patryk332 Opublikowano 22 Listopada 2011 Opublikowano 22 Listopada 2011 Witam A wiec szukałem szukałem i znalesc nie moglem ... panowie a wiec mój problem polega na tym ze trzęsie cala buda naprzykrzy jak jadę około 120 i dodam gazu to mam uczucie jak by samochód się miał zaraz rozlecieć mechanik powiedział ze to mogą być przeguby co o tym sadzicie ??
MarianekZg Opublikowano 22 Listopada 2011 Opublikowano 22 Listopada 2011 zaczął bym od prozaicznych przyczyn - walnięte lub źle wyważone opony poduszka pod silnikiem lub skrzynią przyczyn może być wiele :gwizdanie:
Bart-S Opublikowano 22 Listopada 2011 Opublikowano 22 Listopada 2011 Witam A wiec szukałem szukałem i znalesc nie moglem ... panowie a wiec mój problem polega na tym ze trzęsie cala buda naprzykrzy jak jadę około 120 i dodam gazu to mam uczucie jak by samochód się miał zaraz rozlecieć mechanik powiedział ze to mogą być przeguby co o tym sadzicie ?? Patryk - uzupełnij profil. B6 manual, automat? Sprawdź poduszki jak radzi Mariusz, ale osobiście celowałbym w przegub wewnętrzny.
miszka Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 Miałem ten sam problem kilka miesięcy temu , tylko przy prędkości ponad 130km/h trzęsło całą budą po 150km/h ustawało i tak jak napisał kolega wyżej pierwsze co sprawdź , to koła . Przełóż może z tyłu na przód i zobacz jak będzie . U mnie pomogło wyważenie kół i do dzisiaj nic nie trzęsie, tylko zrób to w jakimś dobrym warsztacie gdzie serwisują swoje maszyny .
tomek20stencel5 Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 Ja niedawno miałem w innym aucie tak, że przy 70 nie mogłem kierownicy utrzymać tak ją wyrywało i cała buda się trzęsła, nie było tego dopiero przy 120. Winowajcą okazało się błoto na felgach którego było pełno (wykopy na wjeździe)...
patryk332 Opublikowano 23 Listopada 2011 Autor Opublikowano 23 Listopada 2011 kola ważyłem nawet kopiłem 4 nowe opony ... w poniedziałek umówiłem sie na wymianę tych przegubów i będę sprawdzał poduszkę pod silnikiem i skrzynia
valokuvaaja Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 u mnie byla ciekawa sytuacja podobna do tej jaka ty opisujesz. po zmianie zawiasu na KONI sport auto przy predkosci ok 100 km/h wpadalo w drgania. wszystko sprawdzone na tiptop, kola wywazone i opony OK. W miejscu gdzie zakladalem zawias wzieli auto raz jeszcze zeby wywazyc kola na samochodzie. Roznica kolosalna, bylo bicie na lewym przodzie, nie do wykrycia na normalnej maszynie gdzie kola sa wywazane juz odkrecone.
Bazza Opublikowano 28 Listopada 2011 Opublikowano 28 Listopada 2011 Podepnę się pod temat,u mnie drga budą przy przyspieszaniu,jest to takie zjawisko jakby się najeżdżało kołem na tarkę. U mnie najmocniej te drgania są odczuwalne w okolicach tylnego lewego koła.Wydaje mi się,że może to być wina wahacza tylnego bo zauważyłem przy zmianie kół na zimowe,że ma luzy na tulejach ale podejrzewam też poduszki pod silnikiem albo pod skrzynią,ale niestety głównym podejrzanym jest skrzynia która wywala błąd związany ze sprzęgłem,coś typu "sprzęgło przetwornika momentu - problem z osiągami lub zatrzymanie. Generalnie skrzynia śmiga ok,tzn biegi zmienia płynnie,zero szarpania itp. Ale czy to ona powoduje te drgania to nie wiem Bart-s może Ty się wypowiesz ?
Damian22606 Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 witam mam podobny problem, trzęsie przodem auta przy przekroczeniu 110 - 120 km/h. Drgania lekko ustaja przy jeszcze wyzszych predkosciach. Dodam ze koła zostały wywazone i problem pozostał. Mozliwa uszkodzona poduszka?
michail55 Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 mam podobnie zobacz moj temat http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=227880.msg2709674#msg2709674
darkle Opublikowano 5 Grudnia 2011 Opublikowano 5 Grudnia 2011 Podepnę się pod temat,u mnie drga budą przy przyspieszaniu,jest to takie zjawisko jakby się najeżdżało kołem na tarkę. U mnie najmocniej te drgania są odczuwalne w okolicach tylnego lewego koła.Wydaje mi się,że może to być wina wahacza tylnego bo zauważyłem przy zmianie kół na zimowe,że ma luzy na tulejach ale podejrzewam też poduszki pod silnikiem albo pod skrzynią,ale niestety głównym podejrzanym jest skrzynia która wywala błąd związany ze sprzęgłem,coś typu "sprzęgło przetwornika momentu - problem z osiągami lub zatrzymanie. Generalnie skrzynia śmiga ok,tzn biegi zmienia płynnie,zero szarpania itp. Ale czy to ona powoduje te drgania to nie wiem Bart-s może Ty się wypowiesz ? Skrzynia jest ok ale poszukaj problemów przy przeniesieniu napędu ze skrzyni na tylny dyfer. A wahacze to już całkiem poza podejrzeniami. Jak wachacz może powodować tego typu drgania? Problem leży na 90% pomiędzy skrzynią a dyfrem. Możesz też sprawdzić przeguby napędowe na tylnych kołach. VAGiem nie sprawdzi się mechanicznych uszkodzeń. Za przekazywanie napędu na tył jest odpowiedzialne sprzegło wiskotyczne lub w quatro mechanizm torsena. I to wywala błąd ale skoro wywala błąd to może system jest na tyle mądry że wykrywa jakieś szarpanie w układzie napędowym.
Bazza Opublikowano 5 Grudnia 2011 Opublikowano 5 Grudnia 2011 Skrzynia jest ok ale poszukaj problemów przy przeniesieniu napędu ze skrzyni na tylny dyfer. A wahacze to już całkiem poza podejrzeniami. Jak wahacz może powodować tego typu drgania? Problem leży na 90% pomiędzy skrzynią a dyfrem. Możesz też sprawdzić przeguby napędowe na tylnych kołach. VAGiem nie sprawdzi się mechanicznych uszkodzeń. Za przekazywanie napędu na tył jest odpowiedzialne sprzegło wiskotyczne lub w quattro mechanizm torsena. I to wywala błąd ale skoro wywala błąd to może system jest na tyle mądry że wykrywa jakieś szarpanie w układzie napędowym. W sumie możesz mieć rację bo dwóch mechaników u których kiedyś byłem też stawiało,że to może być coś właśnie na odcinku od skrzyni do tylnego napędu. Jak tak teraz o tym myślę,to tłumaczyło by to,że jak włączę bieg to pojawia się takie buczenie,delikatne wibrowanie, a jak wrzucę na luz to znika. Pomyślałem,że chyba najlepszym rozwiązaniem żeby wykluczyć skrzynię będzie wypięcie wału i przejechanie się żeby sprawdzić czy objawy są nadal czy nie. Pytanie tylko,czy można jeździć przez chwile z wypiętym wałem? Najlepsze z tego wszystkiego jest to,że byłem u dwóch speców od automatów,każdy się podpiął do auta i po odczytaniu wyżej wymienionego błędu stwierdził,że to wina sprzęgła,no i się zaczęło wyliczanie co ile kosztuje,opowiadanie historyjek itd. Banda pieprzonych naciągaczy
darkle Opublikowano 5 Grudnia 2011 Opublikowano 5 Grudnia 2011 Możesz spróbować odpiąć ten wał. Ale wpierw sprawdź czy nie ma na nim luzów na jakimś przegubie, podporze itp. Jak odłączysz go całkiem z zasady działania torsena nie powinien on przekazywać momentu na tył Ale nie jestem tego pewien. Spróbować możesz jak przejedziesz tak kawałek nie powinno nic się stać. A co do podpinania się do auta przy każdej usterce z góry wiadomej że mechanicznej to już jest jakieś natręctwo Tylko odkręcając wał zaznacz położenie wszystkich elementów względem siebie i złóż jak było
Ksiadz Opublikowano 5 Grudnia 2011 Opublikowano 5 Grudnia 2011 Nie jestem tu bardzo kompetentną osobą, ale jak u mnie przepinałem skrzynię, myślałem by zrobić tylko przód napę, więc wału nie podpiąłem. Efekt- auto nie jedzie. Wał musi być podpięty albo trzeba coś tam jakoś zblokować by ciągnął tylko przód. Swoją drogą, przy okazji zapytam, czy kupując, zmieniając skrztnie i tylni most są jakieś konkretne miejsca, ułożenie wału względem skrzyni a mostu w który musi być wpięty? Jeśli tak, to co się będzie działo przy nieprawidłowym podłączeniu?
darkle Opublikowano 6 Grudnia 2011 Opublikowano 6 Grudnia 2011 Swoją drogą, przy okazji zapytam, czy kupując, zmieniając skrztnie i tylni most są jakieś konkretne miejsca, ułożenie wału względem skrzyni a mostu w który musi być wpięty? Jeśli tak, to co się będzie działo przy nieprawidłowym podłączeniu? Jeśli dobrze rozumiem to chodzi o to czy są jakieś oznaczenia na wale, moście i skrzyni które ustalają te elementy względem siebie. Nie rozbierałem tego w quattro ale prawdopodobnie takich oznaczeń nie ma. Elementy skrzyni, wału i mostu są wyważane oddzielnie więc teoretycznie nie ma to znaczenia. Ale nie zaszkodzi złożyć jak było Inaczej ma się sprawa z wałem, bo po rozebraniu go na części i złożeniu nie tak jak był wyważany może nastąpić drganie całej budy, przy określonych prędkościach i raczej niezależnie czy się przyśpiesza czy hamuje silnikiem.
Ksiadz Opublikowano 6 Grudnia 2011 Opublikowano 6 Grudnia 2011 No właśnie o to pytam. Mój wał raczej (ale na sto procent nie stwierdzę tego) nie był rozbierany na części. Mam natomiast skrzynie szóskę i most z piątki i są inne przełożenia. Mam niezłe drgania, ale też nie zawsze, dopiero jak samochód dostanie porządnie w piz.... to po chwili te drgania są cały czas przy przyśpieszaniu. Będę wiedział dopiero jak zakupie, znajdę most odpowiedni dla mnie, a z tym ciężko
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się