Skocz do zawartości

zwalowy

Pasjonat
  • Postów

    395
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zwalowy

  1. zwalowy

    Blad 00561

    ja tesh mialem problem z adaptacja mieszanki..okazalo sie ze byl uwalony wezyk (od czujnika gazu-mapsensora?) ktory szedl do kolektora dolotowego zaraz za przepustnica....nie wiem czy u kolegi ma to jakies znaczenie ale u mnie to bylo przyczyna...
  2. tak tesh pewnie uczynie...dziekowac....wiem ze Ty dobra firma i mi pomozesz....to w telefonach:)
  3. DEV bede potrzebowal turbinke od Ciebie...swoja zabilem kompletnie..ale ladnie swiecila na czerwono(nawet w zime)
  4. zgadzam sie...mam benze...zawsze 90!!!!!!!!!!!!zgadzam sie tez z opinia kogos tam ze dizle innaczej pracuja.......inne temperatury osiagaja ale nie popadajmy w paranoje.....generalnie w tych autach jest 90 nadal mijamy sie z pytaniem-skad pewnosc ze silnik ma taka temp?podpinales vaga?mzoe co innego blat co innego silnik pamietajmy o tym ze w A4 jest czujnik 2-obwodowy i jeden obwod leci do ecu a 2 do blatu wiec blat to blat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wymieniles czujnik temp w glowicy? sprawdziles poprawnosc dzialania blatu w vagu?
  5. u mnie byl to modul a doszedlem latwo bo wsadzilem swiece w te przedluzki i polozylem na silniku i krecac okazalo sie ze na jedenj iskra jest ale jest mizerna..a w silniku(gdzie jest potezne cisnienie) ona wrecz ginie.......wymienilem modul i jak reka od jol:D to jol jol:D:D
  6. tak...uwaga k**wa na paluchy!!!!!!!!!!!!!!!!!!wiele ludzi pisze ze dlonia ale nie zna sie przecie obrotow moze uszkodzonego wiska!!!!!!!!!u mnie kiedy oryg padlo(z innego auta) to chodzilo jak silnik.....az liscie wywiewalo z auta jak stalem pod drzewem....k**wa ludzie ogar.....troche rozsadku!
  7. zwalowy

    pasek rozrzadu

    tak....mam AJL i jest 153
  8. o jak milo:) 150 w seri?ja mam 180 w seri ale to zupelnie inne silniki....myslalem nad czipem + reszzta na 250 ale odpuscilem bo to jednak przesada mimo ze i 300 by zrobil zgadzam soe....1.9 jak ktos lubi:D:D
  9. kolejny co wie co mowi i ma racje i z ktorym sie zgodze:) nie no ja wiem jaka jest charakterystyka dizla(niestety TOTALNIE inna i czesto dosc slaba)....ale chetnie bym podusil pedal ON by poczuc delikatne masowanie pleckow i przemily pomruk silnika(oczywiscie silnika a nie klamota TDI)...ile to jest konne?
  10. zgadzam sie.....to nie te czasy ze temp sie zmieniala...w tych i innych autach masz 90 NON STOP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wniosek prosty...masz cos uwalone w aucie...kolejna sprawa smieszy mnie koncepcja zakladania jakis wentyli od 80.moim zdaniem to parodia na kabelkach..........ludzie to nie te silniki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a potem widzimy jak w samochodach dorobione sa jakies magiczne wlaczniki....pomijam fakt ze jak zrobi sie cos takiego to beda problemy z komputerem bo ebdzie wywalal bledy temp....wiec radze raczej ogarnac problem a nie dorabiac jakies swoje koncepcje.....i tyle moze inanczej....chcecie to sie bawcie w jakies dziwaczne przerobki...ale nie liczcie ze ktos potem tutaj bedzie komentowal blad z tym zwiazany dobrej nocy:) hmmmmmnie nie lubie TDI bo to nie auta do wgniota a nawet jezeli to szybko zabijesz ten slnik......ale tak patrze i masz 2.5 V6.....hmmmmm..jak to pracuje?elastycznie czy raczej trzeba wyczuc silnik?.....generalnie nie smieje sie z gosci z takimi silnikami ale mam total pogarde na np 1.2 TDI(To Dopiero Idzie) ostatnio nawet myslalem ze wysiade z auta i dam typkowi na kartofla bo chyba taki biedak zeby kupowac takiego wynalazka.........dizelek owszem fajna sprawa ale on ma swoj okrelony cel(ktory niestety w autach osobowych jest mylony).....ale powiem szczerze ze takim 2.5 TDI V6 nawet chetnie bym sie przejechal........pytam nieszyderczo i oczekuje neutralnej opini jak u kolegi to sie kreci? nie potrafisz ogarnac auta i tyle.....u ciebie wisko sie "moze" zwalilo i odrazu ze wszystkie wiska to kicha.....moim zdaniem to jakis belkot innaczej...mi chodzi,innym chodzi,w innych koncernach tesh chodzi i tym wlasciciela tesh chodzi.....tylko Ty masz z tym cos niehalo......dziwna sprawa....moze kosmici? mowie przyjacielu odczep sie od wiska.......zobacz gdzie twki problem i go usun...proste.....a co...wentylator nie ma prawa sie zepsuc?i jak wtedy powiesz....aaaaa wentylator to lipa!!!! wole wisko!!........mam racje?
  11. termostat albo wisko masz uwalone.......w tych autach nie ma roznic temp.....zawsze jest 90 czy zima czy lato czy but czy dziadek...ZAWSZE jest 90!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! skoro u ciebie jest innaczej to masz zwalone auto i nic wiecej......wiskoza to lipa?zobacz ze wiskozy sa w tysiasach aut wiec zostaw taka opinie.............wiskoza super sprawa bo silnik ZAWSZE ma ta same temp......tak jak mowilem masz problem z ukladem chodzenia a nie z sama jego konstrukcja...chcesz to nagram Ci filmik(mam rejestrator) i zobaczysz ze zawsze jst 90!!!!!!!!!nie ma ze 85 czy 100 cos...zawsze 90!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!....sluchaj jest kolejna sprawa a skad wiesz ze silnik faktycznie ma taka temp?podpinales waga?moze uwalony jest czujnik...on ma 2 obwody jeden do ecu a 2 go blatu.....wiec najpierw to ogarnij......kolejna sprawa gdyby silnik mial tyle temp to by walil zarem z nawiewow...latwe do oceny...zobacz OCB p.s czytane na biegu bez czytania wszystkiego
  12. zwalowy

    Silnik słabo chodzi

    moja reakcja na ta wypowiedz jest ciepla:)
  13. u mnie kiedy przestal chodzic na cylindrze(nie pamietam ktorym) tez klepalo buda..raz bylo ok a raz kicha......okazal sie walniety modul zaplonowy ktory jest na filtrze(bo tam jest chlodzony)......doszedlem do tego w taki sposob ze wyciagnelem swiece i nawinelem tasmy izo co by nie wyskakiwaly z fajek i okazalo sie ze na ktorejs swiecy byla slaba iskra,ledwo widoczna.....po podmianie calosci na inny gar nadal problem wystepywal wiec wniosek "ojjj modul"...wymienilem i silnik od tego momentu paca.....pzdr p.s pamietaj o daniu pasty termo pod modul bo za chwile bedzie to samo mimo ze modul nowy oryg......sprawdz to jak mowie i wtedy plakaj nam tu dalej
  14. zwalowy

    hmmm jak to interpretowac

    to jest jakas podpowiedz.....sprawdze:) mial kolega racje....kiedy zgniotlem 4 3 2 silnik zdychal a kiedy 1 zero reakcji.....temat do zamkniecia p.s jeszcze jest kwestia czy wtryskiwacz czy brak impulsow bo mierzylem go i tak jak reszta ma 2 ohm ale moze mechanicznie sie rozlecial....jeszcze wepne zaroweczke pod wtyczke i sprawdze czy wogle reaguje zarowka:)
  15. zwalowy

    hmmm jak to interpretowac

    czytales dokladnie?watpie:)
  16. zwalowy

    hmmm jak to interpretowac

    witam szanowne grono:) mam pytanie do przyjaciol jak i wrogow:) a mianowicie-pacjent to A4 B5 1.8TQ 180KM i problem polega na tym ze od paru dni silnik bardzo zle chodzi,szarpie,slabo przyspiesza,ciezko odpala albo wogle nie zapala mimo ze goracy (przy odpalaniu z gazu) a kiedy zapali to klekocze dzwiek podobny do walnietego zaplonu ale kiedy przelacze na benze to wszystko wraca do normy....pomyslalem ze uklad zaplonowy siada ale bedac u kolegi ktory mial podobny problem przy swojej skodzinie z 1.8T gazownik stwierdzil ze padniety jest wtrysk a nie zaplon a sprawdzil to w taki sposob ze odpiol wezyk ktory idzie do listwy LPG i przytykajac palcem czuc bylo podcisnienie(oczywiscie silnik pracowal na PB) a tak jak mowil byc nie powinno bo oznacza to ze wtrysk puszcza i po wymianie wtrysku faktycznie u kolegi wszystko zaczelo znow pracowac jak powinno....nawet byl przy tym....teraz wracajac do mnie ja tego jeszcze nie zrobilem bo juz nie ta godzina zeby przd domem dudnic bo raz ze klekot okropny a dwa ze mam sportowy wydech(a srodka brak wiec nie trudno sobie wyobrazic co sie dzieje a mamy godzine 22,nie jestem typem buraka co by tylko dudnial wydechem bez wzgledu jak jedzie gdzie i o ktorej godzinie)...jedyne co zrobilem to podpielem lapa pod centralke LPG(DIEGO G3) i kiedy wejdzie sie w diagnostyke to jest zakladka gdzie mozna przelaczac niezaleznie wtryski i kiedy(nie wiem czemu tak wybralem ale jechalem od tylu:D:D:D) kiedy przelacze podczas pracy silnika na LPG wtrysk czwarty na PB to klekocze jeszcze bardziej,kiedy zrobie to na trzecim tez klekocze jeszcze bardziej,przy 2 wtrysku po przelaczeniu tez taka reakcja ale.....ale kiedy zrobie to przy pierwszym wtrysku zero reakcji.....i teraz-jak mam to rozumiec?oznacza ze jest cos nietak z pierwszym wtryskiem?...wtryski mam jakies durnowate DYMCO czerwone na wszelki wypadek jutro bedzie ten kolega i przelozymy moje zaplony do jego skody w ktorej silniczek chodzi miodzio i dla pewnosci on sam zobaczy czy jest jakas roznica ale tak jak wspomnialem nie sadze ze to wina zaplonu ale ale ale ale......lepiej taka podmianke zrobic
  17. ja o tym wiem i jak pisalem bledy kasowalem setki razy...i ciagle wracaja......pare dni temu padl mi akus i go wyjelem po ponownym podlaczeniu ato zle chodzi.....faluja obroty,i kiedy gwaltownie dam gazu silnik mocno hamuje ze az czuc jak ciagnie w tyl kiedy dodaje gazu plynnie silnik normalnie wchodzi na obroty...dziwne....watpie ze to wina adaptacji przepustnicy...sam juz nwm co to....moze przeplywka,,,moze DV?. ---------- Post dopisany at 17:52 ---------- Poprzedni post napisany at 17:50 ---------- jak wlazlem w ten blok to pisze wszedzie "0" nwm czy dobrze zrobilem,rubryki podpisane jako knock costam...dobrze odczytalem? ---------- Post dopisany at 19:26 ---------- Poprzedni post napisany at 17:52 ---------- koledzy chyba naprawilem auto....juz mowie ocb wkurwilem sie mowie do auta albo ty albo ja...wiec zaopatrzony w klucze mlotki i inne szpargaly otwarlem mache i podmienilem na stary modul zaplonowy(bo jak juz pisalem msialem go wymienic bo stracil iskre na garze) i po podmianie silnik juz wogle odmowil posluszenstwa tak jak bylo kiedys przed wymiana wiec modul wykluczylem...mysle sobie co dalej....wpadlem na pomysl ze podmienie swiece z nowych 4elektrodowych BOSH SUPER 4 na ori BOSCH 3 elektrodowe sygnowane logami VW/AUDI ktore byly w tym silniku jak go kupilem....pod odpaleniu zero roznicy wiec nawet nie wybieralem sie na przejazdzke.....tak stanelem przed autem i cos mi nagle w oku blyslo(mamy nadal sloneczko) mowie kurde OCB tak patrze patrze a za przepustnica i czujnikiem powietrza sterczy sobie piekny polyskujacy krociec wiec ahaaaaaaaa brak jakiegos wezyka i faktycznie dyndal sobie pod zbiorniczkiem cieczy a szedl on do map sensora...zalozylem go spowrotem i jak sie okazalo byl zupelnie luzny wiec wniosek z biegiem czasu sie rozgniutl(wiem,powinna byc jakas opaska chyba ale nie bylo)....obcielem 3..4cm i wcisnelem na wcisk wyjechalem na ulice i odrazu silnik ladnie sie wkreca na obroty,przstal strzelac w tlumik mimo ze usilowalem to zrobic bo z biegiem czasu nauczylem sie tego unikac jdnak sie nie dalo mimo staran i co ciekawe nie ma juz ostrego szarpniecia przy padle w podloge przy 3500obr...wiec wniosek taki ze puki wezyk byl to auto chodzilo ale zle bo byl luzny a kiedy juz spadl to raz ze odbilo silnikowi a dwa pozwolilo naprowdzic na usterke....wiec chyba doszedlem do ladu....pojezdze troche i dam znac czy faktycznie jest wszystko w normie p.s widze jeszcze ze lubi sobie zafalowac na jalowych ale nie znacznie z czym bede dalej walczyl a pierwszy na odstrzal idzie czujnik temp cieczy bo po stronie blatu juz padl i kto wie moze juz po stronie ECU siada stad problem z obrotami ---------- Post dopisany 22-07-2014 at 17:41 ---------- Poprzedni post napisany 21-07-2014 at 19:26 ---------- okazuje sie ze te szarpniecie jest nadal ale duuuuuuzo mniej wyczuwalne......kupilem male opaski i zaloze je bo moze to wina nadal nieszczelnosci bo fakt faktem ejst o niebooooo lepiej.......ehh problem za problemem bo teraz kiedy wkoncu moglem cos depnac to przy bucie slychac metaliczny dzwiek z przodu....zastanawiam sie czy to turbo czy lancuch.....chyba kupie sobie stetoskop i dosc bedzie tych domyslow moze to a moze to... ---------- Post dopisany 23-07-2014 at 20:20 ---------- Poprzedni post napisany 22-07-2014 at 17:41 ---------- pojechalem przed chwila do sklepu i przy odpalaniu jeszcze pod domem i ruszajac z miejsca uslyszalem dziwny dzwiek...taki jakis swist....po paru set metrach zapalila mi sie kontrolka od przegzania silnika(mrugala) temp na blacie 90 i na klimie 89 wiec temp jakby ok....wrocilem do domu chlodnica lekko ciepla a od silnika nie bilo zarem,w zbiorniczku plyn jest..dziwnie sie wkrecal jakos tak mulowato i teraz nie wiem czy to wina resztki gazu bo to mozliwe a beny nie mam wogle...silnik w trybie awaryjnym?jest cos takiego?i wogle czemu zapalila sie ta kontrolka skoro plyn jest a silnik lekko cieply tymbardziej ze na dworze kolo 20 stopni...paranoja jakas...k**wa ale ten samochod mnie nie lubi LOL
  18. zwalowy

    Problem z odpalaniem

    wiec jest ok ---------- Post dopisany at 17:37 ---------- Poprzedni post napisany at 17:19 ---------- hmmm jak masz mozliwosc awaryjnego odpalenia z gazu to tak zrob...zobacz czy na zimny...najlepiej w nocy kiedy temp spada ...odpal i zobacz co sie bedzie dzialo..jak bedzie chodzil normalnie(wiadomo puki zimny parownik to moze lekko innaczej silnik pracowac ale mimo to powinien normalnie sie krecic reagujac na pedal gazu) to znaczy ze jest problem z ukladem paliwowym PB......jak masz DIEGO G3 to wystarczy na zapolonie wylaczyc sekwe potem wcisnac i przytryzmac klawisz tak dlugo az uslyszysz otwracie zaworka w butli(okolo 10s)...a jak masz staga 200 czy 300 to hycba takiej opcji nie ma.....generalnie DIEGO ma do 50 takich awaryjnych odpalen potem ta opcja jest blokowana i trzeba ta ilosc zresetowac do 0 dopiero po kablu...ja mam taka opcje w swoim KME i uwazam ze to swietna sprawa bo potrafi tak dupe uratowac ze szok bo juz nie bede wymienial kiedy sie moze zdazyc ze awaryjen odpalenie z gazu moze byc konieczne..pzdr ---------- Post dopisany at 18:16 ---------- Poprzedni post napisany at 17:37 ---------- sam tez wlasnie wymienilem ten czujnik i jest juz dobrze a kosztowal mnie 20 zl bo po znajomosci w sklepie...zgadzam sie uwazac trzeba kiedy goracy..ja se paluchy poparzylem ....nawet fajne uczucie:D:D:D:D
  19. zwalowy

    Problem z odpalaniem

    chyba da sie to latwo sprawdzic sprawdzajac temp na klimie
  20. zwalowy

    Problem z odpalaniem

    ok sprawdze to bo przed chwila zamowilem w sklepie takowy za 20 zl...wiec chyba cena banalna i warto wymienic....
  21. zwalowy

    Problem z odpalaniem

    z tego co ja wiem ten czujnik ma 2 obwody.....jeden do blatu a 2 do ECU....wic cos tu nie gra Całkiem możliwe. Już teraz nie pamiętam dokładnie. Fizycznie czujnik jest jeden, ale faktycznie może mieć dwa obwody. Tak czy siak można go sprawdzić omomierzem. owszem mozna...ale moze to nic nie dac bo w roznej temp moze byc i i na pewno bedzie innaczej wskazywal i to jest prawidlowe ale np przy 20 stopniach bedzie wydawal sie byc ok ale juz przy np 30 w gore bedzie mu odwalac takze pomiar omomierzem w lapach nic moze nie dac.....lepiej wsadzic w garnek mierzac temp i mierzyc oba obwody jednoczesnie....wtedy mamy 100% pewnosc....wiem co mowie bo z zawodu jestem elektronikiem...pzdr ---------- Post dopisany at 13:03 ---------- Poprzedni post napisany at 13:00 ---------- zgadzam sie.....metode opisalem w wczesniejszym poscie...chyba ze ktos nie wie jak posluzyc sie omomierzem ---------- Post dopisany at 13:26 ---------- Poprzedni post napisany at 13:03 ---------- wogle to jak sie go wyjmuje?bo ja akurat tez mam do wymiany a nie chce polamac krocca za glowica...rozumiem ze to ten z lewej bo mam dwa...zreszta nie chce byc innaczej bo jest 4 pinowy...a i wiela taki kosztuje?
  22. zwalowy

    Problem z odpalaniem

    z tego co ja wiem ten czujnik ma 2 obwody.....jeden do blatu a 2 do ECU....wic cos tu nie gra ---------- Post dopisany at 12:51 ---------- Poprzedni post napisany at 12:47 ---------- zgadzam sie w 100%...u mnie obwod czujnika po stronie blatu padl a po stronie ecu jeszcze chodzi...jak wpielem vaga wyswietlalo prawidlowa temp a zegar stal na dnie(zegar sprawny) a wiec ten 1!!!!!!!!!!!!!!!!!! czujnik ma dwa obwody jeden tablica a drugi ecu....dziekuje
  23. 3-4 lata....ehhhh zenujace......ja akurat nie mam zbyt duzych kol bo jezdze na ori 16/205/55 alu wiec zaden szau....owszem....odpuscmy juz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...