Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B8] Mironowóz cz.IV - S4d


miron78

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2.7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

dodam jeszcze że auto może stac na jakims nowym osiedlu gdzie ludzie sie nie znaja, lub na odludziu . Złodzieje nie bawia sie juz w dziuple , zostawiaja auto na takich osiedlach i po 3 dniach jak ucichnie wracaja po takie auto na luzie i jada gdzie chca .

Tak właśnie bylo w moim przypadku jak mi a6 ukradli.

Stała sobie normalnie na parkingu strzezonym.

Policja ja znalazla bo oczywiscie wszyscy wiedzieli kto ja ukradl.

Ale, ze juz policji uciekli na ich oczach i nie odzyskalem auta to inna bajka :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ta chyba miała naped na 4 koła??? wiec jesli jest bieg to blokuje 4 koła...ale laweta chyba ma 5 ton uciagu wiec nawet z oporem wciagnie. Poszukac kamer gdzie sa w pobliżu jakies stacje, bankomaty, kamery na swiatłach może gdzies jechali taka droga i szukac nagrania;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie bylo w moim przypadku jak mi a6 ukradli.

Stała sobie normalnie na parkingu strzezonym.

Policja ja znalazla bo oczywiscie wszyscy wiedzieli kto ja ukradl.

Ale, ze juz policji uciekli na ich oczach i nie odzyskalem auta to inna bajka :facepalm:

Dwa razy musiałem przeczytać: policja widziała Twoje skradzione A6 ze złodziejami i mimo to nie odzyskałeś auta ???!!! :shock3::shock3::shock3:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sąsiad od razu dzwonił na psy i spisał nr rej. a syna wysłał do mnie

przejdź sie po okolicznych sklepach,teraz większość ma monitoring,przeważnie na zewnątrz też,może cos uda sie dostrzec,morde,może jakas fura ich eskortowała,może gdzies dalej wsadzili auto na lawete itd.,policja bankowo to zleje,ręczę:whistling:

tą lekcje już odpracowałem zaraz po zgłoszeniu na policji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie bylo w moim przypadku jak mi a6 ukradli.

Stała sobie normalnie na parkingu strzezonym.

Policja ja znalazla bo oczywiscie wszyscy wiedzieli kto ja ukradl.

Ale, ze juz policji uciekli na ich oczach i nie odzyskalem auta to inna bajka :facepalm:

Dwa razy musiałem przeczytać: policja widziała Twoje skradzione A6 ze złodziejami i mimo to nie odzyskałeś auta ???!!! :shock3::shock3::shock3:

cieli

Tak.

Chcieli zlapac goscia za reke ale ''lekko'' sie zagapili a potem chcieli starym pasatem gonic 200 konne audi.

Smiech na sali...

No ale nie o tym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, współczucia...mam nadzieje ze się znajdzie...

Pamiętajmy jednak ze ten proceder nakręcają paserzy, czyli kupujący części z takich źródeł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda:( bądź dobrej myśli…z mojej strony poszedł post na FB niestety tylko tyle mogę pomóc…przestroga dla innych na przyszłość o czym już gdzies tam kiedyś pisałem aby zakrywac tablice rej na fotach i nie podawać dokładnego miejsca zamieszkania.Niestety w tych czasach trzeba mieć ograniczone zaufanie…miałeś jakieś zabepieczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźcie ludzie nie piszcie o jakimś ręcznym czy P..... bo to śmiech na sali.... :grin: butelka ludwika pod koła i autko pięknie ląduje na lawecie...(patent stosowany kilka ładnych lat temu).... lokalizatory itp wynalazki można sobie wsadzić w .........

Myślicie, że złodzieje to debile? litości.... :wallbash::wallbash::wallbash::wallbash::wallbash::wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:facepalm: Masakra tak piękne auto... i to jeszcze przed świętami. Mam nadzieje że się odnajdzie w jednym kawałku nietknięta.Poza tym jeśli holowali auto, to musieli być nieźle zdesperowani bo holowanie teraz jest mało spotykane.

Współczuje, mi niestety już dwa razy ukradli auto ale seicento i audi 80 to nic przy A4 B8 i to jeszcze tak pięknie zrobionej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary współczuje. Kiedyś to przerabiałem. Samochód się znalazł po 1,5 roku i po zamknięciu części komendy jednej z podwarszawskich gmin przez krakowską prokuraturę. Samochód za***ali ojcu na światłach. Tzn dostał po głowie a policja stała 300m dalej i obstawiała teren. Oczywiście ruszyli w pościg i ich nie dogonili:wink: 2 miesiące później samochód był zarejestrowany w tej samej gminie na przebitych numerach. 4-y miesiące później jeździł nim celnik z Okęcia. Koleś wpadł na przekrętach i prokurator zajął mu chatę i brykę. Okazało się że naszą. NIE WIERZĘ W POLICJĘ! Mam nadzieję że ubezpieczyłeś samochód. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

---------- Post dopisany at 21:51 ---------- Poprzedni post napisany at 21:40 ----------

PS. Z takimi gnojami powinno się rozprawiać bez sądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miron ale skoro przed 5 ją zaebali to daleko nie odjechali bo przeciez nie paradowaliby z b8 na lawecie czy na lince przed 6 bo masa ludzi u nas juz o tej porze do pracy jezdzi a co innego jakis stary zlom (jak b6:P) na lawecie to się nie zauwazy ale dojebane b8 zwraca przeciez uwage ?!?! chyba nie ryzykowaliby wiezienia takiej furki na lawecie przed czy po 6 - takie moje przemyslenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu ogladal moje audi pewien gosc i też mówił że tam u was kradną fury. Jemu zwinęli golfa IV...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam jeszcze że auto może stac na jakims nowym osiedlu gdzie ludzie sie nie znaja, lub na odludziu . Złodzieje nie bawia sie juz w dziuple , zostawiaja auto na takich osiedlach i po 3 dniach jak ucichnie wracaja po takie auto na luzie i jada gdzie chca .

dobrze mówisz, z reguły taki samochód stawiają kilka ulic dalej w zacisznym miejscu odczekują kilka dni aż sie zrobi spokojnie i wracają, Mirek pojeździj po okolicy, w Krakowie to bym wiedział gdzie szukać ale nie u Ciebie, pewne jest że małolaty tego nie zrobiły nie ta liga,

powodzenia

p.s. mojemu ojcu z placu budowy w nocy za***ali koparko-ładowarke która odjechała na własnych kołach bo ślady błota były, a w pakamerze spali pracownicy i podobno nikt nic nie słyszał :kwasny: życie.

wiadomo że łatwo sie teraz mówi ale... zdrowie ,Rodzina, Miłość najważniejsze, auto rzecz nabyta ( wiem wiem też bym sie przyłamał jakby mi moją buchnęli ) :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oni na lince mogli auto "odstawic" spod Twojego domu a kawałek dalej wsadzić na inne np zaplandeczone.. i wtedy mogą sobie jechać wzdłuż i wszerz PL..

boseron Twojej to by nikt nie chciał kraść bo nie ma czego.. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...