siemian Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Opublikowano 8 Lutego 2009 hmmm... czyli szarpało u Ciebie dokładnie tak samo jak u mnie?
jaro4444 Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Siemian sprawdzałeś VAG-iem na bieżąco podczas jazdy czasy otwarcia pompek?
smite Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 hm.. czyli z twojej diagnozy wynika ze moje nowe pompki sa niesprawne? Na jałowym drgania ciągle sa. Taki sam przypadek. ;/
siemian Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Opublikowano 8 Lutego 2009 sprawdzali mi to z 3 miesiące temu i podobno było ok.Jak CompSporty robiły program pół roku temu też nic nie zauważyli ale pół roku temu występowało to duuużo rzadziej. Chyba podjade gdzieś żeby ktoś zrobił logi przy mnie bo jak nie zobacze to nie uwieże... :confused4:
jaro4444 Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Chyba podjade gdzieś żeby ktoś zrobił logi przy mnie bo jak nie zobacze to nie uwieże... :confused4: Ja miałem laptopa na kolanach a Rogal jeździł więc moge powiedzieć co widziałem, a nie co mi ktoś przekazał.
ArkadiuS Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Od wczoraj mój nowy "BLB" powstały na bazie BKP z Passata chodzi. Sam silnik jest idealnie cichy. Jednak przy okazji modów wybiłem kata. Pojawiły się więc spaliny nie oczyszczone i pozwalające na lepszą analizę. Podłączyliśmy wczoraj samochód pod VAG-a i co się okzauje. Podczas poszarpywania silnika pompka na 2 cylindrze ma czasy otwarcia rzedu 80 ms kiedy pozostałe mają po 51-52 ms. Czym większe obroty tym czasy otwarcia bardziej się rozjeżdzają. Kiedy silnik paracuje równo i jest rozgrzany spalin nie widać na postoju. Jak zaczyna poszarpywać to nagle pojawia się jasny paliwowy dym z wydechu. Wcześniej spalał ten dym kat i nic nie widziałem. Więc sprawa jest jasna - poszarpywanie jest spowodowane nierówno pracującą pompką na 2 cylindrze. Testowo wlałem STP formuła czyszcząca wtryskiwacze ZS. Zobaczymy czy coś daje taki zabieg. Jak nie to mam na oku nowiótkie pompki 2008 r. jaro4444 ja również zrobiłem logi i czasy na 3ch PD miałem czasy ok 52-55, a na drugim cylindrze 60 ms. I jak już tu pisałem szarpanie mam (lecz nie zawsze) w przedziale 2000-2800obr/min. Myślisz, że to jednak wina PD? Bo różnica u mnie przecież niewielka Ps: wczoraj zmieniłem listwę elektryczną, ale nie miałem jeszcze okazji przetestować jak się zachowuje po jej wymianie. Jutro droga do pracy więc będzie okazja na testy.
Madas Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 to koniecznie napisz jak się będzie zachowywać
KERCZI Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Panowie niestety jest to wina paliwa u nas, wszystkie nowsze silniki i bez znaczenia czy to audi czy mercedes wariuja jak dostaja naszego paliwa. Paliwo choc drozsze trzeba tankowac na stacjach duzych i pewnych i najlepiej nie wyjezdzac paliwa do minimalnego poziomu i dotankowywac paliwo jak np zostaje pol baku. Problem nie do przeskoczenia Chyba ze starsze silniki ktore lykaja wszystko
siemian Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Opublikowano 8 Lutego 2009 oj Kerczi a jezdziłeś kiedyś na włoskim paliwie? Ja jak byłem na wakacjach zatankowałem na shellu przy autostradzie i nagle auto nie chciało jechać więcej niż 180-190... :confused4: Kolega rok temu zatankował mercedesa to mu czujnik paliwa zablokował pompe... :confused4:
ArkadiuS Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Jakość paliwa oczywiście ma znaczenie, ale KERCZI ja tankowałem na dużych stacjach Shella (paliwo V-power i nic poza tym) i niestety Twoja teoria tutaj się nie sprawdza bo mam w moim aucie objawy z tego wątku. A teraz przerzucam się na Statoil, zobaczymy co będzie
siemian Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Opublikowano 8 Lutego 2009 ja mam złe doświadczenia z włoskim paliwem, a raczej jego jakością
Madas Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 A teraz przerzucam się na Statoil, zobaczymy co będzie ja tankuje w 70% na Statoil i jestem zadowolony na Shellu tankuje też tylko V-Power Diesel i też jest ok [br]Dopisany: 08 Luty 2009, 14:04_________________________________________________ ja mam złe doświadczenia z włoskim paliwem, a raczej jego jakością myślałem że tam są dore paliwa ...ale dobrze wiedzieć na przyszłość
Piero Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 ArkadiuS - u mnie pojawiają się objawy identyczne jak u Ciebie - tzn. szarpanie w zakresie obrotów od 2100-2400 mniej więcej, ale zdecydowanie nie zawsze. Jeżeli jadę na typowo niskich obrotach (kapeluszowy) styl jazdy, to się to zdarza, lub kiedy zaraz po odpaleniu auta (oczywiście na zagrzanym silniku) od razu zaczynam jazdę ostrzej - wtedy przeważnie 2 i 3 bieg w zakresie obrotów podanych wyżej nie chce przyspieszać i szarpie, odpuszczam gaz lub redukuję bieg, aby pominąć ten zakres obrotów i jadę dalej. Najlepiej jest w przypadku "średniej" jazdy, tzn. tak nie za wolno nie za szybko - wtedy objawy te prawie nie występują. Oczywiście drgawki na jałowym występują, ale też nie zawsze. Czasem stanę na światłach i wszystko jest idealnie, a czasem trzęsie całą połową samochodu od strony kierowcy - co wskazywałoby na poduchę pod silnikiem po stronie kierowcy, ale wiele osób już wymieniało i to nie pomagało. Spróbuję odłączyć kostkę od poduszki - podobno to pozwala zdiagnozować, czy to jej wina czy nie. Jeśli chodzi o paliwo, to tankuję tylko na Shellu standardowy diesel i raz na 3 tankowania V-Power. Nie mniej, co za różnica czy zatankujesz na Shellu zwykłe ON czy na Lotosie, skoro ostatnio czytałem, że Shell kupuje ON i 95/98 od Lotosu... tutaj szczegóły: W ramach zawartej umowy Grupa LOTOS S.A. sprzeda Shell Polska Sp. z o.o. paliwa płynne za kwotę 380 mln zł. Porozumienie dotyczące dostaw oleju napędowego oraz benzyny bezołowiowej 95 zawarto 27 grudnia 2007 r. Umowa obowiązywać będzie od 1 stycznia do 31 grudnia 2008 roku. W 2007 roku LOTOS realizował dostawy paliw płynnych na łączną kwotę ok. 5,5 mld zł. Olej napędowy oraz benzyny z gdańskiej rafinerii trafiły m.in. do sieci stacji Statoil, Neste, BP, Shell oraz JET. Nie po to kupiłem auto za 60.000zł żeby teraz zastanawiać się, czy dojadę do domu, czy zaraz coś się rozleci :/ Grubo zastanawiam się nad sprzedażą auta, chociaż gdyby nie te objawy byłoby wszystko IDEALNIE. Pytanie do znawców w temacie: czy np. w A6 3.0 TDI ma podobne historie co 2.0 TDI (szczególnie BLB) ? Bo jeśli tak, to trzeba przerzucić się na Mazdę 6 i zapomnieć o jakichkolwiek usterkach...
OLO_GDA Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Pytanie do znawców w temacie: czy np. w A6 3.0 TDI ma podobne historie co 2.0 TDI (szczególnie BLB) ? Bo jeśli tak, to trzeba przerzucić się na Mazdę 6 i zapomnieć o jakichkolwiek usterkach... silniki nowsze/mocniejsze nie wykazuja o ile mi wiadomo na razie slabych punktow. w pierwszych 3.0tdi podobno problematyczne sa wtryski, napinacz rozrzadu i dwumas (to w manualu...) nie wiem czy takie same symbole sa w A6 silnika ale w a4 to jest silnik ASB
siemian Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Opublikowano 8 Lutego 2009 jeśli chodzi o paliwo to z tego co mi się wydaje to wszystkie stacje w Polsce kupują paliwo od polskich rafinerii (wyjątkiem są paliwa typu v-power) A co do szarpania to u mnie auto szarpie ale nie ma to wpływu na przyśpieszanie ponieważ jak dodam troszke mocniej gazu to szarpanie ustępuje i auto normalnie przyśpiesza.
jaro4444 Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Bo jeśli tak, to trzeba przerzucić się na Mazdę 6 i zapomnieć o jakichkolwiek usterkach... :polew: Szczególnie MZR 143 KM z DPF. :polew: Kolego poczytaj fotum Mazdy i zobacz co się dzieje z zaworem od dawki paliwa, zaworem regulacji kąta wtrysku i z DPF (śmieć w czasie krótszym jak nasz zabierak pompy oleju). Jak myślisz po co Mazda stworzyła osobną grupę olejów o specyfikacji jeszcze znacznie ostrzejszej jak Low Saps? Bo zapychają sie i zdychają jej DPF
Piero Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Kończąc OT: Mazda od kilku lat była na szczycie aut bezawaryjnych, dlatego podałem taki przykład. Czy mówisz o najnowszej 6 z 2008r. czy tej poprzedniej ? Ale czy jest auto, w które nie ma ŻADNYCH fabrycznych mankamentów i ma przy tym cechy Audi A4 B7 ? Jak na razie z posiadanych przeze mnie samochodów, to o dziwo tylko Peugeot 207 z 2007r., którego miałem poprzednio przez ponad rok nie wykazał ŻADNYCH usterek, absolutnie nic.
jaro4444 Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 Właśnie współczesne samochody robione w pośpiechu z generacji na generację - 4/5 lat, bez dostatecznej ilości testów realnych, a nie symulacji są z założenia felerne. Wady usuwane są podczas face liftingu (lub nie są usuwane). Więc królikami doświadczalnymi są pierwsze rzesze klientów. Jak na dziś nie wiem co bym wybrał z bieżącej produkcji, no może końcową serię dotychczasowej Toyoty Avensis 2,2 D4D ale z motorem 150 KM, nie z tym D-Catem 177 KM, bo w nim się też wali DPF. Godna uwagi jest też Octavia 2 choć ma wady lakiernicze i cieknące uszczelki drzwi. O dziwo mój Leon 1,9 TDI ALH pomimo mocnych modów nie sprawiał mi żadnych problemów. Jedynym felerem były nagminnie gnące się tarcze hamulcowe - do momentu aż zmieniłem układ hamulcowy z 280x22 i 232x9 mm na 312x25 i 256x22 Nie wiem co bym na dziś wybrał w klasie premium z bieżącej produkcji. Nowego zapewne bym nie kupił nic ze względu na astronomiczne ceny, z lekko używanych, które gwałtownie straciły na cenie, a mimo to są ciekawymi samochodami, to bym wybrał (teraz nastąpi zapewne szok) - Alfę Romeo 159 2.4 JTD MJ 210 KM kombi Cena takiego 1,5 rocznego pojazdu to 40% ceny nowego, a ma się czym pochwalić. Silniki JTD to jedne z najlepszych motorów diesla, mają ładny potencjał tuningowy i normalne sterowniki i wtryskiwacze - czyli Bosch, a nie jakieś wynalazki typu Delphi. Szczerze mówiąc mam upatrzony taki wóz w maksymalnej opcji od pewnej znajomej pani. Przez 3 lata leasingu zrobi ona zapewne ok 45 kkm. Później odsprzedaje wóz i bierze kolejny by uciec z kosztów w firmie. Wersja jest absolutnie maksymalna i powinna kosztować wg cennika 175 kzł Zobaczymy ile będzie chodzić za 3 lata
turdzi Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 (teraz nastąpi zapewne szok) - Alfę Romeo 159 2.4 JTD MJ 210 KM kombi he he jak to sie mowi nie mozesz byc prawdziwym " petrolhead " jesli kiedys nie miales Alfy...................ja tez mialem kiedys z Alfa romans.Za nastepny stanowczo dzekuje ...... do tego ponic ten 2.4 jtd pomimo wydawalo by sie ogromnej mocy wcale nie jedzie.Nie sprawdzalem ale duzo o nim czytalem w zagranicznej prasie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się