kudalty66 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Witam wszystkich, mam takie pytanko, dlaczego moje autko w górach straciło na mocy a FIS przy takiej samej jezdzie pokazywal duzo wieksze zyzycie paliwa,. a gdy zjechalem nizej wracajac wszystko wrócilo do normy, dodam ze mialem pelny bak wiec nie zmienialem paliwka na ktorym jechalem,. Wiem ze w gorach jest nizsze cisnienie, ale chyba powinien byc czujnik który to niweluje na doładowaniu ??? Dzieki za odpowiedzi, pozdrawiam
YATES Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Bo pod górkę auto zawsze idzie ciężej ,a przez to więcej pali
Wihajster Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 pewnie na wysokości jak to w górach mniej tlenu rzadsze powietrze i dlatego tak mogło być
leoncjo Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 A nie jest tak, że rozrzedza się "całe powietrze" (azot i tlen) a nie tylko tlen ?? A czy nie jest tak, że turbinka ma przeciez układ kontroli ilosci powietrza (czyli w tym wypadku ciśnienia i ilosci) i powinna napompować go odpowiednio wiecej?? :gwizdanie: Przecież ograniczeniem ilości powietrza do dolotu najczęściej w naszych autkach realizowane jest zaworem upustowym lub zmienną geometrią łopatek. Czy przy takim rozumowaniu nie powinno byc tak, ze turbinka dopomuje sobie odpowiednio powietrza .... po prostu póxniej załączając zawór upustowy nieco później.... Nie raz słyszałem, że silniki doładowane lepiej radzą sobie w górch.... proszę mnie poprawić jeżeli się mylę.
rav Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 ... Nie raz słyszałem, że silniki doładowane lepiej radzą sobie w górch.... proszę mnie poprawić jeżeli się mylę. Czyż byś twierdził, iż Twoje auto wszybciej porusza się pod górę i w obniżonym ciśnieniu atmosferycznym, niż po płaskim terenie. ? :laghing2: :laghing2: Noo chyba, że Twoje auto nie podlega prawom fizyki
kudalty66 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2008 widze, żę ile głów tyle odpowiedzi, nie chodzi mi o to że pod górke ma ciezej , nawet jak w górach jechalem po plaskim bylo inaczej niz na nizinach, auto sie poprostu mulilo, wydawalo mi sie ze własnie dzieki doladowaniu powinno rozrzedzenie powietrza sie niwelowac, wiec pytam czy moze winny jest jakis czujnik odpowiedzialny za pomiar cisnienia atmosferycznego??? dzieki za odpowiedzi
leoncjo Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Cytat: leoncjo Dzisiaj o 13:02... Nie raz słyszałem, że silniki doładowane lepiej radzą sobie w górch.... proszę mnie poprawić jeżeli się mylę. Czyż byś twierdził, iż Twoje auto wszybciej porusza się pod górę i w obniżonym ciśnieniu atmosferycznym, niż po płaskim terenie. ? Noo chyba, że Twoje auto nie podlega prawom fizyki Lepiej, ale porównując je do silników bez turbinki.
hipcio Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Opublikowano 19 Sierpnia 2008 :>a mnie w górkach odwrotnie; spalanie spadło; tylko jedno jest ważne: czy pod górkę piłujesz???
banshee Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Spadek ilości tlenu w powietrzu, a także zmiany ciśnienia atomosferycznego (spadek). W wyniku tych zjawisk fizycznych masz prawo odczuć różnicę w przyśpieszeniu auta w górach oraz zaobserwujesz większe zużycie paliwa.
Darek_G Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 ... Nie raz słyszałem, że silniki doładowane lepiej radzą sobie w górch.... proszę mnie poprawić jeżeli się mylę. Czyż byś twierdził, iż Twoje auto wszybciej porusza się pod górę i w obniżonym ciśnieniu atmosferycznym, niż po płaskim terenie. ? :laghing2: :laghing2: Noo chyba, że Twoje auto nie podlega prawom fizyki Nie pod górę, tylko w górach, a to spora różnica bo pod górę jest zawsze pod górę zaś w górach połowa jest z góry czyli wychodzi na to że w górach jest podobnie jak na płaskim Poza tym układ doładowania powinien niwelować niedobory w ciśnieniu atmosferycznym więc teoretycznie silnik doładowany funkcjonuje lepiej od wolnossącego w takich warunkach.
dzik Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 krótko i na temat 1000m wysokości przedkłada się na 10% spadek mocy w aucie
swiezak84 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 czyli jakby zjechac samochodem 10 kilometrow p.p.m. to przybylo by 100% mocy? a tak na serio to wiadomo ze powietrze sie rozrzedza i w 1m3 powietrza jest mniej tlenu niz gdzies na nizinie, ale objetosc jest taka sama, a turbina nie moze wtloczyc nieograniczonej ilosci powietrza do cyl. Wtlacza tyle samo co przy gestszym powietrzu, stad spadek mocy
kudalty66 Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2008 ok, dziekuje wszystkim za odpowiedzi, wychodzi na to ze tak musi byc, i ze z moim autem wszystko ok, pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się