Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zatarty AFN


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Potrzebuje porady.

Wczoraj w drodze do pracy miałem niemiłą sytuację. Otóż w trakcie jazdy zgasł mi silnik i odmówił ponownego odpalenia. Po długiej walce i holowaniu go do mechanika okazało sie, że silnik jest zablokowany. Posiadam to auto od 1,5roku. Zrobiłem w nim pompę i tyle, bo więcej roboty nie wymagał. Olej i filtry wymieniane na czas. Olej to Motul 10W40, filtr oleju Knecht. Żadnych znaków w silniku nie było. Przebieg oficjalny to 320000km, ale przy roku 1997, to niemożliwe.

Moje pytanie jest, skąd taka usterka? Oleju nie ubywało, nie zagotował się, po zdarzeniu pasek cały. Co mogło się stać i dlaczego?

Opublikowano

Mógł się zawór urwać. Rozrząd zmieniałeś czy nie?

Opublikowano

Na bank urwany zawór

Opublikowano

Rozrząd wymieniany był w zeszłym roku. Rolki INA i pasek BOSCH. O jakim zaworze piszecie?

Opublikowano

Rozrząd wymieniany był w zeszłym roku. Rolki INA i pasek BOSCH. O jakim zaworze piszecie?

ssący albo wydechowy

Opublikowano

Któryś z zaworów ssących albo wydechowych.

Żeby się dowiedzieć co dokładnie się stało to głowica do góry i weryfikacja szkód.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Na razie auto czeka na nowe serducho. Już kupione, tylko zamontować trzeba. Jak stary silnik będzie zrzucony, to i oględziny będą. Zastanawiam się tylko, jak to możliwe, że zdechł silnik, który w opinii forumowiczów jest nie do zajechania.

Opublikowano

Wszystko się może zdarzyć nie mam rzeczy niemożliwych ogólnie te silniki spokojnie 500 czy 600 tyś robią ciesz się że nie są to straszne koszta w 3.0 tdi jak sie urwał zawór koszt remontu to 12 tyś

Opublikowano

Koszta nie są tragiczne. Silnik-1000zł. Robota jeszcze nie wiem ile, ale pewnie ok. 800zł wyjdzie plus uszczelki, pasek rozrządu i inne duperele. Tragedii nie ma.

Opublikowano

Na razie auto czeka na nowe serducho. Już kupione, tylko zamontować trzeba. Jak stary silnik będzie zrzucony, to i oględziny będą. Zastanawiam się tylko, jak to możliwe, że zdechł silnik, który w opinii forumowiczów jest nie do zajechania.

Wszystko można zajechać :decayed: To, że coś w czyjejś opinii jest nie do zajechania nie oznacza, że nie właściwa eksploatacja nie narobi szkód. Nie Ty pierwszy i nie ostatni, przy dużych przebiegach takie coś ma prawo wystąpić. Może dałeś mu kiedyś po garach na zimnym, nie wiem jak traktowałeś motorek, ale to się zdarza i w 1Z i w AFN.

Opublikowano

Generalnie dbałem o niego, ale może czasem mu wdepnąłem, jak się z rana spieszyłem. Dobrze, że udało mi się na miejscu znaleźć drugiego AFNa. Od poniedziałku przekładka. Ile może potrwać przełożenie silnika z osprzętem?

Opublikowano

Przełożenie samego silnika, jeśli wszystko podejdzie i będzie ok to myślę, że 1 dzień max. 2 dni jeśli coś by nie grało, ale zostało szybciutko ogarnięte. To nie są skomplikowane autka. Jak rozbierzesz przód to reszta idzie już dosyć szybko.

No i na przyszłość nie pałuj nigdy na zimnym. Ani silnik ani turbinka tego nie lubią. Na zimno maks 2.5tys/obr. Na ciepłym to już wg uznania :P nawet pałowanie.

Opublikowano

I zalej porzadny fullsyntetyk a nie jakies g...

Opublikowano

Generalnie jak nie uwalily sie wtryski, to reszta powinna być ok. Silnik to też afn z a4, wiec wszystko powinno pasować. Z Full syntetykiem sie noszę, ale obawiam się, że się rozszczelni. Czytałem na forum, że nie powinno sie nic stać, ale obawa pozostaje. Znając życie, to w nowym motorze jest półsyntetyk i nie do końca wiem, czy trzeba zrobić płukankę przed przejściem na Full?

Opublikowano

Z Full syntetykiem sie noszę, ale obawiam się, że się rozszczelni.

Co za ciemnogròd :facepalm:

Opublikowano

Uwielbiam takie straszne historie wyssane z paluszka...

Mi do AEB na pocztku wlali minerał bo juz ponad 200 tys było na liczniku,po tygodniu dzieki temu forum dojrzałem na oczy i pojechałem zrypałem ich i zmieniłem olej.

Co Ci sie rozszczelni???

Myślisz ze full to jest woda nie olej??

Ja kupilem swego czarnucha to jakis siurak lał do niego jakiegoś mobszrila półsyntetyk albo minerał-juz nie pamietam.

Tydzien po kupnie dostał płukanke i X-cess to było ze 40 tyś temu i daje Ci moje słowo ze jak k**ewska uszczelka pod czapka ciekła tak dalej cieknie nic sie nie zmieniło a łatwo ten silnik nie ma...

Słuchaj lej dobry olej to długo nim bedziesz smigał.

Tylko u nas jest takie podejscie ze szkoda dołożyć do dobrej oliwy...

Opublikowano

A jak się boisz to zalej go Motulem 10W/40 albo Valvolinem zrób 10kkm i na następną wymianę zalej full syntetykiem.

Opublikowano

Zalej valvoline maxlife albo synpower 5w 40 wyrwiesz za 100 zł, i do tego płukankę za 20 zł a strach po kilku kkm minie. Mi po zalaniu syntetyka troszkę wzrosło spalanie oleju, ale nadal jest w bezpiecznej normie a auto było wcześniej długo na półsyntetyku.

Opublikowano

A jak się boisz to zalej go Motulem 10W/40 albo Valvolinem zrób 10kkm i na następną wymianę zalej full syntetykiem.

Po co ma lać jeszcze raz taki olej jak dawał przez cały czas???

Czytacie czasem cały wątek czy tylko ostatnie 2 posty???

Kolega jak bedzie mu zależało to poczyta i bedzie wiedział co ma lać....

Opublikowano

starego silnika super olejem nie naprawisz,żebyś spał spokojnie to zalej 10w40 valvoline jeżdze już tak dwunasty rok na blacie mam 582 tyś jak kupiłem to miał podobno 202 tyś,i w tym czasie wymieniłem uszczelniacz wałka tylko.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...