Sedrak Dan Opublikowano 20 Listopada 2015 Autor Opublikowano 20 Listopada 2015 (edytowane) Auto zostawiam. Nie długo wymieniam sprzęgło(Sachs) i świece (NKG platyna). Lampy do GWERTY lecą, a auto do Stefy Blasku Edytowane 20 Listopada 2015 przez Sedrak Dan
pyra111 Opublikowano 20 Listopada 2015 Opublikowano 20 Listopada 2015 (edytowane) Witam trafiłem akurat też na padło ale było to bmw e39, wcześniej miałem b6 1.9 i nic nie robiłem nawet rozrzadu aby olej zmieniłem , potem zachcialo sie bmw no i wyszło teraz śmigam nastepną b6 1,9 tdi i mam spokoj zrobiłem rozrzad teraz sprzegło zrobie wtryski jak z fabryki wiec na 2 lata spokój, kolego ja bym sprzedał to autko na Twoim miejscu Edytowane 20 Listopada 2015 przez pyra111
sprat Opublikowano 23 Listopada 2015 Opublikowano 23 Listopada 2015 (edytowane) Ja Wam powiem... moze zaboli, pewnie zostane zjechany,ale taka prawda... Kupic auto to jedno. A utrzymac to drugie. Was poprostu nie stac na audi. Jak mozna marudzic, ze wymienilo sie czesci eksploatacyjne? Ze do wymiany rozrzad czy ze trzeba zaplacic oc dokladnie. ja mam wrazenie ze po prostu chłopaki trochę się przeliczyli z możliwościami finansowymi. Zawsze trzeba sobie rezerwę finansową na auto zostawić te 3-4 tysiące nawet przy zadbanym aucie niemal zawsze pójdą na początku eksploatacji. Edytowane 23 Listopada 2015 przez sprat
Sedrak Dan Opublikowano 23 Listopada 2015 Autor Opublikowano 23 Listopada 2015 (edytowane) Ja Wam powiem... moze zaboli, pewnie zostane zjechany,ale taka prawda... Kupic auto to jedno. A utrzymac to drugie. Was poprostu nie stac na audi. Jak mozna marudzic, ze wymienilo sie czesci eksploatacyjne? Ze do wymiany rozrzad czy ze trzeba zaplacic oc dokladnie. ja mam wrazenie ze po prostu chłopaki trochę się przeliczyli z możliwościami finansowymi. Zawsze trzeba sobie rezerwę finansową na auto zostawić te 3-4 tysiące nawet przy zadbanym aucie niemal zawsze pójdą na początku eksploatacji.| Dokładnie. Pierwszy porządny zakup auta i przeliczyłem się. Jednak powoli powoli będzie coraz lepiej. Myślę, że na wiosne auto będzie zrobione. To pochwalę się wtedy Kupując Audi wiedziałem, że części nie będą tanie. (Choć sprzęgło Sach za 380 zł to moim zdaniem pół darmo) Spalanie na gazie trochę większe niż w 67 konnym dieslu. Zaskoczyło mnie po prostu lawina awari po zakupie. Zamiast robić to co wiedziałem, że jest do zrobienia (albo odkryłem dopiero po zakupie ) zajmowałem się pierdołami (które nie ukrywam tanie nie są). Jeśli jednak będzie mi w życiu się układać w miarę tak jak teraz. To czuje, że kolejny zakup będzie B7 w quattro jak bardzo bym chciał B8 to już inna para kaloszy no i jestem fanem podtlenku LPG Może zmieni się coś w tej technologi za kilka lat to zobaczymy. Robię dużo kilometrów po mieście i spalanie rzędu 12-15 litrów PB by mnie posłało do grobu Edytowane 23 Listopada 2015 przez Sedrak Dan
rafal9119 Opublikowano 23 Listopada 2015 Opublikowano 23 Listopada 2015 zamiast robić zapas 3-4 tyś na naprawy auta to lepiej kupić auto takie na jakie cie bedzie stać.
Sedrak Dan Opublikowano 23 Listopada 2015 Autor Opublikowano 23 Listopada 2015 (edytowane) zamiast robić zapas 3-4 tyś na naprawy auta to lepiej kupić auto takie na jakie cie bedzie Nie chcę na prawdę tutaj kłócić czy mówić ile zarabiam. Mówiłem już gdyby było mnie nie stać nie naprawiałbym go. Takim tokiem rozumowania nie kupię nawet Fabii, bo po zakupie może się okazać , że będę musiał w niego włożyć 3-4 tysiące. Czy np. jak ktoś jeździ Audi A8 4.2 i pali mu 20-25 PB i zakłada LPG to znaczy, że go nie stać na paliwo ? Czy po prostu nie chce przepłacać czy nie potrzebnie wydawać $$ na zawyżoną cenę paliwa ? Może nowe brać ? Tutaj już jest problem, bo płacić 1690 zł netto za leasing + PB to już jest dużo co miesiąc. A nie kręci mnie jeżdżenie autem miejskim czy nawet kompaktem. Kupować B6 w 1.6 bez obrazy to dla mnie kasa w błoto, a diesla nie chciałem, a na 3.0 to za wcześnie Edytowane 23 Listopada 2015 przez Sedrak Dan
sprat Opublikowano 24 Listopada 2015 Opublikowano 24 Listopada 2015 (edytowane) zamiast robić zapas 3-4 tyś na naprawy auta to lepiej kupić auto takie na jakie cie bedzie stać. chyba nie zrozumiałeś co napisałem Niezależnie od klasy i ceny auta, zazwyczaj tyle wychodzi wkładu przez pierwsze pół roku jeżeli chce się mieć sprawny samochód. no dobra, są wyjątki jak Astra I gdzie UPG kosztuje 100 zł I tyle mi mniej więcej wychodziło, kupując najróżniejsze auta różnych marek i klas. Choć dobra, nigdy nie miałem nic poniżej klasy kompaktów. Taa wiem ze zaraz powiesz że szroty, a Ty nic nie dołożyłeś. Tylko ja tymi szrotami pokonuje 50 tysięcy rocznie (tak wyszło) i bez stresu jadę np. do Grecji. To jest ta różnica. Audi jest jedną z tańszych marek w eksploatacji (poza zawieszeniem) - paradoks bo niby marka premium, ale części wszędzie pełno. Więc bez obrazy ale jak ktoś mówi że go nie stać, to moim zdaniem nie stać go w ogóle na samochód (to nie są kpiny ja też przez to przechodziłem kupując premium mając 20 lat) Edytowane 24 Listopada 2015 przez sprat
Sedrak Dan Opublikowano 15 Grudnia 2015 Autor Opublikowano 15 Grudnia 2015 (edytowane) zamiast robić zapas 3-4 tyś na naprawy auta to lepiej kupić auto takie na jakie cie bedzie stać. chyba nie zrozumiałeś co napisałem Niezależnie od klasy i ceny auta, zazwyczaj tyle wychodzi wkładu przez pierwsze pół roku jeżeli chce się mieć sprawny samochód. no dobra, są wyjątki jak Astra I gdzie UPG kosztuje 100 zł I tyle mi mniej więcej wychodziło, kupując najróżniejsze auta różnych marek i klas. Choć dobra, nigdy nie miałem nic poniżej klasy kompaktów. Taa wiem ze zaraz powiesz że szroty, a Ty nic nie dołożyłeś. Tylko ja tymi szrotami pokonuje 50 tysięcy rocznie (tak wyszło) i bez stresu jadę np. do Grecji. To jest ta różnica. Audi jest jedną z tańszych marek w eksploatacji (poza zawieszeniem) - paradoks bo niby marka premium, ale części wszędzie pełno Absolutnie się zgadzam z Twoją opinią. Po prostu nie przygotowałem się do zakupy i zrobiłem to zbyt pochopnie . Zawieszenie to masakra 4 wahacze aluminiowe na każde koło Ostatnio jechałem autem w ciasnej uliczce i żeby nie zahaczyć lusterkiem odbiłem w prawo i jak żem wyjeba** w krawężnik to myślałem, że po kole Części pełno, bo tak na prawdę to VW w cenie Mercedesa Pokrewieństwo z Passatem czy nawet Golfem są widoczne. Napęd na przód to też prostsza i tańsza konstrukcja niż RWD. Ok. Oddałem auto do mechanika. Do wymiany : - Sprzęgło z dwumasem - Wyciek oleju - leci z silnika na rozrząd - uszczelnienie - wymiana przy okazji rozrządu - dokręcenie wybieraka i skrzyni biegów (bo była luźna ) i teraz najlepsze - prawdopodobnie rozebranie głowicy i dalej będziemy wiedzieć, bo może się okazać, że jeden cylinder jest nieszczelny, zawory i takie tam czyli remont silnika a jeszcze ciśnienie doładowania coś późno uzyskuje maksymalną ilość,a na sam koniec coś nie tak z instalacją gazową Zakup marzenie, ale robimy . Będzie po wypłacie, ale będzie za to igła . Lampy już u GWERTY . Auto raczej po świętach będzie to dam znać jak wrażenie i jaka faktura Pozdrawiam Edytowane 24 Listopada 2015 przez Sedrak Dan
lukaszooo Opublikowano 15 Grudnia 2015 Opublikowano 15 Grudnia 2015 Jak to mowia "nie stac mnie na tanie samochody" trzymajac sie tej zasady zawsze szukam aut z gornych granic cenowych i wam tez polecam.
Sedrak Dan Opublikowano 15 Grudnia 2015 Autor Opublikowano 15 Grudnia 2015 Jak to mowia "nie stac mnie na tanie samochody" trzymajac sie tej zasady zawsze szukam aut z gornych granic cenowych i wam tez polecam. Powiem tak. Nigdy już w taki sposób auta nie kupię . Człowiek się uczy na błędach. Jednak trudno mleko się przelało, trzeba teraz ponieść konsekwencje. Za kilka miesięcy wrzucę w końcu pozytywny komentarz i zdjęcia jak auto zrobi się na igłę
otis89 Opublikowano 15 Grudnia 2015 Opublikowano 15 Grudnia 2015 Przynajmniej przez kolejne lata będziesz tylko tankował
amaradaar Opublikowano 15 Grudnia 2015 Opublikowano 15 Grudnia 2015 Dokladnie zrobisz raz na cacyva potem tylko dobre paliwo i ogień no koedys sie tezeba nauczyc.. A na przyszlosc rada wszedzie ta sama zasada nie ma nic za darmo a kazdy chce wycisnac jak najwiecej
jedrekx Opublikowano 16 Grudnia 2015 Opublikowano 16 Grudnia 2015 szukam aut z gornych granic cenowych i wam tez polecam. to też niestety nie jest gwarancją kupienia dobrego egzemplarza. oglądałem kiedyś B7 dla jakiegoś forumowicza, cena kosmos, na miejscu padaka.
aborygen Opublikowano 16 Grudnia 2015 Opublikowano 16 Grudnia 2015 witam czasami coś sprowadzę z de na sprzedaż są to różne marki ale z naciskiem na samochody niemieckie i powiem tak Audi, BMW - są to najbardziej wyeksploatowane samochody w de Mówimy o samochodach które w większości stoją w komisach lub u innych sprzedających w PL czyli ori przebieg coś pomiedzy 400 a 500 tyś km który został zredukowany do magicznej granicy 199 999 tyś Kupując taki samochód zostaje tylko modlić się Ceny dobrych a4 b6 w de to około 4 tyś do 5 tyś euro i to rocznik 2001 A ceny u nas od 12 tyś zł
sprat Opublikowano 17 Grudnia 2015 Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) a nie pomyslales, ze ktos moze miec inne miejsca zakupu, w których auta są nieco tańsze?i nie, nie są to komisy u ciapatych, z którymi handlarz ma rzekomo "układ" polegający na przywiezieniu sztangi malboro z PL? Edytowane 17 Grudnia 2015 przez sprat
lukaszooo Opublikowano 17 Grudnia 2015 Opublikowano 17 Grudnia 2015 Skoro tak piszesz to nigdy nie byłeś w niemcowni po auto. Wiekszość Niemców nie chce gadać z polakami, jeśli uda sie wogole zacząć rozmowe to podbijają cene jeśli chcesz wyjechać od niego na zwykłych blachach bo oni poprostu boją sie problemów.
aborygen Opublikowano 17 Grudnia 2015 Opublikowano 17 Grudnia 2015 niop dokładnie smutne ale prawdziwe
Ogi Opublikowano 17 Grudnia 2015 Opublikowano 17 Grudnia 2015 Kupiłem juz pare samochodów od Niemcow/Belgow i nigdy nie mialem takich problemów o których piszecie zawsze milo i kulturalne i z życzliwością.
sprat Opublikowano 17 Grudnia 2015 Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) A kto powiedział, że chodzi o kupowanie od prywaciarzy? Skoro tak piszesz to nigdy nie byłeś w niemcowni po auto. Wiekszość Niemców nie chce gadać z polakami, jeśli uda sie wogole zacząć rozmowe to podbijają cene jeśli chcesz wyjechać od niego na zwykłych blachach bo oni poprostu boją sie problemów. Ta? A może po prostu nie chca sprzedawać Polakom, którzy po niemiecku umieją co najwyżej "ja ja bitte funf tausen, szef" (autentyk) bo niestety, ale większość osób jeżdżących po auta (niezależnie od narodowosci), mniej-więcej tyle ogarnia. Edytowane 17 Grudnia 2015 przez sprat
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się