No to miałeś zajechane amory, wiec to nie ma co porównywać, regneracja to wymiana wkładów, a wiec zTwojego KW został tylko korpus z bebechami niewiadomo skad, KW ma wkłady AL-CO i nie idzie ich kupić. Raz regenerowałem gwint i to był ostatni raz, chyba że na sprzedaż, MTS czy TA śmietnik majaten plus że mozna w miare nisko skręcić, ale skręcony na glebe jest strasznie miekki, załozenie odboi i posadzenie go na odbojach jest strasznie uciazliwe w poroszaniu sie, poprostu bez ładu i składu auto skacze na drodze w porównaniu do sprawnego KW, które prowadzi sie na twardych odbojach stabilnie(odnosze sie do tego co mam poli 95ha/ori odbój KW w proporcji 50x50). Pełny odbój z poli nie da sie prowadzić przy prędkosciach, bo jak wpada w wibracje to podskakuje aż do czasu zgaszenia silnika
FK jest jednym z tych twardszych gwintów w niskiej cenie, ale jazda jak na taczce, mam wrażenie ze to nic nie wybiera, kolega w ekipie to ma, moge powiedzieć tylko że dopiero po 3 latach intesywnej jazdy zapiekły sie nakrętki, póki co suchy, obecnie siedzi na pełnym poli i jest tragedia, piwa nie napijesz na 100% podczas jazdy.
Drugi ziomek ode mnie ma gwint Vmaxx, walory jezdne eleganckie, ale mały zakres regulacji, gleba na 18tce kończy sie przy 60cm(od gruntu do rantu), nowe spręzyny idzie kupic u dystrybutora(400zł) ostatnio zamawiał, są oferowane nie bezpowodu, lubią pękać, stad dużo można znaleźć na necie poszukiwaczy spręzyn do tego gwintu. Ogólnie twardy gwint
Supersport, niby drogi(miałem u siebie), o ile przód jest w miare OK i nie rdzewieje, tak tył to porazka, miekki i korodujący zawias, bez odboi twardych nie ma mowy i niskiej glebie.