Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOCIKI KRAKOWSKIE - WTOREK godzina 20:00 Galeria Kazimierz!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
39 minut temu, Marcin_K napisał:

U mnie sopko tl;ko nie zdążyłem się nacieszyć żona kuzyna wyjeb... ła mi w prawy przód poszła lampa zderzak felga spryski i kto wie co jeszcze :(

Co do programu wypluło 170 koni i 370 niutonów jak na multitronik wystarczająco :)

będzie ok , nie ma tragedii patrzac na fotki  ?

  • Odpowiedzi 121.5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PABLO

    11313

  • Cuber

    10898

  • KERCZI

    8572

  • Wąski

    6617

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Wybiera się ktoś na spota? :wink:

Opublikowano
4 minuty temu, skotyman napisał:

Wybiera się ktoś na spota? :wink:

Ja będe na chwile  :) 

Opublikowano
24 minuty temu, Cuber napisał:

Ja będe na chwile  :) 

Ja też będę

Opublikowano

To jest ten kolo co kupił sobie tesle i zrobił z niej hybrydę na agregacie

 

 

...a to jest to co wczoraj mówiłem plug-in-hybryda (ponad 400KM)

to jest w wersji najbogatszej Excellence 

Takie rozwiązanie ma dla mnie sens patrząc na to co oferują elektryki tj. zasięg vs. czas ładowania i dostępność punktów ładowania.

Jeśli ktoś użytkuje auto w większości tylko do jazdy po mieście robiąc te +/- 30 km dziennie to taka hybryda plug in jest idealnym rozwiązaniem.

Rano wstaje odłączam wtyczkę i te kilkadziesiąt km robię sobie po mieście na samym prądzie. Przyjeżdżam do domu podłączam wtyczkę i tak w kółko , a jeśli potrzebuję pojechać gdzieś dalej lub zwyczajnie prąd się skończy to zawsze mogę liczyć , że włączy się zwykły sinik i jadę dalej bez stresu że się stanie na drodze i trzeba będzie dzwonić po lawetę lub agregat lub mieć w planie podróży 1,5h postój co ok 300km na ładowanie jeśli trafi się na szybką ładowarkę.

Opublikowano (edytowane)

Radjasper - odnośnie holowania automatu to instrukcja dla A4 B7 podaje że można holować samochód przy włączonym w skrzyni położeniu na N .

Nie piszą nic o dopuszczalnej prędkości vel. dystansie ... ale jest ostrzeżenie o tym że nie powinno się holować auta gdy skrzynia nie ma smarowania ?!

I tutaj jest zagwozdka bo piszą , że można holować tylko przy ustawieniu na N ale nie podają , że musi też pracować silnik a bez pracującego silnika nie pracuje właściwie pompa olejowa skrzyni co oznacza , że jak nie pracuje silnik to nie ma właściwego smarowania. 

Jak nie ma smarowania to wszystkie tarczki cierne zaczynają się przegrzewać co finalnie może się skończyć ich większym lub mniejszym przypaleniem.

W/g. mnie Radek miał rację , że nie chciał hamowania ze zrzutem na N

Zachar wyjaśnia co się wtedy dzieje. 

 

Wracając do holowania to jak teraz rozumieć co piszą w instrukcji dla B7 ?

...holuj na N ale zapewnij smarowanie - czyli wynika , że trzeba mieć pracujący silnik z czego wychodziłoby , że w większości wypadków jedno wyklucza drugie 

 

hol1.JPG

hol2.JPG

Edytowane przez FANTOMAS
Opublikowano (edytowane)

i jeszcze coś takiego z porad o holowaniu

oglądać od 7:35 bo wcześniej są bzdety

a zwłaszcza od 8:20 bo mówi o holowaniu dla skrzyni z Q

między innymi z tego co mówi można się holować w terenie zabudowanym z prędkością do 30km/h a poza nim do 60km/h i podaje jako przestrogę , że w terenie zabudowanym holując się z prędkością 81km/h można stracić prawko :huh:

ale ciekawe kto traci oboje czy tylko holujący :eusathink:

Edytowane przez FANTOMAS
Opublikowano

Co wy pier$%$^%cie !

 

Nie da się zhamować poprawnie auta bez zrzucania na N !! Jak hamownia ma wyliczyć straty skoro konczysz hamowanie na etapie 6500 obr ? To tak jakbyś pół pomiaru zrobił.

 

Radek błagam, nie mów mi że dałeś sobie wcisnąć wykonanie pomiaru bez wyrzucania na N to znaczy że masz grubo przekłamany wynik.

Nie ma co sie onanizowac nad trybem N w automacie bo mówimy o tak krótkim etapie pracy bez smarowania że nie ma prawa się nic stać. Janusze latami jeżdżą klasycznym automatem i wyrzucają na N żeby auto mniej paliło i nic się nie dzieje.

 

Opublikowano

U kogo robicie programy w Krakowie?

Opublikowano
1 godzinę temu, edraven napisał:

Co wy pier$%$^%cie !

 

Nie da się zhamować poprawnie auta bez zrzucania na N !! Jak hamownia ma wyliczyć straty skoro konczysz hamowanie na etapie 6500 obr ? To tak jakbyś pół pomiaru zrobił.

 

Radek błagam, nie mów mi że dałeś sobie wcisnąć wykonanie pomiaru bez wyrzucania na N to znaczy że masz grubo przekłamany wynik.

Nie ma co sie onanizowac nad trybem N w automacie bo mówimy o tak krótkim etapie pracy bez smarowania że nie ma prawa się nic stać. Janusze latami jeżdżą klasycznym automatem i wyrzucają na N żeby auto mniej paliło i nic się nie dzieje.

 

?

Opublikowano
2 godziny temu, edraven napisał:

Co wy pier$%$^%cie !

 

Nie da się zhamować poprawnie auta bez zrzucania na N !! Jak hamownia ma wyliczyć straty skoro konczysz hamowanie na etapie 6500 obr ? To tak jakbyś pół pomiaru zrobił.

 

Radek błagam, nie mów mi że dałeś sobie wcisnąć wykonanie pomiaru bez wyrzucania na N to znaczy że masz grubo przekłamany wynik.

Nie ma co sie onanizowac nad trybem N w automacie bo mówimy o tak krótkim etapie pracy bez smarowania że nie ma prawa się nic stać. Janusze latami jeżdżą klasycznym automatem i wyrzucają na N żeby auto mniej paliło i nic się nie dzieje.

 

Radek nie robił hamowni bo wybrał opcję "nie chce mieć zagwozdki czy stanie się coś czy nie"

Uznał , że jest ok a wynik mu jest nie potrzebny przynajmniej ja to tak zrozumiałem.

 

Powiedź mi ile masz na blacie przy tych 6500obr i ile razy średnio robisz pomiar ?

Opublikowano
6 minut temu, FANTOMAS napisał:

Radek nie robił hamowni bo wybrał opcję "nie chce mieć zagwozdki czy stanie się coś czy nie"

Uznał , że jest ok a wynik mu jest nie potrzebny przynajmniej ja to tak zrozumiałem.

 

Powiedź mi ile masz na blacie przy tych 6500obr i ile razy średnio robisz pomiar ?

W tym aucie na 4 biegu jest 180-200, na 3 ok 140-150

Opublikowano
1 minutę temu, edraven napisał:

W tym aucie na 4 biegu jest 180-200, na 3 ok 140-150

czyli mam rozumieć , że w momencie zbicia na N auto może mieć 200km/h na rolkach tak ?

i ile razy robisz taką operację ?

Opublikowano
3 godziny temu, FANTOMAS napisał:

Radjasper - odnośnie holowania automatu to instrukcja dla A4 B7 podaje że można holować samochód przy włączonym w skrzyni położeniu na N .

Nie piszą nic o dopuszczalnej prędkości vel. dystansie ... ale jest ostrzeżenie o tym że nie powinno się holować auta gdy skrzynia nie ma smarowania ?!

I tutaj jest zagwozdka bo piszą , że można holować tylko przy ustawieniu na N ale nie podają , że musi też pracować silnik a bez pracującego silnika nie pracuje właściwie pompa olejowa skrzyni co oznacza , że jak nie pracuje silnik to nie ma właściwego smarowania. 

Jak nie ma smarowania to wszystkie tarczki cierne zaczynają się przegrzewać co finalnie może się skończyć ich większym lub mniejszym przypaleniem.

W/g. mnie Radek miał rację , że nie chciał hamowania ze zrzutem na N

Zachar wyjaśnia co się wtedy dzieje. 

Wiedziałem, że nie da Ci to spokoju. ;)

Opublikowano (edytowane)
40 minut temu, FANTOMAS napisał:

czyli mam rozumieć , że w momencie zbicia na N auto może mieć 200km/h na rolkach tak ?

i ile razy robisz taką operację ?

Minimum 4, po 2 pomiary seria i mod. 

Panowie, cały świat hamuje automaty w ten sposób i nie ma z tym absolutnie problemu. Nawet producent wyrywkowo , a w niektórych przypadkach 100% produkcji hamuje w taki sam sposób. Gdyby producent uważał to za ryzykowne to samochody nie były by fabrycznie wyposażone w tzw dynomode. Dlatego nie szukajcie dziury w calym.

Edytowane przez edraven
Opublikowano
2 minuty temu, edraven napisał:

Minimum 4, po 2 pomiary seria i mod. 

No to teraz niech sobie każdy odpowie sam czy zaryzykowałby  mając skrzynię która nie jest już pierwszej młodości i trzeba jej minimum 4 razy zrobić taką ścieżkę zdrowia. 

Przypuszczam ,że  nikt nigdy nie widział jak wyglądały tarczki przed hamowaniem  jak i po hamowaniu bo pewnie nigdy nikt takiego testu nie robił żeby rozebrać skrzynie przed i po.

Przypuszczam , że w  większości wypadków sprawna i "młoda" skrzynia wytrzyma takie katowanie bez objawów ale na pewno nie jest to bez uszczerbku dla żywotności tarczek.

Dla mnie opisywane sprawy  że "Nie ma co sie onanizowac nad trybem N w automacie bo mówimy o tak krótkim etapie pracy bez smarowania że nie ma prawa się nic stać"  to jak zonk z imbusikiem i zaklinanie rzeczywistości po fakcie zobaczenia czerwonej konewki na fis-ie  na blacie w TDI i mamienie się nadzieją że może się turbo nie wysypało bo szybko wyłączyło się zapłon i krótko kręciło się bez oleju .

To jest fizyka i tu nie da się jej oszukać jeśli jest wysoka prędkość obrotowa a przy tym tarcie i znacznie spada ciśnienie oleju to musi się to odbić w postaci wzrostu ciepła i przegrzania zestawu sprzęgieł a koła zanim się wyhamują z tych ok. 200km/h na rolkach to mija chwila a nie kilka sekund a w tym czasie wszystko w skrzyni kręcie się na max-a a pompa olejowa podaje ciśnienie minimalne z obrotów jałowych silnika.

Radek chciał program więc go zrobił i jest zadowolony z tego jak auto jeździ.

Oczywiście mógł zrobić hamownię żeby się pochwalić ile wyszło ale uznał że nie chce ryzykować i to rozumiem i też bym tak zrobił.

Ja jestem zdania że skrzyni która ma już swoje nalatane lepiej nie katować takimi testami.

To , że cały świat hamuje tak auta z ASB nie znaczy że cały świat uczciwie uświadamia właściciela jakie konsekwencje ma taka metoda dla skrzyni bo pewnie gdyby każdy był uświadamiany to trochę klientów by odpuściło temat.

Myślisz że producent hamuje 100% aut ? jeśli już to robi to wyrywkowo i myślę , że nikt z nas nawet o tym nie wie bo czego oczy nie widzą tego sercu nie żal bo jak sprawdzisz w jakim stanie w środku są bebechy skrzyni w momencie zakupu auta ? skąd możesz wiedzieć , że akurat twoje auto trafiło z taśmy na hamownię a potem na lawetę i do salonu ? chyba że producent jest na tyle uczciwy że takie auto idzie dalej na inne testy a potem na żyletki .

Dla tych którzy nie wiedzą o czym mowa z tymi tarczkami to skrzynia ASB (hydrokinetyczna)   ma kilka koszy z takim zestawem sprzęgieł w postaci przekładanych na przemian tarczek z metalu i okładzin ciernych z zazębieniem wewnętrznym lub zewnętrznym. To one przenoszą napęd między poszczególnymi wałkami i koszami na zasadzie tarcia i są chłodzone olejem. Im większa prędkość tym większe opory i tarcie i temperatura a co za tym idzie olej musi być dostarczony z odpowiednim ciśnieniem dla ich chłodzenia a ciśnienie oleju w skrzyni zależy od pompy która jest napędzana poprzez konwerter i jej wydajność zależy od prędkości obrotowej silnika.

8bfd2b9686a87eaad7cac479bbfae1e427a630b6

Reasumując napędzamy auto na rolkach i przykładowo przy 200km/h wbijamy N obroty silnika spadają na min. spada ciśnienie oleju bo pompa pracuje przy min. obrotach a co za tym idzie spada wydajność chłodzenia sprzęgieł i przez te kilkanaście sekund sprzęgła dostają w pupę jaki to ma wpływ na ich stan ..... dowie się ten kto jak pisałem rozbierze skrzynię przed i po.

Ja uważam , że na pewno nie jest to procedura która nie ma żadnego znaczenia dla stanu skrzyni. Oczywiście tak jak pisałem przy małym przebiegu może nie dawać żadnych objawów bo sprzęgła będą może jeszcze w dobrej kondycji więc skrzynia nie pokaże po sobie że coś się lekko przysmażyło ale przy większym przebiegu może to się różnie skończyć . Czytałem że jeśli tarczki są zużyte na takim poziomie że brak jest już tych naciętych lamel którymi przeciskany jest olej to temperatura na sprzęgłach może dochodzić nawet do 400 st.C 

Opublikowano
27 minut temu, FANTOMAS napisał:

No to teraz niech sobie każdy odpowie sam czy zaryzykowałby  mając skrzynię która nie jest już pierwszej młodości i trzeba jej minimum 4 razy zrobić taką ścieżkę zdrowia. 

Przypuszczam ,że  nikt nigdy nie widział jak wyglądały tarczki przed hamowaniem  jak i po hamowaniu bo pewnie nigdy nikt takiego testu nie robił żeby rozebrać skrzynie przed i po.

Przypuszczam , że w  większości wypadków sprawna i "młoda" skrzynia wytrzyma takie katowanie bez objawów ale na pewno nie jest to bez uszczerbku dla żywotności tarczek.

Dla mnie opisywane sprawy  że "Nie ma co sie onanizowac nad trybem N w automacie bo mówimy o tak krótkim etapie pracy bez smarowania że nie ma prawa się nic stać"  to jak zonk z imbusikiem i zaklinanie rzeczywistości po fakcie zobaczenia czerwonej konewki na fis-ie  na blacie w TDI i mamienie się nadzieją że może się turbo nie wysypało bo szybko wyłączyło się zapłon i krótko kręciło się bez oleju .

To jest fizyka i tu nie da się jej oszukać jeśli jest wysoka prędkość obrotowa a przy tym tarcie i znacznie spada ciśnienie oleju to musi się to odbić w postaci wzrostu ciepła i przegrzania zestawu sprzęgieł a koła zanim się wyhamują z tych ok. 200km/h na rolkach to mija chwila a nie kilka sekund a w tym czasie wszystko w skrzyni kręcie się na max-a a pompa olejowa podaje ciśnienie minimalne z obrotów jałowych silnika.

Radek chciał program więc go zrobił i jest zadowolony z tego jak auto jeździ.

Oczywiście mógł zrobić hamownię żeby się pochwalić ile wyszło ale uznał że nie chce ryzykować i to rozumiem i też bym tak zrobił.

Ja jestem zdania że skrzyni która ma już swoje nalatane lepiej nie katować takimi testami.

To , że cały świat hamuje tak auta z ASB nie znaczy że cały świat uczciwie uświadamia właściciela jakie konsekwencje ma taka metoda dla skrzyni bo pewnie gdyby każdy był uświadamiany to trochę klientów by odpuściło temat.

Myślisz że producent hamuje 100% aut ? jeśli już to robi to wyrywkowo i myślę , że nikt z nas nawet o tym nie wie bo czego oczy nie widzą tego sercu nie żal bo jak sprawdzisz w jakim stanie w środku są bebechy skrzyni w momencie zakupu auta ? skąd możesz wiedzieć , że akurat twoje auto trafiło z taśmy na hamownię a potem na lawetę i do salonu ? chyba że producent jest na tyle uczciwy że takie auto idzie dalej na inne testy a potem na żyletki .

Dla tych którzy nie wiedzą o czym mowa z tymi tarczkami to skrzynia ASB (hydrokinetyczna)   ma kilka koszy z takim zestawem sprzęgieł w postaci przekładanych na przemian tarczek z metalu i okładzin ciernych z zazębieniem wewnętrznym lub zewnętrznym. To one przenoszą napęd między poszczególnymi wałkami i koszami na zasadzie tarcia i są chłodzone olejem. Im większa prędkość tym większe opory i tarcie i temperatura a co za tym idzie olej musi być dostarczony z odpowiednim ciśnieniem dla ich chłodzenia a ciśnienie oleju w skrzyni zależy od pompy która jest napędzana poprzez konwerter i jej wydajność zależy od prędkości obrotowej silnika.

8bfd2b9686a87eaad7cac479bbfae1e427a630b6

Reasumując napędzamy auto na rolkach i przykładowo przy 200km/h wbijamy N obroty silnika spadają na min. spada ciśnienie oleju bo pompa pracuje przy min. obrotach a co za tym idzie spada wydajność chłodzenia sprzęgieł i przez te kilkanaście sekund sprzęgła dostają w pupę jaki to ma wpływ na ich stan ..... dowie się ten kto jak pisałem rozbierze skrzynię przed i po.

Ja uważam , że na pewno nie jest to procedura która nie ma żadnego znaczenia dla stanu skrzyni. Oczywiście tak jak pisałem przy małym przebiegu może nie dawać żadnych objawów bo sprzęgła będą może jeszcze w dobrej kondycji więc skrzynia nie pokaże po sobie że coś się lekko przysmażyło ale przy większym przebiegu może to się różnie skończyć . Czytałem że jeśli tarczki są zużyte na takim poziomie że brak jest już tych naciętych lamel którymi przeciskany jest olej to temperatura na sprzęgłach może dochodzić nawet do 400 st.C 

Przy twoich argumentach to nie ma sensu w ogóle robić jakiegokolwiek tuningu bo coś za jakiś czas się wy***ie. A to turbo ma większe doładowanie , a to pompa więcej daje, a to DPF po d*pie dostaje, sprzęgło będzie ślizgać a hamulce szybciej zużywac. 

Piszesz jakbyś przynajmniej słyszał o jednym przypadku wysypania się skrzyni po tuningu. Ja 10 lat zajmuje się tym , nie wspominając o innych kolegach z branży i uwierz mi że miałem już każdy typ schizujących klientów, żaden z nich nie zgłosił nigdy takiego problemu. Powiesz że uszkodzenie nie następuje natychmiast tylko po czasie. Jak coś ma się wysypać to i tak się wysypie, tuning zwyczajnie ujawnia słabe ogniwo. Jak ktoś się obawia to po prostu nie modzi auta. 

 

 

Opublikowano
7 godzin temu, edraven napisał:

Co wy pier$%$^%cie !

 

Nie da się zhamować poprawnie auta bez zrzucania na N !! Jak hamownia ma wyliczyć straty skoro konczysz hamowanie na etapie 6500 obr ? To tak jakbyś pół pomiaru zrobił.

 

Radek błagam, nie mów mi że dałeś sobie wcisnąć wykonanie pomiaru bez wyrzucania na N to znaczy że masz grubo przekłamany wynik.

Nie ma co sie onanizowac nad trybem N w automacie bo mówimy o tak krótkim etapie pracy bez smarowania że nie ma prawa się nic stać. Janusze latami jeżdżą klasycznym automatem i wyrzucają na N żeby auto mniej paliło i nic się nie dzieje.

 

Edraven, nie kumasz o co chodzilo. Ja wlasnie probowalem takim dwom na spocie uzmyslowic ze NIE DA SIE zrobic hamowni bez zrzucania na N. Natomiast oni uwazali, "ze pier*ole". Dla tego dzwonilem, potwierdziles tylko moje slowa.

Opublikowano
5 godzin temu, Cuber napisał:

?

Szkoda, ze na spocie nie klaskales jak mowilem dokladnie to co Edraven tylko wygadywales jakies farmazony.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...