Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[2.5 TDI] dlaczego go tak krytykują.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odgrzewam temat, bo lada dzien bede go powaznie zglebial i byc moz komus pomoge w wyborze silnika...

Dzis bylem na mineralnej u Pawla (prowadza interes razem z Rogalem), no i stala sobie rozebrana A6 2.5 Q (AKE), pogadalem z wlascicielem i samym "doktorem". Ten sam silnik co u mnie, ten sam rok - 2003 (nie zapytalem tylko o miesiac, damn), nawet kolor, hah :D. Ale do rzeczy...

Walki wytarte (przebieg raptem 130.000), na szczescie nic nie latalo jeszcze po silniku, ale koszt zmiany waleczkow, hydrauliki, do tego w pakiecie rozrzad, odma i inne graty (nie pamietam juz wszystkiego, ale sporo tego bylo) to lacznie 5 cyfrowa kwota wraz z robocizna.

Tuz po letnim zlocie odstawiam swoje bryke na warsztat i jestem ciekaw co wyniknie i jakie koszty mnie czekaja... U mnie przebieg znacznie wiekszy (205.000), walki przez korek od oleju wygladaja podobno tak samo, jak w tym A6 - ale zadnej diagnozy Pawel poki ci nie byl w stanie postawic. A6 roznila sie wylacznie tym, ze kupiona w Polsce, serwisowana w Polsce i w automacie. Rogal w luznej rozmowie ze mna kilka dni wczesniej stwierdzil, ze walki to problem 99% tych silnikow...

Bedziemy pic na zlocie za pomyslnosc diagnozy :P

Opublikowano

witam że tak się wtrące, mam a4 po roq 99 2,5 tdi V6 180KM i powiem ze za***iście frówa, lecz mechanior wspomnial o konczących sie walkach rozrządu a moglem kupic BMW E49 530 :(

Opublikowano

a moglem kupic BMW E49 530 :(

what?? chyba E39

Opublikowano

ludzie jakie wy głupoty piszecie może v 6 jest wadliwsza od 1,9 ale 1,9 praktycznie sie nie psuje ja mam i nie narzekam spalane nawet 7l przy delikatnej jezdzie jakie wałki jakie turbo ja zrobiłem już 20tys i deptałem wciaż pod 4,0tys obr tylko na rozgrzanym silniku na zimny jade do 1,8tys obr i jest spoko różne redukcje już robiłem i nic

Opublikowano

ludzie jakie wy głupoty piszecie może v 6 jest wadliwsza od 1,9 ale 1,9 praktycznie sie nie psuje ja mam i nie narzekam spalane nawet 7l przy delikatnej jezdzie jakie wałki jakie turbo ja zrobiłem już 20tys i deptałem wciaż pod 4,0tys obr tylko na rozgrzanym silniku na zimny jade do 1,8tys obr i jest spoko różne redukcje już robiłem i nic

Kolego proszę Cię... ogranij się, naprawde nie wiesz co mówisz...
Opublikowano

ludzie jakie wy głupoty piszecie może v 6 jest wadliwsza od 1,9 ale 1,9 praktycznie sie nie psuje ja mam i nie narzekam spalane nawet 7l przy delikatnej jezdzie jakie wałki jakie turbo ja zrobiłem już 20tys i deptałem wciaż pod 4,0tys obr tylko na rozgrzanym silniku na zimny jade do 1,8tys obr i jest spoko różne redukcje już robiłem i nic

jak to się mówi: poczekamy, zobaczymy :polew:

Opublikowano

ludzie jakie wy głupoty piszecie może v 6 jest wadliwsza od 1,9 ale 1,9 praktycznie sie nie psuje ja mam i nie narzekam spalane nawet 7l przy delikatnej jezdzie jakie wałki jakie turbo ja zrobiłem już 20tys i deptałem wciaż pod 4,0tys obr tylko na rozgrzanym silniku na zimny jade do 1,8tys obr i jest spoko różne redukcje już robiłem i nic

Troche przesadzasz z tymi 7 litrami... mniej niż 9-10 w miescie nie zejdziesz...

jak to się mówi: poczekamy, zobaczymy :polew:

Coś sugerujesz? :)

Opublikowano

ja wiem jedno ze 2,5 tdi v6 w miescie wg. kompa pokazuje mi 8l/100 ale bez ostrego deptania choc i tak zbyt nieliniwie to ja nie jezdze ;)

pozdr.

Opublikowano

Prze zdrowym motorku - miasto 8,2 do 8,5 zimą , latem troszke mniej , trasa zdecydowanie 7,5 spokojnie.

Opublikowano

Mi ostatnio na trasie Rzeszów-Lublin-Rzeszów + troche po Lublinie spalił 6,2 l/100 km a że trasa jest dobra to troche "operowałem" gazem... jednak w samym miescie nie chce spalic mniej niz 9-10 na setke, ale to może wina tego ze jezdze na krotkich odcinkach i nawet sie silnik nie rozgrzeje dobrze...

Opublikowano

Mi w miescie spokojnie schodzi ponizej 9, jezdze plynnie i w miare spokojnie, raz na jakis czas porzadnie rozobudze turbine. W trasie w zaleznosci od jazdy 7.5-9.5.

Opublikowano

Mi też jakoś strasznie dużo nie spala. W mieście około 9, w trasie 7-8. Ostatnio wybrałem sie na wycieczke po górach i na 160km spalił mi 11, a z racji terenu spokojnie sie jechać nie dało :) Oczywiście da sie też wykręcić więcej, zaraz po kupnie jak jeszcze non stop cieszyłem sie szybką jazdą to wychodziło około 13 :)

Opublikowano

Drodzy klubowicze temat nie dotyczy spalania, wiec koniec dywygacji na emat spalania bo poleca ostrzezenia. :bicz3:

Opublikowano

Witam. Ja mam od niedawna A4 2001 B5 oczywiście 2.5. Póki co wiem, że muszę wymienić rozrząd i termostat (126 tys przebiegu!!). Mechanik silniczek oglądał, zaglądał, obsłuchiwał, spaliny wąchał ;) i był w zachwycie, że kurde nie zużyty. Patrzył też na wałki i wszystko OK. Tak więc jeśli się kupi samochód zadbany z oryginalnym przebiegiem to można spać spokojnie. Trzeba też o niego dbać. Wg opinii znajomych co do silnika 1.9 to są podzielone. Ja wiem, że nie zamieniłbym 2.5 na 1.9 bo miałem przyjemność jeździć tym i tym a wrażenia z jazdy są bez porównania. :cool:

Opublikowano

Czytając te wszystkie komentarze na AKP i u nas na forum, już chyba mi się nie chce silnika 2.5 w B5. szkoda bo możliwość posiadania V6 i często quattro była blisko. chyba dalej będzie zabawa z 1.9 , szkoda tylko że w B5, awx'a nie montowali w końcówce produkcji.

Opublikowano

dlaczego go tak krytykują?

bo se w brode pluja ze nie umieli o niego zadbac i wpedzil ich w koszta. Wszystkiemu winna norma euro4 - gdyby nie ona to silniczek bylby bardziej zblizony do starej dobrej rzedowki (bez popieprzonej odmy, ktora gdy sie zapcha to olej pcha sie wszedzie, przez wyszstkie simeringi - nawet do sprzegla, do wydechu ale nie do glowicy i gadanie ze walki slabe; bez zacinajacego sie erg i calej reszty) a nie chodzilby juz jak traktor - pozostaloby przeczyscic zmienna raz na jakis czas i smigalby nasz v6 jak marzenie. Czepili sie zanieczyszczen ze starego audi a wszystkie tiry maj odpowietrzenie skrzyni korbowej prosto w atmosfere.

Co do osiagow to po miescie nie ma duzej roznicy miedzy 1,9 a 2,5. W trasie te silniki sa prawie niepokonane - alfa romeo 2,4 jtd ma skrzynie z dlugim 5 biegiem i wysiada, bemka 2,5 tds trzyma sie dobrze na ogonie ale zeby wyprzedzac to ciezki temat. jakos wiecej konkurencji ze zblizonych pojemnosci nie widze.

Gdy jezdze do 1500obr/min to przy dobrym paliwie termostacie i kacie wtrysku spalanie to 6,5 litra. aktualnie nie widze mozliwosci zeby spalil mi wiecej niz 8 litrow - przewaznie jezdze trasy ok 140km/h + wyprzedzanie.

Opublikowano

Potwierdzam.

Iverson - najprostsze to znalezc jakis egzemplarz, ktory wymaga dofinansowania, kupic sporo taniej, zainwestowac - i cieszyc sie autem.

Opublikowano

No tak ale moje fundusze na auto też są ograniczone a i wymaganie też nie małe. Z postów wynika, że auta nawet z przebiegiem 130.000 już miały problem z wałkami. A nie chciałbym wydać 30.000 zł albo i więcej i zaraz robić silnik. a kto Ci da rozbierać , zeby zobaczeć w jakim stanie są wałki-no i jeszcze trzeba mieć wiedzę i doswiadczenie w tym temacie.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...