Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wałek rozrządu i dziwne dudnienie w obudowie filtra powietrza A4 B6 1.9TDI PD


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie, a czy cena 2200 za wymianę wałka, szklanek itp + części (wałek - nie wiem, szklanki INA, panewki Glyco) to dobra cena?

W IC koszt wszystkich części po zniżkach 1050zł. Myślę, że robocizna, to koszt rzędu 400zł, więc grubo się zastanawiam, skąd wzięła się kwota 2200 w warsztacie:facepalm:

Znacie jakiś warsztat w 3mieście, który ogarnia uczciwie i solidnie temat?

Opublikowano

Macie widzę zajawke.... popychacz, szklanka, hydrolegulator... jeden uj każdy wie o co chodzi.

Co uszczelnień na PD to oczywiście nie trzeba wyjmować PD ale dlaczego ich nie zmienić przy okazji???

No i USZCZELNIACZE ZAWOROWE koniecznie! Bo widzę nikt o tym nie pisze.

Powtórzę się... 1800 z częściami od Dzika i robotą zaprzyjaźnionego mechanika.

Acha... zakup używanego silnika to poroniony pomysł... 1.9 z małym przebiegiem? I może za tysiaka jeszcze? Buhahaha...

Czytać Panowie czytać wszystko było już tyle razy mielone...

Opublikowano
Panowie, a czy cena 2200 za wymianę wałka, szklanek itp + części (wałek - nie wiem, szklanki INA, panewki Glyco) to dobra cena?

W IC koszt wszystkich części po zniżkach 1050zł. Myślę, że robocizna, to koszt rzędu 400zł, więc grubo się zastanawiam, skąd wzięła się kwota 2200 w warsztacie:facepalm:

Znacie jakiś warsztat w 3mieście, który ogarnia uczciwie i solidnie temat?

Grzegorz mi wyszło ostatnio właśnie 2200 pln z robotą - części które napisałeś oraz wymieniłem jeszcze rozrząd oraz olej :wink:

Opublikowano

Polecam lekturę tematu http://a4-klub.pl/1-9-194/b6-avf-dziwne-odbijanie-filtrze-powietrza-226479/ jest tam napisane w 150 % co wymieniać a czego nie, wypowiadają sie ludzie którzy są po wymianie a nie przed .....i którzy nacięli sie na nie potrzebną wymianę wałka, a uważam że tak dzieje sie w 50% wymian. Jesli szklanka to to samo co popychacz czyli dźwigienka to życzę miłej lektury.

Opublikowano

Taaa... dzwigienka to nie popychacz :-)

Opublikowano
Panowie, a czy cena 2200 za wymianę wałka, szklanek itp + części (wałek - nie wiem, szklanki INA, panewki Glyco) to dobra cena?

W IC koszt wszystkich części po zniżkach 1050zł. Myślę, że robocizna, to koszt rzędu 400zł, więc grubo się zastanawiam, skąd wzięła się kwota 2200 w warsztacie:facepalm:

Znacie jakiś warsztat w 3mieście, który ogarnia uczciwie i solidnie temat?

Grzegorz mi wyszło ostatnio właśnie 2200 pln z robotą - części które napisałeś oraz wymieniłem jeszcze rozrząd oraz olej :wink:

No własnie, a mi krzyknął za wałek, szklanki, uszczelniacze i panewki 2200 z robotą, bez rozrządu i oleju:facepalm:

Opublikowano

Wyciągnąłem esencje z tych 14 stron dyskusji i jeszcze kilku innych tematów które nie mówią o niczym nowym. Mam nadzieje że ktos to doceni.

Zacznijmy od zrozumienia problemu.

"Hydro popychacze kasują luz pomiędzy zaworami, a krzywkami wałka rozrządu. Uszkodzone "szklanki" mogą nie trzymać ciśnienia (np. po nocy) i w momencie odpalenia potrzebują czasu by wzrosło w nich ciśnienie potrzebne do skasowania luzu. W momencie odpalenia słychać przez kilka sekund cykanie. Krzywki wtedy dostają po d*pie jak również same szklanki. Następną niesprawnością szklanek jest ich zawieszanie się. Jest to bardziej niebezpieczne, ponieważ jeśli się zablokuje w pozycji w której nie jest w stanie skasować luzu (zablokuje się gdy silnik jest bardzo rozgrzany) to ciągle krzywka będzie uderzała o szklankę aż do rozgrzania się silnika, natomiast jeśli zablokuje się gdy silnik jest jeszcze zimny to po rozgrzaniu zawór nie będzie się do końca domykał i możemy wypalić gniazdo zaworowe, w ten właśnie sposób powstaje objaw "dudnienia". W większości przypadków w głównej mierze wycierają się krzywki zaworów wydechowych ale nie jest to regułą. Do szklanek ciągle doprowadzany jest olej dzięki któremu mamy możliwość skasowania luzu, ale też ciągle je smaruje i zarazem utrzymuje właściwą temperaturę. Należy pamiętać, że sama głowica jest chłodzona cieszą z układu chłodzenia i olejem, który smaruje współpracujące elementy. Zawory wydechowe bardziej się nagrzewają, ponieważ gorące spaliny które są przez nie wypuszczane mocno je nagrzewają. Szklanki zaworów wydechowych wykonują większą pracę z racji skasowania większej różnicy tego zaworu gdy jest zimny i rozgrzany, ale nie uważam aby to miało jakiś większy wpływ na ich żywotność. Gdyby tak było to zawsze tylko one by ulegały uszkodzeniu lub wcześniejszemu zużyciu a tak nie jest."

Pretor.

Diagnoza:

-Jesli silnik pracuje jak traktor, nie równo pracuje, telepie sie jak galareta, możemy podejrzewać zużyte szklanki i wałek. Niestety przyczyn telepania sie silnika moze byc miliony, począwszy od poduszek silnika, dwumasa, pompek, a kończąc na uszczelniaczach PD, dlatego skupie sie tylko na szklankach i wałku.

- podstawowym objawem jest nierówno mierna praca silnika, czyli telepanie na boki.

- drugim objawem jest metaliczne cykanie/klepanie, moze występować nawet na postoju ale w szczególności przy kręceniu silnika powyżej 3 tys. RPM

- następnym objawem objawem (ale nie koniecznym) jest wyraźne dudnienie dochodzące z filtra powietrza. Gdy przyłożymy rękę do filtra powietrza czuć że powietrze dmucha zamiast ciągnąć. Jesli dudnienie ustepuje po przymknięciu klapki gaszącej na 70% mamy problem z wałkiem i szklankami.

- koledzy znaleźli dwie opcje, dudnienie może dochodzić ze źle zamontowanej puszki filtra (paru kolegów zostało w ten sposób naciągniętych na wymianę wałka a problem tkwij w puszcze filtra powietrza)

- łatwo da się zweryfikować jaki mamy problem przez rozpięcie plastikowej rury dolotu po prawej stronie silnika (łączenie na zapinkę) rozpinamy w tym miejscu dolot, odpalamy silnik, jeśli dudnienie dochodzi ze strony silnika wiemy ze problem leży w nim. Filmik na dole przedstawia opisane wyżej dudnienie.

TDI Camshaft failure 2006 Jetta BRM PD - YouTube

-gdy mamy jakie kolwiek podstawy przypuszczać zużycie szklanki i wałek zabieramy się do demontażu pokrywy zaworów. Odrazu powiem że uszczelka jesli nie zostanie zniszczona mechanicznie nie trzeba wymieniać przy każdym demontażu, trzeba pamiętać przy powrotnym montażu aby posmarować uszczelkę olejem a śrub nie dokręcać do oporu bo uszczelką popęka.

- Po zdjęciu pokrywy zwracamy uwagę na stan krzywek wałka rozrządu, powinien być stalowo błyszczący, i gładki. W skrajnych przypadkach krzywki będą rude i bardzo podrapane

Krzywki w eleganckim stanie po przebiegu ok 200 tysięcy

P2150601.jpgP2150597.jpgP2150603.jpg

krzywki zużyte

2013_08_31_09_39_34.jpg25032013712.jpg

- następna sprawa to szklanki, sprawdzamy je w ten sposób że gdy krzywka jest w górze, naciskamy gładkim śrubokrętem na szklankę. Powinna być twarda i ciężko sie uginać, jeśli ugina sie pod mała siłą lub stoi dęba jest do wymiany. W skrajnych przypadkach w szklankach robią się dziury co może spowodować całkowitą armagedoncje :wink:

DSC00768.jpg

25032013709.jpg Tak powinny wyglądać szklanki po 220 tysiącach

- kolejną bardzo ważną sprawą są broki wałka popychaczy (kolejna usterka przez którą mechanicy mogą naciągnąć nas na nie potrzebną wymianę wałka) Brok jest to zaslepka kanału olejowego który lubi wypadać, gdy wypadnie olej zamiast na rolki idzie bokiem przez co tracimy smarowanie. Paru kolegów twierdzi że wypadnięty brok również powoduje buczenie z filtra, osobiscie nie spotkałem sie z taką usterką więc nie potwierdzę tej wiedzy. Trzeba pamiętać ze wałki popychaczy są dwa a broków jest 4.

d02c2dd3ff68e087gen.jpg285670906_wa_eczek1.jpg

- brok sprawdzamy cienkim wygiętym drucikiem, wsadzamy drucik w miejsce broka, powinien wejsc ok 0,5cm jesli wchodzi dużo więcej drążymy temat próbując podpatrzeć lusterkiem. Sugerując sie wiedzą kolegów wypdnięty brok wklejamy na klej do śrub i podobno buczenie ma ustąpić.

Przyczyny wycierających sie wałków i zużytych szklanek

Co do przyczyny zużycia się szklanek i wałka rozrządu podepre sie opinią kolegi Pretora z którą zgadzam sie w 100%. "Główną przyczyną jest przeciąganie terminu wymiany oleju, stosowanie nie właściwego oleju, czasami jest tak, że oringi na PD puszczają i następuje rozcieńczenie oleju silnikowego ropą w wyniku czego olej traci swoje właściwości smarne i elementy ulegają zatarciu. Oringi PD zużywają się dlatego, że same PD ciągle pracują (ruszają się) przez ich felerne mocowanie (jest dociśnięty tylko z jednej strony w wyniku czego ciągle się kiwa na boki i zawsze gniazda PD jaki one same są wybite po przeciwnej stronie śruby mocującej PD). Następną sprawą jest to, że same krzywki zaworowe są bardzo wąskie w wyniku czego poddane są bardzo dużym obciążeniom jak i powierzchnie szklanek, dlatego szczególnie ważną sprawą jest stosowanie dobrego oleju i jego częsta wymiana. Ja nigdy dłużej nie jeżdżę na oleju niż 10k km (wymieniam ponad dwa razy w roku z racji przebiegów). Nie bez znaczenia jest także przebieg, nic nie jest wieczne i wszystko się zużywa, choć moim zdaniem, jeśli ktoś kupił by takie auto z tym silnikiem jako nowe i bardzo dbał o silnik (dobry olej, częsta wymiana) to nie było by problemu z wałkiem."

Części:

- hydro napinacze nr do AVF/AVX INA 420 0209 10. sztuk 8

Potrzebna wiedza:

Do VP szklanka ma numer 420 0109 10 i kosztuje ok 48zł (jest koloru metalicznego i dedykowana jest do starych 1.9 na pompie)

Do naszych PD numer 420 0209 10 kosztuje ok 66zł (jest koloru czarnego sprzedawcy wciskają że sa utwardzane .......)

Specyfikacja i nota serwisowa INA dot. szklanek http://www.schaeffler.com/remotemedi...0038_pl_pl.pdf

DSC_8569__61546.1351673120.800.600.jpg

- Wałek ori nr. 038109101R cene sprawdzałem osobiście w ASO dla zwykłego klienta 2392zł, przy max zniżkach 2150zł, dla pracownika 1800zł.

RUVILLE nr. EVR215404 cena ze strony inter cars 908zł. Wałek mozną wyrwać za 550zł

Według mojej osoby wymiana wałka na ori mija sie z celem ze wzgl. na jego cene. Alternatywą jest używany wałek z pewnego silnika o małym przebiegu lub właśnie wałek ruvilla na którym jeździ masa ludzi w tym i ja.

- Panewki. ori nr. 038103673B sztuk 10, ceny z ASO niestety nie znam

zamiennik 038103673C cena na forum ok 32zł

25032013702.jpgPanewki po 220 tysiącach przebiegu.

- Śruby nakrętki itp występują tylko w ASO. Co do ich wymiany wszystko zależy od własciciela, ja twierdze ze sruby mocujące PD, regulacyjne i kontrę, trzeba zawsze wymieniać, co do śrub mocujacych wałki, jesli wiem ze nie były nigdy odkręcane, nie wymieniam, w innym wypadku wszystko do wymiany.

-Śruby mocujące PD 10zł sztuk 4. muszą być zawsze nowe ponieważ dokręca sie je z duża siłą 12Nm+180st+90st

-Śruba regulacyjna PD 17zł sztuk 4. śruba regulacyjna ściśle współpracuje ze sworzniem kulistym i dlatego zawsze trzeba wymieniać je w komplecie.

25032013705.jpg

-Kontra śruby regulacyjnej PD 1,5zł sztuk 4.

25032013702.jpgPo lewej śruby mocujące PD i śruby regulacyjne, po prawej pozostałości uszczelnień i sworznie kuliste

- Śruby mocowania popychaczy pompo wtrysków 038 103 714A cena 11zł sztuk 8

fe20fe2ed7e808bbm.jpg

- śruba wałka pośredniego 038 103 714 ceny nie znam sztuk 10

- Zestaw naprawczy PD BOSCH 1417010997 sztuk 4, cena na forum ok 30zł

Występują dwa typy sworznia kulistego stary i nowy. Ciężko jest rozpoznać jeden od drugiego dlatego należy wymieniać sworzeń ze śrubą w komplecie

14032013693.jpgzestaw naprawczy PD + Szklanki INA

Zestaw zawiera cztery oringi (trzy uszczelniające PD i jeden mały do otworu sworznia kulistego), podkładkę pod PD, zabezpieczenie podkładki i sworzeń kulisty.

-Uszczelniacz wałka ori numer 038103085C cena: ok 30zł

Wszyscy wsadzają zamiennik firmy ELRING

Zaznaczam że ceny w każdym ASO mogą różnic, osobiście ori części zamawiam w ASO Skody do którego mam rzut beretem.

Jesli podałem zły numer części prosze o informacje.

Wymiana:

Wymiana jest dość prostą operacją ale nie będziemy zagłębiać sie w szczegóły ponieważ 90% forumowiczów i tak nie bedzie tego robiła samodzielnie. Podstawową sprawą jest fakt ze do wymiany nie trzeba zdejmować przodu ani zbytnio ingerować w rozrząd. Wszystko da sie ogarnąć bez zdejmowania przodu. Ceny za usługę wymianę wałka, szklanek, uszczelniaczy i całej reszty wahają sie w przedziale 300-1000zł według mnie odpowiednia ceną jest 350-400zł cena powyżej 600zł to zwykłe naciąganie bo roboty jest na 4 godzinki.

Według mojej opini wraz z wymianą wałka powinno wymienić sie olej i filtry. Po wymianie trzeba sprawdzić czy objawy ustąpiły i czy silnik równo pracuje a szklanki spełniają swoją rolę na wyższych obrotach. Trzeba pamiętać że na graty wydalismy ok 1500zł a gwarancja na czesci jest ważna tylko wtedy gdy wymienia je autoryzowany warsztat, dlatego pamiętajmy o paragonie i pisemnej gwarancji. Graty oprócz śrub itp bierzmy u jednego typa tak aby łatwiej było z gwarancją.

Na końcu chciał bym zaznaczyć że powyższą wypowiedz opierałem na własnym doświadczeniu, postach/cytatach i wypowiedziach kolegów z forum a w szczególności na przemyśleniach kolegi pretora.

---------- Post dopisany 28-04-2014 at 12:58 ---------- Poprzedni post napisany 04-02-2014 at 11:30 ----------

Jesli ktos posiada zdjęcia lepiej przedstawiające problem chętnie je tu wkleje

Opublikowano

:kox: Swietny opis!!!

Dzisiaj byłem z tym problemem z AZ Serwis, zdjęto dekiel, sprawdzono wszystko, podłączono komputer, dla potwierdzenia. Wałek, popychacze itp do wymiany.Jestem pod wrażeniem podejścia do klienta, full wypassss.

Dlatego nie kombinujcie Panowie z postami na forach, tylko dupe w auto i do mechanika (zaufanego). Lepiej sprawdzić i mieć pewność, niż sugerować się postami na forum i brać wszystko do bani.

Opublikowano

Panowie jak co niektórzy wiedzą, trzy miesiące temu wałkowałem temat wałka tzn. wymieniłem go (z powodu telepania silnikiem), a wczoraj wracając z pracy szlag go trafił :facepalm:

Poniżej opisze jak to się stało, a więc rano pojechałem do pracy - auto jak zwykle zapaliło robiąc może pół obrotu rozrusznikiem, w drodze absolutnie nic się nie działo. Podjechałem pod prace, zgasiłem auto i git. Po pracy zapalam auto - znowu pali "na dotyk" no i w drogę, po drodze zero jakichkolwiek problemów, aż do momentu gdy na jednym ze skrzyżowań "złapało mnie" czerwone światła, no więc dałem na luz i powoli dotoczyłem się na luzie pod skrzyżowanie i tu nagle auto gaśnie - ZERO JAKICHKOLWIEK OBJAWÓW, PO PROSTU GAŚNIE :facepalm: Wykonuje parę prób odpalenia i nic, rozrusznik kręci, a silnik jak by chciał, a nie mógł - dokładnie tak jak by paliwa brakło (a w baku full). No więc dzwonie po kumpla i ciągnę auto do najbliższego mechanika, bo myślę pewnie to jakaś błahostka - chłop poduma 3 min. i pojadę dalej. Niestety chłop dumał znacznie dużej, aż w końcu mówi "mierzymy kompresje", myślę co mi tam. I tu wychodzą kwiatki - pierwszy cylinder od chłodnicy 32bar, drugi 0,5bar :facepalm: trzeci 0 (zero!!) :slina:, czwartego już nie mierzyliśmy. Niestety zarówno mechanik jak i ja nie mieliśmy czasu auto u niego zostało, a dziś dzwoni z "radosną nowiną" - PĘKŁ WAŁEK ZARAZ ZA PIERWSZYM (od chłodnicy) cylindrem!!!!!

Żeby było jasne - wałek jaki miałem założony to ROUVILLE - nowy, przebieg na nowym wałku ok. 5tys. km ( w tym dwie trasa Kraków->Frankfurt ->Kraków - ~1200km w jedną stronę), data założenia marzec 2014r. (3 m-ce temu)

CDN....

Opublikowano

Oooo k.... mniej więcej w tym samym czasie zmienialismy... I też się cieszyłem że nic nie drga....

Opublikowano

W poniedziałek pojadę do mechanika, który mi go zmieniał i będziemy drążyć temat dalej, bo mechanik który stwierdził pęknięcie wałka, mówi że nie chce pchać rąk tam gdzie ktoś coś robił zwłaszcza, że na wałek jest gwarancja. Najlepsze jest to, że mechanik u którego auto obecnie stoi na pierwszy rzut oka nie stwierdził żadnych nieprawidłowości przy montażu wałka - po prostu jeb..ął i już.

Opublikowano

Może coś ze srubami? Nowe były? Albo nie taki moment dokrecania? Jedna za mało druga za dużo!? Nie wiem w szoku jestem... Nic tyko zachlac pale...

Opublikowano

śruby były nowe

---------- Post dopisany at 17:45 ---------- Poprzedni post napisany at 17:45 ----------

a co do chlania to właśnie ide do sklepu :)

Opublikowano

Wada materiału, pytanie tylko czy powtarza się w innych wałkach czy to jednostkowy przypadek:wink: Arek, masz teraz o czym myśleć:decayed:

Opublikowano

Nie wiem czy w ogóle jeździć... a pod koniec czerwca na mazury lecę

Opublikowano

szczerze mówiąc to patrząc na okoliczności w jakich to się stało, a raczej brak jakichkolwiek oznak przed zdarzeniem to nie wiem czego się można spodziewać po tych wałkach. A może po prostu miałem zajebistego pecha i takich jak ja jest jeden na milion.

Opublikowano

Totka wyślij :-)

Opublikowano
szczerze mówiąc to patrząc na okoliczności w jakich to się stało, a raczej brak jakichkolwiek oznak przed zdarzeniem to nie wiem czego się można spodziewać po tych wałkach. A może po prostu miałem zajebistego pecha i takich jak ja jest jeden na milion.

Jak zalozysz nowy walek to sprawdz kompresje bo wydaje mi sie ze nie tylko walek dostał

Opublikowano

jak doprowadzę auto do stanu użyteczności to opisze co i jak i dlaczego

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...