Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Start diesla z odlaczonymi swiecami zarowymi film


ampera4

Rekomendowane odpowiedzi

Z powodu niedzielnych nudow oraz przebiegajacego "remontu" mojej perelki postanowilem nagrac film jak odpala silnik w audi a4 1.9 ajm tdi z odlaczonymi swiecami zarowymi :decayed: . Mroz byl niewielki wiec dodam o ile pogoda pozwoli ze w najblizszym czasie sprobuje nagrac kolejny jak bedzie wiekszy mroz :wink:

komentarze pozostawiam wam :naughty:

pozdrawiam :hi:

Audi 1.9 tdi AJM zimny start cold start -4 odlaczone swiece zarowe - YouTube

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to się mówi "naga prawda". Mój znajomy mechanik od spraw elektrycznych, jeździ 80-tką 1z. Świece odłączone i dopiero jak jest - 10 to daje z powrotem bezpiecznik :wink:. Auto ma idealną kompresję i pali od strzała.

P.S. Dojście do auta prawie jak w Stalkerze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy -10 afn odpalał z kopa, przy wyższej temp myśle że trzeba by bylo dlużej zakręcić. Ogólnie silniki diesla np w ciagnikach marki Zetor nie sa wyposażone w świece zarowe i przy - 20 odpala no ale trzeba troche zakręcić. Takze myśle że nasze diesle także by sobie poradziły. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie jak i ze świecami z tym że przydało by się tak około -17 po nocy chociaż:P wtedy było by widać odrazu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak widze nie odpalałeś auta na zimnym silniku, wiec co to miał być za wyczyn?

gdyby odpalił tak na mrozie i by stał nie tykany tydzien to ok, ale jak miał ponad 50 stopni to chyba nic nadzwyczajnego ;)

Dokładnie...

Odpal po nocy przy -20

wysłane z Commodore 64

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widzicie gdzie stal termometr ?

gdyby silnik mial 50 stopni to przy przylozeniu termometru od razu byloby co najmniej 10 na + ...

poza tym gdzie niby mialem jezdzic samochodem skoro na filmie wyraznie widac ze nie ma zalozonega nawet zawieszenia :grin:

I owszem dzisiaj po nocy odpalilem przy -10 bez najmniejszych problemow ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę Wam powiedzieć że mój AFN odpalał bez problemu przy -15 stopniach, dopiero jak temperatura obniżyła się do ponad -22 stopni to były większe problemy z odpalaniem, trzeba było dłużnej kręcić rozrusznikiem z kilkoma przerwami, ale ostatecznie jeszcze odpalił. Sprawdziłem wtedy świece żarowe i okazało się że wszystkie były spalone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie że w moim AFN któraś świeca jest spalona. Pali od strzała tylko obroty z początku idą tak jakby ktoś przygazował lekko po czym chwilkę rzuca. Dzisiaj rano przy -11,5 nawet się nie zająknął :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie że w moim AFN któraś świeca jest spalona. Pali od strzała tylko obroty z początku idą tak jakby ktoś przygazował lekko po czym chwilkę rzuca. Dzisiaj rano przy -11,5 nawet się nie zająknął :)

Z tymi obrotami to musi byc norma

U mnie na wszystkich sprawnych swieceach wystepuje ta sama objawa czyli troche wyzsze obroty zaraz po odpaleniu i spadaja.

Dzis rowniez jak przy odlaczonych swiecach odpalilem przy okolo -10 obroty wywalilo na prawie 1,5 tys i po chwili spadly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalne ze obroty zaraz po odapleniu sa wyzsze przy takich tempraturach. ECU tak wysterowuje pompe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiem sens tego wątku , w moim AWX ( Audi A6 1.9 TDI) w zimie 2011-2012 miałem padnięte wszystkie 4 świece , silnik odpalał całkiem normalnie przy mrozach , tylko pierwsze kilkanaście sekund "chodził" tak dziwnie -nierówno , jak pisałem okazało się ,że 4 świeczki do wymiany .Po wymianie świec jak ręką odjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiem sens tego wątku , w moim AWX ( Audi A6 1.9 TDI) w zimie 2011-2012 miałem padnięte wszystkie 4 świece , silnik odpalał całkiem normalnie przy mrozach , tylko pierwsze kilkanaście sekund "chodził" tak dziwnie -nierówno , jak pisałem okazało się ,że 4 świeczki do wymiany .Po wymianie świec jak ręką odjął.

Sens jest taki zeby inni podzielili sie ze swoimi doswiadczeniami w kwestii odpalania diesla zima. Filmik tak na zachete.

Spotkalem sie z opinia ze swiece zarowe w dieslach grzeja nawet latem po odpaleniu silnika poki nie osiagnie odpowiedniej temperatury :decayed: Guzik prawda.Podlaczylem miernik w fajke i zaraz po starcie nawet na mrozie siece sa odlaczane i zaczyna grzac "dogrzewacz" plynu chlodniczego.

Chyba ze inaczej jest w innych silnikach.. ale na pewno nie w AJM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeszłej zimy a chyba to jeszcze była jesień, audi ładnie mi paliło tak do -6C, ale jak przyszło po nocy -12C to już kreciło kilka obrótów i wtedy odrazu udałem sie na wymiane świec, spalone były wszystkie,

silnik avg 220 000 przebiegu wtedy miał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy bezpośrednim wtrysku paliwa nie ma problemu z odpaleniem auta bez świec żarowych. Spróbujcie tak odpalić starego escorta albo mondeo z pośrednim wtryskiem <hahaha>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak mowicie o wahaniu obrotow po odpaleniu fakt moze nie ladnie to wyglada ale pali,ja naprzyklad jak mialem brave 1,9TD z wstepna komora spalania i zwykla pompa boscha i im bylo zimniej tym po odpaleniu obroty byly nizsze w lecie okolo 880 w zime przy -25C 700 ale buda trzepalo tak ze zewszad rdza odpadala z auta,ale za to nigdy mnie nie zawiodla odpalala za 1 nawet przy -35C ktore mi sie zdarzyly na wsi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój AVG przy przebiegu ok 270000km z 4 upalonymi świecami w zimie 2010/2011 przy ok.-15 po nocy na podwórku normalnie odpalał. Dopiero gdy bylo ok.-22 po odpaleniu przez ok. 2-3s. chodził tak jak stary traktor do remontu a później już normalnie pracował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle ze to po prostu wynika z konstrukcji diesla jego bardzo duzego sprezania duzego zapotrzebowania na prad przy starcie stanu pompy wtryskiwaczy,stanu cylindrow poszczegolnych i az sie serce kroi jak to wszystko rzezi jak jest zimne,jezdze na codzien w pracy reno masterem z silnikiem co ma ledwo 100tys i tez jakiejs rewelacji na mrozach nie ma po nocnym odpaleniu.

moja a4 ahu ma 280tys i jak na 16 rok ktory ja chyta nie bede sie przejmowal ze troche na mrozie posztkuje te 2 -3sekundy.jak nie zapali to bedzie temat wtedy. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...