Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ABC] Zarzuca tyłem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, mam taki problemik. Opisze sytuacje. Jadę po suchym asfalcie i jest ok, w pewnym momencie na drodze jest nie odśnieżony odcinek drogi tak 2 metry, przód przejeżdża idealnie, a tył jak wjeżdża na śnieg zarzuca go w lewo i w prawo, jest to dość delikatne, ale jednak jest. zaznaczam, że jak jadę po śniegu cały czas auto zachowuje się normalnie. Zjawisko występuje przy zmianie nawierzchni i tylko na tyle.

Od razu powiem, że mam amorki do wymiany, wszystkie. Co należy dalej sprawdzać, żeby to zjawisko wyeliminować? Pozdrawiam

Opublikowano

Wiesz na szarpakach mało widać... Raczej ok, ale sprawdzę ręcznie. Czy taki efekt może występować przy wybitych tulejach tylnej belki lub przy skrzywieniu tylnej belki?

Opublikowano

Wiesz na szarpakach mało widać... Raczej ok, ale sprawdzę ręcznie. Czy taki efekt może występować przy wybitych tulejach tylnej belki lub przy skrzywieniu tylnej belki?

Jak najbardziej :)

Opublikowano

Amorki raz a w jakim stanie są oponki z tyłu? .W audi lepiej mieć gorsze z przodu jak z tyłu,przekonałem się kiedyś o tym na swoim przykładzie.Miałem słabe z tyłu i super z przodu tak jak opisujesz przy zmianie nawierzchni tak mnie majtneło że skończyłem w rowie,było to pod koniec zimy.Tył jest lekki i łatwo traci przyczepność.

Opublikowano

takie niestabilne auto to typowa oznaka zuzycia amortyzatorów, skoro są do wymiany, to wymienić i powinno byc OK

Opublikowano

Ja mam sprawność amorków na tyle jakieś 60 % i odczucia podobne reszta zawieszenia OK po przeglądzie. Więc stawiam na amorki raczej na 100% ja wiem że muszę wymienić tylko nie mam narazie kiedy więc wolniej jeżdżę ;)

Opublikowano

Bilstein to moim zdaniem dobry wybór - ostatnio w dobrych cenach można kupić a jakość oryginału. W wielu markach aut były montowane fabrycznie.

Opublikowano

amory do wymiany

Opublikowano

u mnie jest to samo, jedź na geometrię, u mnie wyszło, że tylnie lewe koło odchodzi w lewo i w tym przypadku nic dziwnego :rolleyes:, że lata tył. belkę już kupiłem i w przyszłym tygodniu wymieniam. pozdro

Opublikowano

jeżeli belka lub pochylone koło z tyłu to powinny popiskiwać tylne opony przy większych prędkościach na nawet nie ostrych zakrętach, ale ja myślę że to prędzej wina amorków!

Opublikowano

belke już wymieniłem i jestem po kompletnej geometrii i jest fantastycznie idzie jak po szynach.

przed wymianą belki oponki mi nie piszczały, więc nie jest to wykładnik zgiętej belki!!!

Opublikowano

Przepraszam, że pisze w startm temacie, ale nie chce zakładac nowego.

Posiadam A4 avant 1.9tdi i samochod byl bardzo nie stabilny, co wynikało z zużytych amortyzatorow tylnych.

Wymienilem je na nowe sachs. Od tej pory auto jest nadsterowne, tzn np na ciasnych rondzie predkosc okolo 50km/h dodam gwaltownie gazu, to zaczyna mi tył wyjezdzać, Koła to 17 cali 225/45 w dobrym stanie, więc raczej to nie wina opon.

Czy tak ma poprostu być? Wczesniej mialem audi 80 coupe, i bylo podsterowne, tzn przod wyjeżdzał, nigdy tył..

Czyżby taka była natura kombi?

Opublikowano

mam podobny problem, jak przejdade przez nie rownosc czuc ze tyl skacze, zauwazylem tez ze lewa tylnia opona zdziera sie szybciej po zewnetrznej stronie, moze to miec zwiazek z wymiana lozyska?

Opublikowano

Mam podobny problem tzn. gdy jadę po suchym jest OK ale gdy wjadę na lód to auto zaczyna być niestabilne , jakby tył próbował uciekać i auto pływa , gdy dodaję gazu to jakby lekko ściągało na prawo a przy hamowaniu tył ucieka w prawo (jakby próbował się okręcić , przód w lewo tył w prawo ) . Opon ani z przodu ani z tyłu nie zdzierał . Mechanik na zbieżności powiedział że przód był minimalnie zbieżny i poprawił a tyłu nie ruszał bo powiedział że tył jest minimalnie zbieżny i tak ma być . Zawieszenie robiłem , opony zmieniłem i jest tak samo . Latem przy 120 km/h tył lekko drżał może więc amorki ? Chociaż na diagnostyce fachman powiedział że są OK ? Auto na suchym asfalcie trzymie się nieźle ale śliski asfalt i jest tragedia . Co poradzicie ?

Opublikowano

Mam podobny problem tzn. gdy jadę po suchym jest OK ale gdy wjadę na lód to auto zaczyna być niestabilne , jakby tył próbował uciekać i auto pływa , gdy dodaję gazu to jakby lekko ściągało na prawo a przy hamowaniu tył ucieka w prawo (jakby próbował się okręcić , przód w lewo tył w prawo ) . Opon ani z przodu ani z tyłu nie zdzierał . Mechanik na zbieżności powiedział że przód był minimalnie zbieżny i poprawił a tyłu nie ruszał bo powiedział że tył jest minimalnie zbieżny i tak ma być . Zawieszenie robiłem , opony zmieniłem i jest tak samo . Latem przy 120 km/h tył lekko drżał może więc amorki ? Chociaż na diagnostyce fachman powiedział że są OK ? Auto na suchym asfalcie trzymie się nieźle ale śliski asfalt i jest tragedia . Co poradzicie ?

Ogólnie taki schemat postępowania: najpierw użyj szukaj! był temat wałkowany wiele razy dla b5!

Sprawdzasz geometrię ( u Ciebie sprawdzona więc odpada zawieszenie przód i belka tył), zostają amory, piasty + łożyska tył oraz tuleje belki tylnej. Jeśli nic z tego - jedź na badanie płyty podłogowej...

Opublikowano

Ja bym obstawiał amory i tuleje tył :cool1: sprawdź porządnie szczególnie tuleje tylnej belki.

Opublikowano

A ja bym obstawiał, że dziś będzie padał śnieg...

warnwarn.gifOT w dziale technicznym

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...