Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wahacze SKV


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
17 minut temu, Dystrybutor SKV napisał:

auto miało kiedykolwiek jakiegoś poważniejszego dzwona?

Nie sądzę - kupiłem je w 06.2011. Wszystko wydaje się być ok. Pomyliłem Maxgear  z Kager -  wiec z góry prostuje. A poniżej mniej więcej wymiany zawieszenia.

23.07.2012  - samodzielna wymiana

1. Zawieszenie przód całe ( wahacze, stabilizatory, drążki ) - 248 830 km ( Kraft - 490 zł )

29.04.2013 - warsztat

1. Wymiana końcówki drążka kierowniczego lewa - 254 968 km ( Febi -69 zł)

14.05.2013 - warsztat

1. Wymiana wahacza lewego dolnego krzywego/tylny - 255 266 km ( FEBI - 175 zł )

2. Wymiana wahacza prawego górnego krzywego - 255 266 km ( FEBI - 90 zł )

3. Wymiana końcówki drążka kierowniczego prawa - 255 266 km ( FEBI - 69 zł )

25.06.2014 - warsztat

1. Wymiana wahacza prawego dolnego krzywego/tylny – 262 752 km ( Kager - 190 zł )

2. Wymiana wahacza lewego górnego prostego/przedni – 262 752 km ( Kager - 90 zł )

22.10.2015 - warsztat

1. Wymiana wahacza prawego górnego prostego/przedniego –  273 456  km ( Kager 150 zł + 70 wymiana )

 

 

A i tu padły chyba 4 bądź 5 wahaczy więc uznałem że założę nowe całe zawieszenie.

09.04.2016 - warsztat

2. Wymiana zawieszenia całe przód wraz z drążkami i stabilizatorami - 277 140 km ( SKV GERMANY - 550,01 zł )

30.03.2017 - No i tu cztery dolne padły - 285 832 km

Edytowane przez zonee
Opublikowano

Szlag może człowieka trafić :)

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
1 minutę temu, bongod napisał:

Szlag może człowieka trafić :)

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
 

Mi to mówisz :P masakra

Opublikowano

tylko jest to mocno dziwne ze kazda firma poleciala po 8000km gdzie inni ludzie robia po kiladziesiat tysiecy km.

Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, Dystrybutor SKV napisał:

tylko jest to mocno dziwne ze kazda firma poleciala po 8000km gdzie inni ludzie robia po kiladziesiat tysiecy km.

Nie wiem nie mi to oceniać - ja jedynie jadę do warsztatu - dobieram markę zawieszenia ( staram się brać inną jak mam zastrzeżenia ) i zakładam. Potem kontrola co jakiś czas. Ja myślę że jak ktoś sporo lata to jakoś te tanie zawieszenia się trzymają na 20-30tyś. ( jak ktoś w trasę skoczy i w miesiąc po 5tyś. robi np. w okresie letnim na nowym zawieszeniu nalata 15tyś- myślę ze nie sprawdzają się na małe dystanse i czas. Tak jak u mnie mało jazdy odstęp roku -gdzieś w połowie mechanik stwierdził że gumki już parcieją i mogą popękać ( po lecie w zimę ) ( słabe gumki ?? ). Lecz to nie zmienia faktu iż podaje realne dane w moim przypadku.

 

PS. ja akurat kogo bym nie znał z passkiem/audi to każdy ma po roku z minimum 2-3 wahacze do utylizacji i wcale nie latają tak wiele :) tez około 10-20tys max max

Edytowane przez zonee
Opublikowano

Dobrze kolego, że montowałeś w warsztacie i masz potwierdzenie, gdyż wraz z własnoręcznym montażem traci się gwarancję ( taką informację otrzymałem wczoraj w wiadomości prywatnej od Dystrybutor SKV).

Opublikowano
3 minuty temu, sous1111 napisał:

taką informację otrzymałem wczoraj w wiadomości prywatnej od Dystrybutor SKV).

Tak to prawda obecnie wymagamy montażu zawieszenia w warsztacie,  co nie zmienia postaci, że wszyskie osoby , które kupiły zawieszenie i montowały przed 25.03.2017 mają ważną gwarancje nawet w przypadku samodzielnego montażu. 

 

Opublikowano
1 minutę temu, sous1111 napisał:

Dobrze kolego, że montowałeś w warsztacie i masz potwierdzenie, gdyż wraz z własnoręcznym montażem traci się gwarancję ( taką informację otrzymałem wczoraj w wiadomości prywatnej od Dystrybutor SKV).

Wiem - dlatego w zeszłym roku uznałem że poniosę te koszta nietaniej wymiany warsztatowej i zweryfikuję te dwanaście miesięcy gwarancji na zawieszenie bez limitu kilometrów ( choć limitu i tak bym nie przekroczył ) - wszystko udokumentowane. Zamierzam tak robić z każdą marką w przypadku tego typu zawieszenia choćbym miał nawet pod autem kamerę zamontować żeby nikt nie miał wątpliwości.

 

Opublikowano
9 minut temu, Dystrybutor SKV napisał:

Tak to prawda obecnie wymagamy montażu zawieszenia w warsztacie,  co nie zmienia postaci, że wszyskie osoby , które kupiły zawieszenie i montowały przed 25.03.2017 mają ważną gwarancje nawet w przypadku samodzielnego montażu. 

 

Jeśli można to proszę się z nami podzielić informacją dlaczego nastąpiła taka zmiana ??

Opublikowano (edytowane)

Wymóg montażu w warsztacie podyktowany był ilością telefonów od  osób samodzielnie montujących zawieszenie które pytały o:

- dlaczego banan nie jest taki sam jak  u niego w aucie (bo wyciągnięty został z tuleją)

- z której strony mocować łączniki stabilizatora

- czy ma znaczenie z jaką siłą dokręcać śruby

- czy ma znaczenie pod jakim kątem są wahacze górne

- dlaczego na końcówkach drążków jest brak oznaczeń która lewa a która prawa

itd itp.

Edytowane przez Dystrybutor SKV
Opublikowano
2 minuty temu, Dystrybutor SKV napisał:

ilością telefonów z zapytaniami:

- dlaczego na końcówkach drążków jest brak oznaczeń która lewa a która prawa

 

Mechanik z warsztatu tez zadzwoni jak nie będzie oznaczeń :P:P:P

Opublikowano

to dla bezpieczeństwa ludzi mu poradzimy by otworzył piekarnie .:banan:

Opublikowano
1 minutę temu, Dystrybutor SKV napisał:

to dla bezpieczeństwa ludzi mu poradzimy by otworzył piekarnie .:banan:

Hahah no nie wiem czy mechanik w piekarni poszedł by w parze z bezpieczeństwem ludzi :P:P:P:P

Opublikowano

To jeśli ktoś podejmuje się własnoręcznie wymiany i zadaje takie pytania, to rzeczywiście dla ich bezpieczeństwa podjęli Państwo słuszną decyzję. 

Opublikowano
1 minutę temu, sous1111 napisał:

To jeśli ktoś podejmuje się własnoręcznie wymiany i zadaje takie pytania, to rzeczywiście dla ich bezpieczeństwa podjęli Państwo słuszną decyzję. 

Chodzi o to, że ciężko jest komuś delikatnie powiedzieć, żeby jechał do mechanika tym bardziej jak już rozebrał całe zawieszenie, a uwierzcie mi, jak ludzie potrafili dzwonić w ciągu dnia po 6-7 razy też ciężko było im pomóc tym bardziej, że pytania były typu: "a tą śrube to teraz przykręcić czy póżniej" którą tą kiedy później.... tylko dzwoniący wiedział. Nie były to niestety pojedyncze przypadki takich telefonów w tygodniu telenapraw zawieszenia robiliśmy średnio z 2-3 razy.

Opublikowano

Dziwne, że tak krótko trzymały CI części.. Ja bym zalecił jednak zmianę warsztatu, sam byłem raz świadkiem jak w autoryzowanym warsztacie zlecili wymianę zawieszenia jakiemuś praktykantowi, który wszystko, wraz z dokręceniem, wykonywał na podnośniku, może i tak było w Twoim przypadku?

Opublikowano

Sprawa jest prosta... Jak wybite sworznie - kiepski produkt. Jak wywalone gumy - niepoprawny montaż.

Opublikowano

Dziwna ta sytuacja, u mnie póki co spokojnie,i prawie 40kkm,przejechane na SKV. 

Opublikowano

cholernie jest to dla nas dziwne, my do tej pory poza prawym bananem nie mielismy sytuacji zeby reklamowano zawieszenie z wyjątkiem gdy dwa razy przyszly banany z poskręcanymi gumami, ale ludzie sami sie przyznali ze skręcali na sztywno.  Dziwne jest też, że koledze udalo sie wykonczyc zawieszenie 3 innych firm tez robiąc jedynie 8000km. Dodatkowo jak pisze omija studzienki a po mieście jezdzi Vmax 60km/h po drogach w połowie idealnych i w połowie normalnych.

Opublikowano

Ja na chwilę obecną przejechałem 3 tyś. km.  2 dni temu robilem przegląd i wszystko w porządku. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...