Pikuś Opublikowano 22 Grudnia 2006 Opublikowano 22 Grudnia 2006 bratpit, no wlasnie szkoda, ze nie zrobiles logow. Ciekaw jestem jak mierzyla skoro 51 kucy ukradla. :mrgreen:
bratpit Opublikowano 22 Grudnia 2006 Opublikowano 22 Grudnia 2006 bratpit, no wlasnie szkoda, ze nie zrobiles logow.Ciekaw jestem jak mierzyla skoro 51 kucy ukradla. :mrgreen: No miałem zrobic tylko baterii do lapka niemam i tu był problem bo chciałem tez teraz ta pomierzyc jak daje żeby zobaczyc jak szybko sie zuzywa. Ponoc w AFB niedaje nigdy 850 a jak mierzy 750 to jest juz dobrym wynikiem.
Joseph Opublikowano 22 Grudnia 2006 Opublikowano 22 Grudnia 2006 Może np spróbować zapalić z odpiętą wtyczką od lmm? Komputer zapewne zrobi podstawienie i auto powinno zapalić normalnie (jeśli to z jakiś przyczyn przepływomierz). Przy okazji wyskoczą błędy, ale to raczej jest pikuś.
henrykiii Opublikowano 22 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 22 Grudnia 2006 VAG-a nie mam (nie wiem jeszcze jaki kupić), więc z logów nici. Co do przepływomierza to go chyba i tak wymienie, wtedy zobaczymy jak bedzie z paleniem i resztą. Z tego co widzę na forum to padnięty przepływomierz to dość częsta usterka, poza tym nie jest to tak duży koszt więc mogę spróbować (tak wiem tylko oryginalny...)
Pikuś Opublikowano 22 Grudnia 2006 Opublikowano 22 Grudnia 2006 henrykiii, po co odrazu wymieniac. Jestes z wrocka wiec zagadaj z kims kto Ci pomoze. Podpowiem Ci i powiem, ze bedzie to Sprinter :razz:
henrykiii Opublikowano 22 Grudnia 2006 Autor Opublikowano 22 Grudnia 2006 henrykiii, po co odrazu wymieniac. Jestes z wrocka wiec zagadaj z kims kto Ci pomoze. Podpowiem Ci i powiem, ze bedzie to Sprinter :razz: Teraz i tak wyjeżdżam na święta, po świętach jeszcze pomyśle, może to jest dobra opcja. [ Dodano: 07-01-2007, 21:08 ] Wymieniłem przepływomierz, ale problem w odpalaniem pozostał - trzeba go 10s pokręcić przy temp. 5 st. C. W sumie nie spodziewałem się, że to jest przyczyną, bardziej liczyłem na 'ożywienie' samochodu. Jednak różnica w mocy jest słąbo zauważalna Zastanawiam się czy dalej 'drążyć' problem z odpalaniem, czy też założyć, że ten typ tak ma?
Labudin Opublikowano 22 Października 2007 Opublikowano 22 Października 2007 no szkoda ze temat sie zakonczyl i bez rozwiazania bo mam ten sam problem. Bledow brak ,pompa nowa ,filtry wszystkie oleje nowe ,czujnik temp nowy wiec?? Przeplywomierz sprawny bo podmienialem. Prosze o pomocbo juz zgupiałemmmmm jest to mozliwe ze zawrek zwrotny paliwowy??
sliszew Opublikowano 22 Października 2007 Opublikowano 22 Października 2007 Witam w klubie :)mam to samo tylko ze jeszcze nic niesprawdzalem,slyszalem jeszcze ze moga to byc jeszcze walki rozrzadu:([br]Dopisany: 22 Październik 2007, 20:35 _________________________________________________ktos jeszce mowil ze sa jakies 3 czujniki plynu,z gory jeden wymieniony ale gdzie reszta?czasami jeszce u mnie niegrzeja swiece
meidzer Opublikowano 23 Października 2007 Opublikowano 23 Października 2007 U mnie jest to samo. Zdarza się to nie tylko jak postoji po nocy, ale i w dzień gdy postoi trochę. Jakiś miesiąc temu miałem podobny problem z odpaleniem i było to zapowietrzanie się układcu paliwowego przez oring na filtrze paliwa, co w końcu spowodowało zapowietrzenie pomy. Po odpowietrzeniu i wymianie oringu(niby oryginalnego - dostarczonego wraz z nowiutkim filtrem, który wtedy miał chyba tylko tydzień) problem zniknął. Teraz znów nie odpala, ale w tym razem w układzie paliwowym bąbelków nie widać. Filtr paliwa, powietrza, olej i filtr oleju, a nawet kabinowy 2 miesiące temu wymieniałem. Wszystkie świece wymieniłem wiosną Boscha i chyba jeszcze nie było tak niskiej temperatury aby musiały podgrzać, więc sądze że są ok - bynajmniej nie miały zbyt wiele okazji by się przepalić W sobotę podłączę go do kompa i sie może coś okaże.
kozaTD Opublikowano 23 Października 2007 Opublikowano 23 Października 2007 I ja podłącze się pod temat bo mam podobnie z moim A4. Jeszcze w zimie mrozek, 5 dni stania, grzanie świec trzy razy 5s. kręcenia i odpalał bez problemu. Zło miało początek pod koniec wakacji. Pięknego poranka niby odpalił bez problemu ale po 3s. padł. Ponowne odpalenie i chodził, lecz z klejnymi odpaleniami jest gorzej. Teraz to musze z 10s. kręcić i jak załapie, a ja nie dodam gazu to zaraz gaśnie. Mam nadzieje że nasz problem bedzie miał to samo podłoże. Ze względu na natłok spraw zajme się tym na poważnie w przyszły weekend i napisze rezultaty moich zmagań. Pozdrawiam. Tak więc sprawa załatwiona. przyczyny 2 : - przwód wtryskowy był dziurawy - wymiana. - filtr paliwa - wymieniony. Po wykonaniu tych czynności autko zapala bez problemów.
czako Opublikowano 25 Października 2007 Opublikowano 25 Października 2007 witam co do waszej dyskusji mam podobny problem i bylem ostatnio u fachmena posprawdzalismy wszystko i jest ok diagnoza jest taka wymiana tulejek w rozruszniku jeszcze nie wymieniałem ale ponoc to jest przyczyna dłuzszego krecenia
meidzer Opublikowano 26 Października 2007 Opublikowano 26 Października 2007 U mnie jednak problem z kręceniem nie pojawia się jak wcześniej opisamłem tylko gdy dłużej postoi, ale również stało się tak ostatnio, gdy go zgasiłem a za jakieś 3 minuty znów chciałem odpalić i wtedy musiałem klika razy i długo pokręcić. Lepiej odpala gdy podczas rozruchu dodaje gazu. A poza tym gdy go prubuje odpalić, to strasznie ciężko mu to idzie, a mianowicie chwile się dusi i chrztusi i się trzesie zanim odpali. Nie wiem co może być tego przyczyną
bratpit Opublikowano 26 Października 2007 Opublikowano 26 Października 2007 po U mnie jednak problem z kręceniem nie pojawia się jak wcześniej opisamłem tylko gdy dłużej postoi, ale również stało się tak ostatnio, gdy go zgasiłem a za jakieś 3 minuty znów chciałem odpalić i wtedy musiałem klika razy i długo pokręcić. Lepiej odpala gdy podczas rozruchu dodaje gazu. A poza tym gdy go prubuje odpalić, to strasznie ciężko mu to idzie, a mianowicie chwile się dusi i chrztusi i się trzesie zanim odpali. Nie wiem co może być tego przyczyną zapowietrzający sie układ paliwowy
Belding Opublikowano 27 Października 2007 Opublikowano 27 Października 2007 Czy masz to tylko po nocy czy problem sie pojawia także w ciągu dnia :?: Jeżeli tylko po nocy to najpierw sprawdź kąt wtrysku , póżniej wymieni filtr paliwa , później sprawdź czujnik temperatury , później popatrz czy nieciągnie ci gdzieś powietrza w układ paliwowy lub niecofa ci sie paliwo do zbiornika to częsta przypadłość tego auta. Ostateczność to może być oczywiście pompa Co jest przyczyną cofania sie paliwa w układzie paliwowym, w moim audi też mam proble z odpaleniem, musze zrobic 3-4 obroty wałem zanim odpali, a jak odpalam zaraz po zgaszeniu pali od dotknięcia???[br]Dopisany: 27 Październik 2007, 10:06 _________________________________________________A układ paliwowy zapowietrza sie z jakiego powodu, po wymianie filtra paliwa miałem duży problem z odpaleniem (filtra zalany) autka. Także jakoś mu sie ciężko samemu odpowietrzyć.
meidzer Opublikowano 27 Października 2007 Opublikowano 27 Października 2007 Zapowietrzony układ miałem wcześniej - powietrze dostawało się przez oring gumowy ten na filtrze paliwa, gdzie mocuje się ten zaworek z przewodami gumowymi - gdy zmieniłem na inny oring to było przez jakiś czas oki, ale wtedy zanim wymieniłem ten oring, nie odpalał i było wyraźnie widac dużo pęcherzyków powietrza w wężyku idącym do pompy wtryskowej, w trakcie kręcenia rozrusznikiem biegnących do tej pompy, co w konsekwencji po pewnym czasie zapowietrzało ją i nie mogłem furki odpalic, aż do odpowitrzenia jej, a teraz tez cięzko odpala ale takich pęcherzyków nie ma wcale. Zauważyłem dziś, że odpala mi juz właściwie no nazwijmy to "dobrze" gdy dodam mu gazu na maxa w trakcie krecenia rozrusznikiem przy odpalaniu. Co może byc przyczyną że musze mu zapodawac gaz do dechy zeby nie trzebabyło go tak długo kręcic aż do odpalenia???
Belding Opublikowano 28 Października 2007 Opublikowano 28 Października 2007 U mnie właśnie pęcherzyków powietrza nie widać, także sam juz nie wiem co to może być. Objaw jest taki jaby cofało paliwo gdzieś w układzie bo jak odpalam auto zaraz po zgaszeniu to pali od dotknięcia.
SebMis Opublikowano 29 Października 2007 Opublikowano 29 Października 2007 problemy mogą być dwa: 1. zapowietrzający się układ (pęcheżyki w układzie paliwowym) co w późniejszym czasie doprowadzi do uszkodzenia VP44 a to już wydatek min. 2000PLNów 2. źle ustawiony kąt początku wtrysku (np. rozrząd robiony na mazak) tak czy siak problemem trzeba się zająć szybko
Belding Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 kąt wtrysku trza zmienic. Jakie ustawienia kata wtrysku powieninem mieć??? (2.5 AFB)
Cugar Opublikowano 4 Listopada 2007 Opublikowano 4 Listopada 2007 Normalnie mam to samo (1Z B5), po przestałej nocy auto ciezko pali, 3,4 s trzeba pokrecic zanim odpali, jak jest cieply albo juz troche przejechany pali na dodyk. Ostatnio u mechanika wymieniałem rozrząd i pasek wielorowkowy (wymienił mi tez koło pasowe na wale korbowym - niezły wydatek ). Jak mu powiedziełem że trzeba też wyregulowac kat wtrysku, to powiedział zebym najpierw wymienił filtr paliwa, a potem robił kat wtrysku. Ale....jak komputer załączy świece auto zapala po 2s.(czyli moim zdaniem zapowietrzenie dopada). Jak nie załączy, a auto stoi całą noc 5 s potrzeba do opdalenia. Kompresja jest dobra na wszystkich cylindrach, swiece wszystkei grzeja. Gdzie jeszcze szukac przyczyny?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się