Spidan Opublikowano 14 Października 2012 Opublikowano 14 Października 2012 Oczywiście,że dużo,300-400zł za robotę to max, 850zł to komplet oryginałów z ASO ( rzorząd komplet 038 198 119A 330zł, pompa wody Ori przy zwrocie starej 150zł, napinacz Ori 155zł, Ori pasek klimy i alternatora 82zl, Ori rolka odwracająca 115zł, simmering wałka rozrządu 20zł) plus płyn chłodniczy 50-60zł.
witjacrf Opublikowano 14 Października 2012 Autor Opublikowano 14 Października 2012 A hydrauliczny napinacz? Sent from my iPhone using Tapatalk
alest Opublikowano 14 Października 2012 Opublikowano 14 Października 2012 A hydrauliczny napinacz? ....czytam wątek i już nie wiem, czy sprawdziłeś już jaki napinacz masz u siebie? jeżeli nie to otwórz maskę i odepnij dwa klipsy mocujące górną część osłony, zdejmij ją podnosząc ku górze - patrząc z góry po lewej stronie zobaczysz jaki napinacz masz zamontowany:wink:...
greg2505 Opublikowano 14 Października 2012 Opublikowano 14 Października 2012 napinacz hydrauliczny występował przeważnie w autach do 06 2002 ,moj jest z 12 2002 napinacz jest zwykły
Biszczan Opublikowano 14 Października 2012 Opublikowano 14 Października 2012 napinacz hydrauliczny występował przeważnie w autach do 06 2002 ,moj jest z 12 2002 napinacz jest zwykły Zgadza się, wątek ma pół miesiąc, a auto wątku chyba nie zdejmował osłony rozrządu żeby sprawdzić co tam siedzi.
Gość Opublikowano 15 Października 2012 Opublikowano 15 Października 2012 ja kupowałem części po nr VIN i problemu nie było, mechanik wziął jakieś 150-200 za robotę - dokładnie nie pamiętam
danu44 Opublikowano 16 Października 2012 Opublikowano 16 Października 2012 ja kupowałem części po nr VIN i problemu nie było, mechanik wziął jakieś 150-200 za robotę - dokładnie nie pamiętam Kolego Jarku, czy Ty aby nie piszesz tych swoich wszystkich postow, po to aby reklamowac niemieckie proszki do prania? Bo raczej do tematu nic ciekawego nie wnosisz... I skoro nie pamietasz czy to było 150 czy 200, to po co wogole pisac? Suma sama w sobie wydaje sie smieszna...
robertma Opublikowano 20 Października 2012 Opublikowano 20 Października 2012 A wiec byłem w poniedziałek w serwisie bosch service i tam normalnie w swoim programie standardowym nie mają pomiaru kąta synchronizacjii , wyciągnęli zatem oryginalnego VAS-a i trochę trwało zanim znalazł coś co mogło być kątem wtrysku 0 nOT i twierdził, że to kąt synchronizacji (innych danych w tej grupie nie było poza obrotami - dziwnie to wyglądalo nie przypominało wogóle VAG-a i standardowych grup). Trochę mnie zmartwiła ta informacja bo auto słabsze a kąt 0. Zdziwił mnie ten dopisek nOT (w ang. BTDC) bo z reguły dotyczył pola 2 w grupie 4 kąta wtrysku , którego norma to 4 st. przed 2 po punkcie TDC (to chyba najwyższy punkt położenia tłoka), więc pomyślałem że to jednak pomyłka diagnosty. Nabyłem kabelek kkl i VCDs liite'a 1.0 i się okazało, że i owszem 0 BTDC to kąt wtrysku w moim silniku, którego wartość podlega wahaniom w zależności od obrotów silnika (w trakcie przyspieszania zwieksza się kąt wyprzedzenia w stosunku do pkt. TDC), a kąt synchronizacji w moim autku to + 2,2. No to klucze i według wskazówek odkręciłem 3 śruby na kole wałka rozrządu i śrubą centralną lekkt w lewo, i kąt się powiekszył do + 6 stopni, to ja srubą centralną w prawo, nowu za mocno -6 stopni, no to znowu lewo i jest git 0.0 st do 0.6 st, i wrócila dusza silnika z dalekiej podróży, znowu jest dynamiczne jak dawniej. Zaskakujące jest jak niewielkie jest przesunięcie na kole rozrządu do regulacji tego kąta (wewnątrz tego koła jest wyżłobiony otwór podłużny z ok. dziesięcioma zębami) i cała operacja regulacji odbywała się w ramach jednego zęba a kąt zmieniał się od -6 do 6 stopni. Silnik również bez problemu odpalał na tych kątach ale już nim nie jeździłem, więc nie powiem jak to się przekładało na żwawość silnika. Rozczarowująca jest jednak wiedza mechaników, dla których kąty rozrządu to czarna magia a wymiana rozrządu na znaczkach jest wystarczająca i tak przecież już robią od lat i nikt im nie zgłaszał reklamacji. Zatem szczęśliwie wiedza forumowiczów ocaliła mój silnik od zamulającej jazdy przez kolejne 90 tys. km. Wielkie dzięki za poradę i wsparcie, szczególnie dla Danu. A teraz mam pytanie do Was: Czy jest jakiś sposób na ustawienie tego kąta sychroniizacji w optymalnym punkcie (najbardziej dynamiczny, najmnieejsze spalanie) bo rozumiem że kąt 0 st. niekoniecznie musi byc tym optymalnym, poza sprawdzaniem na zasadzie prób i błędów. Może jakieś parametry z VCDS Lite'a mogłyby podpowiedzieć jaki kąt jest najlepszy (Danu pisała, że niektórym pasuje -1 innym +1). Pozdrawiam i czekam na jakieś pomysły ii podpowiedzi.
machina Opublikowano 20 Października 2012 Opublikowano 20 Października 2012 Ostawiłeś na 0 i tego bym się trzymał jak auto wróciło do życia. Wydaje mi się że jeżeli wszystko jest zgodne z tym co wyjeżdża z fabryki to idealny kąt synchronizacji to właśnie 0 - takie mam ustawienie i i auto śmiga aż miło:wink:
robertma Opublikowano 21 Października 2012 Opublikowano 21 Października 2012 zastanawiam sie czy zużycie silnika moze mieć znaczenie, dlatego niektórym pasuje -1 np. jak mówiła Danu.
eddi1983 Opublikowano 21 Października 2012 Opublikowano 21 Października 2012 napinacze hydrauliczne (tzw konik) szły do czerwca 2002 , po 06 2002 zamiast napinacza hydraulicznego wkładali napinacz w formie większej rolki(tańszy), różniły sie też paski PK, bo szły dwa lub nawet trzy rodzaje, był nawet taki rodzaj że zamiast jednego paska 6PK były dwa węższe... pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się