edraven Opublikowano 22 Stycznia 2016 Opublikowano 22 Stycznia 2016 nie myślcie sobie że oni robią takie prezenty że schodzą z ceny 30% tak z niczego bo dramatycznie potrzebują kasy i "okazjonalnie" sprzedaja auta. auta z końca produkcji zawsze są gorzej wykonane niż te wcześniejsze. Narzędzia, formy, tłoczniki, maszyny są minimalnie zużyte a na częściach się oszczędza i da się to odczuć często w takim samochodzie.
Bodzio_s40 Opublikowano 22 Stycznia 2016 Opublikowano 22 Stycznia 2016 nie myślcie sobie że oni robią takie prezenty że schodzą z ceny 30% tak z niczego bo dramatycznie potrzebują kasy i "okazjonalnie" sprzedaja auta. auta z końca produkcji zawsze są gorzej wykonane niż te wcześniejsze. Narzędzia, formy, tłoczniki, maszyny są minimalnie zużyte a na częściach się oszczędza i da się to odczuć często w takim samochodzie. hehe, gdzie tak sie dzieje?masz na to jakies potwierdzenie???
Jakoob Opublikowano 22 Stycznia 2016 Opublikowano 22 Stycznia 2016 (edytowane) Praktyka pokazuje, że jest odwrotnie Nowe auta mają mnóstwo chorób wieku dziecięcego - nie tylko usterki elektroniki ale również spasowanie, mocowanie itp. Najlepiej jest zawsze w autach poliftowych, tam usterkowość w pierwszym roku-dwóch użytkowania spada prawie do zera. To co kolega napisał o "formach i tłoczkach" faktycznie miało miejsce ale dotyczyło Maluchów i Polenezów czyli PRLu Edytowane 22 Stycznia 2016 przez Jakoob
Bodzio_s40 Opublikowano 22 Stycznia 2016 Opublikowano 22 Stycznia 2016 (edytowane) Sam pracuje od 13 lat w fabryce samochodowej(poddostawca) i wiem, ze im pozniej tym lepiej, linie produkcyjne sa udoskonalane do ostatniego dnia, a wszystkie bledy technologiczne na biezaco usuwane. (Byc moze edraven ma jakies doswiadczenia, dlatego pytalem) Edytowane 22 Stycznia 2016 przez Bodzio_s40
Dawid231 Opublikowano 22 Stycznia 2016 Opublikowano 22 Stycznia 2016 Praktyka pokazuje, że jest odwrotnie Nowe auta mają mnóstwo chorób wieku dziecięcego - nie tylko usterki elektroniki ale również spasowanie, mocowanie itp. Najlepiej jest zawsze w autach poliftowych, tam usterkowość w pierwszym roku-dwóch użytkowania spada prawie do zera. To co kolega napisał o "formach i tłoczkach" faktycznie miało miejsce ale dotyczyło Maluchów i Polenezów czyli PRLu Zgodzę się w 100% ! taka jest prawda ,że auta poliftowe były udoskonalane. Najwięcej wad mają modele świeżo wypuszczane na rynek ,no bo czego się można spodziewać po B9? Ktoś mi może powiedzieć ?! Nikt bo dopiero po roku dwóch dowiemy się o typowych usterkach i mankamentach tego autka. Chociaż życzę z całego serca jego posiadaczom aby było tych bolączek jak najmniej albo i w ogóle!
edraven Opublikowano 24 Stycznia 2016 Opublikowano 24 Stycznia 2016 Nie mam tu na myśli poliftów jako takich z roku 2012/13/14 ale stricte o autach 2015 gdzie fabryka leci już na końcówkach produkcji i trzeba schodzić z kosztami bo klienci wybredni i nie chcą płacić za auta tyle ile by mogli zapłacić gdyby kupowali coś co jeszcze nie ma następcy. Również pracuje w automotivie i takie są "oczekiwania" z góry by schodzić z kosztów o 20-30% auta z końca produkcji to nie są jakieś zlepki ,ale to nie ten sam produkt co dwa lata starsze.
Kamyk Opublikowano 25 Stycznia 2016 Opublikowano 25 Stycznia 2016 pany, zluzować trochę majty kupowałem B8 które zjechało jako model nr 3149 z taśmy zamawiałem w październiku 2007 i odbierałem luty 08 też się naczytałem o tych chorobach, a nie było absolutnie nic coś tam o słynnym wałeczku, ale nie miałem tego problemu więc też nie przesadzajmy - nie można mówić że problemy wyłażą i każde auto jest do poprawki
bred Opublikowano 26 Stycznia 2016 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Na jaki rabat przy zakupie może liczyć klient " z ulicy" ? 10,15 % ?. Mówimy o aucie do produkcji a nie ze stoku z 2015 roku. Promocja obejmuje tylko cenę bazową czy już skonfigurowane auto wraz z dodatkami? I jeszcze jedno, jeśli przyjdę do salonu ze swoją konfiguracją, ile trzeba czekać aby odebrać auto, 2 -3 miesiące czy szybciej?
Ogi Opublikowano 26 Stycznia 2016 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Ale chcesz B9 ?? Na B9 z ulicy to moze 5% dostaniesz a i to niekoniecznie bo to swiezy model i raczej ciezko o rabat jak sie jest z "ulicy", czesciej zamiast rabotu kwotowego oferuja dodatki w stylu drugi komplet opon itp. Na B9 czeka sie 3 miesiace.
bred Opublikowano 27 Stycznia 2016 Opublikowano 27 Stycznia 2016 Ale chcesz B9 ?? Na B9 z ulicy to moze 5% dostaniesz a i to niekoniecznie bo to swiezy model i raczej ciezko o rabat jak sie jest z "ulicy", czesciej zamiast rabotu kwotowego oferuja dodatki w stylu drugi komplet opon itp. Na B9 czeka sie 3 miesiace. Biję się z myślami bo nowe A6 po licie coraz bardziej mi się podoba
turdzi Opublikowano 29 Stycznia 2016 Opublikowano 29 Stycznia 2016 pany, zluzować trochę majty kupowałem B8 które zjechało jako model nr 3149 z taśmy zamawiałem w październiku 2007 i odbierałem luty 08 też się naczytałem o tych chorobach, a nie było absolutnie nic coś tam o słynnym wałeczku, ale nie miałem tego problemu więc też nie przesadzajmy - nie można mówić że problemy wyłażą i każde auto jest do poprawki To ze niedoswiadczyles to nie znaczy ze nie miało.B8 miało sporo drobnych problemów ktore poprawiane były stopniowo z roku na rok. Ja jestem absolutnie takiego samego zdania i najnowszego modelu bym w życiu nie kupił jak go przynajmniej rok nie poprodukuja i nie jest to żaden mit ze ostatnie etap kontroli jakości przeprowadzają pierwsi klienci . Tak Btw dziś wygrałem B9 na weekend wiec zobaczymy jak sie tym jeździ na codzień i w trasie.
Bristol Opublikowano 29 Stycznia 2016 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Dokładnie... Ilu ludzi się na początku produkcji A5 2.0 TFSI :/
turdzi Opublikowano 29 Stycznia 2016 Opublikowano 29 Stycznia 2016 Czyli czasami warto poczekać na nowy model i kupić stary o 30 % taniej a może i lepiej Jezeli jest to lifting to mozna sie skusić ale nowego modelu w przypadku nowego modelu moim zdaniem nie warto.Raz utrata wartości bedzie gigantyczna i młody rocznik nic tu nie pomoże a dwa to B8 przy B9 zwłaszcza w środku i wyposażeniu dzieła galaktyki i jestem przekonany ze jak za pol roku sie przejedziesz B9 bedziesz bardzo żałował. Dokładnie... Ilu ludzi się wjebało na początku produkcji A5 2.0 TFSI :/ To jeden z przykładów inny to np: łożyska kół czy przednie dolne wahacze.
Sensei Opublikowano 30 Stycznia 2016 Opublikowano 30 Stycznia 2016 (edytowane) Jezeli jest to lifting to mozna sie skusić I tak też zrobiłem z betką 8 i będziesz pan jak na razie zadowolony (a rezanie że huhu fajowe). Ale tak jak już pisałem wcześniej B9 mi się podoba. Na zewnątrz drobne zmiany, ale w środku to już inna bajka. Pewno nie zamienię B8 z ładnych parę lat, ale zobaczymy (raz są piniądze raz ich nima). Edytowane 30 Stycznia 2016 przez SenseiAdik
grajdek Opublikowano 4 Lutego 2016 Opublikowano 4 Lutego 2016 Ale chcesz B9 ?? Na B9 z ulicy to moze 5% dostaniesz a i to niekoniecznie bo to swiezy model i raczej ciezko o rabat jak sie jest z "ulicy", czesciej zamiast rabotu kwotowego oferuja dodatki w stylu drugi komplet opon itp. Na B9 czeka sie 3 miesiace. 3 miesiace na limuzyne 4+ na Avanta. Pod warunkiem ze nie zamowiles ogrzewania postojowego lub dynamicznego ukladu kierowniczego. Znam osoby, ktore to zamowily jeszcze w sierpniu/wrzesniu i do dzisiaj czekaja z powodu problemow jakosciowych u poddostawcow.
turdzi Opublikowano 5 Lutego 2016 Opublikowano 5 Lutego 2016 Na weekend dostałem Avanta sport z 2.0 TDI 190. Po 250 km powiem tak mimo że fwd i dużo słabsze to już dziś bym się zamienił. W porównaniu do B8 to inna bajka.Jedy co dla mnie jest jest kompletnie bez sensu to virtual cokpite i wyświetlacz na desce. Te dwie rzeczy się po prostu klucz że sobą więc albo jedno albo drugie. Z uwag nasuwa mi się też spostrzeżenie że jakość najtańszej skóry jest faktycznie gorsza od od najtańszej w B8 więc jak już to trzeba iść w nappe ale do reszty plastików i wykończenia nie mam zastrzeżeń jest tak jak powinno być. Boski samochodzik.
Sensei Opublikowano 5 Lutego 2016 Opublikowano 5 Lutego 2016 (edytowane) Obserwacji ciąg dalszy. Bardzo zmyślne zagięcie kabelków. Nie da się nimi nawet ruszyć Edytowane 5 Lutego 2016 przez SenseiAdik
turdzi Opublikowano 6 Lutego 2016 Opublikowano 6 Lutego 2016 Kolejne obserwacje po kolejnych km. siedzi sie troche wyżej niz w B8 czemu nie wiem wolał bym zeby fotel zjeżdżał niżej w najniższym położeniu ale największe zaskoczenie jak na razie to jak sie auto prowadzi. mam sporta z FWD nie wiem czy ma zawieszenie sportowe czy Sline ale auto prowadzi sie rewelacyjnie i nie kładzie sie na boki na zakrętach.To pierwsze A4 ktore prowadzi sie na prawdę sportowo i nawet S4 b8 tu wysiada mimo ze słabsze i FWD. Ja jestem zakochany w tym aucie i aż żal go oddawać po weekendzie.
Sensei Opublikowano 6 Lutego 2016 Opublikowano 6 Lutego 2016 nie kładzie sie na boki na zakrętach U mnie w betce polift s-line też się nie kładzie, a u Ciebie w 2012 polift?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się