Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[BKD] Po rozładowaniu akumulatora AUDI nie odpala


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witajcie.

Mam problem.

Posiadam Audi A4 B7 z 2005 roku.

SIlnik 2.0 16V

Przez 3 dni jej nie odpalałem i wyładowała mi się bateria do zera.

Gdy chciałem ją odpalić było to niemożliwe - było słychać tylko jeden STUK i tyle.

Wsadziłem nowy akumulator z innej audi - to samo.

Podlaczylem auto pod kable - to samo.

Naladowalem akumulator prostownikiem do pelna - to samo.

Pomyslalem padl mi rozrusznik.

Wyjelismy rozrusznik podlaczylismy na krotko - wszystko dziala bendiks odbija wszystko gra

Podlaczylismy rozrusznik nie wsadzając go do auta - po przekreceniu kluczyka normalnie dziala.

Wsadzimy rozrusznik - nie dziala, w ogole szczotki nie kreca, cos jakby go blokowalo.

Zawolalem mechanika - zdiagnozowal to jako zatarty silnik o_0

Ale po chwili diagnoze zmienil bo kola sie kreca.

Moim zdaniem to cos z alarmem lub immo.

Ale jak to rozwiązać?
Proszę o pomoc bo jestem bez auta :facepalm:

EDIT:
Zapomnialem o jeszcze jednym.
Mechanik co przyjechal to zmierzyl miernikiem kazda kostke masy pod kierownica oraz na akumulatorze i podczas odpalania na kazdej napiecie schodzi do 7.5.

Na podstawie tego wykluczyl alarm

Edytowane przez qshman
Opublikowano

Dochodzi napięcie do rozrusznika? Masa moze gdzieś nie łaczy. Przeczyść klemy akumulatora bo wygląda jakby nie łączyo gdzieś.

Opublikowano

Wszystko łączy klemy czyste, skłaniam się ku immo bo mam tylko jeden kluczyk i to nieoryginalny

Opublikowano (edytowane)

Gdyby to było imo to kręcił by normalnie . Napięcie masz stanowczo za niskie. Może spaść do 10 V no powiedzmy że podczas kręcenia do 8.5V ale nie tak nisko jak U Ciebie. Jakie napięcie ma aku przed zapalaniem?

Edytowane przez jacek70
Opublikowano

Kolego mysle, ze blad nie lezy tutaj, poniewaz chociazby krecil a tutaj nie kreci wcale, cos blokuje, rozlacza.

Pytanie co...

Opublikowano (edytowane)

Wrzuć piąty bieg i spróbuj przepchnąć auto , jak się nie da w jednego po płaskim przepchnąć auta nawet kawałek , ( silnik się podczas tej próby nie będzie chciał obracać ) to silnik zablokowany albo zatarty :decayed:

Zrób tą próbę w dwóch kierunkach, pchając raz do tyłu , raz do przodu :P

Szkoda że jak miałeś rozrusznik na wierzchu, to nie spróbowałeś obrócić silnika za koronkę na kole zamachowym, już by było wszystko jasne :whistling:

Na pewno to nie jest wina immo, a te koła piszesz że się kręcą, nie napisałeś tylko czy to było sprawdzane na biegu czy na luzie :naughty:

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

Zmieniałem akumulator w zwszłym roku i miałem podobny objaw. (NIE PAMIĘTAM DOKŁADNIE ale, mechanik wziął kluczyk wsadził do stacyjki przekręcił zapłon, następnie wcisnął i trzymał chyba z 10 sekund przycisk zamykanie auta, następnie chyba cofnął i przy następnym przekręceniu aoto odpaliło... Powiedział mi że po wyjęci aku często sie rozkodowują czy coś takiego.... On też jeżdzi A4 tylko że 3.0 ijuż tak miał pare razy...

Opublikowano

Ludzie, kolega napisał, że rozrusznik wyjęty ze swojego miejsca ale podłączony do swoich przewodów działa jak należy, a zamontowany na swoje miejsce już nie :decayed:

Czy trzeba być Einsteinem , żeby się domyśleć o co biega ?

Na bank coś blokuje motorówkę, przyczyn może być dużo :naughty:

Parę prostych testów jest w stanie dużo wyjaśnić, pierwszy opisałem dwa posty wyżej :P

Opublikowano

dokladnie, 5ty bieg, i do przodu, ew. auto na lewarek, i to samo ale krecac kolem.

jest jeszcze opcja ze rozrusznik nie ma odpowiedniego momentu, na biegu jalowym dziala, pod obciazeniem juz nie.

podobny efekt moze sie pojawic w przypadku problemow z elektryka, plecionka - masa silnika, lub uszkodzony przewod + z aku. na biegu jalowym pradu starcza, a pod obciazeniem gdy pobor pradu rosnie rezystancja polaczen elektrycznych jest na tyle duza ze prad pobierany przez rozrusznik jest przez nia ograniczany. ( przekazniki, bezpieczniki)

Opublikowano

Koledzy test z piątym biegiem robiłem prawie od razu - koła się kręcą tak jak napisalem.

Jutro zrobie test z tym kluczykiem, moim zdaniem wina jest wlasnie tutaj.


Zmieniałem akumulator w zwszłym roku i miałem podobny objaw. (NIE PAMIĘTAM DOKŁADNIE ale, mechanik wziął kluczyk wsadził do stacyjki przekręcił zapłon, następnie wcisnął i trzymał chyba z 10 sekund przycisk zamykanie auta, następnie chyba cofnął i przy następnym przekręceniu aoto odpaliło... Powiedział mi że po wyjęci aku często sie rozkodowują czy coś takiego.... On też jeżdzi A4 tylko że 3.0 ijuż tak miał pare razy...

To wlasnie będzie podobny blad, ktos moze mi ta metode potwierdzic?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...