Kiedyś popularni producenci lecieli w kulki, marki typu Gulf, Valvoline, LM były bardzo trudno dostępne i drogie więc pojawiał się Motul z całkiem dobrym olejem do PD. Hejt olejów HC, forumowy marketing sprzedawców i biznes gotowy. Ktoś pisze że Motul jest syntetykiem bo płaci za niego "inny" podatek, inny pisze że jest to taki sam HC jak inny tylko z lepszymi dodatkami i bez rozpuszczalnika a sama formuła i tak się już ponoć zmieniła... opinii i wersji tyle co ludu w stodole. Idąc na fali marketingu przyjęło się że oleje HC są złe, a syntetyczny jest tylko Motul. Pierwsze jest totalną bzdurą (olej mineralny ma wiele zalet) a drugiego nikt oficjalnie nie potwierdził.. a co z olejami GTL, HC-ES i innymi ?? no właśnie...
Motul jest C3 czyli Mid SAPS, oleje C4 są Low SAPS ale one są dedykowane do aut francuskich. Jeśli jesteś paranoikiem kup np tego Motul'a bo to naprawdę wystarczający olej + jakiś dodatek np nano engine pro tec , lub oleje już z dodanymi nanokomponentami. Całość wymieniaj co 10 tyś km, albo i 5...
Zadaj sobie pytanie czy takie inwestycje mają sens, zwłaszcza jeśli nie jesteś pierwszym właścicielem auta. Według mnie lepiej lać tańszy olej i wymieniać go np co 10 tyś km, niż nie wiadomo jakie cacko w interwale 20-30tyś km.
W życiu (zwłaszcza posiadacz audi) są ważniejsze sprawy i problemy.