Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wahacze SKV


Dystrybutor SKV

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

dziś profilaktycznie byłem na stacji kontroli pojazdów na szarpakach, bo niedawno uderzyłem dwoma kołami w krawężnik i chciałem sprawdzić czy nic tam się nie stało.
Zawieszenie jest jak nowe, założone zostało 2,5 roku temu, zrobiłem coś ponad 30k km. Nic nie stuka, gumy nie sparciałe, nie popękane. Jestem bardzo zadowolony z zawieszenia SKV. Raczej wrócę do nich jak tylko będzie trzeba.

Dodam, że mam zawieszenie sportowe 1BE, dodatkowo obniżone sprężynami Eibach Pro Kit, a na lato jest ciężka felga 18", która na pewno wpływa na żywotność wahaczy.

Polecam

 

Edytowane przez Noix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie skv chciałem się zarejestrować, ale wymagają NIPu i jest informacja, że współpracują tylko z firmami :eusathink: Zagaję do instrybutora...przepraszam dystrybutora :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minął rok, 30 kkm, trzeba zawias wymienić. Może nie jest jeszcze tragicznie ale już się odzywa, a zamierzam maglownicę robić więc nie mogę Sobie pozwolić na luzy w zawieszeniu. Byłem ostatnio na SKP i diagnosta powiedział, że banany już za mocno chodzą.

Nie wiem czy jakość był gorsza do poprzedniej partii, czy droga gorsza, ale interwał wymiany dość mocno skrócony.  Nie mniej jednak po raz trzeci zaryzykuję z SKV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe wahacze zamontowane, przebieg 499 kkm. Cicho, sztywno. Za tydzień wjedzie nowa maglownica. 

IMG_20210620_110639.jpg

IMG_20210619_150452.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem zbytnio fenomenu tutaj tego zawiasu. Ja nie mam luzów przy przebiegu ok. 50k w dwa lata, zakładałem sam, mechanikiem nie jestem.. w B5 zakładałem też sam i z tego co mi wiadomo nadal jeździ po 5 latach i ok 80k km (sam zrobiłem na nim 60k i sprzedałem). Nie wiem czy ludzie, co robią na tym mniej jak 20k źle to zakładali, czy ja po prostu miałem farta i trafiłem 'lepszą' partię..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pieterb napisał:

30 tys tylko i rok czasu, hmm trochę słabo.

Na poprzednim zestawie zrobiłem 120 kkm. Te co zdjąłem teraz to proste były nietknięte. Banany kulały i jeden łącznik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Langista napisał:

'lepszą' partię

Ale to też tego skv'ła?

 

33 minuty temu, Aleksander Krzywniak napisał:

Na poprzednim zestawie zrobiłem 120 kkm.

Ale tej samej firmy? Bo tak piszesz ze nie kumam do końca tego.

Interesuje mnie temat bo założę się że na naszych kochanych dragach zaraz i moje będzie wymagać wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat tyczy sie SKV.

Na pierwszym zestawie zrobiłem 120 kkm.

Na drugim 30 ( zaczęły banany stukać )

Teraz jeżdżę na trzecim zestawie

 

 

Jeżeli to co ma do rzeczy, to mam wahacz prosty z szerokim sworzniem, i zawias fabrycznie obniżony o 20 mm

IMG_20210620_194743.jpg

Edytowane przez Aleksander Krzywniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pieterb napisał:

Ale to też tego skv'ła?

Tak i u mnie nie ma dobrych dróg, 70% trasy do pracy mam mega złej jakości. W porównaniu do tego co mam u siebie w mieście w Polsce, to tutaj jeżdżę po polnych drogach.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wstawiłem . Zrobiłem 1300km i górny wachacz na sworzniu stuka i trzeszczy . Kierownica nie wraca mi do punktu zero po skręcie . Chodzi bardzo ciężko . Mogę jechać łukiem bez trzymania rąk na kierownicy . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Userkare napisał:

Ja wstawiłem . Zrobiłem 1300km i górny wachacz na sworzniu stuka i trzeszczy . Kierownica nie wraca mi do punktu zero po skręcie . Chodzi bardzo ciężko . Mogę jechać łukiem bez trzymania rąk na kierownicy . 

To akurat normalne, oznacza, że sworznie są bardzo ciasno spasowane i z czasem się wyrobią. Skąd wiesz, że stuka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Langista napisał:

To akurat normalne, oznacza, że sworznie są bardzo ciasno spasowane i z czasem się wyrobią. Skąd wiesz, że stuka?

Bo słychać w środku stukanie. Jak weźmiesz ręką za górny wachacz a ktoś skręci kierownicą to aż czuć że w środku coś przeskakuje .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeszczały to zawsze sworznie w wahaczu prostym. Pierwszy raz się spotykam, żeby na górze coś takiego się działo ? Jesteś pewny, że to na pewno górny, a nie zwrotnica przenosi dźwięk z dołu ? 

 

 

Założyłem nowa maglownicę. Sztywno teraz, normalnie PANZERvagen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie wpadł 3 zestaw SKV. złego słowa nie powiem a był moment że zawias rozkręcałem 5 razy w roku bo testowałem różne rodzaje zawieszenia ( 2x gwint, sportowy kit, 1BE, 1BA itp)

średnio zrobione 80-90k km. Do 1.8t czyli do dość lekkiego przodu taki zestaw sprawdza się idealnie oczywiście jeśli ktoś to założy zgodnie ze sztuką

Ogólnie szczerze polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem górny wahacz. Jest cicho . Ustawiłem zbieżność. Ale mimo to kierownica chodzi ciężko . Ile trzeba przejechać aby te sworznie się wypracowały  ? 

Edytowane przez Userkare
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sworzeń to raczej nie powinien stawiać aż takiego oporu odczuwalnego mocno na kierownicy, może ze wspomaganiem coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...