bobusiek Opublikowano 6 Listopada 2008 Autor Opublikowano 6 Listopada 2008 A jest w takim razie jakiś "domowy" sposób sprawdzenia działania tego sprzęgiełka żeby wykluczyć awarie tego elementu i niepotrzebnie kupować drugiego?
Musashi Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 A jest w takim razie jakiś "domowy" sposób sprawdzenia działania tego sprzęgiełka żeby wykluczyć awarie tego elementu i niepotrzebnie kupować drugiego? profilaktyczna wymiana. ja wymienialem pomimo ze mialem przebieg 130.000 km jezeli nie ORI tylko INA.
bobusiek Opublikowano 6 Listopada 2008 Autor Opublikowano 6 Listopada 2008 A co myślisz o krótszym pasku wieloklinowym? -propozycja mechanika krótszy o ok.5mm
rikardo Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 A jest w takim razie jakiś "domowy" sposób sprawdzenia działania tego sprzęgiełka żeby wykluczyć awarie tego elementu i niepotrzebnie kupować drugiego? Otwórz maskę i niech druga osoba zgasi silnik a ty zobacz jak zachowuje się wirnik alternatora. Jak jest sprawne to po zatrzymaniu silnika wirnik alternatora jeszcze się obraca co można zauważyć przez szczeliny.
bobusiek Opublikowano 6 Listopada 2008 Autor Opublikowano 6 Listopada 2008 Szczerze Ci powiem,że jakiś czas temu sam tak sprawdzałem gasząc silnik przez okno i biegiem pod maskę i wszystko stało :gwizdanie:
rikardo Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 Szczerze Ci powiem,że jakiś czas temu sam tak sprawdzałem gasząc silnik przez okno i biegiem pod maskę i wszystko stało :gwizdanie: Myślę, ze nie zdążysz w ten sposób tego zobaczyć. Odsłuchałem twoje nagranie i oprócz tego piszczenia słychać też taki szum jakby kręcącego łożyska się bez smaru. Czy w kabinie nie masz czasem podobnego odgłosu. Pytam ponieważ moja stara pompa wydawała taki dźwięk który przenosił się też do kabiny przy oryginalnym przebiegu 170 tys. km. Jak możesz to spróbuj ściągnąć pasek alternatora i poruszaj za koło pasowe pompy pod katem luzu poprzecznego i wzdłużnego. Ja miałem luz wzdłużny.
bobusiek Opublikowano 6 Listopada 2008 Autor Opublikowano 6 Listopada 2008 pomacam te wszystkie kola pasowe do których sięgnę bez luzowania przodu jednocześnie żeby nie zedrzeć sobie skóry z przedramion i o rezultatach napisze jutro.Pozdro dla wszystkich
quartz Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 Witam U mnie jak siadło sprzęgiełko alternatora to również popiskiwał pasek ale hałas był dopiero gdy obroty spadały poniżej 900. Zrób test wrzuć 5 na ręcznym i puszczaj delikatnie sprzęgło jak przy spadku obrotów będzie hałasować to może być właśnie sprzęgiełko.
Bart-S Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 W moim przypadku... http://www.a4-klub.pl/smf/b6_avf_pisk_przy_skrecaniu_glosniejsza_praca-t51872.0.html ...sprawdziłem wirnik w alternatorze tak jak polecaliście. Po wyłączeniu silnika wirnik kręci się tak długo jak przesuwa się pasek. Zatrzymanie następuje praktycznie zaraz po przekręceniu kluczyka - pasek jedzie jeszcze jakieś 10/20cm. Brak mi narzędzi aby rozebrać przód auta czy chociażby zdjąć pasek więc musiałem improwizować... Załączyłem motor a następnie nasłuchiwanie i obserwacja. Jestem na 90% pewien, że to skwierczenie/piski dochodzą z alternatora. Nie wiem czy u Was też tak jest ale w moim przypadku piski słychać znacznie wyraźniej gdy stoję z boku auta przy drzwiach kierowcy - z przodu widocznie klekot za bardzo zagłusza ). Drogą dedukcji, skoro widzę, że wał alternatora wysuwa się i wsuwa o jakiś 1mm to wskazuje to na wywalone łożysko. Sprawdzałem też pod tym kątem koło pompy wspomagania - żadnych luzów tam nie stwierdziłem (przynajmniej żadnych tak widocznych jak przy alternatorze). Różnica między moim przypadkiem a kolegi który założył ten post jest taka, że u mnie polanie paska wodą nie powoduje, że piski znikają. Adekwatnie wymiana napinacza, paska i rolki odwracającej również nie przyniosła rozwiązania. Jutro z rana atakuję do firmy, która zajmuje się naprawą alternatorów - łożyska do BOSH-a 140A wycenili mi na 40zł + robocizna 45zł. Mam nadzieję, że to załatwi sprawę - jeśli nie to zostaje sprzęgło (270zł) albo w najgorszym przypadku pompa wspomagania (chociaż tu jest jeszcze możliwość regeneracji - liczę ok. 400zł).
roman0012 Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 A co myślisz o krótszym pasku wieloklinowym? -propozycja mechanika krótszy o ok.5mm bobusiek :oklaski: wczoraj wymienilem swoj pasek na 1cm krotszy od katalowego i jest super cicho popszedni pasek byl zakrotki z po 5tys nadawał sie tylko na kliny sciete na maxa. Wymien pasek a zobaczysz efekty...sadzac po filmiku masz ten problem co ja. Pozdrawiam
bobusiek Opublikowano 7 Listopada 2008 Autor Opublikowano 7 Listopada 2008 Aż centymetr wczoraj jak luzowałem pasek wieloklinowy przez podniesienie napinacza to się zastanawiałem czy krótszy pasek da się wogóle założyć taki jest mały luz.Idę zaraz i posprawdzam stan wszystkich kół pasowych
Przemots Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Panowie niema co lekceważyć tego sprzęgiełka bo w trasie jak wysiądzie to auto już nie pojedzie.Ja tak miałem ale jak ruszałem u kolegi pod domem, który na szczęście pracuje w ASO Skoda więc naprawę miałem od razu.Jak sprzęgiełko jest zepsute jak u mnie było to ułamała mi się ta łapa na której trzyma się alternator i nie ma ładowania nie działa wspomaganie.Okazało się że ta łapa wcześniej była już spawana i spaw puścił.... Sprawdzić sprzęgiełko można kręcąc w lewo i prawo i nie powinno się czuć oporu tylko takie popuszczanie.Jak nie popuszcza w którąś stronę to sprzęgiełko do wymiany[br]
roman0012 Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Aż centymetr wczoraj jak luzowałem pasek wieloklinowy przez podniesienie napinacza to się zastanawiałem czy krótszy pasek da się wogóle założyć taki jest mały luz.Idę zaraz i posprawdzam stan wszystkich kół pasowych u mnie z kolei napinacz prawie wcale nie napinal poprzedniego paska teraz jest git nie ukrywam ze mialem jedna opcje mniej do podejrzewania gdyz moj alt. nie posiada niejakiego sprzegla na kole pas.[br]Dopisany: 07 Listopad 2008, 09:51_________________________________________________..przypominam ze posiadam B5 a wiadomo ze u Ciebie napinacz jest z silownikiem u mnie z kolei na sprezynie..
Bart-S Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Usterka usunięta - w moim przypadku wadliwe okazało się sprzęgło (zatarte, stąd to bicie na kole pasowym - przynajmniej tak powiedział mechanik). Po zdjęciu koła okazało się, że to INA - takie samo mi założyli. Koszty: 150zł sprzęgło/koło pasowe + 50zł robocizna. Może byłoby nieco taniej ale chciałem żeby zrobili mi wszystko od ręki więc policzyli sobie bonus - ale za to jaka cisza teraz
bobusiek Opublikowano 7 Listopada 2008 Autor Opublikowano 7 Listopada 2008 Ja patrzyłem u siebie dzisiaj wszystkie kola pasowe tj. alternatora,wspomagania i klimy i nie ma żadnego nawet najmniejszego luzu,patrzyłem też na alternator tak jak polecał rikardo i okazuje się że wirnik alternatora kreci się i staje razem z kołem pasowym tak jakby nie było tam żadnego sprzęgiełka. :mysli:Także chyba to jest uszkodzone?
Bart-S Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Przed wymianą sprzęgła wirnik w alternatorze zatrzymywał mi się razem z kołem pasowym - teraz kręci się jeszcze gdy koło pasowe się zatrzyma. Wygląda na to, że kolega rikardo miał rację i mamy przyczynę naszych problemów :>
bobusiek Opublikowano 7 Listopada 2008 Autor Opublikowano 7 Listopada 2008 Wszystko na to wskazuje, w takim razie wymienię sobie kolo pasowe ze sprzęgiełkiem i zobaczymy jaki będzie efekt a z krótszym paskiem na razie nie będę nic cudował.
rikardo Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Wszystko na to wskazuje, w takim razie wymienię sobie kolo pasowe ze sprzęgiełkiem i zobaczymy jaki będzie efekt a z krótszym paskiem na razie nie będę nic cudował. Jak będziesz miał alternator wyjęty to sprawdź też łożyska ja miałem luzy na nich. Powodzenia
vikis4 Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Ja kolego miałem taki sam przypadek,co prawda nie w audiku,ale przyczyną były wadliwe koła pasowe!(fabrycznie!!!) Nic nie dawały wymiany pasków! Kupiłem nawet specjalny spray do piszczących pasków-było ok,ale do momentu,gdy płyn nie odparował! Pomogła za to wymiana kół pasowych i problem nie pojawił się do tej pory! Obejrzyj dokładnie koła pasowe!!!!!!!!!!!
bobusiek Opublikowano 15 Listopada 2008 Autor Opublikowano 15 Listopada 2008 Dzisiaj wymieniłem sprzęgło jednokierunkowe na alternatorze (INA) było zatarte i furka pracuje nie do poznania, żadnych pisków, turkotów, trzeszczenia,buczenia itd.Teraz po wymianie zauważyłem, że napinacz paska wieloklinowego przestał się trząść i silnik ma mniejsze wibracje .Moim zdaniem wcześniejsza wymiana napinacza i paska wieloklinowego była niepotrzebna ponieważ usterkę sprzęgiełka najłatwiej zdiagnozować i od tego trzeba zaczynać usuwanie takiego problemu jak mój.Pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się