[ALL B8] Bialo czarna 2.0TDI 170KM qAVA

[Flyer 4]

A STAN w jakich sa felgi opisze troche pozniej.... ! ;(

siemian:

?

[turdzi 45]

Felgi i auto siwietnie wyglada tylko kolor tych felg trocha nie teges........ wyglada jak z chinskiej podroby.

[br]Dopisany: 20 Czerwiec 2011, 20:49_________________________________________________Powiem ci ze tak patrze na ten kolor , po tym co mi pwidziales pakowal bym te kola i wysylal , niech sobie handlarz je w d.... wsadzi

[mod]zrobilem miniature ze zdjecia [/mod]

[variocustoms 4]

nie jestem specem ale wg. nijak się te fele w tym kolorze komponują z twoim autem Makki

[turdzi 45]

vario bo to nie jest orginalny kolor tych felg.

ta felga w orginale , do bialego wyglada mega

http://www.v8locate.com/details-bram_3490/audi-rs6--for-sale.shtm

[variocustoms 4]

miałem na myśli, te co Maciej ma zamontowane obecnie

[miron78 29]

co do wzoru i rozmiaru to ślicznie wyglądają - nie wiem czego to jest wina ale u Ciebie nawet jakoś większe niż u mnie wyglądają - mimo że ciemne

[pawel1380 0]

Kolą mają rozmiar OK.Fakt kolor coś nie teges.

A poza tym co z nimi nie tak?

Tak czy siak wygląda zacnie

[_Makki_ 1]

A wiec moze od poczatku. Historia z felgami byla taka ze najpierw znalazlem na allegro jedne fele, ktore okazaly sie ze nie pasowaly. Ale ta firma Cino miala jeszcze kilka 20" w oferie. Jedna byly te RS6 II. Podeslali mi pelno zdjec ale na zdjeciach wszystko bylo ladnie pieknie. Powiedzieli mi ze felgi sa po renowacji i malowaniu, bo w jednej byl zjechany rant o kraweznik.

Po obejrzeniu zdjec wszystko wygladalo ok. Dlatego tez (ja niewierny Tomasz) poprosilem o pomoc Mirona ktory nie mogl akurat ale Siemian mogl pojechac i obadac temat. Siemian obejrzal (tak mi napisal i powiedzial) i wszystko bylo podobno ok. Wiec sorry, nie wiem czy byl pijany albo cos ale na zywca takich rzeczy nie da sie nie zauwazyc. Moze ja jestem zboczony jezeli chodzi o detale ale kurcze no..

Wiec jak felgi dojechaly w koncu do Norwegii to zapakowane byly naprawde bardzo dobrze. Kilka warst foli bombelkowej steropiany do okola rantow itp. Mozna bylo tym rzucac - czego napewno moj kolaga, ktory je wiozl z Polski, nie robil.

A ze jak bylem w domu 1 dzien to mialem czas zeby jedna odpakowac i przymierzyc 1 sztuke. Tak byly zapakowane ze kurcze samo zdjecie folii troche czasu zajmowalo.

Ta pierwsza ktora przymierzalem miala ze 2 male rysy na rancie i jedno typowe uszkodzenie przy zakladaniu opony. Mowilem tej firmie z 10 razy chyba ze jak nie maja odpowiedniej maszyny, do wielkich kol i malych profili to niech powiedza to sam sobie to zaloze w Norwegii. Ale podobno zakladaja do 22". Zalozyc nie problem ale zalozyc i nie uszkodzic felgi to juz co innego. Ale powiedzialem sobie ok. Male to uszkodzenie wiec da sie to naprawic. Bo akurat na tej feldze bylo male.. To co zobaczylem juz przed umyciem, to zapylenie rantow w wielu miejscach. Ale to tez da sie wyprowadzic.

W weekend jak juz zabralem sie za felgi to mi recy opadly do ziemi. Co felga to gorzej. Sam kolor po zdjeciach nie byl zly bo chcialem wlasnie ciemnej felgi, ciemniejszej niz orginalny gunmetal.

Kazda felga jest uszkodzona. Typowe uszkodzenie przy zakladaniu, tzn zla maszyna i male doswiadczenie z niskim profilem. W Norwegii i 25 profil zakladaja i nie ma czegos takiego!! A mowilem i prosilem ale sie uparli ze zaloza mi opony wiec ok.

Nastepnie na rantach jest pelno rys i obic. Wiec nie wiem w jaki sposob byly one odnawiane, chyba slepy nogami to robil w stodole chyba.

Pytalem tez czy po renowacji byly one uzywane. Powiedzieli ze nie, a na felgach sa slady starej tasmy od odwaznikow i troche osadu z klockow hamulcowych. Pewnie nie udalo im sie tego domyc!

Zadna felga nie ma nawet jednego rantu, a o ramionach nie spomne, ktory nie byl by zapylony. W wielu miejscach powloka jest strasznie chropowata i brak polysku. W innych miejscach znowu polysk jest bardzo ladny. O taki mi chodzilo.

Ale te szkody o ktorych napisalem to naprawde pikus.

Jedna felga, tzn ramie bylo pekniete. Na ile, tego nie wiem ale moze uda mi sie zrobic male doswiadczenie w pracy zeby to sprawdzic. Ramie bylo robione, napewno bo sa tego slady jak i sa pozostalosci pekniecia.

Jutro rozmowa z firma Cino, ktora na forum miala takze dobre opinie. Zdjecia i maila wyslalem do nich dzisiaj bo przez tlf wlasciciel jakby nie chcial mi uwierzyc w to co mu przedstawilem. A wlasnie z wlascicielem rozmawialem i znal sprawe kupna tych felg. Innych tam pracujacych sobie darowalem bo pewnie jeszcze wieksze bajki by mi opowiadali. Wiec nie wiem czy moze ja za bardzo teraz przesadzam i za bardzo sie czepiam detali ale moze zdjecia troche pomoga..

Tak z daleka i na pierwszy rzut felgi wygladaja OK:

Uszkodzenia przy montazu opon - zdjecia wszystkich felg:

Pekniecie ramienia jednej felgi- zdjecia od wewnatrz felgi, moze na zdjeciu duze sie wydaja ale sa widoczne, nie trzeba mikroskopu:

Po dokladnym myciu wstepnym, usunieciu resztek asfaltu i innego brudu, tutaj dowod na to ze felgi byly uzywane po renowacji.

Osad z klockow i tarcz hamulcowych. Tak na kazdej feldze:

Zapylenie - najlepiej widoczne na rantach ale tak samo jest na ramionach itp: To juz jest po wysuszeniu, delikatym wypolerowaniu i nalozeniu wosku i wypolerowaniu koncowych:

Jeden rant z w miare dobra struktura lakieru i polyskiem:

Kolejne zapylone miejsca:

I znowu kawalek rantu z odpowiednia struktua lakieru:

Wiec ogolnie lipa, nie ma sie z czego cieszyc. Zal dupe sciska bo troche kasy to kosztowalo do tego transport do Norwegii.

Zobaczymy co jutro szefo tej firmy powie.

[variocustoms 4]

Maciej, wybacz ale Twoja opinia wg. mnie jest w 100% zasadna, powinienieś odesłać towar i skasować odszkodowanie 100% wartości transakcji, nie wypowiadam się na temat Siemiana, felgi dosłownie jak ze stodoły, samo lakierowanie jak przez przedszkolaka, wkurzyłbym się na maxa jak ktoś mnie by tak w bambuko zrobił - chyba trzeba trzymać się zasady albo sprawdzasz sam i kupujesz albo kupować droższe ale nowe

może dasz je do ponownej renowacji i lakierowania w twój wybrany kolor ale to znowu niepotrzebne koszta, do tak zadbanej fury jaką masz te fele nie pasują niestety

[wrclaguna 343]

_Makki_ wiem co czujesz teraz ale felgi wygladaja fatalnie do takiego zadbanego auta w zyciu bym nie zalozyl .

Felgi nadaja sie do renowacji ale to nie bedzie to , masz ciezki orzech do zgryzienia .

[Orzeł 3]

MASAKRA pomijam już te uszkodzenia i malowanie, ale przecież na takiej spawanej feldze jak dobrze trafisz w dziure i pęknie to nawet nie chce wiedzieć co może się stać. To nie jest auto które jeździ tylko pokazowo i może mieć felgi z plasteliny. Ja domagałbym sie zwrotu pełnych kosztów razem z transportem i jeszcze postraszył gościa sądem bo przecież takie koło to zagrożenie życia

[miron78 29]

;(

widzę że osobiście miałem dużo szczęścia kupując identyczne felgi - praktycznie jak nowe i w pieniądzach które zapłaciłem.

Ps. Makki ;( teraz mi troszke głupio że nie mogłem podjechać zobaczyć....................miałem tam jak Ci zresztą mówiłem troche km i krucho w tych dniach miałem z czasem a o Siemianie wspomniałem bo miał do nich 10km )

Wolałem uczciwie Ci powiedzieć że w tych dniach nie dam rady tam podjechać niż Cię zwodzić przez tydzień

[kuredu 0]

uważaj na te felgi w Polsce...

ja właśnie skończyłem spotkanie z policją, dziś rano zastałem auto na podnośniku...na szczęście brakowało tylko śrub w kołach bo ktoś skurw.wieli wystraszył i uciekli zostawiając auto na podnośniku na szczęście z kołami bo chwila później i by było po kołach. jeszcze jakby na tarczach zostawili to by była maskara. także Panow.ie im większe kółka tym większe ryzyko..

[pawel1380 0]

Że niby większe czesciej kradną?...wątpię..

Ale dobrze że szcześliwie się skończyło...pieprzeni złodzieje

[rafalekx 1]

uważaj na te felgi w Polsce...

ja właśnie skończyłem spotkanie z policją, dziś rano zastałem auto na podnośniku...na szczęście brakowało tylko śrub w kołach bo ktoś skurw.wieli wystraszył i uciekli zostawiając auto na podnośniku na szczęście z kołami bo chwila później i by było po kołach. jeszcze jakby na tarczach zostawili to by była maskara. także Panow.ie im większe kółka tym większe ryzyko..

Lublin? :gwizdanie: kradną co się da mi ukradli dekielki z felg, a szanowna Pani na komendzie Policji powiedziała mi że pewnie przymierzali się do kradzieży felg i że mogę za kilka dni dzwonić do nich zgłaszając kradzież felg :decayed: pocieszyła mnie...

A co do tych felg... Makki oddaj je malowanie malowaniem, nawet bym aż tak na to uwagi nie zwracał... ale ten spaw

[turdzi 45]

masakra

[krzysiek23 0]

:shocked: kurde ale pojechali,polak wcisnie kazdy kit zeby tylko sprzedac towar.....mam nadzieje ze beda na tyle uczciwi ze oddadza kase.................co do zakladania i sciagania opon z takich duzych rozmiarow to i w norkowni tez sa partacze,koles sciagal mi opony ze swiezo malowanych felg i wszystkie 4 porysowal od srodka plus 1 od zewnatrz brecha(zrobil ryse na rancie)maszyne mieli do 21" a fele byly raptem 19",takze naprawde do duzych rozmiarow trzeba znalezc ogarnietych kolesi...............

[turdzi 45]

makki rzucisz tu info. od kogo kupiles ten zlom , tak zeby ma przyszlosc sie tam nie zapedzac.

[adamooo 2]

duże fele i niski profil to tylko w ASO jak spierdzielą to odkupią

[turdzi 45]

duże fele i niski profil to tylko w ASO jak spierdzielą to odkupią

racja , ale za taki numer i tak popekane felgi to normalnie bym dal chyba po ryju........