Marllboroo Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2012 płynu z ukł. chłodzenia raczej standard jak dla mnie setka może dwie na kilkaset kilometrów.... ta smoła pod pokrywą, raczej z wyglądu i dotyku to jak smar, kolor czarny... zaraz moze uda mi się ze dwie foty trochę słabszej jakości dodać dodaje zdjęcia jednak nie wiem czy coś zobaczycie, jednak jakość z tego tel jest zła.... ---------- Post dopisany at 22:07 ---------- Poprzedni post napisany at 21:36 ---------- <br /><br /> <br /><br /> ---------- Post dopisany at 22:08 ---------- Poprzedni post napisany at 22:07 ---------- <br /><br />
Musashi Opublikowano 5 Grudnia 2012 Opublikowano 5 Grudnia 2012 też wolałbym znac przyczynę tylko co zrobić teraz z takim motorem....mech., powiedział, że próba rozbierania i czyszczenia to nic pewnego bo trzeba by było dosłownie wszystko rozebrać, ja się nie znam dokładnie ale cały układ olejowy, wtryski czy co tam jeszcze, a po złożeniu powiedział, że nie ma pewności czy gdzieś coś nie zostanie, czy wszystko dokładnie da się wypłukać, że po złożeniu może się okazać że jesli gdzies coś zostanie to potem znowu bedzie zatykać wtryski, albo coś.. mniej więcej tak wyglądała rozmowa... Co do ciśnienia to nie znam dokładnie wyniku bo powiem szczerze nie spytałem, powiedział, że ciśnienie jest w normie tak jak powinno być... Jakie sa możliwości wyczyszczenia takiego błota?? mozna probowac wyczyscic to co sie da. zalac tanszy olej 5W40 do oleju srodek motul engine clean, spuscic. kilka takich plukanek i powinno puscic... pytanie co sie bardziej oplaca? pozostaje zagadka co sie dzieje z olejem. jezeli winna jest ponownie turbina, nastapi spychotechnika kto jest winien firma regenerujaca<=>warsztat wymieniajacy.
Marllboroo Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2012 turbina w tej chwili wygląda na nieruszoną, w piatek została założona regenerowana, nie wiem czy coś po tych zdjeciach widać? niestety tylko tel miałem w danym momencie a jakość jest jak widać.. do tego jestem w kropce, samochód musze doprowadzić do użytku najszybciej jak się da, teraz szukac nowy silnik czy wydawać kase na płukankę? jestem załamany mówiąc szczerze.. View image: 05122012
Musashi Opublikowano 5 Grudnia 2012 Opublikowano 5 Grudnia 2012 jak z kompresja? To kwalifikuje badz dyskwalifikuje silnik do dalszej eksploatacji. Nie wiesz w jakim stanie kupisz silnik. Szlam moze pochodzic z watpliwej jakosci oleju - podrobka.
joeblack Opublikowano 5 Grudnia 2012 Opublikowano 5 Grudnia 2012 powiem szczerze ze gdybym sam zobaczył mój silnik w takim stanie sam bym sie załamał ja bym czyścił , a raczej bym próbował ...kupić zawsze można ,lecz nie wiadomo co to bedzie ?? ...i oczywiście szukac przyczyny takiego stanu ! bo cos nie chce mi sie wierzyć ze zregenerowane turbo jest tak zajechane ze puściło tyle oleju ...
Marllboroo Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2012 w tej chwili to założone po regeneracji nie wygląda, że puściło. Tylko ten szlam, który jest w komorze silnika jest palony i wywalany.... Generalnie chyba spróbuje tej płukanki, pójdzie ze 200 stówki ale może okaże się, że coś pomoże, jednak dziś dwóch mech. stwierdziło że płukanie, rozbieranie i mycie, czyszczenie mija się z celem, naprawde nie wiem co mam robić.... jak wcześniej napisałem była też zmierzona kompresja, mój błąd bo nie poprosiłem o spisanie dokładnie tych danych ale info było takie, że kompresja jest na odpowiednim poziomie,
joeblack Opublikowano 5 Grudnia 2012 Opublikowano 5 Grudnia 2012 żadna płukanka tego nie wymyje !!! nawet za 1000zł tu w gre wchodzi tylko czyszczenie każdej części --jest to b. pracochłonne czasem jest tak ze silnik death:decayed: i tyle ... zorientować sie ile kosztuje używka ...lecz tylko pewne źródło
Musashi Opublikowano 5 Grudnia 2012 Opublikowano 5 Grudnia 2012 200 na raz... plukanek kilka by trzeba. Niech zmierza jeszcze raz kompresje. sam osadzony szlam problem nie jest, gorzej gdy gluty sobie kraza z olejem. Ubywajacy olej moze sie przedostawac do zbiornika paliwa, poprzez peknieta tandem pompe spaliny beda podobnie blekitne jak przy spalaniu oleju. Sprawdz jaki kolor ma paliwo wyplywajace z filtra paliwa.
Marllboroo Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2012 musiałbym jeszcze raz pojechać i 120zl za zmierzenie zaplacić bo nie sądze by miał zapisane ostatni pomiar w pamięci:kwasny: a co do używki, jak szukac pewnej i gdzie?, nie mam nikogo znajomego niestety..... skoro przyjmując, ze ponowny pomiar bedzie wskazywał tak jak mnie poinformowano, ze ciśnienie jest ok, odpowiednie to rozumiem, że bez rozbierania całości nic nie wymyślimy.... Może, ktoś z kolegów, koleżanek z wawy posiada Vag-a i może podłączyć komp i zrobić lagi? jak mniemam tu też cos powinno być wiadome?
Musashi Opublikowano 5 Grudnia 2012 Opublikowano 5 Grudnia 2012 żadna płukanka tego nie wymyje !!! nawet za 1000zł tu w gre wchodzi tylko czyszczenie każdej części --jest to b. pracochłonne czasem jest tak ze silnik death:decayed: i tyle ... zorientować sie ile kosztuje używka ...lecz tylko pewne źródło w miare dobry silnik to min 2000 PLN. ---------- Post dopisany at 23:26 ---------- Poprzedni post napisany at 23:23 ---------- musiałbym jeszcze raz pojechać i 120zl za zmierzenie zaplacić bo nie sądze by miał zapisane ostatni pomiar w pamięci:kwasny:a co do używki, jak szukac pewnej i gdzie?, nie mam nikogo znajomego niestety..... skoro przyjmując, ze ponowny pomiar bedzie wskazywał tak jak mnie poinformowano, ze ciśnienie jest ok, odpowiednie to rozumiem, że bez rozbierania całości nic nie wymyślimy.... Może, ktoś z kolegów, koleżanek z wawy posiada Vag-a i może podłączyć komp i zrobić lagi? jak mniemam tu też cos powinno być wiadome? podjedz na spoty warszawskie, zawsze ktos ma sprzet. Sluze pomoca ale w Poznaniu. Mierzac cisnienie powinni od razu podac Tobie wyniki. Jezeli tego nie zrobili ich problem. Porzadny serwis ma ma manometr wykonujacy od razy wykrec cisnien w poszczegolnych cylindrach. Placenie za ponowny pomiar jest wykluczone. Sprawdz kolor paliwa. MOze sie okazac ze zalozysz "nowy" silnik (bedzie bez osprzetu) i problem pojawi sie ponownie.
Marllboroo Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2012 a co z tym paliwem koledzy? jesli kolor bedzi poprawny za filtrem?
Musashi Opublikowano 5 Grudnia 2012 Opublikowano 5 Grudnia 2012 taki jaki ma ON, Nie widziales nigdy jak wyglada paliwo? Jezeli jest ciemny, tzn ze zawiera olej.
Marllboroo Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2012 od jutra w takim razie to co będę mógł i potrafił zaczne sam sprawdzać, sprawdze kolor paliwa, może w między czasie ktoś da znac kto ma Vag, jutrzejszy spot w piasecznie raczej nie wypali z tego co czytam a na wtorkowy było po fakcie, nie widzę jeszcze jakiegoś innego teraz w wawie..., bede szukał
Rabbi Opublikowano 5 Grudnia 2012 Opublikowano 5 Grudnia 2012 zrob kilka plukanek motul engine clean i pusci
Marllboroo Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2012 No nic, prześpię się z tym tematem do jutra i ze świeżym umysłem trzeba zacząć działać, dziękuje na dziś wszystkim biorącym udział w tej dyskusji. Kazda z podpowiedzi i waszych doświadczeń jest na wagę złota w mojej sytuacji, jeszcze raz dziękuje i do usłyszenia.
Rabbi Opublikowano 6 Grudnia 2012 Opublikowano 6 Grudnia 2012 kupić nowy motor zdążysz zawsze (i wydać sporo kasy). zrób płukankę z motula i już po pierwszym razie będziesz widział czy jest jakaś poprawa. koleś z dzielnicy miał niedawno taki gnój w sprowadzonym Golfie V i doczyścił motor właśnie motulami clean engine
Tobike Opublikowano 6 Grudnia 2012 Opublikowano 6 Grudnia 2012 Będąc w takiej sytuacji jak kolega również zaczął bym od czyszczenia, przed czyszczeniem środkami zrobił bym czyszczenie ropą albo benzyną pod ciśnieniem bez ściągania głowicy ale ściągając miskę olejową, wyczyścić głowicę od góry i skrzynię korbową od dołu i obowiązkowo pompę oleju, potem suszenie, zamontowanie miski olejowej, zalanie głowicy olejem i dopiero założenie pokrywy zaworowej. Powodzenia w naprawie
aras837 Opublikowano 6 Grudnia 2012 Opublikowano 6 Grudnia 2012 To właśnie robi z silnikiem castrol z allegro za 100 zł za 5 l, juz nie wspomne o wymianie oleju w warsztacie z beczki(kto to wie czym oni zalewają nam silnki) Znam takich specjalistów z wawy z ul radzyminskiej. Jakieś 4 lata temu podczas okresowej wymiany oleju mówie do szefa że chce pół syntetyk do benzyny a na hali wartsztatowej jak zapytałem się pracownika jaki olej mi leje to odpowiedział: oczywiście że full syntetyk:). Jak widać beczka była bardzo uniwersalna a olej wnie w tej samej cenie. Od tamtej pory wole przepłacić za olej w inter carsie i zawsze jest zalewany w mojej obecności, nawet jeśli mechanika znam od piaskownicy.
Rabbi Opublikowano 6 Grudnia 2012 Opublikowano 6 Grudnia 2012 To właśnie robi z silnikiem castrol z allegro za 100 zł za 5 l, juz nie wspomne o wymianie oleju w warsztacie z beczki(kto to wie czym oni zalewają nam silnki) Znam takich specjalistów z wawy z ul radzyminskiej. Jakieś 4 lata temu podczas okresowej wymiany oleju mówie do szefa że chce pół syntetyk do benzyny a na hali wartsztatowej jak zapytałem się pracownika jaki olej mi leje to odpowiedział: oczywiście że full syntetyk:). Jak widać beczka była bardzo uniwersalna a olej wnie w tej samej cenie. Od tamtej pory wole przepłacić za olej w inter carsie i zawsze jest zalewany w mojej obecności, nawet jeśli mechanika znam od piaskownicy. dokładnie. tanie oleje+LL(a pewnie często co druga wymiana LL robiona,czyli 60tyś km ) a może i rzadziej?
Marllboroo Opublikowano 6 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2012 Witam ponownie, dziś pojechałem do jeszcze innego serwisu w celu sprawdzenia tego co się stało, żeby dokladnie mieć jakies rozeznanie i porównanie różnych opini w temacie. Sprawa wygląda tak: po podłączeniu pod kompa wywaliło, że DPF zajechany nie działa, turbina, która została włożona w piątek ma naruszone uszczelniacze - czy jakoś tak, po zdjeciu dekla silnika, wszystko upaskudzone grubo tak jakby smarem. Wniosek: mechanicy wstępnie stwierdzili, że prawdopodobnie poszła chłodniczka < hm.. i właśnie mi chwilowo wyleciało z głowy > coś od paliwa, że ropa musiała dostać się do silnika i własnie dlatego cały silnik jest tak zawalony takim smarem, że zmieszanie paliwa z olejem i tworzy się właśnie takie coś... Jednogłośnie stwierdzili < a zebrała się garstka mechaników z danego warsztatu > że, warsztat w którym w piątek byłem, wymieniał mi padniętą turbinę, czyścił mi PDF, wymieniał olej, filtry i kilka innych drobiazgów to musiała być niezła lipa.... Powiedziano mi wyrażnie, że od piątku nie mam mozliwości żeby PDF padł, jest zawalony i nie działa od jakiegoś już czasu, ze gdyby prawidłowo zmieniali olej to zauważyli by co sie dzieje w silniku, że jest tam taka tragedia... Generalnie, owszem mogą rozebrać motor, pompe i wszystkie inne części, które wymagają demontażu i czyszczenia, przewody dolotowe, etc... koszt... kosmiczny...leże i wyje, jestem załamany I teraz nasuwają się pytania: - rozbierać to co jest i probować wszystko czyścić... i nie wiem na sto procent co z tego wyjdzie... - szukać drugiego motoru i liczyć, że będzie ok po złożeniu.... Wstępne koszty jesli chodzi o demontaż, mycie, czyszczenie, wymiana części nie nadających się do użytku, nowy rozrząd, < oczywiście to tylko bardzo ogólny kosztorys - to koło 3tyś > bo nie wiadomo na tą chwilę dokładnie wszystkiego co bedzie... szukanie drugiego motoru < gdzie szukać czegoś co bedzie rozsądne? > koszta silnika, przekładka, wszystkie oleje etc.. liczę koło 8tyś W obecnej sytuacji i jedne i drugie koszta to dla mnie masakra....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się