kubaa88 Opublikowano 17 Lipca 2009 Opublikowano 17 Lipca 2009 zrób foty nóg tez moze tez sobie załoze )))
grippen Opublikowano 18 Lipca 2009 Opublikowano 18 Lipca 2009 u mnie wygląda tak, normalnie jest białe światło tylo aparat jakoś dziwnie zrobił i nie jest take mocne, zrobiłem tak że jeżeli zapale prawą lampke to świeci się tylko prawa strona tył i przód i tak samo jak zapale lewą to tylko lewa strona
Guregoru Opublikowano 19 Lipca 2009 Opublikowano 19 Lipca 2009 Ja mam popodpinane do konkretnych drzwi ale niestety zdjęcia nie będę dawał bo diody miały świecić na biało a świecą na żółto (co mi się nie podoba) jak tylko je wymienię to na pewno wrzucę zdjęcia
Demo Opublikowano 19 Lipca 2009 Opublikowano 19 Lipca 2009 Nie mam siły czytać całego topicu ale pozwolę sobie na pewną konkluzję a propos diod i przepalania się takowych. 1. Instalowanie rezystora jest moim zdaniem bezcelowe. Tutaj nie może "popłynąć za duży prąd". LED pociągnie sobie taki prąd, żeby się świecić i ani trochę więcej jej nie potrzeba. Sama siebie nie przepali za wysokim natężeniem. Instalowanie rezystora ma sens by ograniczyć pobór prądu przez nią samą dla oszczędności. Ale robienie tego rezystorem nie da oszczędności. Rezystor wytraci nadmiar w postaci ciepła. Czyli tak czy tak ta energia się zmarnuje, tylko w innym miejscu. 2. LED z dużym prawdopodobieństwem przepali się, gdy zostanie zamontowana bezpośrednio na przewodzie pomiędzy źródłem zasilania i innym odbiornikiem o dużo większym niż ona poborze prądu. Rozwiązanie: Sprawdzić czy w instalacji dana żarówka nie jest właśnie tak posadowiona (na drodze do innego odbiornika) i po prostu poprowadzić przewód osobny do diody. Wciąć się w dotychczasowym miejscu i wyprowadzić osobny przewód tylko dla tej diody np. 15cm długości 2x1mm2. Na takim dystansie ciepło z przewodu zasilającego zostanie wytracone i dioda będzie też chroniona przed nadmiernym natężeniem prądu. 3. Kolejnym powodem spalenia LED może być za wysokie napięcie, lub jego skoki. Tu rozwiązaniem byłby stabilizator napięcia np. jakiś tani i powszechnie dostępny układzik serii LM (np. LM7812). Dostępne w elektronicznych za grosze. Szedłbym w tą stronę szukając powodów przepalania się LEDów.
august Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Nie mam siły czytać całego topicu ale pozwolę sobie na pewną konkluzję a propos diod i przepalania się takowych. 1. Instalowanie rezystora jest moim zdaniem bezcelowe. Tutaj nie może "popłynąć za duży prąd". LED pociągnie sobie taki prąd, żeby się świecić i ani trochę więcej jej nie potrzeba. Sama siebie nie przepali za wysokim natężeniem. Instalowanie rezystora ma sens by ograniczyć pobór prądu przez nią samą dla oszczędności. Ale robienie tego rezystorem nie da oszczędności. Rezystor wytraci nadmiar w postaci ciepła. Czyli tak czy tak ta energia się zmarnuje, tylko w innym miejscu. 2. LED z dużym prawdopodobieństwem przepali się, gdy zostanie zamontowana bezpośrednio na przewodzie pomiędzy źródłem zasilania i innym odbiornikiem o dużo większym niż ona poborze prądu. Rozwiązanie: Sprawdzić czy w instalacji dana żarówka nie jest właśnie tak posadowiona (na drodze do innego odbiornika) i po prostu poprowadzić przewód osobny do diody. Wciąć się w dotychczasowym miejscu i wyprowadzić osobny przewód tylko dla tej diody np. 15cm długości 2x1mm2. Na takim dystansie ciepło z przewodu zasilającego zostanie wytracone i dioda będzie też chroniona przed nadmiernym natężeniem prądu. 3. Kolejnym powodem spalenia LED może być za wysokie napięcie, lub jego skoki. Tu rozwiązaniem byłby stabilizator napięcia np. jakiś tani i powszechnie dostępny układzik serii LM (np. LM7812). Dostępne w elektronicznych za grosze. Szedłbym w tą stronę szukając powodów przepalania się LEDów. Straszne głupoty wypisujesz. Punktu pierwszego nie bardzo rozumiem, ale na pewno nie jest tak, że LED nie pociągnie więcej prądu niż potrzebuje. Gdyby tak nie było nie ograniczałoby się prądu rezystorem szeregowym. Led zasila się prądem, np 20mA i do tej wartości należy dobrać rezystor ograniczający uwzględniając spadek napięcia na diodzie (zależny od koloru) oraz napięcie zasilania (w aucie należy przyjąć 14,4V). To dzięki rezystorowi prąd płynący przez diodę nie przekroczy wartości maksymalnej dla danej diody. Wydaje mi się, że przepalanie się diod jest spowodowane tym, że te "żarówki" są konstruowane na 12V zamiast na wspomniane 14,4V - napięcie z alternatora, czyli w instalacji w czasie pracy silnika. Punkt 2 to już taka bzdura, że aż nóż się w kieszeni otwiera. Jeśli wepniesz diodę w przewód zasilający jakiegoś urządzenia, np. świateł mijania... to co się stanie? Dioda się oczywiście nie przepali, ponieważ te światła mijania będą dodatkowym rezystorem na zasilaniu diody. Dioda będzie się świecić, ale żarówki w światłach już nie, bo dioda ograniczy prąd (a właściwie rezystor wmontowany w żarówkę diodową) do takiej wartości, która będzie zbyt mała by rozżarzyć włókno. W punkcie trzecim nie będę się rozpisywał, ale przeczytaj specyfikację układu LM7812, zwłaszcza jakie wartości napięć wejściowych są wymagane do poprawnej pracy. Poza tym diody zasila się stałą wartością prądu a nie napięcia (spadek napięcia wynika sam, z właściwości diody). Tak więc wydaje mi się, że o ile te żarówki diodowe nie są obarczone błędem konstrukcyjnym - to lekarstwem na przepalanie powinien być szeregowy rezystor. (Jego wartość i moc zależy od typu żarówki diodowej). Lub źródło prądowe, ale trzeba byłoby znać wartości prądów jakie są przewidziane dla tych żarówek. Jeśli niewielkie, może się nadać LM317 - ale nie widzę sensu, rezystor wyjdzie taniej.
piotreki Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Czy moge pociagnac kabelki spod sufitowki na dol aby dolaczyc sobie oswietlenie na nogi i tyl ? np pod lampke podlaczone beda 4 ledy?? To nie bedzie bardzo ingerowalo w elektryke tj. napiecia i inne ( zwiekszenie obciazenia) ?? ( nie znam sie na pradach )
august Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Czy moge pociagnac kabelki spod sufitowki na dol aby dolaczyc sobie oswietlenie na nogi i tyl ? np pod lampke podlaczone beda 4 ledy?? To nie bedzie bardzo ingerowalo w elektryke tj. napiecia i inne ( zwiekszenie obciazenia) ?? ( nie znam sie na pradach ) Możesz bez problemu. Obciążeniem się nie martw, bo Taki led bierze 50x mniej prądu niż żarówka. Pamiętaj, że dla ledów ważny jest +/-. Jak podłączysz odwrotnie, to nie będzie świecić.
piotreki Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 OK Tez tak myslalem ale wolalem sie upewnic Macie jakis patent jak podlaczyc pod fotel kir i pasazera ? Jak przeprowadzic w dogodny sposob kabelki? Pod fotelem jest jakis plastik z wtyczkami moze przez to?
grippen Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 ja puszczałem pod wykładziną ale ja miałem to ułatwione bo akurat przerabiałem wszystko i prałem wykładzinę
Demo Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 1. Punktu pierwszego nie bardzo rozumiem, ale na pewno nie jest tak, że LED nie pociągnie więcej prądu niż potrzebuje. Gdyby tak nie było nie ograniczałoby się prądu rezystorem szeregowym. Led zasila się prądem, np 20mA i do tej wartości należy dobrać rezystor ograniczający uwzględniając spadek napięcia na diodzie (zależny od koloru) oraz napięcie zasilania (w aucie należy przyjąć 14,4V). To dzięki rezystorowi prąd płynący przez diodę nie przekroczy wartości maksymalnej dla danej diody. 2. Wydaje mi się, że przepalanie się diod jest spowodowane tym, że te "żarówki" są konstruowane na 12V zamiast na wspomniane 14,4V - napięcie z alternatora, czyli w instalacji w czasie pracy silnika. 3. Punkt 2 to już taka bzdura, że aż nóż się w kieszeni otwiera. Jeśli wepniesz diodę w przewód zasilający jakiegoś urządzenia, np. świateł mijania... to co się stanie? Dioda się oczywiście nie przepali, ponieważ te światła mijania będą dodatkowym rezystorem na zasilaniu diody. Dioda będzie się świecić, ale żarówki w światłach już nie, bo dioda ograniczy prąd (a właściwie rezystor wmontowany w żarówkę diodową) do takiej wartości, która będzie zbyt mała by rozżarzyć włókno. 4. W punkcie trzecim nie będę się rozpisywał, ale przeczytaj specyfikację układu LM7812, zwłaszcza jakie wartości napięć wejściowych są wymagane do poprawnej pracy. Poza tym diody zasila się stałą wartością prądu a nie napięcia (spadek napięcia wynika sam, z właściwości diody). Tak więc wydaje mi się, że o ile te żarówki diodowe nie są obarczone błędem konstrukcyjnym - to lekarstwem na przepalanie powinien być szeregowy rezystor. (Jego wartość i moc zależy od typu żarówki diodowej). Lub źródło prądowe, ale trzeba byłoby znać wartości prądów jakie są przewidziane dla tych żarówek. Jeśli niewielkie, może się nadać LM317 - ale nie widzę sensu, rezystor wyjdzie taniej. 1. Nie zrozumieliśmy się. To że dioda do poprawnej pracy potrzebuje rezystora to jasne. Sęk w tym że te żarówki LED dostępne w handlu mają już wewnątrz rezystor. Dokładanie jeszcze do tego kolejnego rezystora jest bez sensu. 2. Być może. Kwestia sprawdzenia jaki tkwi w niej rezystor i przeliczenia. Nie robiłem tego. 3. Dlatego robiąc wcięcie pozostawiasz dotychczasowy przewód zasilający żarówkę nienaruszony (dzięki temu "nie zgaśnie"), a dodatkowo poprawisz "środowisko pracy" żarówki LED. Robiąc wcięcie tworzy się "skrzyżowanie". Prąd o dużym natężeniu nie popłynie w "odnogę" dla LED, bo LED nie będzie takiego poboru prądu miało. Jeżeli zaś wyprowadzenia żarówki LED będą bezpośrednio na kablu przewodzącym duży prąd, to będą się niepotrzebnie nagrzewać. Nadmierna temperatura wpływa na żywotność LED. 4. Być może podałem symbol nie tego LM. Ale rodzina się zgadza. Wystarczy w elektronicznym zapytać na jakie napięcia ma być LM i dobiorą z katalogu. Uczciwie przyznaję że 7812 podałem z pamięci i mogłem się mylić
august Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Demo, coś mi się wydaje, że bardzo kręcisz 1. Dioda nie potrzebuje rezystora do poprawnej pracy, tylko prądu mniejszego niż dopuszczalny - a to robi się rezystorem - i tu się zgadzam. Dokładanie dodatkowego rezystora ma sens w celu większego ograniczenia prądu/słabszego świecenia diody. 3. Pisałeś wcześniej o wsadzeniu diody w gałąź zasilania odbiornika 4. ...ale nie sprawdziłeś
Demo Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Demo, coś mi się wydaje, że bardzo kręcisz 1. Dioda nie potrzebuje rezystora do poprawnej pracy, tylko prądu mniejszego niż dopuszczalny - a to robi się rezystorem - i tu się zgadzam. Dokładanie dodatkowego rezystora ma sens w celu większego ograniczenia prądu/słabszego świecenia diody. 3. Pisałeś wcześniej o wsadzeniu diody w gałąź zasilania odbiornika 4. ...ale nie sprawdziłeś 1. Nie łap mnie za słówka. Skoro daje się rezystor dla ograniczenia prądu to dlatego, żeby mogła poprawnie pracować. Zatem nie danie tego rezystora powoduje że dioda pracuje "niepoprawnie" (bo ma nieograniczony przez rezystor prąd). Chyba oczywiste o co mi chodziło 3. Napisałem "gdy zostanie zamontowana bezpośrednio na przewodzie pomiędzy źródłem zasilania i innym odbiornikiem". Czyli leci sobie przewód dodatni i przewód ujemny. Przecinamy jeden, przecinamy drugi. Spinamy osobno minusy i plusy od diody, kabel zasilający i kabel do odbiornika. Wtedy LED jest bezpośrednio na przewodzie zasilającym. Czyli LED jest równolegle z żarówką ale na kablu zasilającym żarówkę. Natomiast wcinając się w takim miejscu kablem w plus i w minus i dopiero do tego kabla podpinając diodę mamy to o czym mówiłem. Mam narysować? 4. No nie sprawdziłem. Podałem z głowy. Dlatego przyznałem że mogłem się pomylić.
piotreki Opublikowano 2 Września 2009 Opublikowano 2 Września 2009 Nie chce zakladac nowego tematu i zasmiecac dzialu W postojowkach w b7 jest zaroweczka t10/ w5w czy ba9s ( "wkrecana") ???!
nitek-n2 Opublikowano 10 Listopada 2009 Opublikowano 10 Listopada 2009 Postanowiłem w samochodzie zrobić pewne zmiany w oswietleniu . Czerwone podświetlenie nóg podczas otwierania drzwi Oświetlenie nóg miało być czerwone wiec kupiłem zwykłe diody np Odczucia: światło jest kierowane do przodu co daje bardzo słaby efekt , wiec potrzebny jest LED swiecący w bok np. witam potrzebuje pomocy jak wymienić tą żarówkę pod nogami i jeszcze w schowku (aktualnie mam u siebie - czerwone) poniżej zdjecie już założonych Oświetlenie wnętrza :kox: Zastosowałem Ledy koloru białego Wzorowałem sie na przykładzie z http://www.a4-freunde.com Jakie żarówki??? 1999-2001 B5 oraz 2001-2004 B6 przód: 2 x żarówki rurkowe 42mm - 7,99zł/szt 2 x Ba9S (5W) małe światełka 12,99/szt oswietlenie pod nogami - W5W 21zł/szt ceny zalezne od modeli tył 2 x Ba9S(5W) Bagaznik(Avant) 2 x żarówki rurkowe 36mm 7,99zł/szt sedan 1995 r. opis strona 11 (przed kupnem sprawdźcie u siebie w samochodzie czy oby napewno) przód : 1x żarówka rurkowa 42mm 2x żarówka Ba9s małe światełka tył : 2x W5W/R10/T10 bagażnik 2x żarówka rurkowa 36mm schowek -żarówka rurkowa 42mm Rejestracja: 2 lampki: po jednej żarówce na lampkę - rurka 36mm Montaż oświetlenia nóg w A4 1995-1999(przed liftem) http://www.a4-klub.pl/smf/all_b5_montaz_podswietlenia_nog_po_otwarciu_drzwi-t64122.0.html Zastosowanie modułów LED
Kowi87 Opublikowano 6 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2009 witam potrzebuje pomocy jak wymienić tą żarówkę pod nogami i jeszcze w schowku W schowku to normalnie podważasz szkiełko i masz dostęp do żaróweczki, tak samo jak w oświetleniu nóg [br]Dopisany: 10 Listopad 2009, 17:30_________________________________________________Ostatnio z ciekawości wyjąłem żaróweczke LED od podświetlenia nóg(czerwone) i co sie okazało na 6 diod 2 już spalone(prawie rok) :gwizdanie: Tym razem zainwestuje w moduł LED http://www.allegro.pl/item812632083_modul_12_flux_oswietlenie_led_moc_wyprzedaz.html Oczywiscie też czerwony, zrobi sie dziurkę w szkiełku dla puszczenia kabelków na zewnątrz obudowy i powinno dać to lepszy efekt
Ciepły Opublikowano 15 Stycznia 2010 Opublikowano 15 Stycznia 2010 ZAPRASZAM http://www.a4-klub.pl/smf/zarowki_samochodowe_led-t111714.0.html
TOMET4 Opublikowano 22 Stycznia 2010 Opublikowano 22 Stycznia 2010 witajcie a ja mialem taki przypadek ze kupilem ledy do swiatla wstecznego efekt swietny gdyby nie to ze po 15-u sek. zaczyna mi sie robic efekt stroboskopu wiecie moze czemu mial ktos taki przypadek?bo z zarowkami bylo wszystko ok bo do s80 zalozylem i ladnie swieciły!!!
Kowi87 Opublikowano 22 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2010 witajcie a ja mialem taki przypadek ze kupilem ledy do swiatla wstecznego efekt swietny gdyby nie to ze po 15-u sek. zaczyna mi sie robic efekt stroboskopu wiecie moze czemu mial ktos taki przypadek?bo z zarowkami bylo wszystko ok bo do s80 zalozylem i ladnie swieciły!!! Masz B6 a tam rózne dziwne rzeczy sie dzieją, zobacz tu http://www.a4-klub.pl/smf/all_b6_b7_ledy_w_miejsce_swiatel_postojowych_i_dziennych_fotostory-t69568.0.html
LeszekJ Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Witam. Mam pytanko czy ktoś z was mi powie jak można wimienic diody w przyciskach sterujących radiem na kierownicy wielofunkcyjnej. Czy to jest możliwe bez jej demontażu ?
Zaleczeq Opublikowano 26 Stycznia 2010 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Oświetlenie kox musze takie sobie zamontowac w B6
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się