Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AEB] Wymiana płynu chłodzącego i termostatu


pandrulewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie :good: jak wcześniej nie było jakiegoś paskudztwa to możesz śmiało zalewać nowy, najlepiej G12++

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli nie ma syfu to nie musisz płukać i zalej g12++ ja zalałem teraz koncentratem z febi orginał i jest super ewentualnie możesz sobie nagrzewnice przepłukać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie, że się wtrącę, bo sam zamierzam wymieniać płyn w moim wynalazku i wyjaśnijcie mi dlaczego trzeba wlewać tylko i wyłącznie płyn G12? :mysli: Wiele samochodów ma chłodnice aluminiowe, a jeszcze więcej ma bardziej skomplikowane od Audi układy chłodzenia, ale zalane nawet najtańszym Borygo jeżdżą bezproblemowo. Dlaczego więc tutaj wszyscy tacy napaleni na to jednak droższe od innych płynów G12? :confused4:

Jakby co, to nie jest to post zaczepny - jako młody na forum chciałbym po prostu uzyskać informację w czym płyn G12 jest lepszy od Petrygo, Borygo czy innego Prestone.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo inne plyny nie dadza ci gwarancji skutecznego smarowania pompy wodnej i braku utleniania sie elementow ukladu chlodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo inne plyny nie dadza ci gwarancji skutecznego smarowania pompy wodnej i braku utleniania sie elementow ukladu chlodzenia

Nie przekonałeś mnie. :) Inne płyny też mają dodatki antykorozyjne i smarują nie gorzej.

A w moim aucie to już w ogóle mogę zalać samą kranówę i smarowanie w najbliższym czasie będę miał zapewnione aż za nadto, bo właśnie poszła mi jak mniemam chłodniczka oleju i mam olej w płynie. :wallbash:

Właśnie jutro jestem umówiony na jej wymianę, a potem zaleję układ jakimś tanim płynem i poobserwuję co i jak i dopiero jak pojeżdżę i będzie OK, to rozważę zalanie G12. No chyba, że nie będzie OK, to zwalanko głowicy mnie czeka. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej G12, zalej przyzwoity płyn, np. Prestone, Dynagel, coś polskiego z Organiki czy jakieś Texaco i zapomnij o temacie. Kult Motula i G12 uprawiany na tym forum trzeba brać z przymrużeniem oka :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie pierwsze co mi wpadło w oko po zalogowaniu się tutaj, to ten kult G12. :)

Ale chyba każde forum ma takiego bzika i na ten przykład mogę napisać, że na poprzednim forum, gdzie do tej pory się udzielałem (a był to Klub Cytrynki) szczególnym kultem otaczane były oleje Total. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze mówiąc robiłem wymiane wczoraj...

Zalałem G12 + Borygo eko do pełna. Zakręciłem korek w zbiorniczku. (wody bedzie ubywac)

rozgrzałem mały obieg do 90 stopni. Zgasilem silnik

odkrecilem korek w zbiorniczku wyrownawczym. Dałem ogrzewanie na maksa. uzupełnilem płyn (silnik najlepiej jak bedzie letni)

uruchomilem silnik odkrecilem zbiorniczek i dogrzalem na biegu jalowy,m do 90stopni

zaczelem uciskac dolny wąż chłodnicy aż bański powietrza wyszły ( w audi jest duża chłodnica i wiatrak na visko wiec dluze sie grzeje)

zakrecilem zbiorniczek.

wsiadłem do auta i rundka kontrolna do zielonej góry jakies 50km w jedną strone na kebaba.

Auto nie zwieksza ani nie zmniejszalo temp. trzy,alo rowno 90 st. wiec wszystlko gra.

Jesli chodzi o powietrze w ukladzie to i tak samo zejdzie. kwestia czasu. i trzeba pilnowac plynu.

cieplo grzeje w srodku to nie jest zapowietrzony.

Wiec tyle z moiuch dosw.

:sick3:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

między głowica a ściana grodziową na króćcu

ale w tym roczniku moga byc dwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze mówiąc robiłem wymiane wczoraj...

Zalałem G12 + Borygo eko do pełna. Zakręciłem korek w zbiorniczku. (wody bedzie ubywac)

rozgrzałem mały obieg do 90 stopni. Zgasilem silnik

odkrecilem korek w zbiorniczku wyrownawczym. Dałem ogrzewanie na maksa. uzupełnilem płyn (silnik najlepiej jak bedzie letni)

uruchomilem silnik odkrecilem zbiorniczek i dogrzalem na biegu jalowy,m do 90stopni

zaczelem uciskac dolny wąż chłodnicy aż bański powietrza wyszły ( w audi jest duża chłodnica i wiatrak na visko wiec dluze sie grzeje)

zakrecilem zbiorniczek.

wsiadłem do auta i rundka kontrolna do zielonej góry jakies 50km w jedną strone na kebaba.

Auto nie zwieksza ani nie zmniejszalo temp. trzy,alo rowno 90 st. wiec wszystlko gra.

Jesli chodzi o powietrze w ukladzie to i tak samo zejdzie. kwestia czasu. i trzeba pilnowac plynu.

cieplo grzeje w srodku to nie jest zapowietrzony.

Wiec tyle z moiuch dosw.

:sick3:

Ciekawe, ciekawe. :mysli: U mnie jednak było konieczne odpowietrzanie na wężu powrotnym z nagrzewnicy. Wymieniałem dzisiaj chłodniczkę oleju więc płyn też wymieniłem. Po zalaniu świeżego liczyłem, że też sam się odpowietrzy, a jednak nie dał rady. Silnik zagrzał się szybko do 90 stopni, ale temperatura nie zatrzymała się tylko zaczęła wędrować do góry i motor zaczął się przegrzewać. Gdy klimatronik na kanale 49 pokazał 103 stopnie, to odpuściłem i przeprowadziłem standardową metodę odpowietrzania ze ściąganiem przewodu nagrzewnicy i sikaniem z otworka. :naughty: I dopiero po tych czarach wszystko wróciło do normy. Tak więc trochę jestem zdziwiony, że u Ciebie nie trzeba było jednak tego robić. :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można stanąć samochodem pod górkę i postać trochę na zapalonym silniku, ew trochę po gazować, wtedy też odpowietrzy nagrzewnice :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...