adadur Opublikowano 15 Grudnia 2006 Opublikowano 15 Grudnia 2006 W brew pozorom jest to bardzo proste: 1. Odbezpieczyć zawleczkę i naduszamy "spust" tylko na moment aby przebity "nabój" rozprężył się w komorze i wytworzył odpowiednie ciśnienie 2. dopiero po ok. 2-3 sekundach można uzyć gaśnicy Niestety w przypływie paniki i pośpiechu ludziska myślą że gośnica odrazu jest gotowa do użycia.
Gość Kubowy Opublikowano 15 Grudnia 2006 Opublikowano 15 Grudnia 2006 Pamiętajcie że trzeba ją co roku legalizować bo za brak legalizacji jest taki sam mandat jak za brak gaśnicy :!: Legalizacja chyba 3zł Najlepsze są ze wskaźnikiem ciśnienia bo przynajmniej wiadomo czy jeszcze zadziała.
pre_pl Opublikowano 15 Grudnia 2006 Opublikowano 15 Grudnia 2006 Pamiętajcie że trzeba ją co roku legalizować bo za brak legalizacji jest taki sam mandat jak za brak gaśnicy możesz podać podstawę prawną ?
Gość zdeniu Opublikowano 15 Grudnia 2006 Opublikowano 15 Grudnia 2006 nigdy podczas kontroli nie sprawdzali czy mam gaśnice mimo że mam
Gość Kubowy Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Pamiętajcie że trzeba ją co roku legalizować bo za brak legalizacji jest taki sam mandat jak za brak gaśnicy możesz podać podstawę prawną ? Nie znam podstawy prawnej ale na każdej gaśnicy jest naklejka legalizacyjna z datą ważności. Ja co roku legalizuję i przyklejają mi nawą naklejkę. Każda gaśnica ma okres ważności. U mnie w firmie co roku przychodzi gość i legalizuje wszystkie gaśnice i te samochodowe i te w budynku. Mam kuzyna strażaka to może mi poda podstawę prawną.
pre_pl Opublikowano 16 Grudnia 2006 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Mam kuzyna strażaka to może mi poda podstawę prawną. ok, to czekam :twisted: Choć szczerze mówiąc, wątpie żeby wiedział jak to jest z gaśnicami samochodowymi i Policją.... Ja na razie wiem jedno : Gaśnica w samochodzie ma być, tak mówią przepisy. Ale nigdzie nie jest napisane, że sprzęcicho ma być ważne/działające Na zachęte : http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=&Number=273983610&page=&view=&sb=5&o=&fpart=all&vc=1 http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=274368529&page=0&fpart=all&vc=1 Ale może ktoś coś dopisze nowego, o czym nie wiem....
Gość Kubowy Opublikowano 17 Grudnia 2006 Opublikowano 17 Grudnia 2006 No więc jest tak: Nie ma przepisów w rozporządzeniach dotyczących legalizacji gaśnic. Gaśnica ma być! w pojeżdzie w miejscu łatwo dostepnym w razie uzycia (nie dotyczy motocykla) par. 10 pkt 14 Rozporządzenia Min. Infrastruktury z 31 grudnia 2002r. Legalizacja - producent uzyskuje homologację (lub imporeter gaśnicy) na na jej żywotność do następnego badania, przeważnie jest to 3 lata. Jest to związane ze starzeniem się proszku (zbrylanie), rodzajem gazu użytego do naładowania oraz grubością ścianek gaśnicy (to wpływa na całe życie gaśnicy). Po tym okresie gaśnica musi być legalizowana. W zależności od firmy konserwującej są to różne okresy, przeważnie rok bo to im nabija kasę. Mojego ojca policjant ścignął że nie ma legalizacji ale mandatu mu za to nie dał.
Tukan Opublikowano 19 Grudnia 2006 Opublikowano 19 Grudnia 2006 Gasnica jest potrzebna ostatnio gasilem UNO wiec juz jej nie mam musze kupic!!!!!!
ryssioo Opublikowano 14 Września 2007 Opublikowano 14 Września 2007 Gaśnica w samochodzie ma być, tak mówią przepisy. Ale nigdzie nie jest napisane, że sprzęcicho ma być ważne/działające doladnie tak. gasnica ma byc. nie jest natomiast powiedziane jaka i o jakiej masie srodka gasniczego. najmniejsza z jaka sie spotkalem to gasnica proszkowa 0,7 kg. przyjmuje sie ze co roku powinna byc legalizowana (koszt ok 5 zl). policji chodzi jedynie o to zeby byla naklejona kontrolka z pieczatka i data. jednak nawet sprawna gasnica o niewielkiej ilosci srodka gasniczego niewiele pomoze gdy pod maska zobaczymy plomienie. pozostaje nam liczyc na kolegow kierowcow albo zaopatrzyc sie w gasnice co najmniej 4 kg
sosna22222 Opublikowano 15 Września 2007 Opublikowano 15 Września 2007 A moje pytanie brzmi czy jest w mojej audiczce orginalne (takie ktore przewidzial producent) miejsce w ktorym sie trzyma gasnice czy mam sam przykrecic blachowkrety i mocowanie????? :audi:
goose Opublikowano 15 Września 2007 Opublikowano 15 Września 2007 Gasnica jest potrzebna ostatnio gasilem UNO wiec juz jej nie mam musze kupic!!!!!! Heh ja tez kiedys "próbowałem" pomóc - i moja toretycznie nowa gasnica zachowała sie jak zużyty mały dezodorant...... psikła przez może 2 sekundy na odległosc 50 cm. pozdrawiam
EndriuGiz Opublikowano 15 Września 2007 Opublikowano 15 Września 2007 hehe no z tymi gasnicami to tak jest niema mozliwosci ugasci cos gasnica wielkosci butelki 2l :wallbash: hehe wiec proponuje wywalic ten przepis i jezdzic bez gasnicy :thumbup:[br]Dopisany: 15 Wrzesień 2007, 21:29 _________________________________________________ale chyab sie tak nieda :thumbdown:
Motor Opublikowano 15 Września 2007 Opublikowano 15 Września 2007 Gaśnica w moim poprzednim samochodzie zamontowana była po prawej stronie nóg pasażera w czasie wypadku potłukła kostkę pasażerki kto to wymyślił żeby je tam montować debilizm
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się