Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakie Whysky na prezent?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W moim barku stoi pewnie ze 12 takich eksponatów ktore dostawałem na różne prezenty .Wiem tylko tyle ,że pewnie nie otworzę ich nigdy i sam nie skonsumuje. Pewnie kiedyś moi synowie się uraczą. Ostatnie 23 lata pracuję w fabryce wódek i wierzcie ,że nie z przekory, ale z czystej wiedzy wole spożywać dobre czyste trunki.Ale na prezent jak najbardziej.:wink:

Opublikowano

sokal na początek polecę Bushmills'a zwykły, jak zwykły dobry ale czarny :kox:

bushmills.jpg

Opublikowano
sokal na początek polecę Bushmills'a zwykły, jak zwykły dobry ale czarny :kox:

http://www.open-bar.pl/photos/swiat_alkoholi/300310/bushmills.jpg

róznica pomiędzy zwykłymi a czarnymi powala w większosci przypadków

kto miał okazje testować zwykly i czarny to wie o czym mówie

co do picia z wodą to wszystko zależy od trunku bo niektóre miałem problem wypić czyste, wymagały rozcieńczenia

dziś mam szkalaneczke Grantsa, w Lidlu w promocji

szału nie ma ale lepsze to niż nic :wink:

Opublikowano
W moim barku stoi pewnie ze 12 takich eksponatów ktore dostawałem na różne prezenty .Wiem tylko tyle ,że pewnie nie otworzę ich nigdy i sam nie skonsumuje. Pewnie kiedyś moi synowie się uraczą. Ostatnie 23 lata pracuję w fabryce wódek i wierzcie ,że nie z przekory, ale z czystej wiedzy wole spożywać dobre czyste trunki.Ale na prezent jak najbardziej.:wink:

Janusz, a nie masz przypadkiem w swojej kolecji Starki ?

ogólnie masz racje, jak chcesz sie sponiewierac to jak najbardziej czyściocha

a w whisky nie o to chodzi, oczywiscie jezeli ktos ma chęć to bardzo prosze

tylko że syndrom dnia poprzedniego po takich trunkach jest któtko mówiąc :facepalm::facepalm::facepalm::facepalm::facepalm:

ja tez nie lubiłem whisky i nadal nie lubie sie nią upic ale moj ojciec jest miłosnikiem dobrego trunku

i we mnie tez to zaszczepił, rozpoznaję juz niektóre whisky po zapachu oraz smaku

wiem (ale nie zawsze :wink:) która jest z Islay, która ze Speyside, Lowlands, Highlands itd itp

ostatnio próbowałem tez trunków z Irlandii, min. to:

http://4.bp.blogspot.com/-nIBM57yJzk0/TddpGSQf9xI/AAAAAAAAAJk/GoAzvGE2rRI/s1600/DSC_0220.JPG

i musze powiedziec ze Irlandczycy nie maja sie czego wstydzic

Japończycy tez robia coraz lepsze serie trunków i zaczynaja doganiac Szkocję:

http://www.ockerowhiskysallskap.se/images/whiskybilder/yamazaki12.jpg

itd itp

jeżeli ktoś chce zasięgnąc wiedzy i rady to chętnie służę :whistling:

---------- Post dopisany at 16:57 ---------- Poprzedni post napisany at 16:56 ----------

A co polecicie na początek dla kogoś kto chciałby czegoś więcej niż Johnnie Walker z takich w miarę łagodnych na początek?

devastation masz jakąś butelczynę na sprzedaż? :whistling: Próbowałem ostatnio w marketach coś dla siebie wyszukać ale wszędzie tylko J.W., J.D. albo Grant's...

co Cie konkretnie interesuje, Blend czy Malt ?

Opublikowano

Powiem szczerze że nie potrafię jeszcze tego określić, dopiero się uczę :naughty:

---------- Post dopisany at 18:29 ---------- Poprzedni post napisany at 18:26 ----------

Chyba trzeba będzie kupić obydwa rodzaje i porównać :decayed:

Opublikowano

Blend to mieszanka róznych whisky, z róznych gorzelni

Malt to trunek z jednej gorzelni

jest jeszcze Single Barrel, Single cask, Cask Strenght...

na poczatek proponuje Ci te dwa trunki:

http://m.vcst.net/wines/dalmore-12-years-435366.jpg

http://nokautimg4.pl/p-33-80-33803415cd056310480d71d390eef968500x500/dalwhinnie-15-years-old-single-malt.jpg

koszt ok 150-180 zł w detalu

Opublikowano

Devastation. Starkę mam możliwość degustowania w firmie. Szefostwo kupiło małą ilość od fabryki w Szczecinie( bo to oni są producentem tego trunku)do celów czysto reprezentacyjnych. Trunek jest bardzo rzadko występujący na rynku. Kiedyś z hukiem medialnym rozlali jedną beczkę 50-letniej Starki a produktem tym obdarowali VIP-ów rządowych. Dostał między innymi Wałęsa. O kolejnej partii rozlewanej nie słyszałem.Być może leją ale.... .

Jeżeli chodzi o jakość tych trunków to powiem tak. W naszej firmie jest jeszcze mała pozostałość Brandy Magnum z przed 19 lat. Bez prawa do sprzedaży.Sam ją robiłem i powiem tyle. Była robiona z naturalnych składników (nalewy ziołowe) + leżakowanie w dębowych naczyniach . Po okresie transformacji ustrojowych firma jeszcze jako POLMOS podjęła współpracę z producentami Whisky ROB ROY.Fajna flaszka etykietka wszystko ok. Tylko w butelce zamiast ziół chemia spożywcza o określonym aromacie i karmel E-150 dla uzyskania koloru. Takich wyrobów szybkich i tanich do dziś firmy produkują ,że ho ,ho. A my kupujemy ,kupujemy,.... i się zachwycamy. Ale przyznam ,że są jeszcze na świecie produkowane prawdziwe trunki na bazie ziół i leżakowania Ja jednak nie ryzykuję spożywania dzisiejszej produkcji,bo wiem ,że etykieta przyjmie wszystko nawet sugestię wieku trunku.Np.17,25 itp.

Jednak za kwotę powyżej 150 zł. można oczekiwać dobrej jakości.

Opublikowano

Starka "odpali" w połowie roku, to pewne

mam Starkę 50 i 30 letnią ale tego nigdy dośc :grin:

masz możliwosc dostania 100ml tego Magnum, lub butelke ?

chętnie bym spróbował

Opublikowano

Byłoby to najdroższe 100 ml w moim życiu. Mógłbym za nie stracić pracę. :facepalm: A posiadania w domu starki 50:drinks:-letniej to Ci szczerze gratuluję i zazdroszczę.Tyle mojego ,że wiem jak smakuje.:grin:

Ostatnim VIP-em smakującym Starkę u nas był Bruce Willis w trakcie akcji reklamowej firmy. Miałem wtedy okazję i przyjemność :drinks: z Bruce puknąć szkło.

Opublikowano

Pierwsza z serii "Wałęsa" druga nie mam pojęcia :kox: Nie otwieraj .Nabierają wartości :thumbup: .Ale odbiegamy od tematu....

Opublikowano

nie odbiegamy, uważam że ten wątek powinien być poświecony wszelkiej maści spirytualiom

i kulturze ich spozywania, która (tak uważam) jest na dużo wyższym poziomie niż 10, 20 lat temu

Opublikowano

cała serie Famous znam od kilku lat i od czasu do czasu spożywam

teraz pytanie co lepsze Jameson czy Bushmills Orginal

a i jeszcze jedna sprawa, jak często sięgacie po whisky bo żona powoli zaczyna narzekać na częstotliwość mojej konsumpcji

Opublikowano

To zalezy ile jej spozywasz.

uwazam ze 50ml dziennie to max, ja wlewam sobie 20ml dwa lub trzy

rodzaje whisky i siedze z tym 3-4 godziny, ale tylko w weekendy

Chyba ze zdobede jakas fajna butelczyne to i w tygodniu kosztuje

Opublikowano

Okazjonalnie -degustacje okolicznościowe -prywatnie wcale.

Opublikowano

z tego wynika ze musze przystopowac bo od nowego roku kilka butelek whisky już wypiłem

3-4 razy w tygodniu siegalem po szklaneczke złotego płynu :grin:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...