Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nówki ZIMMERMANY I Klocki ATE I BICIE.....


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, Zarzuciłem na przód nowe tarcze zimmermany i klocki ATE, po dwóch tygodniach użytkowania i dwóch mocniejszych hamowaniach tarcze zaczęły bić przy hamowaniu. Czy zimmermany to takie gówno jak mi się wydaję? Oczywiście na starych tarczach nie miałem bicia, były zużyte, ale bicia nie było. Piastę oczywiście wyczyściłem z rdzy itd... Na początki zimmermany były ok, nic nie biło. Oczywiście reklamacja nie wchodzi w grę, bo nie były montowane w specjalistycznym warsztacie.

Opublikowano

Miałem to samo w B8 i tarcza była krzywa. Pojeździłem może dwa miesiące.

Opublikowano

Tragedia, jestem po prostu wściekły. Zostało jedynie przetoczyć. Ostatni raz kupiłem zimmermanny, stracili klienta. A Ty co zrobiłeś z tą tarczą? Później było okey? Czy wrzuciłeś inne?

Opublikowano

Przetoczyłem i problem z głowy. Zawsze brałem tarcze OZ i nie miałem problemów no ale do czasu..

Opublikowano

Ok dzięki, a jak zapobiec podobnemu przypadkowi? Może zbyt gwałtownie hamowałem przy docieraniu?

Opublikowano (edytowane)

pewnie tak, nikt by nie wypuścił z fabryki takiego bubla ;) zwłaszcza, że to zimmermany 

Edytowane przez dudi2000
Opublikowano (edytowane)

 

 

Witam, Zarzuciłem na przód nowe tarcze zimmermany i klocki ATE, po dwóch tygodniach użytkowania i dwóch mocniejszych hamowaniach tarcze zaczęły bić przy hamowaniu. Czy zimmermany to takie gówno jak mi się wydaję? Oczywiście na starych tarczach nie miałem bicia, były zużyte, ale bicia nie było. Piastę oczywiście wyczyściłem z rdzy itd... Na początki zimmermany były ok, nic nie biło. Oczywiście reklamacja nie wchodzi w grę, bo nie były montowane w specjalistycznym warsztacie.

czym czyściłeś piastę i czy robiłeś pomiar bicia piasty czujnikiem zegarowym?

 

Edytowane przez wyzyk83
Opublikowano
 

 

czym czyściłeś piastę i czy robiłeś pomiar bicia piasty czujnikiem zegarowym?

 

Miałem podobnie

 

Nowy zestaw zimermana nowe piasty nowe końcówki nowe łożyska klocki zaciski regenerowane u Deva i tak samo pierwszy miesiąc ok po dwóch ostrzejszych hamowaniach zaczęło bić oczywiście wcześniej przed wymianą  na innych zaciskach i starych piastach wyczyszczonych na lustro tez po kilku mocniejszych dohamowaniach zaczeło również bić.

Zareklamowałem zimermany kupiłem ferodo i to samo już mi ręce opadają  4 zestaw tarcz teoretycznie do S4 czy może nawet piaty i wciąż dostają bicia po ostrzejszym dochamowaniu   wystarczy tak ze dwa trzy razy dohamowac ze 160 i po tarczach co by nie były za tarcze to dostają bić.

?

Już mnie to wqrwiq na maxa 

Opublikowano (edytowane)
 

Miałem podobnie

 

Nowy zestaw zimermana nowe piasty nowe końcówki nowe łożyska klocki zaciski regenerowane u Deva i tak samo pierwszy miesiąc ok po dwóch ostrzejszych hamowaniach zaczęło bić oczywiście wcześniej przed wymianą  na innych zaciskach i starych piastach wyczyszczonych na lustro tez po kilku mocniejszych dohamowaniach zaczeło również bić.

Zareklamowałem zimermany kupiłem ferodo i to samo już mi ręce opadają  4 zestaw tarcz teoretycznie do S4 czy może nawet piaty i wciąż dostają bicia po ostrzejszym dochamowaniu   wystarczy tak ze dwa trzy razy dohamowac ze 160 i po tarczach co by nie były za tarcze to dostają bić.

?

Już mnie to wqrwiq na maxa 

hamuje nie raz  200 i nie mam żadnego bicia a4 b8 tarcze zimmermann klocki ferodo

w a4 b6 tez miałem zimmermanny i klocki ferodo 3,5 roku jeździłem zero bicia i tak auto poszło w nowe ręce

 

Edytowane przez wyzyk83
Opublikowano

no właśnie na 312 mm nie miałem problemu zachciało mi się zmienić na 320 i się zaczęło potem na 347 i to samo w garażu mam ze 3 komplety prawie nowych tarcz i zaciski  pod 320  i jeden komplet 320 który popękał mikropęknięcia przy otworach perforacyjnych czy tam nawierceniach rożnie na to mówią  jeden zareklamowany u kolegi z forum i jeden na samochodzie i już zaczyna bić  zawiecha praktycznie nowa piasty  nowe wszystko zakładane w konkretnym zakładzie  a nie przez jakiegoś janusza  za rogiem i huk cały czas to samu.  Już się zastanawiam czy to nie opony z felgami krzywią to bo wszystko inne wymieniane i to po kilka razy...

Opublikowano (edytowane)
 

 

czym czyściłeś piastę i czy robiłeś pomiar bicia piasty czujnikiem zegarowym?

 

Czyściłem szczotką drucianą. Panowie, ale o czym mowa. Wcześniej miałem chińskie no name i bicia nie było, a tu zimmermann i kicha totalna. Z początku było ok, wcześniejsze tarcze też, więc stwierdziłem, że piasty też są dobre i wyczysciłem do białego, poskładałem i polatałem dwa tygodnie. Starałem się mocniej nie hamować, aby się podocierały spokojnie. Ale był pewny moment, że musiałem wyhamować. Jak taka firma jak zimmermann może puszczać taki bubel. Czytałem, że dużo ludzi ma problem z tymi tarczami.

Edytowane przez szpakuziom
Opublikowano
 

Czyściłem szczotką drucianą. Panowie, ale o czym mowa. Wcześniej miałem chińskie no name i bicia nie było, a tu zimmermann i kicha totalna. Z początku było ok, wcześniejsze tarcze też, więc stwierdziłem, że piasty też są dobre i wyczysciłem do białego, poskładałem i polatałem dwa tygodnie. Starałem się mocniej nie hamować, aby się podocierały spokojnie. Ale był pewny moment, że musiałem wyhamować. Jak taka firma jak zimmermann może puszczać taki bubel. Czytałem, że dużo ludzi ma problem z tymi tarczami.

U mnie 320 nie biją nic a nic ale lekko nie mają.

W większości przypadków o których słyszałem, że ktoś ma pogięte tarcze to albo zły sposób montażu albo coś krzywego. Dużo chłopaków z forum lata na OZ i sobie chwalą :)

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, szpakuziom napisał:

Czyściłem szczotką drucianą. Panowie, ale o czym mowa. Wcześniej miałem chińskie no name i bicia nie było, a tu zimmermann i kicha totalna. Z początku było ok, wcześniejsze tarcze też, więc stwierdziłem, że piasty też są dobre i wyczysciłem do białego, poskładałem i polatałem dwa tygodnie. Starałem się mocniej nie hamować, aby się podocierały spokojnie. Ale był pewny moment, że musiałem wyhamować. Jak taka firma jak zimmermann może puszczać taki bubel. Czytałem, że dużo ludzi ma problem z tymi tarczami.

szczotką drucianą nie doczyścisz dobrze piasty i pewnie to jest przyczyna bicia

piaste mierzyłeś czujnikiem zegarowym?

Edytowane przez wyzyk83
Opublikowano
W dniu 14.05.2018 o 23:12, Robero321 napisał:

no właśnie na 312 mm nie miałem problemu zachciało mi się zmienić na 320 i się zaczęło potem na 347 i to samo w garażu mam ze 3 komplety prawie nowych tarcz i zaciski  pod 320  i jeden komplet 320 który popękał mikropęknięcia przy otworach perforacyjnych czy tam nawierceniach rożnie na to mówią  jeden zareklamowany u kolegi z forum i jeden na samochodzie i już zaczyna bić  zawiecha praktycznie nowa piasty  nowe wszystko zakładane w konkretnym zakładzie  a nie przez jakiegoś janusza  za rogiem i huk cały czas to samu.  Już się zastanawiam czy to nie opony z felgami krzywią to bo wszystko inne wymieniane i to po kilka razy...

Robert coś  tam musi nie grać skoro kolejne tarcze padły. W tym samym czasie co reklamowałeś inny kolega z forum również ma tą samą przypadłość. Pojeździ trochę i każdy kpl pada. 3 kpl już tak poszły. Bicie nie bierze się z powietrza bo temperatura tarcz przez pierwsze hamowania będzie taka sama jak i później. Tarcza po prostu poddaje się przez jakich odchył w którymś z elementów. takie jest moje zdanie.

Opublikowano

No właśnie odchyl ale sprawdzałem geometrię mam nawet przed sobą wydruk i jest wręcz idealnie i przód i tył wszystko się mieści idealnie po wymianie zawiechy udało im się wyregulować to wzorcowo.... zostają mi tylko jeszcze do wymiany opony i ewentualnie felgi do sprawdzenia no i jeszcze raz piasty do sprawdzenia ale piasty mają raptem z pół roku i są markowe i masywniejsze  niż ori przez co o wiele trudniej było by je skrzywić. W miedzy czasie ze 4 miechy temu   jeszcze wymienione zostały obie półośki z 4 przegubami na nowe.

a felgi 3 lata temu były w renowacji sprawdzane i lakierowane a opony tez nówki sztuki w tym czasie kupione nówki  pirelli P7  i to te w klasie A A. Jak by podsumować tą batalie to tak pod 10 tysi będzie podchodziło :facepalm: W przyszłym tygodniu pojadę na dynamiczne sprawdzenie kół. Może to to

Widocznie nie mogę jeździć szybciej niż 80- 100 na godzinę bo przy tej prędkości nawet ostre hamowanie nie powodowało żadnych skutków ubocznych

Opublikowano
22 godziny temu, Robero321 napisał:

No właśnie odchyl ale sprawdzałem geometrię mam nawet przed sobą wydruk i jest wręcz idealnie i przód i tył wszystko się mieści idealnie po wymianie zawiechy udało im się wyregulować to wzorcowo.... zostają mi tylko jeszcze do wymiany opony i ewentualnie felgi do sprawdzenia no i jeszcze raz piasty do sprawdzenia ale piasty mają raptem z pół roku i są markowe i masywniejsze  niż ori przez co o wiele trudniej było by je skrzywić. W miedzy czasie ze 4 miechy temu   jeszcze wymienione zostały obie półośki z 4 przegubami na nowe.

a felgi 3 lata temu były w renowacji sprawdzane i lakierowane a opony tez nówki sztuki w tym czasie kupione nówki  pirelli P7  i to te w klasie A A. Jak by podsumować tą batalie to tak pod 10 tysi będzie podchodziło :facepalm: W przyszłym tygodniu pojadę na dynamiczne sprawdzenie kół. Może to to

Widocznie nie mogę jeździć szybciej niż 80- 100 na godzinę bo przy tej prędkości nawet ostre hamowanie nie powodowało żadnych skutków ubocznych

Prowadnice zmieniałeś w zaciskach? Bo to w zasadzie element ważny a przy regeneracji nie każdy zakłada nowe.

Opublikowano

Ja Też mam opony nówki Dayton, ale ogólnie z początku nie było problemów, hamował pięknie i też starałem się mocno nie hamować i nie przegrzewać ich. Szwagier miał ten sam problem z innymi tarczami chyba TRW, założył ATE i po problemie. Moja następne będą ATE. Może zimmermanny były dobre, ale wszystko leci już z jakością w dół. Rozumiem jak bym miał z 300 zatrzymać się nagle do 0, ale ja nie jeżdżę szybciej jak 120km/h, bo nie ma gdzie się za bardzo rozpędzać, więc śmiech na sali, żeby zimmermanny się tak pogięły. Wcześniej dopadłem oryginalne tarcze 312 (tymczasówki) z b6 anglika z dużymi progami, hamowałem i nic się nie pogięło gdzie tarcza jest o połowę cieńsza hahahaha, pozdrawiam

Opublikowano
W dniu 17.05.2018 o 21:08, Wandej napisał:

Prowadnice zmieniałeś w zaciskach? Bo to w zasadzie element ważny a przy regeneracji nie każdy zakłada nowe.

Trzeba by Tomka zapytać bo on regenerował i lakierował nie pytałem go o to z resztą chyba nawet do niego wysyłałeś klocki bo też on to składał do kupy..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...