marda16 Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Witam,nie wiem czy tak jeździć bo olej mam ponad Max na bagnecie ,olej wymieniam co 10tyś.ale jeszcze parę tyś.km mam do wymiany? przebieg 186tyś.km
antonio Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 zaraz zetrze się wałek ze szklaneczkami i będzie bolało po kieszeni ja już tą wymianę mam za sobą, nowy wałek z panewkami, nowe szklanki, PD umyte ultradźwiękami i założone nowe uszczelniacze no i DPF wywalony
Gość karol89 Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 To są właśnie świetne silniki z DPF-em Lepiej jest upuścić oleju trochę niż ma być go za dużo, w sumie to nie olej tylko mieszanina oleju z paliwem w tym przypadku ON
antonio Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 spuść ten olej i jedź na usunięcie DPFa póki może wszystko jest OK to zamiast wydać na części zrobisz DPF out i CHIP
przemek4net Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 To są właśnie świetne silniki z DPF-em Lepiej jest upuścić oleju trochę niż ma być go za dużo, w sumie to nie olej tylko mieszanina oleju z paliwem w tym przypadku ON a moze nie przez DPF tylko przez pompowtryski (jakasz nieszczelnosc w osadzeniu pompowtrysku??? mam DPF i jak narazie nie zauwazylem zmian poziomu ale mam silnik CR (zrobilem niecale 60tys autem zmieniajac olej 2 razy)
antonio Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 To są właśnie świetne silniki z DPF-em Lepiej jest upuścić oleju trochę niż ma być go za dużo, w sumie to nie olej tylko mieszanina oleju z paliwem w tym przypadku ON a moze nie przez DPF tylko przez pompowtryski (jakasz nieszczelnosc w osadzeniu pompowtrysku??? mam DPF i jak narazie nie zauwazylem zmian poziomu ale mam silnik CR (zrobilem niecale 60tys autem zmieniajac olej 2 razy) zaj3biście
endriuu Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 ostatnio bylem swiadkiem jak kumpel musial Astre z Niemiec na lawecie ciagnac do kraju bo mu sie zachcialo DPF wywalic, a niemcom zechcialo sie analize spalin zrobic na trasie
marda16 Opublikowano 20 Lutego 2012 Autor Opublikowano 20 Lutego 2012 moje z DE Niemiec jeździł na longlife a wymieniał według książki co 30tyś.km
Spidan Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 może ktoś to robił i poleca jakiś warsztat w moich okolicach? Katowice www.dynosoft.pl Wrocław www.ecuproject.pl
piotrsob1 Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Zrób diagnozę Vagiem pod kątem działania DPF-a, a także ogólnego stanu silnika. Między bajki można włożyć to, że oleju przybywa przez DPF-a jak jego układ jest sprawny i silnik jest w dobrym stanie technicznym Jeżeli na Vagu wszystko wyjdzie O.K. to winne są prawdopodobnie uszczelniacze pompowtrysków :gwizdanie: DPF może i nie jest największym przyjacielem kierowcy, ale jak jest sprawny nie powinien stwarzać problemów, jak się coś zdupcy to można naprawić Tutaj na forum wszyscy krzyczą wywalać, nawet nie próbując zdiagnozować Jeżdzę autem z DPF-em od 90kkm i aktualnie 140 kkm na blacie i jeszczę kontrolki DPF-a nie widziałem............ Wywalić to można jak już silnik padaka, a sam filtr zapopielony że już nigdy z niego pożytku nie będzie
marda16 Opublikowano 20 Lutego 2012 Autor Opublikowano 20 Lutego 2012 no właśnie mam trochę do myślenia teraz bo z DPF-em żadnych problemów nie mam póki co i z silnikiem też a wyższy poziom oleju jest od kiedy mam auto już 2 lata po kupnie
piotrsob1 Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Robiłem w swoim uszczelkę pod głowicą po przelocie ok. 110kkm i mechanior weryfikując głowicę stwierdził że jak gniazda pompowtrysków dotrzymają do 200 kkm to będzie dobrze W PD-kach z jednopunktowym mocowaniem pompek wyrobienie ich gniazd jest główną przyczyną przybywania oleju :gwizdanie:
marda16 Opublikowano 20 Lutego 2012 Autor Opublikowano 20 Lutego 2012 hmm,ale teraz co jak to sprawdzić, najpierw to zrobię tą diagnostykę silnika chyba....
piotrsob1 Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Dokładnie, jeżeli z diagnozy wyjdzie wszycho OKI, to DPF-a bym nie ruszał, oprócz oringów/wyrobionych gniazd pompek, do sprawdzenia też pompa tandemowa, czasami potrafi przepuszczać paliwo do oleju
griga-st Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 To są właśnie świetne silniki z DPF-em decayed Choroba wieku dziecięcego ;( . Za którą zapłacili użytkownicy. BPW+DPF to stare kapcie już, w CR wygląda to lepiej Mi po usunięciu PDF ubywało ok.0.7L co 10kkm (przed usunięciem przybywało ok 1L). Właśnie dzieciak policzył ze to w sumie 1,7L różnicy(spalalo+dolewalo)
Musashi Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 To są właśnie świetne silniki z DPF-em Lepiej jest upuścić oleju trochę niż ma być go za dużo, w sumie to nie olej tylko mieszanina oleju z paliwem w tym przypadku ON spuszczenie oleju niewiele pomoze, poza obnizeniem cisnienia w komorze korbowej, to wciaz bedzie zupa nie olej. tylko wymiana.[br]Dopisany: 20 Luty 2012, 22:31_________________________________________________ To są właśnie świetne silniki z DPF-em Lepiej jest upuścić oleju trochę niż ma być go za dużo, w sumie to nie olej tylko mieszanina oleju z paliwem w tym przypadku ON a moze nie przez DPF tylko przez pompowtryski (jakasz nieszczelnosc w osadzeniu pompowtrysku??? mam DPF i jak narazie nie zauwazylem zmian poziomu ale mam silnik CR (zrobilem niecale 60tys autem zmieniajac olej 2 razy) zgadza sie przyczyna moga byc osadzenia PD, niestety to przypadlosc R4 PD 8V, przez jednopunktowe mocowanie PD i bledy montazowe. 60000 km i 2 wymiany oleju, coz.... nie skomentuje.[br]Dopisany: 20 Luty 2012, 22:34_________________________________________________ ostatnio bylem swiadkiem jak kumpel musial Astre z Niemiec na lawecie ciagnac do kraju bo mu sie zachcialo DPF wywalic, a niemcom zechcialo sie analize spalin zrobic na trasie jest taka mozliwosc, ale aby ja wyeliminowac, mozna zamontowac katalizator zamiast DPF. EU4 sie uzyska bez DPF.[br]Dopisany: 20 Luty 2012, 22:35_________________________________________________ hmm,ale teraz co jak to sprawdzić,specjalnie rozbierać silnik czy jak? najpierw to zrobię tą diagnostykę silnika chyba.... VAG-iem sprawdzisz tylko stan DPF. eliminacja zlego osadzenia PD i stanu gniazd wylacznie po ich demontazu.[br]Dopisany: 20 Luty 2012, 22:37_________________________________________________ Zrób diagnozę Vagiem pod kątem działania DPF-a, a także ogólnego stanu silnika. Między bajki można włożyć to, że oleju przybywa przez DPF-a jak jego układ jest sprawny i silnik jest w dobrym stanie technicznym Jeżeli na Vagu wszystko wyjdzie O.K. to winne są prawdopodobnie uszczelniacze pompowtrysków :gwizdanie: DPF może i nie jest największym przyjacielem kierowcy, ale jak jest sprawny nie powinien stwarzać problemów, jak się coś zdupcy to można naprawić Tutaj na forum wszyscy krzyczą wywalać, nawet nie prbójąc zdiagnozować Jeżdzę autem z DPF-em od 90kkm i aktualnie 140 kkm na blacie i jeszczę kontrolki DPF-a nie widziałem............ Wywalić to można jak już silnik padaka, a sam filtr zapopielony że już nigdy z niego pożytku nie będzie problemy z DPF pojawiaja sie gdy uzytkujesz auto na krotkich odcinkach w warunkach miejskich. Wtedy faktycznie moze dosc do sytuacji w ktorej ECU zacznie dozowac ON, a proces nie zostanie doprowadzony do konca, a ON z oleju bedzie mial warunkow do odparowania.[br]Dopisany: 20 Luty 2012, 22:40_________________________________________________ To są właśnie świetne silniki z DPF-em decayed Choroba wieku dziecięcego ;( . Za którą zapłacili użytkownicy. BPW+DPF to stare kapcie już, w CR wygląda to lepiej Mi po usunięciu PDF ubywało ok.0.7L co 10kkm (przed usunięciem przybywało ok 1L). Właśnie dzieciak policzył ze to w sumie 1,7L różnicy(spalalo+dolewalo) niestety to problem wszystkich DPF dopalanych ON.
marda16 Opublikowano 20 Lutego 2012 Autor Opublikowano 20 Lutego 2012 o ile to może być teraz więcej oleju w silniku przy poziomie pierwszej kulki tak jak mam teraz na miarce?
Musashi Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 o ile to może być teraz więcej oleju w silniku przy poziomie pierwszej kulki tak jak mam teraz na miarce? to nie jest o iles wiecej oleju w misce, tylko iles ON w oleju.
przemek4net Opublikowano 21 Lutego 2012 Opublikowano 21 Lutego 2012 Drodzy Panowie, Panie i dzieci, klekoczace klekoty nie maja przepustnic (a jak maja to nie po to by chodzily) jak ma np komarek u dziadka w szopie bo im sa one do szczescia malo potrzebne Sterowanie "wiecej mocy - mniej mocy" odbywa sie poprzez dodanie zdjecie koksu (w wolnossacych dieslach nie bylo turbiny, czujniczkow a jedynie linka pomiedzy pedalem gazu i mechaniczna pompa wtryskowa "daj mnie - daj wiecej koksu"...) Pisze to po to by wyjasnic: nie ma czegos takie jak za uboga i za bogata "mieszanka" w klekocie Gdyby auto dodawalo tak duzo koksu, ze ten nieprzepalony splywalby do oleju po sciankach (tak brzmi teoria) to zwyczajnie mialby w tym momencie wiecej mocy i jechalby szybciej W silnikach CR VW wypalanie jest nawet na wolnych obrotach wiec chyba do tego mega ilosci paliwa nie potrzeba? (inaczej obroty przy wypalaniu bylyby na poziomie 4tys obr: wiecej koksu wiecej mocy - wiec na wolnych szlo by w obroty a podnosi sie moze o 100 ogr/min) Kupa aut jezdzi na czipach z przypadku czy nawet powerboxach koksujacych auta przy przyspieszania ze dymia jak parowozy.... i co... dlaczego niby tam nie przybywa oleju? (dlaczego w jakis 1Ztach co pamietaja czasy wojny secesyjnej tam to sie nie dzieje?) Popmpowtryski (ich osadzenie)... to prawdopodobna przyczyna przybywania oleju w silnikach PD... nawet jestem w stanie zauwazyc potencjalny zwiazek z DPF: jezeli PD-ekowe silniki wiecej (z jakiegos powodu) potrzebuja wachy do wypalania niz CR to zwyczajnie czesc tej wachy dostanie sie przez glowice do oleju W silnikach benzynowych mieszanka z paliwem (w klekotach czyste powietrze/ewentualnie ze spalinami z EGRa) non-stop jest sprezane (no i jak dmucha przez wlewe oleju! - wystarczy odkrecic wlew, zatkac odme i kazdy benzynowy silnik bedzie dmuchal jak wylot z odkurzacza!) i nie zauwazylem przybywania oleju - oczywiscie, ze paliwo w jakiejs czesci dostaje sie do oleju (w kazdym silniku - inaczej bysmy go zmieniali rownie czesto jak w skrzyni biegow) tyle, ze ja jakos tego nigdy nie zauwazylem na bagnecie Krotko: obstawiam PDki jako przyczyne Pozdrawiam, Przemek
Musashi Opublikowano 21 Lutego 2012 Opublikowano 21 Lutego 2012 no to maly wyklad... czy tutaj ktokolwiek napisal, chocby slowo nt. przepustnicy w dieslu? lub o zbyt bogatej mieszance? Pisano nt. ilosci wtrysnietego paliwa do komory spalania. I oczywiscie, zgadzam sie ze jezeli np. po zmianie map zostanie jego zbyt duza ilosc podana, silnik kopci jak parowoz, a jednak nadmiar ON nie trafia do miski olejowej. zreszta podobnie sie dzieje przy zbyt niskim cisnieniu powietrza doladowanego wiec i zbyt malej ilosci powietrza w ladunku... i to sie zgadza z jednym ale... Owe zbyt zbyt duze, w stosunku do zalozonych dawki, trafiaja do komory spalania we wlasciwym z punktu widzenia pracy silnika momencie, tzn. z odpowiednim katem wtrysku, nawet o ile on bedzie odrobine wyprzedzony czy opozniony, nastepuje w okolicy maksymalnego cisnienia osiagnietego w komorze spalania, wiec sam proces zachodzi w warunkach umozliwiajacych spalanie, ale ze wzgledow na stosunki stechiometryczne niecalkowite - z powodu niedoboru tlenu. skutkuje to produkcja CO ( zamiast CO2), oraz wskutek rozkladu w wysokiej temperaturze - weglowodorow, wolnego wegla w postaci sadzy, snujacej ow wspomniany slad parowozu, za przyspieszajacym w takich warunkach pojazdem. Coz natomiast dzieje sie w silnikach wyposazonych DPF? w normalnych warunkach czastki wegla w postaci sadzy zatrzymywane sa wlaśnie w strukturze metalowo/ceramicznej DPF-a, ulegajac naturalnemu dopalaniu, jednak ten proces bedac malo wydajny prowadzi do gromadzenia wewnatrz coraz wiekszej ilosci rzeczonej sadzy, i ograniczenia przepustowosci filtra ( poglebiajac ograniczenie samoczyszczenia DPF-a). ABy temu przeciwdzialac,uruchomiony zostaje wymuszony proces dopalania nadmiaru sadzy. Proces spalania, ma byc przeprowadzony w warunkach podwyzszonej (w stosunku do normalnych warunkow jego pracy) temperatury , i podniesionej nie w cylindrze a w filtrze DPF ( m.in aby uchronic turbine), w ktorym paliwo podwyzszajac temperaturze powyzej 550C, ulegajac spalaniu spowoduje dopalenie odseparowanej przez filtr sadze. Zalozeniem jest podanie paliwa, aby nie ulegalo ono spalaniu w cylindrze, czy kolektorze wydechowym a wlasnie filtrze DPF. A uzyskuje sie to przez dotrysk paliwa, na poczatku fazy wydechu oraz w fazie wydechu, aby gazy wydechowe, wykorzystac swoja dynamike, zabraly wraz z soba wtrysniete dawki paliwa. Niestety problem polega na tym ze nie caly dotrysniety ladunek trafia do ukladu wydechowego, i jego czesc pozostaje w komorze spalania, skad trafia poprzez pierscienie -( ON ma niejsza lepkosc niz olej, wiec pierscien zgarniajacy nie jest w stanie go zatrzymac) - do miski olejowej. Dodatkowo sytucje pogarszyc moze zmiana ( zmniejszenie predkosci obrotowej lub zatrzymanie silnika) zalozonych do wypalania warunkow. Wtedy system krotko i prosto piszac glupieje. Taka sytuacja ma mijesce w warunkach miejskich. W zalozeniu konstrukcyjnym ilosc ON dostajaca sie do oleju, miala byc nie grozna, i miala odparowywac w trakcie dalszej eksplotacji pojazdu, jednak kontruktorzy - teoretycy, nie pomysleli ( nie pierwszy raz zreszta) ze teoria to jedno a warunki drogowe i swiadomosc technologiczna uzytkownikow pojazdow drugie. dziekuje za uwage [br]Dopisany: 21 Luty 2012, 12:42_________________________________________________oczywiscie prawda jest, ze winowajca obecnosci paliwa w ON nie musi byc DPF, wspomnielismy o tym wczesniej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się