Auto Detailing - Krótkie pytanie - krótka odpowiedź

[Arek8888]

Ja mam kilka produktów od RRC:

1) Upholstery Cleaner Foaming - wysoko pieniący środek do prania tapicerek (foteli). Nieźle czyści standardowo zabrudzone siedzenia ("poszrotowy kurz"), ale nie miałem okazji sprawdzić go na plamach.

2) Tire dressing - daje ładny efekt mokrej opony, ale moim zdaniem ma za niską trwałość, mimo wcześniejszego oczyszczenia opon preparatem Tire&Rubber Cleaner.

3) Tire&Rubber Cleaner - mega dobrze czyści opony i bardzo szybko działa. Teoretycznie nie trzeba szczotkować, ale jak przelecisz szczotką to jest jeszcze lepiej.

4) Plastics Conditioner - ładnie odżywia plastiki, moim zdaniem dobry stosunek ceny do jakości i jest trwały. Potraktowałem nim podszybie i mechanik myślał, że to Plak  trzyma się już od miesiąca.

 

[marcin1203]

Godzinę temu, Arek8888 napisał:

Ja mam kilka produktów od RRC:

1) Upholstery Cleaner Foaming - wysoko pieniący środek do prania tapicerek (foteli). Nieźle czyści standardowo zabrudzone siedzenia ("poszrotowy kurz"), ale nie miałem okazji sprawdzić go na plamach.

2) Tire dressing - daje ładny efekt mokrej opony, ale moim zdaniem ma za niską trwałość, mimo wcześniejszego oczyszczenia opon preparatem Tire&Rubber Cleaner.

3) Tire&Rubber Cleaner - mega dobrze czyści opony i bardzo szybko działa. Teoretycznie nie trzeba szczotkować, ale jak przelecisz szczotką to jest jeszcze lepiej.

4) Plastics Conditioner - ładnie odżywia plastiki, moim zdaniem dobry stosunek ceny do jakości i jest trwały. Potraktowałem nim podszybie i mechanik myślał, że to Plak  trzyma się już od miesiąca.

 

O taką opinie mi chodziło, dzięki Arek8888. Zatem trzeba będzie zrobić jakiś zakup od RRC.

[Arek8888]

Nie ma sprawy  Preparaty od RRC polecam przelewać do własnych nieprzepuszczalnych pojemników, najlepiej szklanych, bo przez ich plastikowe butelki dość szybko odparowują rozpuszczalniki, przez co butelka robi się wklęsła, a preparat gęstszy. Niektóre z nich można stosunkowo szybko zużyć i nie trzeba przelewać, ale na przykład Plastics Conditioner jest tak wydajny, że zużycie całej butli może zająć dużo czasu.

[marcin1203]

Dzięki za info, będę miał na uwadze po zakupie produktów RRC. Ale takie rzeczy to raczej się przy większości produktów tego typu dzieją. Np. przy ADBL VAMPIRE LIQUID też mi butle wciągało.

[Kebson]

W dniu 11.04.2019 o 11:23, Arek8888 napisał:

Ja mam kilka produktów od RRC:

1) Upholstery Cleaner Foaming - wysoko pieniący środek do prania tapicerek (foteli). Nieźle czyści standardowo zabrudzone siedzenia ("poszrotowy kurz"), ale nie miałem okazji sprawdzić go na plamach.

2) Tire dressing - daje ładny efekt mokrej opony, ale moim zdaniem ma za niską trwałość, mimo wcześniejszego oczyszczenia opon preparatem Tire&Rubber Cleaner.

3) Tire&Rubber Cleaner - mega dobrze czyści opony i bardzo szybko działa. Teoretycznie nie trzeba szczotkować, ale jak przelecisz szczotką to jest jeszcze lepiej.

4) Plastics Conditioner - ładnie odżywia plastiki, moim zdaniem dobry stosunek ceny do jakości i jest trwały. Potraktowałem nim podszybie i mechanik myślał, że to Plak  trzyma się już od miesiąca.

 

Co do poz. 3 - Tire cleaner robi bardzo dobrą robotę polecam na gumowe elementy. Ten środek + szczotka doczyszcza konkretnie.

poz. 4 - bardzo wydajny, ładny zapach, gęsty 

 

Co to RRC mam jeszcze:

krwawą felgę - daje rade w porównaniu z tenzi i plakiem. 

Quick detailer - wg. mnie K2 Specrum lepsze. Na czarnym lakierze audi podbija głębię po woskowaniu z użyciem collonite 476. Natomiast QD od RRC fajnie się sprawdza na srebrnych lakierach innych marek.

 

[Mordeliuss]

Ja mam od nich:

Interior Quick detailer - moim zdaniem słabo, zostawia ślady mimo odpowiedniego docierania. Czy czyści dobrze? Ciężko mi powiedzieć bo nie mam jakoś specjalnie zapuszczonego auta a jedynie troche codziennego kurzu.

Niewidzialna wycieraczka - tu jestem mega zaskoczony. Dobra cena, testuje ją jakieś 2 tygodnie i moim zdaniem bardzo dobrze sobie radzi. Zobaczymy ile wytrzyma na aucie

[koziol992]

Stoję przed wyborem maszynki do amatorskiej zabawy dla własnego użytku, ale im więcej czytam tym mniej wiem.

Raczej będę celował w DA o skoku 9mm. 

Czy są warte zainteresowania konkurencje dla adbl roller 9mm?

 

[Mordeliuss]

10 godzin temu, koziol992 napisał:

Stoję przed wyborem maszynki do amatorskiej zabawy dla własnego użytku, ale im więcej czytam tym mniej wiem.

Raczej będę celował w DA o skoku 9mm. 

Czy są warte zainteresowania konkurencje dla adbl roller 9mm?

 

Najważniejsze to powiedź jaki masz budżet bo jedni zaproponuja Ci ADBLa a inni Rupes'a.

[koziol992]

1 godzinę temu, Mordeliuss napisał:

Najważniejsze to powiedź jaki masz budżet bo jedni zaproponuja Ci ADBLa a inni Rupes'a.

chciałbym się z maszyną zmieścić w 700 zł. 

 

[Kebson]

Również się przymierzam do zakupu maszyny. Ze względu, że to na własny użytek a nie przemysłowo będę celował w coś do 400 zł. Wg. mnie nie ma sensu więcej wydawać bo przecież lakieru w jednym samochodzie nie będę polerował kilka razy do roku. Zabieg taki przeprowadza się kilka razy podczas całego żywota samochodu. 

Warto też zobaczyć testy maszyn na YT  Swag TV i MX Nowicki testowali różne maszyny oraz objaśniają co i jak 

[krzysg101]

Jako budżetową maszynę i typowo na start polecam ADBL Roller 9mm. Sam używam nawet do nieco bardziej wymagających prac i daje radę:)

[jolley]

W dniu 30.03.2019 o 09:05, FroS-t napisał:

Nie wiem co robi ADBL, Spritz czyści i zostawia przy okazji zabezp w postaci blokerów UV, poza tym nie robi z plastikami nic, nie błyszczą się, nie są bardziej matowe, nie są bardziej przyciemnione itp 

ADBL IQD ma tą samą funkcję.

Frost, jak Spritz walczy z kurzem? Antystatyczność na dobrym poziomie? Po IQD deska pokryta delikatną warstwą kurzu juz po 3 dniach, także trochę lipa. O ile wykończenie pozostawia przyjemne, to kurz osiada bardzo szybko. Dla przykładu po wysmarowaniu deski DM Interior Magic, była wolna od kurzu ok 3 tygodnie. Wiadomo, że to juz dressing, ale takie działanie byłoby jak najbardziej ok

[FroS-t]

6 godzin temu, jolley napisał:

ADBL IQD ma tą samą funkcję.

Frost, jak Spritz walczy z kurzem? Antystatyczność na dobrym poziomie? 

Na dobrym

[Arek8888]

Co polecacie do usunięcia water spotów po myciu twardą wodą? Audi przeszło korektę lakieru ale niestety mogłem umyć je jedynie wodą z kranu, po której został szpecący osad. Myłem auto wieczorem i od razu osuszałem ręcznikiem, ale mimo wszystko nie uniknąłem osadu.

[DARIO88]

Spróbuj RRC Car Wash WATER SPOT REMOVER GEL 150ml . Kolega na szybie używał i mówił ze wszystko zeszło.Tylko żeby nie leżało za długo, bo potrafi zmatowić szkło.

[Arek8888]

Godzinę temu, DARIO88 napisał:

Spróbuj RRC Car Wash WATER SPOT REMOVER GEL 150ml . Kolega na szybie używał i mówił ze wszystko zeszło.Tylko żeby nie leżało za długo, bo potrafi zmatowić szkło.

No właśnie RRC prezentowało ten produkt na szybie, ale czy na lakier też się to nadaje?

[marky2552]

W dniu 16.04.2019 o 00:05, koziol992 napisał:

Stoję przed wyborem maszynki do amatorskiej zabawy dla własnego użytku, ale im więcej czytam tym mniej wiem.

Raczej będę celował w DA o skoku 9mm. 

Czy są warte zainteresowania konkurencje dla adbl roller 9mm?

 

ja rollerem całe a4 sobię zrobiłem i chwalę oczywiście ma mały skok ale do amatorskiej zabawy wystarczy 

[DARIO88]

1 godzinę temu, Arek8888 napisał:

No właśnie RRC prezentowało ten produkt na szybie, ale czy na lakier też się to nadaje?

,,Mocny preparat na bazie kwasu, do użytku profesjonalnego!

Służy do dekontaminacji powierzchni zanieczyszczonych osadami mineralnymi. Żelowa konsystencja zapobiega spływaniu, zapewniając dłuższy kontakt. 

Idealny do usuwania osadów kamienia ze szkła i lakieru, powłok ceramicznych oraz niewidzialnych wycieraczek''

Według producenta się nadaje Ale lepiej sprawdzić w niewidocznym miejscu .

[Arek8888]

Dzięki DARIO88, w takim razie zamówię sobie ten preparat i spróbuję  

[Sebalbn]

W dniu Friday, May 03, 2019 o 15:20, Arek8888 napisał:

Co polecacie do usunięcia water spotów po myciu twardą wodą? Audi przeszło korektę lakieru ale niestety mogłem umyć je jedynie wodą z kranu, po której został szpecący osad. Myłem auto wieczorem i od razu osuszałem ręcznikiem, ale mimo wszystko nie uniknąłem osadu.

Ja ostatnio tez mialem taki problem, bezdotyk z twardą wodą. Po późniejszym myciu na dwa wiadra wszystkie plamy zostały, była masakra. Kupiłem Tenzi Car Stone, za grosze (13 zł) i umyłem nim auto padem mikrofibrowym i żelem bez rozcieńczania przed glinkowaniem i po i zeszło. Zostały tylko jakieś stare wżery. Po takim myciu musisz od razu zabezpieczyć czymś lakier bo Tenzi Car Stone jest kwaśny i usuwa LSP. Ja użyłem potem cleanera od AngelWax i wosk Dodo Juice Purple Haze. Wyszło ładnie.