pet3r Opublikowano 12 Października 2006 Opublikowano 12 Października 2006 A więc tak jak obiecałem przesyłam zdjęcia spod autka.Widok wspawanej rury zamiast kata Obrazek masz znajomosci w Stacji Kontroli Pojazdow? Jakoś się przejdzie, na którejś ze stacji? Na nowego kata mnie nie stać a tu jeszcze przedostatni pada. trzeba bylo dac to magikowi, ktory wspawalby rurke w puszke po katalizatorze, byloby mniej problemow. ale mysle, ze za 50 zl nawet na kanal nie bedziesz wjezdzal
spanky Opublikowano 12 Października 2006 Opublikowano 12 Października 2006 "prawie" jak profesjonalny przelotowy uklad wydechowy ..... :twisted:
AZIK Opublikowano 13 Października 2006 Opublikowano 13 Października 2006 "prawie" jak profesjonalny przelotowy uklad wydechowy ..... :twisted: "Prawie" ........ - robi wielką różnicę
Gość Murzyn Opublikowano 13 Października 2006 Opublikowano 13 Października 2006 tak patrze na 1 fotke i cos mi sie zdjae ze gietarka to tego kawalka rury nie widziala...a pownna :!: ciekawi mnie jeszcze jak wygladaja spawy od srodka
Pikuś Opublikowano 14 Października 2006 Opublikowano 14 Października 2006 Tak jak Murzyn, pisze, ze ten kawalek rury to gietarki nie idzial. Co do spawow to tez pozostawiaja wiele do zycznia i moge sie zalozyc, ze w srodku nie za ciekawie to chyba wyglada.
AZIK Opublikowano 16 Października 2006 Opublikowano 16 Października 2006 tak patrze na 1 fotke i cos mi sie zdjae ze gietarka to tego kawalka rury nie widziala...a pownna :!: ciekawi mnie jeszcze jak wygladaja spawy od srodka Ja też nie widzę. Tylko uświadomcie mi po co ją giąć??? skoro tak czy siak pasuje. Spawy faktycznie na zewnątz to już ładnie nie wyglądają więc nie chce sugerować co jest w środku. PS> A coście Panowie chcieli za spawanie za 180 zł z materiałem. Macie lepiej??? To pokażcie!! , bo coś mi się wydaje że piszecie a sami tak macie. A dyskutowanie na temat "co za paściasz Ci to spawał" jest nie na miejscu szczególnie jak nie możecie udowodnić winy spawacza. Chętnie pooglądam Wasze wymienione plecionki a może wtedy będę reklamował wykonane zlecenie.
szogun0 Opublikowano 25 Października 2006 Opublikowano 25 Października 2006 Mi za 180 PLN z materiałem wygiął gość rurę od turbiny po łączenie z rurą przed tłumikiem, w cenie zawarta była złączka siatkowa tłumiąca drgania. I nie jest to kawałek rury prostej.
Darek V6 Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 Tak sobie czytam ten temat i mysle nad wycieciem kata u siebie w silniku 2.6 V6 (ABC). Moze ktoś kto ma taki silnik , wycinał u siebie kata i napisze co sie dzieje po wycięciu??Jak ze spalaniem i dynamiką auta??
adadur Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Masz sondę/sondy lambda - raczej przemyśl to dobrze albo pomyśl o zamiennikach itp.
gadi Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Ja dziś również wywaliłem katalizator i wstawiłem rurę, oraz łącznik elastyczny (był pęknięty) Po wycięciu kata okazało się że był w środku całkowicie PUSTY, chyba ktoś wcześniej go wybebeszył (auto jezdziło wcześniej we FRANCJI)
janusz124 Opublikowano 30 Grudnia 2007 Opublikowano 30 Grudnia 2007 witam poprawa będzie bo likwidujesz jedno miejsce tłumienia spalin - czyli będą one wypływały duzo swobodniej , a co do przeglądów to lepiej założyc strumienicę( pewnie nic to nie da a wygląda podobnie) lub imitację kata a co do przebiegu na kacie to mam ponad 240000 i w/g pomiarów na analizatorze jest wszystko ok-tłumik orginał
Darek V6 Opublikowano 5 Lutego 2008 Opublikowano 5 Lutego 2008 Witam wszystkich. Małem zamiar ostatnio wyciąć u siebie katalizator i wspawać w jego miejsce strumienice ale koleś który zajmuje sie tłumikami odradził mi tego bo niby moga mi zacząć wariować sondy lambda i ze spalanie mi wzrośnie...Czy to prawda???? Chodzi o silnik 2.6 V6 Moze ktoś wycinał u siebie w takim siniku i napisze czy jest wszystko ok i jak zachowuje sie silniczek???? Pozdrawiam
Gość Kaziu_Wichura Opublikowano 5 Lutego 2008 Opublikowano 5 Lutego 2008 Witam wszystkich. Małem zamiar ostatnio wyciąć u siebie katalizator i wspawać w jego miejsce strumienice ale koleś który zajmuje sie tłumikami odradził mi tego bo niby moga mi zacząć wariować sondy lambda i ze spalanie mi wzrośnie...Czy to prawda???? Chodzi o silnik 2.6 V6 Moze ktoś wycinał u siebie w takim siniku i napisze czy jest wszystko ok i jak zachowuje sie silniczek???? Pozdrawiam O strumienicach jest epopeja na forum jak i w internecie więc nie rozumiem twojego pytania, wystarczy poszukać... . Strumienica to gówno, które nie daje absolutnie żadnego przyrostu mocy a jedyne czym może skutować jej montaż to zakłócenie pracy silnika. Zastosowanie strumienić wymaga uwzględnienia ich we wstępnej fazie produkowania silnika i układu wydechowego, to nie jest takie hop siup. Np. miejsce montażu strumienicy musi zostać dokładnie wyliczone i na ogół nie znajduje się ono w miejscu gdzie jest katalizator. Montaż takiego cuda może m.in. spowodować zbyt szybkie opróżnianie komór spalania silnika co w konsekwecji wpłynie na jego anormalną pracę. Jedynym słowem nie montuj tego shitu. Warto w miejscu jeszcze nadmienić, że kolega Pet3r miał strumienice w swoim 2.6 a kolega Iceman wstawił do 2.7 biT - nie sprawiały/sprawiają im chyba żadnych problemów. Cóż może wyjątek potwierdza regułę. Co do wycięcia kata to moja dziewczyna, w swoim 2.8, ma wycięte oba i wstawione proste rurki o minimalnie mniejszych średniach niż wydech - wynalazek poprzedniego właściciela, miało to na celu wyeliminowanie efektu "Poloneza", jednak pomysł się nie udał. Także zapewne i u siebie musiałbyś się liczyć, w pewnym zakresie obrotów i przy otwarciu przepustnicy na 50% ciągu, z dźwiękiem Poloneza
Darek V6 Opublikowano 6 Lutego 2008 Opublikowano 6 Lutego 2008 Witam wszystkich. Małem zamiar ostatnio wyciąć u siebie katalizator i wspawać w jego miejsce strumienice ale koleś który zajmuje sie tłumikami odradził mi tego bo niby moga mi zacząć wariować sondy lambda i ze spalanie mi wzrośnie...Czy to prawda???? Chodzi o silnik 2.6 V6 Moze ktoś wycinał u siebie w takim siniku i napisze czy jest wszystko ok i jak zachowuje sie silniczek???? Pozdrawiam O strumienicach jest epopeja na forum jak i w internecie więc nie rozumiem twojego pytania, wystarczy poszukać... . Strumienica to gówno, które nie daje absolutnie żadnego przyrostu mocy a jedyne czym może skutować jej montaż to zakłócenie pracy silnika. Zastosowanie strumienić wymaga uwzględnienia ich we wstępnej fazie produkowania silnika i układu wydechowego, to nie jest takie hop siup. Np. miejsce montażu strumienicy musi zostać dokładnie wyliczone i na ogół nie znajduje się ono w miejscu gdzie jest katalizator. Montaż takiego cuda może m.in. spowodować zbyt szybkie opróżnianie komór spalania silnika co w konsekwecji wpłynie na jego anormalną pracę. Jedynym słowem nie montuj tego shitu. Warto w miejscu jeszcze nadmienić, że kolega Pet3r miał strumienice w swoim 2.6 a kolega Iceman wstawił do 2.7 biT - nie sprawiały/sprawiają im chyba żadnych problemów. Cóż może wyjątek potwierdza regułę. Co do wycięcia kata to moja dziewczyna, w swoim 2.8, ma wycięte oba i wstawione proste rurki o minimalnie mniejszych średniach niż wydech - wynalazek poprzedniego właściciela, miało to na celu wyeliminowanie efektu "Poloneza", jednak pomysł się nie udał. Także zapewne i u siebie musiałbyś się liczyć, w pewnym zakresie obrotów i przy otwarciu przepustnicy na 50% ciągu, z dźwiękiem Poloneza No to w takim razie jesli strumienica to szit wspawał bym sobie rurke.Ale chodzi mi o to czy silnik będzie pracować normalnie i czy nie wzrośnie mi spalanie, bo koleś który zajmuje sie tłumikami powiedział ze sondy lambda mogą mi zacząć szaleć jeśli wytne kata.?????????
thug82 Opublikowano 10 Lutego 2008 Opublikowano 10 Lutego 2008 witam co polecacie wstawić zamiast katalizatora: rurke? czy tłumnik w obudowie kata(podobno dzwięk jak przy założonym katalizatorze jest cicho) ktoś może stosował taki tłumnik?
adadur Opublikowano 11 Lutego 2008 Opublikowano 11 Lutego 2008 A może wymianić kata na jakiś zamiennik, do benzyny kat nie jest drogi chyba.
LEoo Opublikowano 11 Lutego 2008 Opublikowano 11 Lutego 2008 Witam, przed chwilka wrocilem od kolesia co zajmuje sie tlumiczkami, jestem po wycieciu katalizatora. Wspawal mi rurke, niewiem jaka, ale ufam gosciowi bo 3 moim kolega robil podobny zabieg. Czy zauwazylem ze auto jest szybsze?...hmm moze to odczucie ale chyba odrobinke tak, ale wkur**a mnie dzwiek, niby glosniej jest troszke ale jak kolega pisal wczesniej...polonezowato troche no ale juz po sprawie takze zostaje jak jest ;]
Reggi Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 Własnie byłem u tłumikarza . Powiedział mi 80 zł za wycięcia kata i czas roboty to 3-4 h ..? Mowił ze kat jest przy silniku i on moze mi go jedynie wystukać bo jak twierdzi rurki tam raczej nie da rady wstawić . Robić zabieg czy szukać kogos bardziej kompetentnego ?
Cayman Opublikowano 19 Lutego 2008 Opublikowano 19 Lutego 2008 Szukaj dalej...U siebie też wycinałem kata (za silnikiem). Chłopcy czarowali chyba z 5h, kombinowali na różne sposoby aż w końcu wcisnęli tam rurkę. Aż żal było mi płacić im umówione wcześniej 40PLN i dodałem dychę za nieustępliwość
Gość Kaziu_Wichura Opublikowano 21 Lutego 2008 Opublikowano 21 Lutego 2008 Własnie byłem u tłumikarza . Powiedział mi 80 zł za wycięcia kata i czas roboty to 3-4 h ..? Mowił ze kat jest przy silniku i on moze mi go jedynie wystukać bo jak twierdzi rurki tam raczej nie da rady wstawić . Robić zabieg czy szukać kogos bardziej kompetentnego ? partacze. Da się wstawić rurkę, wcześniej oczywiście odpowiednio spreparowaną - na giętarce. Najlepiej byłoby jakbyś wybebeszył katalizator albo wstawił w jego miejsce puszkę o trochę mniejszej średnicy. Nie zapominajmy o istotnym fakcie - wydech to dopracowany układ i każda nasza ingerencja w niego wiąże ze sobą jakieś skutki. Układ był projektowany z uwzględnieniem katalizatora - nie chodzi tu tylko o aspekty ekologiczny tylko o to, że zaburza to przepływ gazów ponieważ w tym miejscu powinny one ulec rozprężeniu. Z tego co mi wiadomo w 1.9 TDI VW wstawienie rurki nie powoduje jakiś dużych negatywnych skutków tak samo pozostawienie pustej puszki (czego jestem zwolennikiem) jednak w większości samochodów osobowych, pomimo kilku koni więcej, pogorszeniu ulega przebieg krzywej momentu obrotowego.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się