Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Olej MOTUL- oryginał i podróbka


endriuu

Rekomendowane odpowiedzi

Na temat castrola juz dawno mialem kiepskie zdanie, a ten test tylko mnie w tym upewnil...

Osobiscie roznicy nie dostrzeglem miedzy castrolem i motulem.

No wlasnie... a ja jezdze na Motulu, bo Castrol to beee....

Wiem ze to tylko taka zabawa z tym testem, ale cos w tym jest.

Pozdrawiam :)

ps. a Gulf... nono

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego typu testy sa calkowicie niewiarygodne - bylo juz o tym sporo. Warunki pracy oleju na trzonku sa zgola inne niz warunki pracy oleju w silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zrobiłem 10km po czym wjechałem autem do garażu i zostawiłem na 5-6h (silnik prawie się nie nagrzał). Sprawdziłem po tym czasie poziom oleju i co? Jest tyle ile zaraz po wymianie. Także chyba przez tą temp mi trochę tego oleju "ubyło". Następnym razem sprawdzę jak się trochę ociepli. Także na razie będę obserwował sprawę i zobaczymy co i jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego typu testy sa calkowicie niewiarygodne - bylo juz o tym sporo. Warunki pracy oleju na trzonku sa zgola inne niz warunki pracy oleju w silniku.

chodzi o to ze warunki pracy oleju w tym tescie byly jednakowe dla kazdego oleju, a wyniki bardzo zroznicowane... :chytry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego typu testy sa calkowicie niewiarygodne - bylo juz o tym sporo. Warunki pracy oleju na trzonku sa zgola inne niz warunki pracy oleju w silniku.

chodzi o to ze warunki pracy oleju w tym tescie byly jednakowe dla kazdego oleju, a wyniki bardzo zroznicowane... :chytry:

tak, tylko testujecie oleje stricte silnikowe - przystosowane do pracy w ekstremalnych warunkach, przy zupelnie innych silach na wezłach tarcia - na trzonku w temp pokojowej.

Sa tez testy z tzw kulami - bylo o tym wielokrotnie - to nie sa miarodajne i wiarygodne testy. tak mozna testowac smary przystosowane do smarowania zawiasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gość z filmu wspomina o tajemniczej płukance do silnika gdzie w dieslu po 1000km olej jest nadal jasny??? ciekawe :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kazdy swe produkty chwali co nie znaczy ze oleje jak motul czy castrol sa dobrymi olejami tak samo nie znaczy ze sa zlymi ale gulf i valvoline jednak w akuart tej dyscyplinie rozwalily motula i castrola wiec czy sens jest kupowac motula jak mozna valvoline albo gulfa za mniejsze pieniadze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego typu testy sa calkowicie niewiarygodne - bylo juz o tym sporo. Warunki pracy oleju na trzonku sa zgola inne niz warunki pracy oleju w silniku.

chodzi o to ze warunki pracy oleju w tym tescie byly jednakowe dla kazdego oleju, a wyniki bardzo zroznicowane... :chytry:

tak, tylko testujecie oleje stricte silnikowe - przystosowane do pracy w ekstremalnych warunkach, przy zupelnie innych silach na wezłach tarcia - na trzonku w temp pokojowej.

Sa tez testy z tzw kulami - bylo o tym wielokrotnie - to nie sa miarodajne i wiarygodne testy. tak mozna testowac smary przystosowane do smarowania zawiasów.

nic dodać nic ująć :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maszynka super! Podoba mi się, ale test już mniej

Na studiach robiłem tzw. laborki, potem szacowanie wyników, obróbka statystyczna.

Mam kilka uwag do tego testu olejów:

- Wykonanie wałka napędowego tragiczne, nieosiowy dźwignia podskakuje

- Oleje testowane jeden raz - w pierwszym wałek gładki w ostatnim zadziory? Powinni zrobić 10 powtórzeń badając każdy olej po kolei i wracając do pierwszego

Świetny pomysł na garaż-party z kumplami przy piwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny pomysł na garaż - party z kumplami przy piwie.

Ciekawe czy ktos z Mondeo to czyta... :cool1:

ps. Ale ogolnie tez jestem podobnego zdania co kolega Jarek... :)

ps. Bedzie nas wieksza grupa do rozjechania... przez Fordy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny pomysł na garaż - party z kumplami przy piwie.

Ciekawe czy ktos z Mondeo to czyta... :cool1:

ps. Ale ogolnie tez jestem podobnego zdania co kolega Jarek... :)

ps. Bedzie nas wieksza grupa do rozjechania... przez Fordy.

mozna im linka wrzucic

:decayed: audi ma mocniejsza bude :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny pomysł na garaż - party z kumplami przy piwie.

Ciekawe czy ktos z Mondeo to czyta... :cool1:

ps. Ale ogolnie tez jestem podobnego zdania co kolega Jarek... :)

ps. Bedzie nas wieksza grupa do rozjechania... przez Fordy.

mozna im linka wrzucic

:decayed: audi ma mocniejsza bude :kox:

Test byl wykonany wlasnie na prosbe kolegow z forum mondeo, a nie zadnego dystrybutora olejow silnokowych... Wiadomo, ze warunki pracy podzespolow w tym tescie nie odpawiadaja faktycznym warunkom pracy w silniku samochodowym, ale... Prosze niech ktos mi napisze, ze ten test jest pod kazdym wzgledem, po prostu do bani. Nie warto sobie nawet brac go pod uwage..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

druga sprawa, ile wcześniej śmigałeś na castrolu?

dzik czemu pytasz ile jeździł na castrolu , czy to oznacza że silnik "uzależnia" się od castrolu i zalanie innego źle wpłynie na niego?pytam bo ja mam zamiar zmienić olej na Motul , auto ma 170 000 km i od nowości było zalewane castrolem 5W30 (tak wynika z historii serwisowej) i teraz jak zaleje motula to co sie stanie, silnik zacznie więcej brac oleju ? :mysli:

pytałem o to ponieważ wiele aut do PL przyjeżdza z wlepkami po castrolu i klient często wymienia oliwkę po przejechaniu góra 1000km. Stąd trudno dokładnie powiedzieć jak wyglądała eksploatacja na castrolu.

Dlatego o to zapytałem.

Dziku ja tez troszke juz siedze w oliwach, z mojego doswiadczenia na motorkach 2,5V6 [slynne walki, hudraulika] b.szybko zauwazylem ze castrol jest totalnym siuśkiem :confused4: bo na 1,9D relatywnie nie ma po czym poznac bez rozbiorki, ze silnik dostawal po dupsku z braku lub slabego tzw filmu... dopiero jak dostanie zawalu po X latach mozna dojsc ewent. do tego. Dlatego ja odradzam castrol, jezeli chcecie wybrac olej ktory przedłuży zywotnosc Waszych maszyn.

Co do w/w testu, to czarnym koniem nie byl gulf, tylko srodek bazowy nanotechnology ktory:

- obniza tarcie na polu mikrostruktur powierzchni metalowych, tzw makromolekuł. Nie wplywa on w zaden sposob negatywnie na silnik.

- ''warstwa'' nanotechnologi wytwarza sie dopiero po osiagnieciu wysokich temperatur czyli ~ +/- 80C

- w raz z ilocia przejechanych km

- oczywiscie w/w test to nie warunki pracy silnika, baza sklanikow w olejach nawet nie zaczela dzialac, antypieniacze, brak powstania modyfikatora (zwiazek zmiejszajacy wspolczynnik tarcia).

- modyfikator+, royal purple, ta buteleczka, ktora facet testowal na tescie to jeden grzyb stosowany do oleji.

Nie chodzi tu oto, aby lac go do kiepskich olei, ale do dobrych. Gaworzyc mozna bez end'u, zalac stestowac jedno czy drugie, to sie czuje po motorze jesli ktos ma jako takie pojecie o nich. Co wplywa na wydluzenie ich zywotnosci. Moj znajomy ma dystrybutora i ogarnia takie rzeczy na nanotechnologi na ten przykad wpiszcie w googla nano biz . Jest to stosowane nawet do ewlewacji antygrafitti, ktore to Ci namaluja to schodzi pod szlauchem z woda :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

druga sprawa, ile wcześniej śmigałeś na castrolu?

dzik czemu pytasz ile jeździł na castrolu , czy to oznacza że silnik "uzależnia" się od castrolu i zalanie innego źle wpłynie na niego?pytam bo ja mam zamiar zmienić olej na Motul , auto ma 170 000 km i od nowości było zalewane castrolem 5W30 (tak wynika z historii serwisowej) i teraz jak zaleje motula to co sie stanie, silnik zacznie więcej brac oleju ? :mysli:

pytałem o to ponieważ wiele aut do PL przyjeżdza z wlepkami po castrolu i klient często wymienia oliwkę po przejechaniu góra 1000km. Stąd trudno dokładnie powiedzieć jak wyglądała eksploatacja na castrolu.

Dlatego o to zapytałem.

Dziku ja tez troszke juz siedze w oliwach, z mojego doswiadczenia na motorkach 2,5V6 [slynne walki, hudraulika] b.szybko zauwazylem ze castrol jest totalnym siuśkiem :confused4: bo na 1,9D relatywnie nie ma po czym poznac bez rozbiorki, ze silnik dostawal po dupsku z braku lub slabego tzw filmu... dopiero jak dostanie zawalu po X latach mozna dojsc ewent. do tego. Dlatego ja odradzam castrol, jezeli chcecie wybrac olej ktory przedłuży zywotnosc Waszych maszyn.

Co do w/w testu, to czarnym koniem nie byl gulf, tylko srodek bazowy nanotechnology ktory:

- obniza tarcie na polu mikrostruktur powierzchni metalowych, tzw makromolekuł. Nie wplywa on w zaden sposob negatywnie na silnik.

- ''warstwa'' nanotechnologi wytwarza sie dopiero po osiagnieciu wysokich temperatur czyli ~ +/- 80C

- w raz z ilocia przejechanych km

- oczywiscie w/w test to nie warunki pracy silnika, baza sklanikow w olejach nawet nie zaczela dzialac, antypieniacze, brak powstania modyfikatora (zwiazek zmiejszajacy wspolczynnik tarcia).

- modyfikator+, royal purple, ta buteleczka, ktora facet testowal na tescie to jeden grzyb stosowany do oleji.

Nie chodzi tu oto, aby lac go do kiepskich olei, ale do dobrych. Gaworzyc mozna bez end'u, zalac stestowac jedno czy drugie, to sie czuje po motorze jesli ktos ma jako takie pojecie o nich. Co wplywa na wydluzenie ich zywotnosci. Moj znajomy ma dystrybutora i ogarnia takie rzeczy na nanotechnologi na ten przykad wpiszcie w googla nano biz . Jest to stosowane nawet do ewlewacji antygrafitti, ktore to Ci namaluja to schodzi pod szlauchem z woda :hi:

stosowanie nazwy nanotechnologia, faktycznie brzmi dumnie i zaawansowanie, jednak biorac pod uwage wielkosc czasteczek zawartych w olejach wszystkie mieszcza sie w ramach nanotechnologii...

abym cos zaakceptowal muszez rozumiec istote danego zjawiska. w przypadku roznego rodzaju publikacji nt nanotechnologioi olejowych, nanoczasteczek, brak konkretow poza tajemnymi ogolnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musashi olej royal stosuję związki nano na polepszenie modyfikatora [czyli juz tych ''lekko'' zastosowanych nanoczasteczek] slowo - modyfikator to zwiazek w leju, ktory ma zmniejszyc wspolczynnik tarcia. Royal purple to stosuje lecz w duzo wiekszych ilosciach dlatego litr kosztuje sred 90zl fullsyntetyka. Produkty nanotechnoogiczne sa drogie. Fakt ze specyfiki jak wspomniales sa wielkosci paru nanometrów jak [reszta barachla w oleju] to b.dobrze inne polepszacze olejowe typu ceramizery sa duze jako czastki i to do tego metalowe, czyli olej jak juz traci film olejowy reza nam pomiedzy metalami, jak ''piasek''...

Z moich obserwacji nanotechnologiczne modyfikatory znikaja w silniku jako powłoka [dodaktowa], tak naturalnie jak filmy olejowe z czasem... no moze jak LL po 30koła. :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

druga sprawa, ile wcześniej śmigałeś na castrolu?

dzik czemu pytasz ile jeździł na castrolu , czy to oznacza że silnik "uzależnia" się od castrolu i zalanie innego źle wpłynie na niego?pytam bo ja mam zamiar zmienić olej na Motul , auto ma 170 000 km i od nowości było zalewane castrolem 5W30 (tak wynika z historii serwisowej) i teraz jak zaleje motula to co sie stanie, silnik zacznie więcej brac oleju ? :mysli:

pytałem o to ponieważ wiele aut do PL przyjeżdza z wlepkami po castrolu i klient często wymienia oliwkę po przejechaniu góra 1000km. Stąd trudno dokładnie powiedzieć jak wyglądała eksploatacja na castrolu.

Dlatego o to zapytałem.

Dziku ja tez troszke juz siedze w oliwach, z mojego doswiadczenia na motorkach 2,5V6 [slynne walki, hudraulika] b.szybko zauwazylem ze castrol jest totalnym siuśkiem :confused4: bo na 1,9D relatywnie nie ma po czym poznac bez rozbiorki, ze silnik dostawal po dupsku z braku lub slabego tzw filmu... dopiero jak dostanie zawalu po X latach mozna dojsc ewent. do tego. Dlatego ja odradzam castrol, jezeli chcecie wybrac olej ktory przedłuży zywotnosc Waszych maszyn.

Co do w/w testu, to czarnym koniem nie byl gulf, tylko srodek bazowy nanotechnology ktory:

- obniza tarcie na polu mikrostruktur powierzchni metalowych, tzw makromolekuł. Nie wplywa on w zaden sposob negatywnie na silnik.

- ''warstwa'' nanotechnologi wytwarza sie dopiero po osiagnieciu wysokich temperatur czyli ~ +/- 80C

- w raz z ilocia przejechanych km

- oczywiscie w/w test to nie warunki pracy silnika, baza sklanikow w olejach nawet nie zaczela dzialac, antypieniacze, brak powstania modyfikatora (zwiazek zmiejszajacy wspolczynnik tarcia).

- modyfikator+, royal purple, ta buteleczka, ktora facet testowal na tescie to jeden grzyb stosowany do oleji.

Nie chodzi tu oto, aby lac go do kiepskich olei, ale do dobrych. Gaworzyc mozna bez end'u, zalac stestowac jedno czy drugie, to sie czuje po motorze jesli ktos ma jako takie pojecie o nich. Co wplywa na wydluzenie ich zywotnosci. Moj znajomy ma dystrybutora i ogarnia takie rzeczy na nanotechnologi na ten przykad wpiszcie w googla nano biz . Jest to stosowane nawet do ewlewacji antygrafitti, ktore to Ci namaluja to schodzi pod szlauchem z woda :hi:

Ty o jednym ja o drugim, z olejów nano mam w ofercie produkty wyłącznie millersa i jeśli miałbym powiedzieć Ci ilu jest chętnych by to testować... normalnie walą w dzień i w nocy.

Co do testów to słyszałem że bodajże test 4 kulowy oleju najlepiej zalicza pasta do zębów... lać do silnika pastę do zębów ?:) czemu nie, byle na własną odpowiedzialność.

Panowie jedno takie testy, drugie rzeczywistość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty o jednym ja o drugim, z olejów nano mam w ofercie produkty wyłącznie millersa i jeśli miałbym powiedzieć Ci ilu jest chętnych by to testować... normalnie walą w dzień i w nocy.

Co do testów to słyszałem że bodajże test 4 kulowy oleju najlepiej zalicza pasta do zębów... lać do silnika pastę do zębów ?:) czemu nie, byle na własną odpowiedzialność.

kupilem wlasnie hurtowo 40 tubek BlendaMed Complete, jutro wymiana. :kox: A jak się silniczek wyciszy.... :cool1:

:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupilem wlasnie hurtowo 40 tubek BlendaMed Complete, jutro wymiana. :kox: A jak się silniczek wyciszy.... :cool1:

:decayed:

Koledzy pomocy... A jaki olej do mojego auta...???

Sorry, to byl zart... :polew:

Chcialam tylko powiedziec ze nareszcie cos zaczyna sie dziac na tym watku... :good:

Bez wzgledu na to ze koledzy maja odmiene zdania i polemizuja ze soba w sprawie nano...

I ze kolega moderator bedzie pewnie od dzisiaj stal gdzies na placu i BlendaMed sprzedawal...

Sorki mod... :hi:

Ale nareszczie jest tu ciekawie...

Pozdrawiam wszystkich serdecznie Dana :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danu no Tobie to ponoc szlkanki polecialy po ceramizerze, wiec masz doswiadczenie... AFN i ubite szklany to ewenement, lub olej ktory byl stosowany w tym aucie wola o pomste jak nie byl :polew:

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danu no Tobie to ponoc szlkanki polecialy po ceramizerze, wiec masz doswiadczenie... AFN i ubite szklany to ewenement, lub olej ktory byl stosowany w tym aucie wola o pomste jak nie byl :polew:

Hej.. :)

Nie rozumiem Ciebie... kwestionujesz ceramizer...czy Motul...? :cool1:

Pozdrawiam

ps. olej zmieniam co 10 tys...a ceramizer nalalam tylko raz...wiec? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...