majuDJ Opublikowano 28 Czerwca 2012 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Ostatni przeglądając allegro natknąłem się na takie opony 225/45r17 letnie nowe opony bieżnikowane WYPRZEDAŻ (2440078214) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Cena powiedziałbym bardzo atrakcyjna.... Ktoś używał jakiś nalewek w samochodzie? Jak się sprawują? Miał ktoś jakieś bieżnikowane od Ecoopony z Olsztyna lub golden-gum? Producent to Opony bieżnikowane Ecoopony niby doświadczenie od 1952, i zero negatywnych komentarzy na temat jakości opon.
piotrek4415 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Cena = jakość. Ogólnie lipa. Bardzo często jest problem z wyważeniem takich. Nikt tak naprawde nie wie co w poprzednim życiu przeżyła opona którą nabieżnikowano i jak stara jest. Nieraz okazuje sie że w poprzednim życiu opona miała uszkodzoną osnowę bądź opasanie. Pozniej w trakcie eksploatacji takiej nalewki okazuje się że wyłażą jakieś bąble na bieżniku bądź na boku opony. Nieraz potrafi się bieżnik odkleić.
tomaszstn Opublikowano 28 Czerwca 2012 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Może nie do końca kolega wyżej ma rację bo czasy się zmieniły i opony które idą do bieżnikowania są sprawdzane tylko odpowiedz sobie na pytanie czy jest to na 100% bezpieczne. Jadąc powyżej 200km/h nie chciałbym się zastanawiać czy coś odleci z opony
matyss___ Opublikowano 28 Czerwca 2012 Opublikowano 28 Czerwca 2012 ogólnie bieżnikowane opony sa dopuszczone do ruchu drogowego i sa tanie ale ich używanie to sprawa indywidualna...jedni powiedza , że to lipa a inni grzeja na tym 50-70tys i sa zadowoleni..ja osobiście bym tego nie kupił ....ale to dlatego , że czesto latam predkosciami powyżej 150km/h kup juz lepiej nowe nexeny n6000 albo Wanli ..co prawda skośnookie ale dośc dobre
Pandzior Opublikowano 29 Czerwca 2012 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Jeździłem na bieżnikowanych zimówkach i było dobrze. Proponuje poszukać a archiwum sprzedającego kto kupował powiedzmy w zeszłym roku opony, powysyłać maile, żeby się wypowiedzieli użytkownicy na temat tych opon.
piotrek4415 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Może nie do końca kolega wyżej ma rację bo czasy się zmieniły i opony które idą do bieżnikowania są sprawdzane tylko odpowiedz sobie na pytanie czy jest to na 100% bezpieczne. Jadąc powyżej 200km/h nie chciałbym się zastanawiać czy coś odleci z opony Pare lat juz pracuje w warsztacie wulkanizacyjnym i mielismy wiele roznych przypadkow z nalewkami. Wartosci ciezarkow w duzej ilosci przypadkow sa wiele wyzsze niz w przypadku normalnych opon gdyz nalewka jest cieższa. Byly przypadki ze przyjezdzali klienci ktorzy mieli takie opony z problemem ubytku cisnienia i okazuje sie ze w oponie strzelila osnowa i w wielu miejscach poprostu ucieka powietrze. Mowie takiemu klientowi ze opona nadaje sie na smietnik a on ze jak to przeciez tyle co je kupil nowe. Moim ulubionym przypadkiem jest klient ktory przyjechal i mowi : "panowie sprawdzcie mi to kolo bo cos mi w nim mlaska" . Okazalo sie ze bieznik na powierzchni rownej powierzchni dloni odkleil sie od opony i byl luzny. Gdy opona tym miejscem byla na nawierzchni to bieznik byl docisniety do opony. W momencie przetoczenia sie dalej miedzy bieznikiem a opona robila sie pusta przestrzen i to powodowalo jak to nazwal klient "odglosy mlaskania". Zgodze sie ze np. nalewki zimowe super sie spisuja w warunkach ostrej sniegowej zimy. Ale wedlug mnie takie cos mozna zalozyc do auta krecacego sie wokol komina. Do zabawy w off-road tez wedlug mnie nalewki sa super bo kosztuja duzo mniej a w terenie spisuja sie tak samo jak nowe opony. A jak przypadkiem uszkodzi sie taka mocno to nie boli to tak finansowo jak przy nowej markowej oponie. Jakies 2-3 lata temu czytalem test w ktorym testowali opony pod katem indeksu predkosci. Testowano opony o indeksie predkosci "H"(vmax=210km/h) wszystkie opony oprocz bieznikowanej zdaly ten test pozytywnie. Nalewka z tego co pamietam rozsypala sie przy predkosci 180-190km/h. Widzialem jak byly sprawdzane opony do nalewania jak koles raz od nas z placu zabieral. Kryteria: wiek max ok. 7lat bez uszkodzen ( ale jak byla jakas malutka dziura po gwozdziu lub czym w stylu szpilki to tez brali) bez drutow na wierzchu A nikt tak naprawde nie wie w jakim stanie jest opasanie i osnowa w oponie po ... tys. kilometrow.
Pandzior Opublikowano 29 Czerwca 2012 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Pozwoliłem sobie zrobić mały wywiad środowiskowy i wysłałem parę (ze trzydzieści) maili do osób, które zakupiły u użytkownika Ecoopony. Wysyłałem do osób ,które kupiły opony o rozmiarze 205. Oto jakie dostałe do tej pory odpowiedzi. Witam,Mam je do tej pory.Ogolnie moze byc, ale nie ma sie co spodziewac cudow. Cena adekwatna do jakosci albo odwrotnie :-) Witam, tak kupiłem letnie i szczerze mówiąc nie jestem zadowolony strasznie hałasują i biją jak jedzie się powyżej 120km/h. W wulkanizacji okazało się że bieżnik jest nie równo nałożony. Generalnie kiedyś kupiłem zimowe opony bieżnikowane i byłem bardzo zadowolony z nich, ale to od innego allegrowicza. Tak wiec odradzamPozdrawiam Witam.opony kupowalem dla tescia i on je uzytkuje, ale po rozmowie z nim moge powiedziec, ze jest zadowolony bo cena byla dobra a i jakosc tez spoko(jezdzi chyba dwa sezony) ale nic wiecej nie moge powiedziec .pozdrawiam Jacekk76 dzien dobry. smialo moge je panu polecic. kupilem zarowno zimowe jak i letnie i z kazdych jestem zadowolony. na kazdych przejechalem juz po 3 sezony na letnich trzeci sezon jezdze i jest ok. do wymiany beda po sezonie 2 letnie przednie ale to oczywiste. na kazdym komplecie mam przejechene letnie okolo 30 tysiecy zimowe okolo 20 tysiecy. zadnych problemow przy wywazaniu. polecam z czystym sumieniem. przerobilem nawet na moim stilo 210km/h i sie nic nie stalo. michal witam kupiłem opony do omegi 215/55/16 i biorąc pod uwage cenę tych opon to warto kupić nalewki, przy wyważaniu okazało sie że nie trzeba używac dużych odważników są ładnie nalane, auto dobrze trzyma sie drogi. jedyny minus to pomimo absu przy ostrym chamowaniu trochę piszczą. Witam!Opony wyglądają bardzo dobrze, oponiarz zmieniając myślał, że nówki sklepowe. Sprawują się również bez zarzutu, a jeżdżę 4 tys km miesięcznie po różnych drogach. Przesyłka była natychmiastowa. Jeśli wszystkie egzemplarze są takie, jak moje, to polecam. Acha, wyważanie trwało trochę długo, ale oponiaż nie był pewien, czy to nie felgi ., ogolnie to nie polecam. Mialem problem z wywazeniem tych opon w warsztacie. Wierzchnia warstwa gumy bieznika byla nierowno nalozona. Mozliwe, ze to akurat w moim przypadku takie egzemplarze sie trafily, ale mimo wszystko wiecej bym nalewek nie kupil. Plus dla Ecoopony za dobry kontakt i reklamacje (troche dlugo sie to ciagnelo), w wyniku czego otrzymalem zwrot gotowki. witam mam je w audi a4 chyba lepiej kupic takie niz uzywane które maja 10 lat. Opony od tego producenta sprawóją sie znakomicie ,eksploatuję komplet letnich i zimowych. Zadnego problemu z wyważeniem. Poprzednie auto Espero również eksploatowałem na tych oponach .Naprawdę polecam pozdro jery441 Są ok. Jak widać zdania użytkowników są podzielone z przewagą na plus.
tomaszstn Opublikowano 29 Czerwca 2012 Opublikowano 29 Czerwca 2012 Sam widzisz że jak się trafi, ja nigdy nie jeździłem na takich, jedynie oglądałem program w którym mówiono że teraz to lepiej robią niż 20 lat temu. Jednak tak jak już wcześniej napisałem, nigdy bym nie założył tego do auta. Dla mnie bezpieczeństwo jest najważniejsze. Nie jeżdżę na starszych oponach niż 5 lat i poniżej 5mm letnich i 6mm zimowych, nigdy nie złapałem gumy i nigdy nic mi się nie działo z oponami. Zawsze kupuję renomowanych firm i dużo czytam opinii. Jak do tej pory nigdy się nie zawiodłem.
Lukasz_mk2 Opublikowano 3 Lipca 2012 Opublikowano 3 Lipca 2012 jeździłem chwile na nalewkach mając poprzednie auto. Powiem tak, jeśli chodzi o jazdę po mieście do ok 70km/h (po suchym) to było OK. ale przy wyższych prędkościach nawet przy lekkim skręcie piszczały okropnie głośno. Na mokrym była tragedia czasami wydawało mi się, że mam kapcia tak rzucało tyłem (nawet przy prędkościach rzędu 60km/h). Ogólnie nie polecam. Ja byłem chytry i za nalewki w rozmiarze 185/65 R14 zapłaciłem coś koło 130zł/szt, gdzie nowe dębice kosztowały coś koło 180zł/szt. (to było parę lat temu). Po pierwszym sezonie zmieniłem je na używane opony i odczułem WIELKĄ różnicę na + dla używek.
Krzysiek29 A4 Opublikowano 3 Lipca 2012 Opublikowano 3 Lipca 2012 Bieżniki tylko na zimę chyba że wykupiona zostanie konkret polisa na życie.
Artak Opublikowano 3 Lipca 2012 Opublikowano 3 Lipca 2012 Oglądałem stronkę Ecoopony i chodzi mi po głowie myśl aby nabyć komplet 185/65/15 okolcować i używać wyłącznie do zimowych wyjazdów na jeziora. W ubiegłym roku koleś starą Imprezą 2.0 125km na nowych nalewkach wygrał na zamarzniętych Śniardwach klasę bez kolca.
pakotomasz Opublikowano 6 Lipca 2012 Opublikowano 6 Lipca 2012 Ja kiedyś kupiłem takie letnie opony do Golfa III i bez problemu jeździłem na nich 3 sezony (potem sprzedałem samochód). Ogólnie całkiem przyzwoicie, zważywszy na cenę. Teraz jednak do B6 raczej bym już takich nie kupił. Mam trochę obawy czy np mi taka opony przy 180km/h nie strzeli. Nigdy nie wiadomo na co trafisz.
wojtek79 Opublikowano 6 Lipca 2012 Opublikowano 6 Lipca 2012 Jeśli pozwolicie dorzucę swoją opinię; kiedyś, tzn. z 10 lat temu kupiłem letnie opony bieżnikowane, jeździłem wtedy Golfem II 1.8 i pamiętam jak się sprawowały. Otuż wszystko było OK dopóki nie spadł deszcz, na mokrym asfalcie praktycznie zero hamowania. Wiadomo że nowe opony kosztują sporo i dlatego jeśli miałbym wybierać to wolę opony używane. Widać co to za marka opon i ile opona ma lat a na bieżnikowanej się nie wyznasz.
lutas Opublikowano 7 Lipca 2012 Opublikowano 7 Lipca 2012 Ja od czasu kiedy mi strzeliła jedna opona z tyłu w poprzednim aucie, nigdy nie kupię ani nalewki, ani używanej - życie ma się jedno A na oko i ciśnieniowo "wyglądała dobrze".
.Pablo. Opublikowano 12 Lipca 2012 Opublikowano 12 Lipca 2012 Koledzy prawda jest taka że opony nie zużywają się w ciągu jednego dnia jak wiesz że trzeba będzie w kolejnym sezonie kupić nowe to zbieraj wcześniej a nie kombinuj na ostatnią chwilę z jakimiś używkamilub bieżnikowanymi. Ja jestem przeciwnikiem takich opon bo opony to jedyny punkt styczności auta z jezdnią a prędkości z jakimi jeździmy są duże. No chyba że ktoś ma opony bieżnikowane to potem jedyną stycznością auta z podłożem jest felga <hahaha>
sokal Opublikowano 12 Lipca 2012 Opublikowano 12 Lipca 2012 Letnich się boję bo jednak czasem jeżdżę po autostradzie Z zimówek mogę polecić MARKGUM z Czeladzi Model MHK 4 Genialnie się spisywały przez ładnych parę sezonów, także do Audi na zimę chyba wpadnie taki komplet
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się