bajk 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 wciągnąłem dzisiaj klocki ceramiczne ate na przód i tył - zobaczymy co to warte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ponior 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 Warte pół auta to sa tarcze caramiczne , ale klocków to sam jestem ciekaw. Napisz czy strasznie pylą i brudzą fele, choć przy czarnych to nie widac pewnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajk 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 no właśnie ceramiczne mają w ogóle nie brudzić.. zastanawiam się tylko czy hamują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
topor 1 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 jaki koszt takich klockow? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajk 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 370 przód, 200 tył - z tym, że to podobno ceny hurtowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mgtan 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 bajk co ze zdjęciami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buba 7 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 trzeba było wrzucić tryb transportu BTW Poznałeś mnie ostatnio czy do każdego kto Ci macha uśmiechasz się namiętnie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajk 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 trzeba było wrzucić tryb transportu BTW Poznałeś mnie ostatnio czy do każdego kto Ci macha uśmiechasz się namiętnie?? Poznałeś bajk co ze zdjęciami? mgtan co ze słońcem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdzi 45 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 tak, ale się wypierają - "tylko do garażu wjeżdżaliśmy" nie będę z nimi się woził - i tak sprzęgło było na wykończeniu - denerwuje tylko to, że nawet świnie nie umieją się przyznać.. we wtorek sprzęgło leci do radzikowskiego - odpuszczam sobie clutch mastersa.. co do hamulców - zostaje seria. w sumie projekt skończony - chce ktoś kupić? mi w VTG ujebali zwrotnice przy odkręcaniu, później złożyli i oddali samochód .. upalali też - spalanie średnie było z 30 jak wsiadłem do samochodu.. weź zostaw gdzieś samochód tja , oddalem kiedys na serwis A4 do Belta i na nieszczescie stalem przed serwisem i rozmawialem przez tel po czym nagle zobaczylem moj samochod idacym pelnym piecem prze wszystkie dziury i progi zwalniajace tak ze az slychac bylo jak wszystko kwiczy w zawieszeniu , a dzis sie dziwie dlaczego rame pomocnicza z przodu mialem do wymiany , STI wyjechalo za to to z ASO subaru ze urabanym rantem i krzywa felga , dopiero iterwencja prawnika pomogla sprawie , nogi z d*py powyrywac albo nos zlamac komus od tak bo nic wiecej nie pozostaje.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thom4s 1 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 Ostatnio zostawiłem A4 u mechanika na wymianę oleju, po pół godzinie dzwoni mój kuzyn, że ktoś za***rdala moim autem po mieście. Od razu do nich pojechałem, okazało się że syn mechanika chciał się przejechać. Narobiłem syfu, zapisałem stan licznika. Zrobili tylko głupie miny. Zastanawia mnie, czy nie można by oddając mechanikowi samochód spisać umowy ze stanem licznika i w razie gdyby przybyło powiedzmy więcej niż 2km nałożyć rekompensatę w jakiejś kwocie powiedzmy 1tys zł. Słyszałem, że niektórzy robią tak oddając samochód do firmy tuningowej po wydarzeniu z V-tech. Co sądzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdzi 45 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 a co sie stalo w Vtechu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajk 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 rozbili auto klienta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Damian A4 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 rozbili auto klienta Było o tym w Turbokamerze Przehooooje Swoa drogą taka umowa to całkiem niezły pomysł :gwizdanie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajk 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 myślę, że wystarczy, aby podczas oddawania samochodu odbierający zobaczył, że robi się fotkę licznika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdzi 45 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 ja grzecznie iformuje ze mam spisany stan licznika i nie zycze sobie zadnych jazd moim samochodem wiecej niz to niezbedne.Jezli chca sie odbyc dluzsa jazde probna , prosze o telefon i odbedzie sie ona w mojej obecnosci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reniek 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 Ja ze spisywaniem umowy przed naprawa spotkalem sie tylko w ASO. Na szczęscie mam jeszcze swojego mechanika do ktorego mam zaufanie. Chociaż z drugiej strony pełnego zaufania nie można mieć do nikogo. Pół biedy jak sie przejadą pod nieobecność właściciela. Gorzej jak wymieniają ci dobre części na zużyte jak nie widzisz, albo nic nie robią a na rachunku nowe wymienione części. "Hallo?? Cześć Zdzisław, mam u siebie czerwone Audi z benzyniakiem 2.0 tfsi. Auto wygląda na zadbane, właściciel to jakiś maniak. Przywieź ten swój z przebiegiem 500 kkm na podmianke bo mam samochód na cały dzien do oklejenia." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajk 0 Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 weź nie strasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buba 7 Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 ja sam sobie robie wszystko i nie mam takich problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pucek 38 Opublikowano 20 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2011 ja sam sobie robie wszystko i nie mam takich problemów dokładnie, choćbym miał trzymać auto tydzień w garażu i non stop grzebać to już nigdy nie oddam auta do mechanika, a zrazili mnie tym że gdy moje 1.8T miało słabe ciśnienie oleju, aż 4 mechaników poleciło mi zmianę oleju z jak to oni określili "nieznanego Valvoline na Castrola, bo go Kuzaj reklamuje" więc? Bajk, po Twojej historii z sprzęgłem dałeś mi do myślenia, za miesiąc oddaje auto do lakiernika więc...więc spiszę umowę i zrobię zdjęcia licznika, bo tak się bawić nie będziemy Tak w ogóle, dojebana fura Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flyer 4 Opublikowano 21 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2011 wciągnąłem dzisiaj klocki ceramiczne ate na przód i tył - zobaczymy co to warte to nie zmieniasz w koncu hebli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi