jawosz Opublikowano 16 Marca 2011 Opublikowano 16 Marca 2011 A u mnie kupno 2ch elementów zadzialalo na samochód jak "pacaneum" :gwizdanie: dostałem powiadomienie, że zostało wysłane, nie zdażyłem założyć a tu od 3 dni cisza Poczekam aż dźwięk wróci i wtedy założę bo tak to jest kompletnie niemiarodajne
_clippo_ Opublikowano 17 Marca 2011 Opublikowano 17 Marca 2011 Po przeanalizowaniu całego wątku (przyłożyłem się do przeczytania 1-58 ) zauważyłem, że większość osób ma ten problem po zalaniu nowego oleju. Moja spekulacja jest taka, że olej przedostaje się delikatnie po wałku turbiny i miesza się z sadzą i przez to takie odgłosy tarcia na wałku po stronie wylotowej, przy zbyt szybkim wyhamowaniu. Niektórym pomaga przeczyszczenie lub regeneracja i po jakimś czasie znowu jest to samo. Może to wynikać, że po mieście nie ciśnie się i przy wolnych obrotach zbiera się delikanie znów tam jakiś nagar i zaczyna szumieć. Niektórzy pisali, że przy ostrym butowaniu przechodzi to na jakiś czas. Idąc moim tropem gorąca temperatura przepali sadzę i jest w miarę czysto. Po odłączeniu przewodu do siłownika sztangi może to przechodzić bo turbina na wolnych obrotach się tak nie rozkręca i nie musi się wyhamować z tak dużej prędkości. Może wyjściem byłoby zastosowanie gęstszego oleju który uszczelniłby wszystko. To jest oczywiście spekulacja, ale co o tym sądzicie?
ROBERT Opublikowano 17 Marca 2011 Opublikowano 17 Marca 2011 ... Może wyjściem byłoby zastosowanie gęstszego oleju który uszczelniłby wszystko. To jest oczywiście spekulacja, ale co o tym sądzicie? Jaki to według Ciebie "gęstszy" ???
_clippo_ Opublikowano 17 Marca 2011 Opublikowano 17 Marca 2011 Nie znam się na olejach, ale niektóre wytrzymują do -30, a inne są już prawie w stanie stałym w tej temperaturze. Wychodzi na to, że ten który wytrzymuje do -30 w temperaturze +10 musi być rzadszy od tego drugiego. Sytuację możnaby porównać pomiędzy dwiema warstwami szkła pomiędzy którymi jest piasek. Zalewamy teraz jedną próbkę wodą, a drugą gęstym olejem. Wiadome jest, że rysowanie szkła będzie mocniejsze (i bardziej słyszalne) w tej z wodą...
Krzy0 Opublikowano 17 Marca 2011 Opublikowano 17 Marca 2011 Kiedys przez pomylke zalalem polsyntetykiem zrobilem 200 km i szuranie nie zmniejszylo sie
ROBERT Opublikowano 17 Marca 2011 Opublikowano 17 Marca 2011 Olej półsyntetyczny czy tym bardziej mineralny jest gęstszy od syntetycznego tylko w niższych temp. , w temp. roboczej silnika robi się z niego woda
wypsiu Opublikowano 17 Marca 2011 Opublikowano 17 Marca 2011 ...oleje były już przerabiane i nawet rożnych marek i szuranko sobie nadal szurało....
robertg28 Opublikowano 18 Marca 2011 Opublikowano 18 Marca 2011 oj dajcie już spokój przecież wiadomo na 100% że przyczyną tego dzwięku jest powietrze wina leży albo po stronie kierownic albo zaworu n75
Krzy0 Opublikowano 18 Marca 2011 Opublikowano 18 Marca 2011 Dzisiaj pogadam z kumplem i zrobimy test jak silnik bedzie spadał z obrotow to bede sciągał wezyk z gruszki jak dzwiek zniknie to cos z podcisnieniem jak zostanie to turbo
MRoger Opublikowano 18 Marca 2011 Opublikowano 18 Marca 2011 najpierw obczaj jak to działa w skrócie .. jak dodajesz gazu to zawór N75 zmniejsza/odcina podciśnienie i łopatki się otwierają. Jak odpuszczasz zawór otwiera podciśnienie, podciąga sztangę do góry zamykając łopatki turbiny. Moim zdaniem jest odwrotnie niż chcesz sprawdzać. Po dodaniu gazu sztanga opada ale po odpuszczeniu zbyt wolno lub nie w pełni wstaje i zamyka łopatki - przez szpary w nie domkniętych łopatkach lecą spaliny powodując ten dziwny dźwięk.
ROBERT Opublikowano 18 Marca 2011 Opublikowano 18 Marca 2011 Proponuję przyjrzeć się "filterkowi" w wejściu "ATMO" zaworu N75 , z czasem zapycha się i ma problemy w zasysaniu ( odpuszczaniu podciśnienia ) W troszkę "starszych" N75 wejście "ATMO" było połączone bezpośrednio z puszką filtra powietrza i problem nie pojawiał się
gulo10 Opublikowano 18 Marca 2011 Opublikowano 18 Marca 2011 ...oleje były już przerabiane i nawet rożnych marek i szuranko sobie nadal szurało.... No to dlaczego dźwięk u mnie powstał po wymianie rozrządu filtrów i oleju ?
robertg28 Opublikowano 18 Marca 2011 Opublikowano 18 Marca 2011 musisz zmienic na stary olej moze sie odwruci
Krzy0 Opublikowano 18 Marca 2011 Opublikowano 18 Marca 2011 Proponuję przyjrzeć się "filterkowi" w wejściu "ATMO" zaworu N75 , z czasem zapycha się i ma problemy w zasysaniu ( odpuszczaniu podciśnienia ) W troszkę "starszych" N75 wejście "ATMO" było połączone bezpośrednio z puszką filtra powietrza i problem nie pojawiał się Czysciłem nic nie dało
wypsiu Opublikowano 18 Marca 2011 Opublikowano 18 Marca 2011 ...oleje były już przerabiane i nawet rożnych marek i szuranko sobie nadal szurało.... No to dlaczego dźwięk u mnie powstał po wymianie rozrządu filtrów i oleju ? ...to nie do mnie z tym pytaniem bo w tym przypadku to wróżką semira nic nie pomoże...
wojtek123 Opublikowano 19 Marca 2011 Opublikowano 19 Marca 2011 Koledzy zmieniłem EGR bo miał wyciek odbieram autko od mechanika jazda próbna i cisza słynne szuranie przy spadku obrotów ucichło w 80 -90 % praktycznie w czasie jazdy go nie słychać więc EGR tez ma jakieś znaczenie co wy o tym sądzicie [br]Dopisany: 19 Marzec 2011, 12:07_________________________________________________czy po wymianie EGR też wam to szuranie ucichło?
_clippo_ Opublikowano 19 Marca 2011 Opublikowano 19 Marca 2011 Niektórzy piszą, że wymiana czujnika G71 i zaworu N75 pomaga, a dla kolegi wojtka123 czyszczenie EGR-a pomogło. Może problem leży w czujniku G71, który jest zalepiony olejem i podaje niedokładne dane odnośnie ciśnienia (ewentualnie podaje je z milisekundowym opóźnieniem) przez co zawór EGR za późno opuszcza sztangę i stąd te dźwięki...
robertg28 Opublikowano 19 Marca 2011 Opublikowano 19 Marca 2011 zawór egr nie opuszcza sztangi do sztangi jest zawór n75 a do egr-u jest zawór n18 może ten dzwiek ucichnąc po zdjeciu wężyka z egr-u a to dlatego że wtedy rozczelnia sie podcisnienie i n75 niema na tyle siły aby do konca podciągnąc sztange
Rekomendowane odpowiedzi