Ralen Opublikowano 8 Lutego 2016 Autor Opublikowano 8 Lutego 2016 (edytowane) Czy ciepły czy zimny, pali w zasadzie z pol obrotu na chwile obecna. Przy -15 było gorzej bo musiałem mu dać z półtora obrotu, może dwa i jak już łapał to obroty stopniowo skakały w okolice 1000. Nie było tak, że odrazu wskazówka poleciała do 1000, tylko tak stopniowo do gory no i telepalo przy tym samochodem. Myślę że mogę mieć jakąś swiecę trup bo silnik na jałowym bez obciążenia chodzi na prawdę ładnie a po pierwszym odpaleniu później pali na dotyk. Jakbym ci miał moje spostrzeżenia wypisać to dwie strony bym zajął. W sobotę byłem u lukaszooo, podnosilismy dekiel, doginalismy konektory i wymienialiśmy olej. Wracając do domu przez połowę trasy było prawie git. Jadąc 130 silnika nie słyszałem i jak mu depnalem to żadnego telepania czy buczenia nie było i moc mial jak trzeba. Po wciśnieniu gazu plynnie wchodził w obroty, bez szapięcia calym autem. TAK cicho pracowal ze szum samego wiatru slyszalem. W połowie drogi zaczęło robić się coraz gorzej i telepania wrocily, auto zaczęło buczeć i szarpać. Teraz jest lepiej niż wcześniej i trzęsie się mniej ale dalej się trzęsie i drży. Weź to wytłumacz? Po wymianie filtra paliwa tez przez jakces 25km czułem znaczna poprawę a później wszystko się zesrało ... po 15 będę miał już w przybliżeniu 3k funduszu to daje wszystko na stół i zobaczymy jak to będzie wyglądać Postaram się jakoś na dniach obadać tę kompresję Sry za błędy i skladnię ale ciężko mi pisać wypracowania na telefonie Edytowane 8 Lutego 2016 przez Ralen
nik23 Opublikowano 8 Lutego 2016 Opublikowano 8 Lutego 2016 Kolega miał przypadłość że uwalił pompki po zatankowaniu na pewnej stacji trzy dedły. A o drugim Wam raz tu wspominałem też że kupił na allegro komplet filtrów do całego silnika za jakieś nieduże pieniądze( niemarkowe) i uwaliło mu wszystkie pompki( byly problemy z odpalaniem) Używałeś jakiegoś liqui molly? By przepłukać układ? To jeszcze spróbuj bo niepamiętam co robiłeś a niechce mi sie od nowa czytacć całego tematu
Ralen Opublikowano 8 Lutego 2016 Autor Opublikowano 8 Lutego 2016 (edytowane) Ta i tez przez moment było lepiej a później się zesrało przypirniczenie mu na pod 4,5 tys obr tez nic nie zmienia. Auto przy takim dynamicznym depnieciu nawet nie pierdnie bąka. Nic nie kopci, ani trochę... Przed awarią Tankowalem od 0 pod korek normalnej ON na orlenie. Na trasie spalanie sprawdzałem przy 150kmh wyszło 6.6. Po 100km znów Tankowalem pod korek na orlenie na A2 i pod Szczecinem na postoju zgasiłem auto. Jak odpaliłem to już drgało ale jeszcze nie telepalo. Później już tylko się nasilało aż drgania przeszły w telepania całą buda. Edytowane 8 Lutego 2016 przez Ralen
lukaszooo Opublikowano 8 Lutego 2016 Opublikowano 8 Lutego 2016 Przez jakies 3 lata lalem gnojowke z beczek i zawsze byl to chlam i syf. W miedzy czasie przepalilem partie z duza iloscia wody na ktorej koparki nie chcialy chodzic i przez zagapienie wlalem ok 15l benzyny do baku i swiadomie to przepalilem. Filtr paliwa wymieniam co ok 30 tys a pompki mam w niezlej kondycji i powtarzam jest to mit bo sam przetestowalem najgorsze paliwa i mojemu avf nic nie jest. Jak auto ma 500 tys przebiegu a na liczniku 200 to wychodza kwiatki.
Ralen Opublikowano 23 Lutego 2016 Autor Opublikowano 23 Lutego 2016 (edytowane) Witajcie ponownie więc tak:Pompki zregenerowane (wszystkie 4), uszczelniacze wymienione, gniazda PD przeszlifowane papierem, konektory na pompkach dogięte. Auto zyskało mocy, w Diesel system nadarzyn powiedzieli mi że pompki są już słabe i mają dawkę paliwa jak do 105KM. Dowiedziałem się też, że nie ważne czy do AWX wsadzimy pompki od AVF czy odwrotnie, to będzie pracować ponieważ dawki paliwowe są takie same.Pompki z końcówką Q są pompkami starego typu do AWX/AVF, natomiast te z końcówką BA oraz AR to pompki nowego typu. - tu info z ASOWracając do tematu:Auto poskładane. Powera dostało sporego, żywo, żwawo się zbiera, na 2 biegu dosłownie rwę asfalt. Jest trochę poprawy która raczej wynikała z dogięcia konektorów, ale auto dalej potrafi się zatrząść przy obciążeniu, lecz nie zawsze. Czasem jedzie ok i nie telepie, czasem potrafi zatelepać. Zauważyłem też że od jakiegoś czasu, gdy wpadam w taką nierówność, że całe auto siada na zawiasie, to w momencie gdy auto siada, na ułamek sekundy potrafi zawibrować. Gdy zawias odbije nadwozie do góry, wibracja zanika. Do tego ostatnio podobno siadła mi przepływka (tak powiedzieli mi Ci, którzy składali mi pompki) - auto odcina mi turbo. Losowo się podnosi, raz ładuje, raz nie. Jutro to obadam Vagiem żeby mieć potwierdzenie.Może przepływka była na wykończeniu i powodowała takie cyrki w pracy silnika? a teraz siadła na amen ? Panowie, co o tym myślicie ? bo kończą mi się już pomysły. Poszła sugestia aby jeszcze raz sprawdzić poduchy silnika i skrzyni. Może one wyglądają OK, ale któraś jest już słaba i nie trzyma?Albo może zacinająca się zmienna geometria powoduje takie cyrki ? Odkąd mam auto, nie przegrzałem go w żaden sposób, wskazówka od temp nigdy nie poleciała ponad 100'C Edytowane 23 Lutego 2016 przez Ralen
nik23 Opublikowano 24 Lutego 2016 Opublikowano 24 Lutego 2016 Sprawdz poduchy silnika, turbo to sprawdz jak pracuje sztanga jak normalny ruch ma i płynnie idzie to zostaw,
Ralen Opublikowano 8 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2016 (edytowane) Patrzyłem dziś na Vagu co się dzieje. Na bank ubiłem przepływkę, wyskakuje error (zwarcie do bieguna ujemnego czy jakos tak) + przepływka ustawiła mi stała dawkę powietrza +/- 500 i nie regulowała jej w żaden sposób przy wciśnięciu gazu, więc raczej padaka. Korekcje na pompkach są bardzo ładne zaraz po odpaleniu samochodu. Co prawda patrzyłem na zimnym ale nie wiem czy będzie to miało jakieś większe znaczenie. Cyl 1 - 0.0Cyl 2- +0.15Cyl;3 - 0.15 Cyl 4 - 0.0 bardziej martwią mnie Bipy, Grupa 23.Tutaj cylinder drugi (zimny silnik) wahał się w okolicach 30-40 na biegu jałowym. Pod obciążeniem na pewno będzie więcej.Powinienem się tym przejmować? może coś nie tak jest z tą wiązką kabli idących do PD ? -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Witajcie podzielę się informacją, może komuś się to przyda. problem rozwiązany =) wygrałem z samochodem, wyeliminowałem wszystkie problemy Problem leżał w kompletnie wybitych (obu) półosiach przednich. Dodatkowo wymieniłem prawą poduszkę silnika na nową.Auto przestało drgać przy ruszaniuPrzestało telepać całym autem przy dynamicznym przyspieszaniu Podczas dynamicznego przyspieszania zniknął efekt "dławienia się auta".Teraz wszystko chodzi super, auto idzie jak burza. Dodatkowo jadąc powiedzmy na 2 czy 3 biegu, podczas dodawania i odpuszczania gazu zniknęło szarpnięcie przechodzi płynnie pomiędzy spadkiem i wzrostem obrotów Dodatkowo podpowiem wam, ze do mojego A4 B6 AWX 1.9TDI założyłem półosie od A4 B7 z 2007r z 2.0TFSI(benzynka) Gdybyście mieli w planach wymiany, miejcie to na uwadze - podejdą bez problemu. Półosie z końcówką "AT"+ Obiawem uszkodzonych półosi przednich jak się okazało, mogą być też ewentualne stuki z okolic kół na dołkach, podczas przyspieszania oraz hamowania.+ Kolejny objaw uszkodzonych półosi to "trzęsienie się" drążka zmiany biegów (odchyłki +/- 0,7cm podczas jazdy), nie wspominając już o trzęsieniu budą. Zaznaczę przy tym, że trzęsienie NIE BYŁO wyczuwalne na kierownicy.Mam nadzieję że wam się przyda temat uważam za zamknięty i dziękuję wszystkim za poświęcony mi czas. Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez Ralen
kkam Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Czy po wyjęciu starych półosi był wyczuwalny jakiś luz na nich?
Ralen Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2016 (edytowane) Był taki luz na obu ze słyszałem stukanie i klekotanie jak nimi mahalem poprzecznie Został jeszcze tylko jeden drobny problem który obserwuje teraz po kilku dniach od wyeliminowania drgań. Po przejechaniu kilkuset metrów i zatrzymaniu auta, nie ważne czy zimny czy ciepły, autem zaczyna delikatnie bujać na biegu jałowym. Otwieram maskę i widzę ze silnik drga stosunkowo mocno a do tego ma raz na sekundę czy dwie takie delikatne bujnięcia które odczuwane są w aucie. Na 4 i 5 biegu jak mu wdepne potrafi go przydławić i wykonać bujniecie samochodem. Mam wrażenie ze pojawiło się to po regeneracji pompowtryskiwaczy. Ogólnie od regeneracji leje mi się olej spod dekla i to dość znacznie e kilku punktach. Auto zaczęło brać duże ilości oleju. Do lewa jakieś 300ml na 300km. Wcześniej od wymiany do wymiany nic. Auto chodzi głośniej i gorzej niz przed regeneracja Jak myślicie? Czy mechanicy zj***li oringi na pompkach i olej dostaje się do komory spalania? Co to może być? Tylko mi nie mówcie ze w pd kach bujanie jest normalne bo u mnie tego nie było Edytowane 12 Kwietnia 2016 przez Ralen
kkam Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Może być kwestia regulacji pompek. Zapytaj się o ile stopni cofnęli śruby regulacyjne 180 czy 225 stopni. Co do bujania, to mogą być scięte oringi podczas montażu pompek..
piotrsob1 Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Opublikowano 12 Kwietnia 2016 (edytowane) Był taki luz na obu ze słyszałem stukanie i klekotanie jak nimi mahalem poprzecznie Został jeszcze tylko jeden drobny problem który obserwuje teraz po kilku dniach od wyeliminowania drgań. Po przejechaniu kilkuset metrów i zatrzymaniu auta, nie ważne czy zimny czy ciepły, autem zaczyna delikatnie bujać na biegu jałowym. Otwieram maskę i widzę ze silnik drga stosunkowo mocno a do tego ma raz na sekundę czy dwie takie delikatne bujnięcia które odczuwane są w aucie. Na 4 i 5 biegu jak mu wdepne potrafi go przydławić i wykonać bujniecie samochodem. Mam wrażenie ze pojawiło się to po regeneracji pompowtryskiwaczy. Ogólnie od regeneracji leje mi się olej spod dekla i to dość znacznie e kilku punktach. Auto zaczęło brać duże ilości oleju. Do lewa jakieś 300ml na 300km. Wcześniej od wymiany do wymiany nic. Auto chodzi głośniej i gorzej niz przed regeneracja Jak myślicie? Czy mechanicy zj***li oringi na pompkach i olej dostaje się do komory spalania? Co to może być? Tylko mi nie mówcie ze w pd kach bujanie jest normalne bo u mnie tego nie było Cudów nie ma, jak wcześniej nie brał oleju , a teraz wychodzi że od wymiany do wymiany będziesz musiał dolać 15l, to jest coś nie halo Albo podmienili Ci motorówkę , albo ugotowali ją na jakiejś hardkorowej próbie A może ten olej sobie po prostu wycieka Co do regeneracji pompek , to może jeden na trzech fachowców faktycznie je naprawia , pozostali albo poprzestają na umyciu i zainkasowaniu gotówki , albo próbują coś naprawić , ale z bardzo mizernym skutkiem Jeszcze inną kwestią jest prawidłowy montaż i regulacja pompek po naprawie , w tej materii też nie brakuje szarlatanów Edytowane 12 Kwietnia 2016 przez piotrsob1
Ralen Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Co do oleju to zjadłem zero 300ml na 3000km Auto jak nie dymilo tak nie dymi a pompki były w nadarzynie wiec raczej było zrobione dobrze. O ile stopni zalecacie aby je cofnąć ? Ile tam ma być luzu?
nik23 Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Opublikowano 12 Kwietnia 2016 180. na 225 cofam jak po pierwszym ustawieniu źle pracuje, chociaż raz przy flaszce albo dwóch gadałem ze znajomym mechanikiem i mówił mi że on zawsze na 180 ustawia a na 225 tylko gdy daje nowe sworznie kuliste. No ale wierz tu pijanemu. Olej moze z powodu uszczelnień turbiny ubywa trzeba by do ic popatrzeć czy tam go nie składa. A co do nieregularnego bujania to może dwumasa albo rzeczywiście któraś pompka kuleje( regeneracja pompek to loteria więc moze 3 sie udały a jakaś odbiega) Moze zawór zwrotny w vacum powoduje pulsowanie ON
Ralen Opublikowano 13 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 13 Kwietnia 2016 Dobra, nie będąc gołosłownym wrzucam filmiki. Tutaj widać o co mi chodzi. Za jakość nagrań przepraszam, nie miałem czasu żeby robić w HD, a i przesyłanie byłoby długie.
nik23 Opublikowano 13 Kwietnia 2016 Opublikowano 13 Kwietnia 2016 Ładnie chodzi:) Korek tow tych silnikach normalna sprawa mi tak samo skaka, a z bagneta ani dymka. Poduchy masz dobrze założone w te otwory co trzeba? Sanki, odbijak? Jak wciskasz sprzegło to mniej sie drży silnik? Plecionka nie przepalona?
Ralen Opublikowano 13 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 13 Kwietnia 2016 (edytowane) wszystko git ale nie chodzi ładnie. Chodził znacznie ciszej i równiej przed robotą pompek :/ Najpierw chodził głośno. Później mechanik X wymienił mi uszczelniacze, ale pompki ustawił na oko bez suwmiarki. Silnik chodził bardzo ładnie i bardzo cicho. Później mechanik Y wyciągał mi pompki i montował je ponownie po regeneracji. Teraz chodzi znacznie gorzej - tak jak na filmie.Z bagnetu idzie dymek, ale delikatny. Zobaczysz go jak się dobrze przyglądniesz. Niezależnie czy po odpaleniu wyjmę bagnet bez odkręcania korka, czy z odkręceniem, i tak daje delikatny dymek jak odpalam auto, jest wszystko GIT, nie trzęsie nim. Nawet jak mu na 4 i 5 wdepnę to idzie OK. Przejadę z 300m i zaczyna telepać, po czym traci z 15koni na mocy i normalnie to czuć. Przejadę kolejne 2-3KM i zaczyna chodzić coraz gorzej. Na 4 i 5 biegu jak wdepnę, czuję delikatne szarpnięcie lub podszarywania(bujnięcia budą). Zauważyłem dziś, że jak przyjadę nim z drogi (ok 50km ) i otworzę maskę, to silnik znacznie mocniej wibruje niż na flmie (nie chodzi mi o bujnięcia). Zgaszę go na chwilkę, odpalę ponownie i chodzi lepiej. Wałek jest delikatnie przytarty w okolicy 1cylindra.Myślicie że może popychacze lub któryś popychacz daje ciała?Nie ukrywam ze wk***ia mnie mocno to bujanie budą i podszarpywanie. ;/ Poduchy powinny bić git>Plecionka jest OK - Łukasz ją oglądał. Jutro cyknę Ci zdjęcie jej stanu Edytowane 13 Kwietnia 2016 przez Ralen
kkam Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Czy sprawdzałeś EGR? Ja jakiś czas temu miałem u siebie problem z przycinającym się zaworem EGR. Potrafił się przyciąć w pozycji otwartej. Objawy były takie, że w losowych momentach auto traciło moc, pojawiały sie drgania. Po odłączeniu podciśnienia wszystko było ok. Jeżeli jeszcze tego nie sprawdzałeś, to odepnij na kilka dni wężyk od EGR. (węzyk po odpięciu musisz zaślepić)
Ralen Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Zaworek mam uszkodzony i w ogóle nie mam podciśnienia doprowadzonego na egr. Jak go odpinam od egr to w ogóle nie zasysa.
nik23 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 A grzybek w egr nie zawieszony w pozycji otwartej? Vacum miałeś wymieniane? Jakiś pomiar ciśnienia paliwa na vacum by sie zdał, Jakbym sie nie domyślał ze Y (to łukasz) to bym napisał ze pompki źle zregulował albo uszczelnienia uwalił przy składaniu ale ze wiem kto to raczej to niemożliwe. Spróbuj z jakimś kolegą g40 podmienić ( czujnik połozenia wałka rozrządu) A i jeszcze jedno synchronizacja w kanalo004 w poblizu 0,0?
lukaszooo Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Z braku czasu ja do tego sie nie dotykałem
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się