czy na bieżąco czyścić ten filc, ale to 30 sekund polerki, 5 minut czyszczenia, czy jakoś na mokro, poradźcie coś bo ja nie ogarniam co jest grane...
może jakieś specjalne krążki na polerkę są czy coś, ja już nie wiem, z której strony to ugryźć