Jednak okazało sie że uszczelka pod głowicą :gwizdanie: przy jeżdzie na trasie parunastu kilometrów 140km/h zakopciłem na biało, płynu w zbiorniczku brak, w piatek oddaje grata do naprawy :gwizdanie: głowica bedzie sprawdzona pod wzgledem szczelności, jeśłi była by pęknieta to spawać czy szukać uzywki w dobrym stanie?
Na co zwrócić przy okazji uwage jak będzie auto rozebrane [br]Dopisany: 25 Październik 2011, 13:48_________________________________________________
Sotom ile Cie to kosztowało