Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8 125KM Problem z odpalaniem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej

Autko kupiłem w październiku zeszłego roku, po 2 miesiącach użytkowania nie mogłem odpalić auta, okazało się, że akumulator był rozładowany 7V, więc dolałem wody destylowanej, naładowałem i autko jeździło bezproblemowo. Dwa-trzy miesiące temu pojawić się problem z odpalaniem i skaczącymi obrotami (falowały, ale bardzo rzadko, np podczas postoju spadały do 600 i wzrastały do 1200 i po mału spadały do swojej wartości). Po zweryfikowaniu u gazownika okazało się, że winny był LPG, listwa wtryskiwaczy puszczała gaz co powodowało, że gdy silnik był gaszony na LPG to zalewało kolektor i podczas odpalania autko męczyło się i trzeba było kręcić z 5-6 sek. W momencie kiedy autko było gaszone na benzynie, odpalało na strzała. A więc w zeszłym tygodniu wymieniłem listwę wtryskiwaczy i autko zaczęło odpalać bezproblemowo, nawet na gazie. Do tego falujące obroty znikły. Cieszyłem się 4 dni. Od 3 dni mam problem i próbuje znaleźć rozwiązanie. Jak zgaszę autko na benzynie i odpalam na benzynie, to muszę kręcić z 7-10 sek żeby odpaliło. Jak odpali i zgaszę i od razu odpalę to odpala na strzała, jak autko postoi troche dłużej, powiedzmy ponad 20 min, to znowu jest problem z odpaleniem i kręcę ponad 6 sek.

Co może być przyczyną ? VAG nie pokazuje, żadnych błędów. Aku na postoju ma 12.62V, podczas kręcenia rozrusznikiem ma 11.24V, a po odpaleniu 14.23V chyba, że napięcie nie mówi nam wszystkiego odnosnie akumulatora w jakim stanie jest.

Czy może być winny LPG ? wiadomo, że w ostatnim czasie była zmieniana listwa, ale przez 4 dni wszystko było cacy, gasiłem na gazie, a rano odpalał pięknie, wczesniej problem byl tylko przy gaszeniu na gazie, na benzynie chodzi pieknie.

Proszę o pomoc, bo nie chcę zamęczyć akumulatora, wieczorem będę podłączał drugi akumulator, żeby zweryfikować, ale nie wiem gdzie jeszcze szukać rozwiązania, Może ktoś miał podobny problem i jest w stanie mi pomóc.

Opublikowano

Pojeździj trochę na benzynie i zobacz czy jest ok. Ja miałem podobnie i powodem był puszczający reduktor. (wcześniej też zmieniałem listwę).

Opublikowano

Zawor zakrecony, sprobuje przelaczyc na gaz i wypalic gaz z obiegu i potem pojezdzic na pb, zobaczymy czy taki zabieg pomoze :)

audi a4 b5 20140507_134134.jpg | | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl

---------- Post dopisany at 21:22 ---------- Poprzedni post napisany at 13:51 ----------

próba odpalenia auta po 2h od zakręcenia zaworu nie wypaliła, nadal trzeba było pokręcić, żeby auto odpaliło, zobaczymy czy rano będzie jakaś poprawa

Opublikowano

zapewne cofa ci się PB,czy problem jest również jak jest więcej PB w baku ?? Do sprawdzenia też czujnik temp. w blokach pomiarowych VAG :)

Opublikowano

w baku PB mam zawsze ponad połowę zbiornika, na chwilę obecną jest ponad połowa, jak sprawdzić w VAG czujnik temp. w blokach? jaka powinna być prawidłowa temperatura, mam wersje 4.9 VAGA oraz jakąś wersję VCDS-LITE 1.2

Opublikowano

musisz gdzieś poszukać w blokach po nocy temp. powinna być taka jak otoczenia :)

Opublikowano

świece sprawdź , przepustnice wyczyści (adaptuj vagiem) zaglądnij do filtra powietrza no jak wszystko będzie git to musi chodzić

Opublikowano

Zawor zakrecony i jest widoczna poprawa, autko odpala od razu, to znaczy chwilke krece a nie jak poprzednio 6 sek. Takze wina musi byc po stronie instalacji. Dzisiaj rano odkrecilem zawor i jutro sprawdze czy nadal bedzie problem z odpalaniem zeby miec 100% pewnosc.

Opublikowano

jeżeli problem się pojawi to LPG winne :) Najczęściej pada reduktor który puszcza gaz do kolektora ssącego :)

Opublikowano

Reduktor puszcza gaz podciśnieniem do kolektora ;)

Opublikowano

byłem u gazownika i sprawdzał wąż za reduktorem i wyszło, że przepuszcza, więc żeby mnie nie naciągać na koszta wymiany reduktora wstawił mi dodatkowy zawór przed reduktorem, sprawdził i wyszło, że jest ok

dzisiaj po 3 dniach jazdy problem znowu powrócił, podczas odpalania musiałem kręcić z 8-10 sek zanim odpalił, a następnie zaczęły wariować obroty od 600 -1200, aż wskazówka sama latała po zegarze i po chwili obroty ustatkowały sie, ale stoją w granicy 600 i auto całe się trzęsie, po przełączeniu na benzynę autko jest stabilne, proszę o pomoc w temacie, mam zamiar wymienić ten reduktor całkowicie, ale być może problem dotyczy czegoś innego, może ktoś miał podobne objawy ? dodam, że wcześniej mi też obroty falowały, ale bardzo rzadko i nie tak drastycznie, jak wymienił mi gość listwę wtryskową to było wszystko ok, ale też tylko 3 dni i po 3 dniach problem powrócił, więc zasugerowałem się Waszymi odpowiedziami na temat reduktora, a gość wstawił mi zawór zamiast wymienić redutkor i po 3 dniach to samo, czyli po przejechaniu ok 100-200 km

Opublikowano

a jaki on ci tam zawór wsadził daj zdjęcie :) Sam zobacz czy wężyk puszcze odkręć go od przepustnicy i zobacz czy puszcza, troszkę płynu do naczyń i zobaczysz czy bąble lecą :)

Opublikowano

dodam tylko, że dzisiaj odpalił od razu, ale w trakcie jazdy jak przełączył się na gaz to było czuć szarpnięcie i na biegu jałowym skakały obroty od 600-1200, natomiast dziwne jest to, że jak na biegu jałowym wcisnę pedał sprzęgła to obroty nie skaczą ale stoją na ok 900 ale czuć, że silnik pracuje nierówno, bo autko się trzęsie, na benzynie jest ok

myślę, że dzisiaj wymienię całkowicie ten reduktor, chyba, że ktoś ma inny pomysł

Opublikowano

jak odpalił od razu to już nie puszcza :) Ale jeżeli reduktor puszczał gaz znaczy że dokonał żywota i może po prostu nie daje rady :) Moja rada zmień gazownika i będzie git :)

Opublikowano

Byłem u gazownika, reduktor wymieniony, zobaczymy jak będzie teraz autko się zachowywało, po podłączeniu do komputera na starym reduktorze było ciśnienie 1.10 bar, gazownik powiedział, że to trochę za mało, bo wcześniej jak wtryski wymienialiśmy było 1.30 bar, po wymianie na nowy i skalibrowaniu ciśnienie było 1.12 bar, ale na nowym reduktorze była regulacja na klucz inbusowy, więc gazownik ustawił na 1.25 bar. Mam nadzieję, że teraz powinno być ok, zobaczymy, jak na razie przejechałem 50 km i zachowywał się bardzo dobrze, obroty nie skakały i był stabilny. Zobaczymy jutro jak odpali, mam nadzieję, że problem nie powróci tak jak ostatnio po 3 dniach.

---------- Post dopisany 20-05-2014 at 06:03 ---------- Poprzedni post napisany 19-05-2014 at 17:26 ----------

zapomniałem dodać, że jak gazownik regulował autko to na komputerze wychodziło, że sonda lambda miała napięcie aż do 1.08V czy to już oznacza, że jest padnięta ?

---------- Post dopisany 21-05-2014 at 19:23 ---------- Poprzedni post napisany 20-05-2014 at 06:03 ----------

Jak narazie jest ok, jest jeden problem gazownik ustawil ze jak temperatura jest powyzej 20 stopni to ma odpalac na gazie. Zaczely sie upaly, kiedy auto odpalam po pracy to na dworzu jest ok 25 stopni wiec auto odpala od razu na gazie po postoju 8h. Odpala od razu ale po odpaleniu obroty sa na poziomie 300 auto zaczyna sie lekko dusic az obroty wzrosna do swojego pulapu. Wydaje mi sie ze czujnik daje informacje ze temp jest powyzej 20 stopni a silnik moze miec mniej, dlatego jest mu ciężej odpalić.

Co moze byc przyczyna ? Rano jak jest chlodno odpala bardzo dobrze, tak samo jak jest nagrzany. Wcześniej byl ustawiony ze przelaczal na benzyne jak mial 40 stopni i zawsze odpalal na benzynie.

Opublikowano

Ciśnienie trochę trzeba zmiejszyć w takim silniku 1 bar wystarczy, dłużej pochodzi listwa.

Ten gazownik chociaż robił kalibrację i korygował mapy?

Wydaje mi sie ze czujnik daje informacje ze temp jest powyzej 20 stopni a silnik moze miec mniej

Zależy gdzie masz parownik zamontowany.Może czujnik nagrzewa się od słońca ale parownik wcale takiej temperatury nie ma.

Trzeba podnieść temp. na np 25 stopni.

Może jest wybrany nie taki rodzaj czujnika w sterowniku lpg

W jednym aucie mam 15 stopni i nigdy od razu się nie przełączy, reduktor nisko zamontowany.

Opublikowano

dzisiaj rano ok 5:10 jak odpalałem było 14 stopni na dworzu, a odpalił od razu na gazie i zaczął się dusić aż do momentu kiedy obroty wzrosły do ok 1200, było czuć, że silnik lekko buja, po przełączeniu na benzynę było ok, wydaje mi się, że faktycznie temperaturę trzeba by podnieść powiedzmy na 30 stopni (wczesniej mialem ustawione oryginalnie ze zawsze na benzynie ma odpalac i od 40 stopni przelaczac, moze ustawic tak samo ?)

Pytanie. Czy jak kupie kabel to czy jestem w stanie sam sobie zmienić ten parametr? chodzi mi o to czy jak podłącze do komputera to czy automatycznie zczyta wczytane parametry i jak zmienie tylko ten zakres temp i zapisze ustawienia czy nic nie popsuje :kwasny:

EdekXP, tak gazownik po podłączeniu zrobił kalibrację, a potem skorygował mapy.

Opublikowano

Kup kabel i bez problemu sam sobie ustawisz to co chcesz

Opublikowano

Może jest wybrany nie taki rodzaj czujnika w sterowniku lpg.

a gdzie to sprawdzic jaki mam?

Opublikowano

Hmm nie bardzo sprawdzisz jaki, bo nie ma na czujniku modelu.

Trzeba porównać temperaturę np.termometrem z odczytem i wtedy wybrać inny czujnik z menu programu,

tak aby temperatury się pokrywały

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...