_Gabriel_ Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 reczny sie nie zaciaga sam... mozesz zostawic na biegu bez recznego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek_A4 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 dodam jeszcze że auto może stac na jakims nowym osiedlu gdzie ludzie sie nie znaja, lub na odludziu . Złodzieje nie bawia sie juz w dziuple , zostawiaja auto na takich osiedlach i po 3 dniach jak ucichnie wracaja po takie auto na luzie i jada gdzie chca . Tak właśnie bylo w moim przypadku jak mi a6 ukradli. Stała sobie normalnie na parkingu strzezonym. Policja ja znalazla bo oczywiscie wszyscy wiedzieli kto ja ukradl. Ale, ze juz policji uciekli na ich oczach i nie odzyskalem auta to inna bajka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matys007 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 ale ta chyba miała naped na 4 koła??? wiec jesli jest bieg to blokuje 4 koła...ale laweta chyba ma 5 ton uciagu wiec nawet z oporem wciagnie. Poszukac kamer gdzie sa w pobliżu jakies stacje, bankomaty, kamery na swiatłach może gdzies jechali taka droga i szukac nagrania;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carrera369 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Tak właśnie bylo w moim przypadku jak mi a6 ukradli. Stała sobie normalnie na parkingu strzezonym. Policja ja znalazla bo oczywiscie wszyscy wiedzieli kto ja ukradl. Ale, ze juz policji uciekli na ich oczach i nie odzyskalem auta to inna bajka Dwa razy musiałem przeczytać: policja widziała Twoje skradzione A6 ze złodziejami i mimo to nie odzyskałeś auta ???!!! :shock3: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miron78 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 sąsiad od razu dzwonił na psy i spisał nr rej. a syna wysłał do mnie przejdź sie po okolicznych sklepach,teraz większość ma monitoring,przeważnie na zewnątrz też,może cos uda sie dostrzec,morde,może jakas fura ich eskortowała,może gdzies dalej wsadzili auto na lawete itd.,policja bankowo to zleje,ręczę tą lekcje już odpracowałem zaraz po zgłoszeniu na policji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtas-audi Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Tez dalem info na fb, mam nadzieje ze sie odnajdzie !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek_A4 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Tak właśnie bylo w moim przypadku jak mi a6 ukradli. Stała sobie normalnie na parkingu strzezonym. Policja ja znalazla bo oczywiscie wszyscy wiedzieli kto ja ukradl. Ale, ze juz policji uciekli na ich oczach i nie odzyskalem auta to inna bajka Dwa razy musiałem przeczytać: policja widziała Twoje skradzione A6 ze złodziejami i mimo to nie odzyskałeś auta ???!!! :shock3: cieliTak. Chcieli zlapac goscia za reke ale ''lekko'' sie zagapili a potem chcieli starym pasatem gonic 200 konne audi. Smiech na sali... No ale nie o tym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
griga-st Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Kurcze, współczucia...mam nadzieje ze się znajdzie... Pamiętajmy jednak ze ten proceder nakręcają paserzy, czyli kupujący części z takich źródeł... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kix Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 no to musze chyba stawiac na strzezonym :<< mam nadzieje ze sie znajdzie szybko i policja zacznie dzialac a nie siedziec i kiwac barkami...;/:kwasny: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdzi Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 ale lipa mam nadzieje`ze sprawa sie jakos rozwiaze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
126tomek Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Wielka szkoda:( bądź dobrej myśli…z mojej strony poszedł post na FB niestety tylko tyle mogę pomóc…przestroga dla innych na przyszłość o czym już gdzies tam kiedyś pisałem aby zakrywac tablice rej na fotach i nie podawać dokładnego miejsca zamieszkania.Niestety w tych czasach trzeba mieć ograniczone zaufanie…miałeś jakieś zabepieczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panton Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Weźcie ludzie nie piszcie o jakimś ręcznym czy P..... bo to śmiech na sali.... butelka ludwika pod koła i autko pięknie ląduje na lawecie...(patent stosowany kilka ładnych lat temu).... lokalizatory itp wynalazki można sobie wsadzić w ......... Myślicie, że złodzieje to debile? litości.... :wallbash::wallbash::wallbash: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arek956 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Masakra tak piękne auto... i to jeszcze przed świętami. Mam nadzieje że się odnajdzie w jednym kawałku nietknięta.Poza tym jeśli holowali auto, to musieli być nieźle zdesperowani bo holowanie teraz jest mało spotykane. Współczuje, mi niestety już dwa razy ukradli auto ale seicento i audi 80 to nic przy A4 B8 i to jeszcze tak pięknie zrobionej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymonA4 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Jedyny w miarę pewny lokalizator to najzwyklejszy tel komórkowy włączony z karta sim szkoda bryki i wsadzonej kasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milart Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Stary współczuje. Kiedyś to przerabiałem. Samochód się znalazł po 1,5 roku i po zamknięciu części komendy jednej z podwarszawskich gmin przez krakowską prokuraturę. Samochód za***ali ojcu na światłach. Tzn dostał po głowie a policja stała 300m dalej i obstawiała teren. Oczywiście ruszyli w pościg i ich nie dogonili:wink: 2 miesiące później samochód był zarejestrowany w tej samej gminie na przebitych numerach. 4-y miesiące później jeździł nim celnik z Okęcia. Koleś wpadł na przekrętach i prokurator zajął mu chatę i brykę. Okazało się że naszą. NIE WIERZĘ W POLICJĘ! Mam nadzieję że ubezpieczyłeś samochód. Pozdrawiam i życzę powodzenia. ---------- Post dopisany at 21:51 ---------- Poprzedni post napisany at 21:40 ---------- PS. Z takimi gnojami powinno się rozprawiać bez sądu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Cały dzień offline a tu takie wieści Wspolczuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seves Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Miron ale skoro przed 5 ją zaebali to daleko nie odjechali bo przeciez nie paradowaliby z b8 na lawecie czy na lince przed 6 bo masa ludzi u nas juz o tej porze do pracy jezdzi a co innego jakis stary zlom (jak b6:P) na lawecie to się nie zauwazy ale dojebane b8 zwraca przeciez uwage ?!?! chyba nie ryzykowaliby wiezienia takiej furki na lawecie przed czy po 6 - takie moje przemyslenie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roman_tyk Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Jakiś czas temu ogladal moje audi pewien gosc i też mówił że tam u was kradną fury. Jemu zwinęli golfa IV... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boseron Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 dodam jeszcze że auto może stac na jakims nowym osiedlu gdzie ludzie sie nie znaja, lub na odludziu . Złodzieje nie bawia sie juz w dziuple , zostawiaja auto na takich osiedlach i po 3 dniach jak ucichnie wracaja po takie auto na luzie i jada gdzie chca . dobrze mówisz, z reguły taki samochód stawiają kilka ulic dalej w zacisznym miejscu odczekują kilka dni aż sie zrobi spokojnie i wracają, Mirek pojeździj po okolicy, w Krakowie to bym wiedział gdzie szukać ale nie u Ciebie, pewne jest że małolaty tego nie zrobiły nie ta liga, powodzenia p.s. mojemu ojcu z placu budowy w nocy za***ali koparko-ładowarke która odjechała na własnych kołach bo ślady błota były, a w pakamerze spali pracownicy i podobno nikt nic nie słyszał życie. wiadomo że łatwo sie teraz mówi ale... zdrowie ,Rodzina, Miłość najważniejsze, auto rzecz nabyta ( wiem wiem też bym sie przyłamał jakby mi moją buchnęli ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantowski Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 oni na lince mogli auto "odstawic" spod Twojego domu a kawałek dalej wsadzić na inne np zaplandeczone.. i wtedy mogą sobie jechać wzdłuż i wszerz PL.. boseron Twojej to by nikt nie chciał kraść bo nie ma czego.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi