Skocz do zawartości

Emejcz

Pasjonat
  • Postów

    1636
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Emejcz

  1. On to widać na forum prawie nie zagląda, obstawiam, że kasę odzyskasz, ale gość pewnie jest typem nieogara i chwilę to potrwa.
  2. Hej, chcę trochę zmodyfikować swój układ podciśnień itp. Pierwsza sprawa, chciałem połączyć DV bezpośrednio do kolektora i zaślepić wszystkie 3 króćce w N249. 1. Czy to nie wywali jakichś błędów takie zaślepienie? 2. Czy nie wpłynie to negatywnie na pracę DV? Szukałem na necie i niby wielu łączy bezpośrednio DV z kolektorem, ale znalazłem też jakiś wykres, że to jest niekorzystne, bo dochodzi do podbicia ci ciśnienia. Jak to w końcu jest, ktoś wie? Inna sprawa to N80. On leci do trójnika z którego jeden przewód idzie do turbo, a drugi wpada pod kolektorem. 3. Czy można wywalić ten przewód co idzie do kolektora? Gdzieś czytałem, że ktoś tak zrobił, ale nie wiem jakie to ma realne konsekwencje.
  3. A z ciekawości, pozrywane masz gumy czy wybite sworznie?
  4. Febi za taką cenę ci padło po 40 tys.? Mega słabo, może ty walisz po wielkich dziurach
  5. U mnie też troszkę faluje, ale to kwestia wentylatora elektrycznego według mnie. Problemem raczej są obroty jakie ci pokazuje, bo to jakieś ostre przekłamanie.
  6. Zaciski demontuje się bez problemów - dwie śruby z tyłu zacisku pod zaślepkami (o ile jeszcze są). Śruby jednocześnie wchodzą w prowadnice. Jak już zdemontujesz to wyczyść to i nasmaruj i wymień gumki jeżeli są dziurawe. Jak już wspomniano zacisków samych w sobie raczej się nie wymienia ot tak. Jeżeli nie cieknie nic, tłoczek/prowadnice chodzą płynnie to jest ok. Tarcze wymieniasz jak są cieńsze o 2mm od wartości początkowej lub jeżeli mają bicia/ubytki. Sama wymiana tarcz jest bardziej problematyczna. Musisz odkręcić jarzmo. Jeżeli masz tam śruby imbusowe to prawdopodobnie tego nie odkręcisz i będzie trzeba ciąć kątówką i kombinować. Jeżeli masz niezjechane sześciokąty to wystarczy obtłuc młotkiem i z dobrym kluczem pójdzie.
  7. Jedno, że felerne. Druga sprawa, że mogą być już bardzo mocno starte i wtedy są bardziej podatne na krzywienia podczas przegrzania. Nie wiem jaka tam wersja tarcz, ale jak oryginalnie było 25mm to jeżeli mają poniżej 23mm to teoretycznie kwalifikują się do wymiany. Sprawdź czy bije przód czy tył - pohamuj chociażby samym ręcznym to się dowiesz czy się trzęsie.
  8. Poważnie? Trochę naiwny jesteś. 195 to ono pewnie miało 10 lat temu. Auta robiące np. na ori amorkach/zawieszeniu po 300 tys. to żadna eureka. Rozbierałem ostatnio zawieszenie w Fabii 16 letniej która taszczy się po dziurach, ale z prawdziwym przebiegiem 120 tys. i amorki są totalnie jak nowe. U nas po prostu wszystko skręcone jest na maksa, dlatego się wydaje, że auta krótko wytrzymują na danych częściach.
  9. Miałem coś takiego w sedanie i też wydawało mi się, że to była pompa wspomagania, ale nie zdiagnozowałem tego. W moim przypadku dolewałem już sporo płynu i może dlatego. Takie jakby właśnie piszczenie/świergolenie delikatne.
  10. Mi w mieście też pali dużo. Szczególnie jak doszła klima na krótkie odcinki. Też spokojnie wyjdzie to 15-17. Ale na trasie przy 160km/h jest około 13l, a przy delikatnej jeździe z 10-11, więc chyba coś masz nie tak.
  11. Lecz prawdziwe, pewnie jakąś końcówkę mają. http://allegro.pl/show_item.php?item=5978563409
  12. Czy aby na pewno 136zł z przesyłką to więcej? Nie sądzę.
  13. Ja też mam ze stykiem, ale wczoraj zamówiłem bez styku - GDB1200. Wymiary są takie same, a dla mnie bez styku jest lepiej, bo za wcześnie się ta kontrolka zapala, a ja nie z tych coby nie sprawdzali co jakiś czas zużycia klocków.
  14. Mam i na przodzie i na tyle tarcze mikoda. Niektórzy jadą na te tarcze, ale według mnie są bardzo dobre. Zrobiłem ze 20 tys. zero pokrzywienia, zero rowków, a dodam, że dużo hamuję i często ostro - dobre klocki starczą mi najwyżej na 25 tys. Klocki na tyle TRW. Teraz na przód też dokupuję TRW, bo widzę, że to bardzo dobre połączenie. Na Mikodach miałem jeszcze Remsy i Steinhoffy. Remsy były ok, ale pyliły mocno. Steinhoffów nie polecam.
  15. Nie jestem tego taki pewien, ale nie będę się sprzeczał Jest lepiej niż było to najważniejsze. Póki nie będę musiał raz na tydzień dolewać to magla nie zmieniam
  16. TUW - towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych. Najlepsze, że jak chciałem w punktach wziąć to liczyli mi wszędzie 670, a jak pojechałem do siedziby TUW'u to wyliczyły ile wyliczyły... Babki w tych punktach nie chciały wierzyć, ale pokazałem umowę. Ja rok temu w PROAMIE płaciłem 430... a w tym zawołali tyle ile napisałem...
  17. Fajnie, proama jak chciałem wziąć u nich teraz OC to zawołali 3500zł :DDD W takim układzie to rzeczywiście mogą zgodzić się na przedłużenie zniżek W TUW'ie kupiłem za 530.
  18. Powiem od siebie, że mam nieszczelny magiel na ramionach. Dolewałem Prestone z uszczelniaczem, powiedzmy raz na miesiąc. Lałem to, bo w poprzedniej B5 też mi ubywało i wtedy jak wymieniłem tam płyn na ORI to i tak brało tyle samo. W marcu wymieniłem zbiorniczek, bo nie trzymało się sitko i wymieniłem od razu płyn zalewając polecany LHM. Mijają 3 miesiące i dopiero teraz mam poziom minimum na wskaźniku więc w praktyce może ubyło ze 100ml przez ten czas. Ten płyn rzeczywiście musi mieć ciekawe właściwości.
  19. Mi z b5 też rypnęli nawet nie wiem kiedy i gdzie... Miałem kupić używki, ale dałem sobie siana, bo stwierdziłem, że i tak mi rypną. Jakąś opcją jest jeszcze kupno zaślepek w kolorze ale bez loga Audi, słabo wygląda, ale przynajmniej maskuje dziurę. Takiego raczej nie ukradną.
  20. Najczęściej 2 lata niestety. Ja jakiś czas temu straciłem, bo nie miałem na siebie auta 2 lata z kawałkiem...
  21. Za długo poza krajem chyba.
  22. Jak odkręci ją teraz, to za pół roku, rok czy dwa odkręci ją bez problemów więc na jedno wyjdzie.
  23. Emejcz

    Wahacze SKV

    Panowie od SKV. Prawda jest taka, że nikt tu nie robi żadnej kłótni prócz was. Wystarczy, że pojawiły się informacje o firmie i obu z was zaczęło się strasznie spinać. Niewinny się tak nie zachowuje. Jakby nie miało to dla was znaczenia to byście w ogóle się do "bzdur" nie odnośili, jednakże po kilku postach robicie to w każdej wypowiedzi działając na własną szkodę. Przykre i bezsensu, bo nawet jak wahacze okażą się w porządku to pozostanie po waszym zachowaniu niesmak. Atakujecie do tego Wandeja którego zupełnie nie znacie. Próbujecie pokazać, że każdy chce wam dokuczyć, bo sprzedajecie super produkt i każdy robi to, bo jest konkurencją... Przykre trochę. Lepiej pozostańcie przy kwestiach merytorycznych.
  24. Emejcz

    Wahacze SKV

    Ciekawe te informację. Przytoczę ten post dla potomnych. motomouse napisał: So ... ponieważ dostałem dosyć nieprzyjemny telefon od przedstawiciela firmy Esen po jednym z moich postów, postanowiłem podzielić się z Wami moimi przemyśleniami. Firma SKV Aftermarket GmbH aka SKV Germany nie istnieje. SKV jest to marka, której właścicielem ( a właściwie właścicielem znaku towarowego ) jest firma ESEN : http://regservtd.uprp.pl/register/ap...umber=Z.425182 - możecie zauważyć, że znak towarowy zarejestrowany w Urzędzie Patentowym pozbawiony jest dopisku Germany. Dlaczego ? Myślę, że średnio rozgarnięty człowiek się domyśli. Co ciekawe ze stopki strony skv-aftermarket.de w tajemniczy sposób zniknął dopisek GmbH : tak to wyglądało jeszcze w tamtym roku : https://web.archive.org/web/20150526...rmarket.de/en/ - nie dam sobie ręki uciąć, ale dziś jeszcze był Zresztą na przestrzeni czasu zniknął tez adres firmy. Dlaczego ? Można się tylko domyśleć : https://goo.gl/maps/hQu4K6pJCer ( na streetview zobaczycie, że ktoś zgłosił wniosek do google o zablokowanie tego adresu ) Raport DNS wskazuje, że strona leży na naszym polskim linuxpl.com : http://www.dnsstuff.com/tools#dnsRep...aftermarket.de - zresztą w tym samym miejscu leży esen.pl Oczywiście nikt nie zabroni domniemanej niemieckiej firmie płacić polskiemu hostingowi, ale ... trochę to naciągane. Strona http://skv-aftermarket.de/en/ jest pełna ciekawostek : nazwisko CEO firmy SKV Aftermarket to Husman. Osobą, która zarejestrowała domenę jest Waldemar Husman. Jedynymi wzmiankami na temat tego człowieka są informacje na stronie skv-aftermarket.de oraz info w whois oraz oczywiście puste profile na google, powiązane z mailem podanym przy rejestracji domeny. Sławny inżynier Mr. Shtolf, którym wspomina http://skv-aftermarket.de/en/news/56...novations.html też wydaje się fatamorganą ... Opisy targów, które są w sekcji news też są fajne ... wg. mojej oceny, mają stworzyć wrażenie uczestniczenia w tych targach w roli wystawcy, ale jak sami przyznali w rozmowie telefonicznej, jeśli już tam byli, to w roli wizytującego Wystawiać się dopiero planują. Na opakowaniu jest ładna wzmianka o 9001/16949 - ESEN takiego certyfikatu nie ma, ale co prawda nigdzie nie napisali, że mają : starają się jednak poprzez tą grafikę na opakowaniu sprawić takie wrażenie. Jeśli SKV ma taki certyfikat, to chętnie go zobaczę - poprosiłem o to w rozmowie, ale nie uzyskałem odpowiedzi. Wg. mnie SKV Germany, to marka, którą stworzyło sobie Esen, i próbuje za pomocą "niemieckości" uwiarygodnić ... Niemieckie to wiadomo - solidne, trwałe, bezpieczne, itd. Nie wiem dlaczego, bo np. wolałbym wiedzieć, że polska firma weszła na ten rynek, towar co prawda kupuje od chińczyka, ale mają jakiś tam wpływ na produkcję, jakość, itd. Po co te ściemy z Germany ? W rozmowie ze mną padło z tła stwierdzenie ( ale może coś pokręciłem, bo Pan podpowiadający był dość daleko od mikrofonu i nie wszystko słyszałem wyraźnie ), że kupiliście SKV - super ... dlaczego się tym nie chwalicie ? Dla tych co się jeszcze nie znudzili artykuł naszych południowych sąsiadów potwierdzający w części powyższe ... http://www.mjauto.cz/pozor-na-nahrad...bh-svk-germany - kilka fajnych porównań zdjęć I na koniec do Pana z firmy Esen, który ze mną rozmawiał : Na Pański wstęp "Dostał Pan wahacze do testów, a teraz się Pan czepia naszej firmy" powinienem od razu podziękować za rozmowę. Nie zrobiłem tego. Bo jestem dobrze wychowany. W przeciwieństwie do Pana - jak przełącza się rozmowę na głośnomówiący, żeby ktoś inny Panu podpowiadał, to wypadałoby poinformować drugą stronę o tym. Poprosiłem o wyjaśnienie moich wątpliwości, ale nie chcieliście/nie potrafiliście tego zrobić. Przykład z markę Knorr zupełnie nie trafiony : nikt nie ukrywa, że właścicielem tej marki jest Unilever, co więcej : na opakowaniach produktu jest podany producent i nie jest to Knorr I Unilever nie jest lokalnym, czy też wiodącym dystrybutorem marki ... Tak jak napisałem wcześniej Wasze wahacze zostaną ocenione obiektywnie : jeśli będą nic nie warte to tak napiszę. Jeśli będą OK, to tak napiszę. Nie spodziewajcie się, że będę pisał pochwały, albo powstrzymam się od krytyki, bo sprzedaliście mi coś ze zniżką. I nie spodziewajcie się, że zamkniecie komukolwiek usta na forum : po to jest to miejsce, żeby dyskutować, nawet jeśli wydaje się Wam, że ktoś pisze nie na temat. Zaczynacie od "ściemy" typu "usługi HOTELowe", a to już brzydko w moich oczach wygląda. I nadszarpuje Wasz wizerunek. Rzeczywiście szkoda, że nie promuje się rodzimej firmy tylko na siłę wciska Germany. Co nie zmienia faktu, że jak wahacze będą dobre to i tak warto będzie je kupować.
  25. Emejcz

    Wahacze SKV

    Drogi kolego, to ma do rzeczy, że oni jeżdżą tak piekielnie wolno i delikatnie, że zużywają te elementy wolniej niż większość użytkowników A4. Nie sądzę - co zresztą widzę na drogach - aby ludzie kupujący Audi robili to po to by jeździć 30-40 po mieście tak jak złotówy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...