Nie każdy jeździ starym trupem do remontu.
Nie jeden to samo napisze o Castrolu, Mobilu i innych producentach. Na forum zdaje się na 1,8T były robione pomiary ciśnienia, ja również mierzyłem i Motul podobnie jak Castrol nawet się nie zbliżył do 10 tyś km, wielu userów nowszych silników na motulu zauważa gorszą pracę hydronapinaczy i hydropopychaczy, bolączki pokrywają się z testowanymi przebiegi i ustępują po wymianie oleju. Użytkownicy TSI (w tym ja) też mogą coś na ten temat powiedzieć, zwłaszcza jak ktoś robi krótkie trasy.
Jeśli auta robią trasy i faktycznie olej jest tak często wymieniany to chyba każdy przeznaczony do danego silnika da radę, tu odeślę do szkoleń Mobila, ładnie i prosto to tłumaczyli. Ponadto by określić stan i "zadowolenie z oleju" musisz zwalić czapkę i zobaczyć jak wygląda środek a tego zapewne nie robiłeś, to że dany silnik chodzi a nawet trzyma moc nie znaczy że wszystko jest git.
Nie twierdzę że to zły olej ale żaden z niego kozak, po prostu zwykły markowy olej i osobiście wolę jego niż np castrola, zwłaszcza że po zmianie formuły ceny spadły. Proponuję poczytać trochę zagranicznej prasy "tuningowej" od czasu do czasu testują oleje, niestety te naprawdę dobre są u nas niedostępne.
Po za tym nie macie aut od nowości... takie spiny olejowe nie mają żądnej podstawy logicznej.