rookie Opublikowano 2 Listopada 2012 Opublikowano 2 Listopada 2012 Wlałem LM Motor Protect do silnika, zobaczymy jakie będą efekty. Próbował ktoś to cudo? <br /><br />
Kukis Opublikowano 2 Listopada 2012 Opublikowano 2 Listopada 2012 jeśli zauważysz jakieś plusy daj znać, bo ostatnio sam się zastanawiam nad dodatkami olejowymi ze względu na dość długie klepanie na zimnym silniku
Marko42 Opublikowano 2 Listopada 2012 Opublikowano 2 Listopada 2012 też bym chętnie posłuchał opinii na ten temat ale takich prawdziwych a nie opinii typu reklama dźwignią handlu aby tylko sprzedać
rookie Opublikowano 2 Listopada 2012 Autor Opublikowano 2 Listopada 2012 Po otwarciu puszki ukazał się olej barwy czerwonej.
Marko42 Opublikowano 2 Listopada 2012 Opublikowano 2 Listopada 2012 czy to nie będzie coś na miarę moto doktora ? no ale niech się wypowiedzą inni !!!
rikardo Opublikowano 2 Listopada 2012 Opublikowano 2 Listopada 2012 czy to nie będzie coś na miarę moto doktora ?no ale niech się wypowiedzą inni !!! Coś w tym stylu kolejny środek, który ma reanimować zużywające się silniki. Kiedyś interesowałem się środkiem Liqui Moly który miał wyciszać popychacze. Znajomy pracujący w motoryzacji odradził mi to stwierdzając, że tego typu środki służą jedynie ich producentom a niesprawna część należy wymienić a nie zalewać silnik jakimś cudownym środkiem. Po przeczytaniu negatywnych opinii osób które to stosowały, odpuściłem go sobie.
rookie Opublikowano 3 Listopada 2012 Autor Opublikowano 3 Listopada 2012 Nie, to nie jest moto doktor. Nie ma zadania wyciszać niczego. Ten środek zmniejsza tarcie wewnątrz silnika i opóźnia zużycie elementów trących. Coś jak modyfikator metalu, wg producenta starcza na 50 tkm
Marko42 Opublikowano 3 Listopada 2012 Opublikowano 3 Listopada 2012 Nie, to nie jest moto doktor.Nie ma zadania wyciszać niczego. Ten środek zmniejsza tarcie wewnątrz silnika i opóźnia zużycie elementów trących. Coś jak modyfikator metalu, wg producenta starcza na 50 tkm czyli nadal nie wiadomo ile w tym prawdy bodajże kiedyś Krzysio Hołek kiedyś coś tam też reklamował jakiś cudowny środek tylko nie pamiętam nazwy tego specyfiku, nawet chyba był robiony test przez jakąś gazetę motoryzacyjną - zalali silnik tylko tym środkiem no i ...... chodził tak samo jakby był zalany olejem:mysli: może jeszcze ktoś ma jakieś sugestie ? - ja to raczej do tego podchodzę tak powiedzmy z przymrużeniem oka ale opinii wysłuchać można
radioo11 Opublikowano 3 Listopada 2012 Opublikowano 3 Listopada 2012 a co z tak szeroko reklamowanym modyfikatorem+ jakas tam nano technologia wojskowa nikt nie stosował? reklamuja go sieci typu feu vert i gazety motor i auto swiat przez ktory nawet byl testowany,niby mozliwosc przejechani 50km bez oleju na tym i zero uszkodzen.
Tommy Gun Opublikowano 3 Listopada 2012 Opublikowano 3 Listopada 2012 Ja natomiast skuszę się na ten środek, z racji tego że nigdy nie zawiodłem się na Liqui Moly. Wlałem kiedyś środek do wyciszania popychaczy w 2.5 tdi i jest o wiele ciszej po rozruchu. Tak samo jak nie powiem złego słowa o LM Diesel Additiv czy płukance Engine Flush.
rookie Opublikowano 3 Listopada 2012 Autor Opublikowano 3 Listopada 2012 Ja się też skusiłem, ponieważ w ulotce produktu napisane jest, że w połączeniu z olejem syntetycznym w silniku zmniejsza tarcie o 35%. I podają na to dowody laboratoryjne z certyfikatem TUV "Tested Product Effectiveness" Wierzę im:) Te obniżone tarcie mogłem zaobserwować jedynie na moich palcach, gdy wziąłem go trochę z puszki. Inaczej niż rozbierając silnik nie idzie chyba tego sprawdzić.
Kukis Opublikowano 3 Listopada 2012 Opublikowano 3 Listopada 2012 35% to raczej niemożliwe, gdyby tak było to powinny odczuwalnie wzrosnąć moc i moment silnika, a spalanie powinno wyraźnie spaść, ale może kiedyś wytestuję
Spidan Opublikowano 3 Listopada 2012 Opublikowano 3 Listopada 2012 bodajże kiedyś Krzysio Hołek kiedyś coś tam też reklamował jakiś cudowny środek tylko nie pamiętam nazwy tego specyfiku, nawet chyba był robiony test przez jakąś gazetę motoryzacyjną - zalali silnik tylko tym środkiem no i ...... chodził tak samo jakby był zalany olejem:mysli: Motor Life, kiedyś to zalewałem do silnika benzynowego w 3 autach,w zimie spora różnica, silnik spokojnie i zdecydowanie ciszej pracował, w lecie rzadziej włączał się wentylator.
Marko42 Opublikowano 3 Listopada 2012 Opublikowano 3 Listopada 2012 35% to raczej niemożliwe, gdyby tak było to powinny odczuwalnie wzrosnąć moc i moment silnika, a spalanie powinno wyraźnie spaść, ale może kiedyś wytestuję właśnie tylko czy po zalaniu tym czy innym specyfikiem nie zaszkodzi to w jakimś tam stopniu motorkowi ?
Marko42 Opublikowano 4 Listopada 2012 Opublikowano 4 Listopada 2012 ja polecam ORYG produkt xeramic ,tylko oryginał ,można poznac bo na dnie środka jest takie jak by mleczko,nalałem tego to mojego 3 auta golf II 1.8gt i wyciszyło go i mniej pali gazu.mniej dymi,ciszej chodzą popychacze,no same plusy,dałem za to 75zł za 0.5l i naprawde działa. o to już coś jakieś naświetlenie tematu ze swojej strony kiedyś tam wlewałem do Borewicza wspomniany wyżej w poście Motor Life wtedy puszka kosztowała 45 ziko nie powiem motorek ciszej pracował natomiast odradzam Moto Doctor badziewie niesamowite stosowane do zalewania silnika krótko przed sprzedażą - znam takich co strasznie przejechali na tym ustrojstwie
rookie Opublikowano 4 Listopada 2012 Autor Opublikowano 4 Listopada 2012 A więc mogę już coś powiedzieć konkretnego o Motor Protect Liqui Moly. Silnik pracuje na nim ciszej i bardziej miękko. Polecam go.
Marko42 Opublikowano 4 Listopada 2012 Opublikowano 4 Listopada 2012 A więc mogę już coś powiedzieć konkretnego o Motor Protect Liqui Moly.Silnik pracuje na nim ciszej i bardziej miękko. Polecam go. od razu była zauważalna różnica czy po przejechaniu określonej liczby kilasów ? i ile tego lałeś ?
pepeB5 Opublikowano 4 Listopada 2012 Opublikowano 4 Listopada 2012 Prosimy o więcej szczegółów myślałem o czymś takim przy poprzednim samochodzie , ale to był ford więc i tak by to nic nie pomogło...
rookie Opublikowano 4 Listopada 2012 Autor Opublikowano 4 Listopada 2012 Wlałem całą puszkę czyli pół litra. Różnica była zauważalna po ok. 30 km. Jeżdżę na oleju Liqui Moly 5W-40 Top Tec. Sęk w tym, że przedtem na gorącym silniku słychać było delikatny metaliczny stuk szklanek. A teraz go nie ma.
tomx Opublikowano 4 Listopada 2012 Opublikowano 4 Listopada 2012 rooki a jaki to jest metaliczny dzwiek szklanek?kiedy go bylo slychac ?po otwarciu maski?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się