Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Otwieranie sklepu motoryzacyjnego;]


DeeJay_Kill

Rekomendowane odpowiedzi

ja sie tutaj absolutnie nie spinam, z całego serca życzę Koledze powodzenia !!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dev ja tak ogonie mowilem :) ze nie ma co sie spinac i zastanawiac czy tak czy siak tylko zaczac dzialac :)

dokladnie to co teraz wyzej napisal Bartas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Sosnowcu sklepów z częściami jest od chu.... a te gdzie zatowarowanie nie przewyższa 10 tys zł na półkach jakieś 70 % .. i spokojnie sobie dają rade... prosty patent, wchodze potrzebuje to i to.. nie ma na miejscu to mówi żebym zawitał np. za 3-4 h... nie musze się fatygować do jakiejś hurtowni jeśli nie potrzebuje tego na już a mam go pod nosem...

możesz uderzyć tak samo do jakiś producentów bezpośrednio albo importerów aby ominąć hurtownie, np. Producent części samochodowych, hurt części samochodowe - MASTER-SPORT.de

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej będzie mi właśnie brać od producentów, ale siłą rzeczy - początek oprze się o hurtownie. Czeka mnie jeszcze adaptacja piwnicy na sklep i powiem Wam, że wyobrażam sobie wystrój tego sklepu - może i to moje fanaberie, ale czemu by ich nie spełnić... zamiast żyrandoli - Bixy od A6 na przykład, bo takowe mam, jako lada - deska rozdzielcza od A6 również - można zrobić wyjeżdżany z niej monitor, jak to w A8 ma miejsce, na wejściu na podłodze jakiś dywanik typu S4, czy coś... jakieś radio można wstawić, żeby grało, na ścianie boczki drzwiowe z głośnikami Bose, stolik oczywiście szklany z bloku silnika... Qrde, zaczynam być kreatywny:D W sumie takie patenty można zrobić niewielkim kosztem:)

Ok, ale skupmy się jeszcze na ważnych sprawach - pozyskiwanie pieniędzy na działalność oraz logistyka przedsięwzięcia - czy np. dobrze byłoby załatwić jakieś autko firmowe (powiedzmy golfa III), czy może lepiej się opłaca wykorzystać prywatne do tego celu. Co warto kupić, co odliczyć, jakimi argumentami posługiwać się w rozmowach z hurtowniami, z jakimi miesięcznymi kosztami muszę się liczyć i czy lepiej jest moją siedzibę zarejestrować jako biuro, w którym klient może po prostu odebrać towar, czy jednak od razu uczynić z tego sklep (chyba gorzej, bo by trzeba jakąś umowę najmu, podatek od nieruchomości, etc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wożąc czesci golfem nie bedziesz móg odpisywac paliwa VAT-u czesci itd itp

kup seja z gazem (musi mieć VAT1) i po sprawie, z biegiem czasu i potrzeb kupisz cos większego

ja na tę chwile mam już citroena berlingo i nówkę nemo

z czasem rozejrze sie za czymś innym

---------- Post dopisany at 15:53 ---------- Poprzedni post napisany at 15:52 ----------

aaaa żeby dotac kase musisz miec opracowny biznes plan bez tego ani rusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musi być jakieś konkretne auto, czy jak? Czemu taki golfik, czy coś nie posłuży? Nawet, jeśli by był kupiony na fakturę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz Ci pisałem, nie bedziesz mógł robić odpisów z tytułu zakupu paliwa części i amortyzacji

widzę że bedziesz miał ciężko skoro nie rozmumiesz takiego prostego tematu

w skrócie powiem Ci tak, nikt nie lubi płacic podatków ale są pewne mozliwoscui aby ich uniknąć

dlatego tez trzeba zabezpieczyc te stronę działalnosci :decayed::decayed::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, ale po prostu nie rozumiem, czemu w przypadku uznania mojego auta za firmowe, nie mógłbym odliczać tych rzeczy - mam kumpli, którzy jeżdżą własnymi autami, mają pozakładane działalności i normalnie części/paliwo wrzucają w koszty - o to mi tylko chodzi;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli to jest auto z kratą i nie ma wbitego w dowód VAT1 nie ma mozliwosci pełnego odliczania

nie patrz kto, co, ile i dlaczego, patrz na siebie

miałem kilka lat sklep spozywczy nad morzem to wiem jak to wygląda :decayed::decayed::decayed::decayed:

jak jest mocno "wypałowany" to ludzie ciągną jak pszczoły do miodu

podstawa to szeroki asortyment, szybka obsługa i cena :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli to jest auto z kratą i nie ma wbitego w dowód VAT1 nie ma mozliwosci pełnego odliczania

nie patrz kto, co, ile i dlaczego, patrz na siebie

miałem kilka lat sklep spozywczy nad morzem to wiem jak to wygląda :decayed::decayed::decayed::decayed:

jak jest mocno "wypałowany" to ludzie ciągną jak pszczoły do miodu

podstawa to szeroki asortyment i cena :wink:

Pelnego vatu od zakupu i tak nie odliczysz, max 6tys. Ze srodkow unijnych a tym bardziej pup nie kupisz samochodu, na to musisz zainwestowac ze swoich. Tak jak dev Ci napisal, kup byle co z vat1, wtedy odliczysz sobie vat i dochodowy z paliwa oraz amortyzacji. Zalatwic faktury na paliwo to bardoz prosta sprawa :wink: Osobowe srednio oplaca Ci sie wciagac w firme, prowadzisz tzw kilometrowke i odliczasz tylko dochodowy, o vacie zapomnij ;) Inna sprawa jest to, ze jesli wciagniesz swoj prywatny, a potem bedziesz sprzedawal, to zaplacisz dochodowy, bo jest to przychod w Twojej firmie :wink: Mysle jednak, ze prowadzac sklep motoryzacyjny bedziesz mial tyle faktur, ze podatkow nie bedziesz mial wcale tak duzo, tym bardziej w pierwszym roku jesli dostaniesz na dzien dobry 20k z pup ktore MUSISZ wydac w 2 tygodnie. Tak wiec te pieniadze tez wejda Ci w koszty i przez 2-3 miesiace vatu nie zaplacisz wcale, pozniej bedziesz kombinowac, jak kazdy :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wyjdzie Ci już z 1000zł VAT-u miesięcznie to kupujesz na raty nowe auto za ok 60-70tzl

i masz VAT i dochodowy z głowy, do tego dojdą koszty paliwa, najmu, zus, prąd, ubezpieczenia auta

itd itp, ale te sprawy musi przejąc jakis kumaty księgowy, któy zajmie sie tym odpowiednio

i poprowadzi Ci ten cały cyrk z papierami bo wątpie aby Tobie sie chciało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wyjdzie Ci już z 1000zł VAT-u miesięcznie to kupujesz na raty nowe auto za ok 60-70tzl

i masz VAT i dochodowy z głowy, do tego dojdą koszty paliwa, najmu, zus, prąd, ubezpieczenia auta

itd itp, ale te sprawy musi przejąc jakis kumaty księgowy, któy zajmie sie tym odpowiednio

i poprowadzi Ci ten cały cyrk z papierami bo wątpie aby Tobie sie chciało

No wlasnie nie do konca, bo odliczasz 23% ale do max kwoty bodaj 6tys, wiec mimo tego ze wyjdzie Ci 13k vatu odliczysz tylko 6k zl. Najbardziej oplaci sie narazie kupowac autka za 25-30k. Od 2014 ponoc zmienia sie przepisy i bedzie mozliwosc odliczenia calego vatu, ale tak mialo byc juz w tym roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli to jest auto z kratą i nie ma wbitego w dowód VAT1 nie ma mozliwosci pełnego odliczania

nie patrz kto, co, ile i dlaczego, patrz na siebie

miałem kilka lat sklep spozywczy nad morzem to wiem jak to wygląda :decayed::decayed::decayed::decayed:

jak jest mocno "wypałowany" to ludzie ciągną jak pszczoły do miodu

podstawa to szeroki asortyment i cena :wink:

Pelnego vatu od zakupu i tak nie odliczysz, max 6tys. Ze srodkow unijnych a tym bardziej pup nie kupisz samochodu, na to musisz zainwestowac ze swoich. Tak jak dev Ci napisal, kup byle co z vat1, wtedy odliczysz sobie vat i dochodowy z paliwa oraz amortyzacji. Zalatwic faktury na paliwo to bardoz prosta sprawa :wink: Osobowe srednio oplaca Ci sie wciagac w firme, prowadzisz tzw kilometrowke i odliczasz tylko dochodowy, o vacie zapomnij ;) Inna sprawa jest to, ze jesli wciagniesz swoj prywatny, a potem bedziesz sprzedawal, to zaplacisz dochodowy, bo jest to przychod w Twojej firmie :wink: Mysle jednak, ze prowadzac sklep motoryzacyjny bedziesz mial tyle faktur, ze podatkow nie bedziesz mial wcale tak duzo, tym bardziej w pierwszym roku jesli dostaniesz na dzien dobry 20k z pup ktore MUSISZ wydac w 2 tygodnie. Tak wiec te pieniadze tez wejda Ci w koszty i przez 2-3 miesiace vatu nie zaplacisz wcale, pozniej bedziesz kombinowac, jak kazdy :decayed:

teraz zakupowe faktury z dofinansowania nie wchodza w koszta masz dwie opcje albo oddajesz vat do pupu albo nie bierzesz nic na fakture tylko wszystko na rachunki

kiedys tak bylo ze mozna bylo sobie vat odebrac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój brat z pupu dostał właśnie te 40k na działalność(warsztat) no i to strasznie mało:kwasny: Ponad 5k poszło na przystosowanie pomieszczenia no i do tego stacja klimy, jakiś interfejs i podnośnik i większości nie ma już:kwasny: Ale roboty ma ostatnio tyle że całe dnie w warsztacie. Jak lepszy miesiąc(zaczął dopiero w sierpnu) to 3k wyciąga no i odejmując koszty to wychodzi ze 2,5k. Ale z tego co widzę jak przyjdzie lato i sezon z klimą + więcej mechaniki to się muszę zwolnić i z nim robić:decayed:

BTW: Jakby kolega chciał brać master sporta to może brać od mojej firmy:good: Bo u nich zakup minimalny chyba koło 10k jest:kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wyjdzie Ci już z 1000zł VAT-u miesięcznie to kupujesz na raty nowe auto za ok 60-70tzl

i masz VAT i dochodowy z głowy, do tego dojdą koszty paliwa, najmu, zus, prąd, ubezpieczenia auta

itd itp, ale te sprawy musi przejąc jakis kumaty księgowy, któy zajmie sie tym odpowiednio

i poprowadzi Ci ten cały cyrk z papierami bo wątpie aby Tobie sie chciało

No wlasnie nie do konca, bo odliczasz 23% ale do max kwoty bodaj 6tys, wiec mimo tego ze wyjdzie Ci 13k vatu odliczysz tylko 6k zl. Najbardziej oplaci sie narazie kupowac autka za 25-30k. Od 2014 ponoc zmienia sie przepisy i bedzie mozliwosc odliczenia calego vatu, ale tak mialo byc juz w tym roku...

dzisiaj sie upewniałem bo myslałem że po nowym roku cos sie zmieniło z VAT-em

jezeli auto jest takie jak np sej, czyli krata, dwie osoby i ładownosc minimum 505kg odliczamy cały VAT:

- od zakupu auta

- od paliwa

- od czesci

- od napraw

- pełna amortyzacja pojazdu

gdybys kupił np skode oktawie z kratą 4 osobową to jest tak jak piszesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wyjdzie Ci już z 1000zł VAT-u miesięcznie to kupujesz na raty nowe auto za ok 60-70tzl

i masz VAT i dochodowy z głowy, do tego dojdą koszty paliwa, najmu, zus, prąd, ubezpieczenia auta

itd itp, ale te sprawy musi przejąc jakis kumaty księgowy, któy zajmie sie tym odpowiednio

i poprowadzi Ci ten cały cyrk z papierami bo wątpie aby Tobie sie chciało

No wlasnie nie do konca, bo odliczasz 23% ale do max kwoty bodaj 6tys, wiec mimo tego ze wyjdzie Ci 13k vatu odliczysz tylko 6k zl. Najbardziej oplaci sie narazie kupowac autka za 25-30k. Od 2014 ponoc zmienia sie przepisy i bedzie mozliwosc odliczenia calego vatu, ale tak mialo byc juz w tym roku...

dzisiaj sie upewniałem bo myslałem że po nowym roku cos sie zmieniło z VAT-em

jezeli auto jest takie jak np sej, czyli krata, dwie osoby i ładownosc minimum 505kg odliczamy cały VAT:

- od zakupu auta

- od paliwa

- od czesci

- od napraw

- pełna amortyzacja pojazdu

gdybys kupił np skode oktawie z kratą 4 osobową to jest tak jak piszesz

Tak jak mowisz, za paliwo, czasci, naprawy i amortyzacji jak najbardziej full, od zakupu natomiast zwracaja vat do 6 tys, czyli od auta wartego 50tys mimo ze vatu 11,5k odliczysz tylko 6, o to mi chodzilo :wink: Za seja czy kung fu pande warta 6tys odliczysz calosc czyli 1380 :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, jezeli kupisz, np: citroena nemo, blaszaka, 2 osobowego z krata odliczasz całosc

ale najpierw musisz jechac na stacje diagnostyczna aby Ci to okreslili

tam dostajesz potwierdzenie i idziesz z tym do urzędu komunikacji oraz skarbówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...